Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Franczak88

Pierwszy zegarek Budżet do 3500zł. Szafir, tytan, kauczuk.

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Franczak88

Witam

Szukam tak jak w temacie. Chciałbym, aby to był tytan ze względu na wagę. Szafir ze względu na wytrzymałość. Super jeśli zegarek będzie coś warty po kilku latach. Lubię rzeczy rzucające się w oczy. Szukam czegoś co ma wstawkę niebieską lub czerwoną. Unikam bransolet bo mi w nich niewygodnie i skóry ze względu na przekonania. Wszystko inne ujdzie.

Już prawie kupiłem ten jako wersja sportowa, ale za ciężki no i ta skóra:

https://www.tissotwatches.com/pl-pl/shop/tissot-t-touch-expert-solar-5.html

 

Wizualnie bardzo podoba mi się ten:

https://zegarownia.pl/zegarek-meski-szturmanskie-gagarin-24hours-2426-4571143

 

A może coś używanego? Doradźcie proszę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale ten drugi " ma skórę" i nie ma szafirowego szkiełka.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Franczak88

No ale ten drugi " ma skórę" i nie ma szafirowego szkiełka.

Dlatego go jeszcze nie kupiłem. Ale jest w moim guście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Z tego co zrozumiałem z posta w dziale gdzie się witamy to zaczynasz całkowicie od początku. Tutaj dajesz informacje, że ma się rzucać w oczy. Pamiętaj, że dobierasz ciuchy i biżuterię tak, żeby nie były pstrokate i rzucały się prosto w oczy. Wszystko co zakładasz ma pokazywać smak i iść w kierunku skupiania uwagi na Twojej twarzy. Rozmówca ma patrzeć na Twoją twarz jak z Tobą rozmawia, a nie na rzucające się w oczy dodatki czy rzeczy. 

Wszystko ma być ze smakiem, więc może powinieneś zacząć od jakiś klasyków i potem dobierać kolejne okazy do kolekcji. Nie musi to też być 3,5 k na jeden zegarek. Spokojnie możesz dostać 2-3, które będą wyglądać jak "milion dolarów", ale ze smakiem :)

 

A bransoletę można w 90 % zmienić na pasek, pamiętaj o tym.

Wiedz też, że tytan BARDZO szybko się rysuje.

Nie traktuj zegarków poniżej pewnej granicy jako inwestycji. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Franczak88

 Z tego co zrozumiałem z posta w dziale gdzie się witamy to zaczynasz całkowicie od początku. Tutaj dajesz informacje, że ma się rzucać w oczy. Pamiętaj, że dobierasz ciuchy i biżuterię tak, żeby nie były pstrokate i rzucały się prosto w oczy. Wszystko co zakładasz ma pokazywać smak i iść w kierunku skupiania uwagi na Twojej twarzy. Rozmówca ma patrzeć na Twoją twarz jak z Tobą rozmawia, a nie na rzucające się w oczy dodatki czy rzeczy. 

Wszystko ma być ze smakiem, więc może powinieneś zacząć od jakiś klasyków i potem dobierać kolejne okazy do kolekcji. Nie musi to też być 3,5 k na jeden zegarek. Spokojnie możesz dostać 2-3, które będą wyglądać jak "milion dolarów", ale ze smakiem :)

 

A bransoletę można w 90 % zmienić na pasek, pamiętaj o tym.

Wiedz też, że tytan BARDZO szybko się rysuje.

Nie traktuj zegarków poniżej pewnej granicy jako inwestycji. 

Mądrze prawisz. Zgadza się zaczynam. Moje przekonania nie biorą się z doświadczenia, a z wiedzy namytej z internetu i od sprzedawców stacjonarnych.

Nie chodzi mi o odwrócenie uwagi od mojej osoby, a jedynie to, że nie chciałbym nosić czegoś co jest nijakie.

Odnośnie paska to wiem, że można zmienić. Niestety często jest to dodatkowy wydatek. Dodatkowo niektóre zegarki pasują jedynie do bransolety.

Co do tytanu. Jeśli jest to tytan z PVD to czy nie będzie wytrzymały na zarysowania, tak jak tissot z linku?

 Z tego co zrozumiałem z posta w dziale gdzie się witamy to zaczynasz całkowicie od początku.

Jak to jest, że widziałeś ten post, a widzę ZERO wyświetleń?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Telepatia...


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://www.zegarek.net/zegarki-citizen/zegarek-cb5010-81e

 

Jest też wersja z niebieską tarczą* i zostanie Ci na jakiś fajny kauczukowy pasek. Zegarek "ze wszystkim" i w zasadzie bezobsługowy. Nie wszystkie zegarki "tytanowe" są z tego samego stopu, ponadto Citizen dysponuje kilkoma ciekawymi technologiami jego utwardzania, które zwiększają odporność na zarysowania. Przy normalnym użytkowaniu (tzn. jak nie pracujesz na budowie i nie grasz zegarkiem w hokeja) nie będzie się wcale jakoś wybitnie bardziej rysował niż wypolerowany zegarek stalowy. Nie ma się co bać, jeśli się podoba.

