Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

kłaliciak

Alexander James

Rekomendowane odpowiedzi

Nowy projekt na kickstarterze, zapowiada się bardzo interesująco.Firma założona w Chicago, pierwotnie zajmująca się modowaniem zegarków, głównie Seiko, teraz ruszyła z własnym projektem.

 

AJ stylizowany na vintage divera, Seiko NH35 w środku, wyglądem przypomina trochę inne microbrandy jak Raven czy Richard Legrand.

Patrząc na film wygląda na bardzo dobrze wykończony, szafirowy bezel i szafirowe szkło mogą być dodatkowym argumentem na tak.

 

W tym przedziale cenowym -ok. 325 USD może być ciekawą alternatywą dla innych microbrandów.

 

https://www.kickstarter.com/projects/alexjameswatches/alexander-james-watches-ndr001-a-watch-for-every-o/description

 

 

 

https://youtu.be/7QNAMhg-1_s

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo w stylu stary Submariner/nowy Tudor. Montaż koronki jak w Tudorze, linie koperty i brak osłon koronki a la Bond's Sub. Uszy jak stare Roleksy (z linii od modelu 16xx). Nawet grip na bezelu jak Tudor. Gość chyba chce naśladować sukces limitowanych modeli Mk.II, ale tam jeszcze była dodana konkretna legenda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężko wymyślić koło jeśli chodzi o divery- pewne rozwiązania zawsze będą mniej lub bardziej inspirowane instniejącymi.

Jakkolwiek wg mnie całość wyszła bardzo spójnie i harmonijnie - mamy zgrabną kopertę, brak osłony koronki ( moim zdaniem bardzo na plus) oddająca klimat vintage, nie przeładowaną tarczę, dobrze dobrane wskazówki plus powiew nowoczesności w postaci szafirowej wkładki bezela.

Inne wersja tarczy - delikatnie chropowata też może być bardzo ciekawa, czekam na jakiś filmik z tą wersją. 2acefe820de8fb4b1e64046a5abcdde8.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa faktura czarnej tarczy,

Ogólnie projekt na plus , pomimo tego że nie ma nic w nim odkrywczego.

Jednak nie zawsze o to chodzi :)


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie albo trochę przesadził, albo przesadził za mało. Bo zegarek jest mocno vintage, z wyjątkiem tarczy i wskazówek. Trochę mi to nie gra. Może w ręce wyglądałoby bardziej spójnie, nie wiem. Ale jak już, to dałbym czerwony trójkąt, wskazówkę godzinową w jakimś konkretnym kształcie (nie mercedes, ale np. cathedral) i nieco inne kształty cyfr. I jakaś fancy nazwa dla modelu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest po prostu bezpieczny projekt który trafić ma do jak największej liczby potencjalnych klientów. Ekstrawagancje raczej by temu nie pomogly.


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Projekt ładny, ale też taki jakiś bezpłciowy trochę. Bezel od Rolexa Suba z 1953, tylko taki podrasowany bo z dodatkiem przedziałek, sekundnik z Blancpain Fifthy Fanthoms 1953, nakładane indeksy od Seiko divera z 1965, a metalowe indeksy cyfrowe jakby wyjęte z nowszych wersji Blancpain FF, a kształt koperty i koronka to- jak już kolega zauważył- Tudor, biała tarcza to taki Seiko SARX055.

No ale sprzeda się świetnie, coś tak czuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już sięgnął po aż tak vintage kopertę, to mógł nawet zrobić homage vintage-owego Bonda na granicy pastiszu, np. z jakimś mocnym motywem związanym z Bondem na deklu albo nawet z jakąś aluzją na tarczy. Wtedy byłoby ciekawiej. Nie marudzę, bo to bardzo ładny zegarek, ale ileż już małych firm tłucze te para-suby... OK, ten przynajmniej sięgnął głębiej, jeśli chodzi o kształt koperty. Ale i tak... Szkoda mi potencjału.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się, że suby robi z 60-70% microbrandów.

Czy to źle? To chyba dobry przepis na udany start- masywny sportowy zegarek zawsze znajdzie nabywcę. Wyszukane chrono a'la Heuer z lat '60-70 to zazwyczaj musi trafić na pasjonata. Diver ma za to znacznie szersze grono odbiorców- a przynajmniej takie wnioski nasuwają mi się patrząc po ilości takich modeli w portfolio małych brandów

 

Jakkolwiek dobrze zrobione vintage divery ma moim zdaniem Raven ( ale cena zaporowa 850$), NTH (650$), Spinnaker Fleuss ( 200$) no i teraz się dobrze zapowiadający AJ. Mówię o tych mających kopertę podobną do Tudora i koronkę na godz. 3.

 

Wszelkiego rodzaju klony ze wskazówkami a la Tudor czy Rolex są dla mnie nadto oczywiste i zbyt mocno chcą naśladować oryginał.

Gdybym miał pełna możliwość customizacji, to do projektu Pana Alexandra dorzucił bym jakiś ładnie zdobiony,wyrazisty dekielek - taki jak chociażby w DH. I miałbym zegarek kompletny :). Oczywiście, do momentu kiedy gonienie króliczka zaczyna się na nowo :D .5e3f78504412bb219ba62e015fff8182.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.