 

* Z niebieską tarczą jest też wersja stalowa. Na renderach w sklepach internetowych różni się właściwie tylko ceną i napisem "Titanium" na tarczy.


Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mądrze prawisz. Zgadza się zaczynam. Moje przekonania nie biorą się z doświadczenia, a z wiedzy namytej z internetu i od sprzedawców stacjonarnych.

Nie chodzi mi o odwrócenie uwagi od mojej osoby, a jedynie to, że nie chciałbym nosić czegoś co jest nijakie.

Odnośnie paska to wiem, że można zmienić. Niestety często jest to dodatkowy wydatek. Dodatkowo niektóre zegarki pasują jedynie do bransolety.

Co do tytanu. Jeśli jest to tytan z PVD to czy nie będzie wytrzymały na zarysowania, tak jak tissot z linku?

Jak to jest, że widziałeś ten post, a widzę ZERO wyświetleń?

No ja nie wiem. Mam takiego Tissota: https://www.zegarki.zgora.pl/zegarek/1434_Tissot_PRC_100_Chrono_Titanium_T0084174406100

 

i on już ma tak dużo rys, że nie wiem jak wyglądał na początku. Nie przeszkadza mi to, bo ma ogromną wartość sentymentalną, no ale zawsze.

 

Pasek dodatkowy ręcznie robiony świetnej jakości to nie jest duży wydatek.

 

 
Tylko to jest ogromny zegarek - nie podpinam pod swoje przekonania, tylko ogólnie 45 mm b/k to już duże. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Tissotami nigdy do czynienia nie miałem, nie wiem też jakie technologie obróbki tytanu w swoich wyrobach wykorzystują. Miałem za to 3 Citizeny tytanowe i po eksploatacji od kilku do kilkunastu miesięcy nie wyglądały gorzej niż inne zegarki stalowe po analogicznym okresie i analogicznych warunkach eksploatacji.

 

Co do ogromności: Jeden z przedstawionych przez Przemka zegarków ma 44 mm wg danych z linku, dlatego zaproponowałem tego Citizena. Suche wymiary to nie wszystko. Mam tego Citizena, tylko w wersji stalowej, i dzięki geometrii i bezelowi nie wydaje się duży na ręce, a i L2L ma niewielkie w stosunku do średnicy, bo 49 mm. To wszystko plus krótkie uszy sprawia, że bardzo dobrze leży na nadgarstku. I to nie tylko moje opinia, ale tez kilkorga osób z mniejszymi nadgarstkami.

 

Ale fakt, lepiej przymierzyć wcześniej. Wszak preferencje każdy ma swoje.

 

Jeszcze dodam w kwestii tej średnicy, że we wspomnianym Citizenie koronka celowo jest tak wysunięta, bo za jej pomocą przełącza się pomiędzy poszczególnymi trybami pracy zegarka. Dzięki temu operowanie nią jest możliwe i wygodne bez zdejmowania zegarka z ręki. Mierząc razem z nią i patrząc tylko na liczby, wydaje się, że zegarek jest duży. Ale jeśli w nadgarstku ma się te ~17 cm, to powinien wygodnie leżeć.

 

Tym tytanem to sobie znacznie Przemku ograniczyłeś wybór. Może warto przemyśleć jeszcze to kryterium, szczególnie, że budżet masz całkiem niczego sobie i niejeden fajny zegarek się w nim mieści. A może i dwa. ;)


Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Tissotami nigdy do czynienia nie miałem, nie wiem też jakie technologie obróbki tytanu w swoich wyrobach wykorzystują. Miałem za to 3 Citizeny tytanowe i po eksploatacji od kilku do kilkunastu miesięcy nie wyglądały gorzej niż inne zegarki stalowe po analogicznym okresie i analogicznych warunkach eksploatacji.

 

Co do ogromności: Jeden z przedstawionych przez Przemka zegarków ma 44 mm wg danych z linku, dlatego zaproponowałem tego Citizena. Suche wymiary to nie wszystko. Mam tego Citizena, tylko w wersji stalowej, i dzięki geometrii i bezelowi nie wydaje się duży na ręce, a i L2L ma niewielkie w stosunku do średnicy, bo 49 mm. To wszystko plus krótkie uszy sprawia, że bardzo dobrze leży na nadgarstku. I to nie tylko moje opinia, ale tez kilkorga osób z mniejszym nadgarstkiem.

 

Ale fakt, lepiej przymierzyć wcześniej. Wszak preferencje każdy ma swoje.

Tissota z linka powyżej mam około 10 lat z czego był używany codziennie do wszystkiego przez około 8 lat. Dlatego ma dużo rys :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tissota z linka powyżej mam około 10 lat z czego był używany codziennie do wszystkiego przez około 8 lat. Dlatego ma dużo rys :)

Zazdroszczę stałości w uczuciach.  ;)

 

Jeszcze taka Alpina mi się rzuciła w oczy:

https://www.zegarki.zgora.pl/zegarek/28536_Alpina_Seastrong_Diver_300_GMT_Quartz_AL-247LNN4TV6

 

Na wymiary warto zwrócić uwagę, jeśli nadgarstek masz nie za duży, bo ona też ma 44 mm. Są też inne wersje kolorystyczne.


Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jest w moim guście.

:rolleyes:

Teoretycznie chciałbyś mieć zegarek, który będzie składał się z idealnych elementów, ale nie uzyskasz w ten sposób idealnego zegarka. Tytan jest miękki, PVD nie wzmocni go wcale, ale przynajmniej szafir się nie porysuje. "Rzucający się w oczy" zegarek na pewno sprawi, że ludzie nie będą mieli Cię za "osobę nijaką". Dennis Rodman approves!

Jak rozumiem, nieistotne jest, jaki będzie charakter zegarka (stoper, nurek, codzienny?), ani marka (szwajcar, japończyk, rusek?) - ma robić wrażenie. Ma być również duży - dla kompensacji - i lekki - żebyś się nie zmęczył noszeniem.

 

Certina DS Podium, w różnych kolorach. Aluminiowa, ale to naprawdę nie ma znaczenia:

https://www.czaszegarkow.pl/watchfinder.html?filter=%7B%22bracelet_material%22%3A%5B%22261%22%2C%2229%22%5D%2C%22gender%22%3A%5B%2290%22%5D%2C%22case_material%22%3A%5B%22262%22%2C%22245%22%2C%22976%22%2C%22180%22%2C%22182%22%5D%2C%22price%22%3A%5B%221750%22%2C%225000%22%5D%2C%22brand%22%3A%5B%221019%22%5D%7D&sort=price_asc

 

Bulova CURV, w różnych kolorach. Stalowa, ale super lekka. Akurat tutaj cena mocno przesadzona, łatwo znaleźć duużo tańsze:

https://www.czaszegarkow.pl/bulova-c-502.html?filter=%7B%22categories%22%3A%5B%225796%22%5D%7D&last=categories

Bulovy łatwo obejrzeć w salonach Time Trend rozsianych po całej Polsce. To dobra firma, a seria CURV ma super-hiper werk, jest super-hiper płaska i super-hiper zaokrąglona. Stąd nazwa.  

 

Powodzenia :)


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stopy na osnowie tytanu mają zbliżoną twardość do stali popularnie oznaczanej jako 316L, z której zrobiona jest ogromna większość zegarków stalowych. Nie wspominając już o utwardzanym "tytanie". Ponadto stopów tytanu,wykorzystywanych w zegarmistrzostwie jest kilkanaście plus kilka różnych technologii jego wzmocnienia. Odpowiedni stop w połączeniu z technologią jego utwardzania może skutkować twardością nawet dwukrotnie większą niż 316L. Te "słabości" tytanu to jeden z internetowych mitów powtarzanych wszędzie, gdzie pojawi się ten materiał. A wziął się od pierwszych i najtańszych zegarków z niego wykonanych. Dodatkowo podsycany opisami / zdjęciami zegarków po X latach eksploatacji i ciężkich przejściach. Mimo że zegarek stalowy wyglądałby co najmniej tak samo.


Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno dyskutować z postem, który zmienia się co kwadrans :(

 

Akurat zacytowane przez Ciebie zdanie to faktycznie duże uproszczenie z mojej strony. Czysty tytan jest faktycznie twardszy od czystego żelaza. Powinienem był napisać, że stopy tytanowe wykorzystywane przy produkcji większości zegarków są względnie miękkie, szczególnie w porównaniu ze stopami stali wykorzystywanymi do produkcji zegarków. IIRC twardość stopu 316L w skali Rockwella  to 80 HRB, a twardość najpopularniejszego stopu tytanowego (IIRC z aluminium i wanadem) to 40 HRC. Nieco inne metale, to nieco inna skala, ale wciąż bardziej miękka.

 

Tytan znakomicie sprawdza się w zastosowaniach wymagających zmniejszenia masy - lotnictwie, astronautyce - ale jego zastosowanie w zegarmistrzostwie jest swego rodzaju zabawą i chwytem marketingowym. Któż nie chciałby mieć tytanowego zegarka? Koperty tytanowe są jednak bardziej podatne na zarysowania niż koperty stalowe. Jednym krótkim zdaniem:

 

...Tytan jest miękki ;)

 

Edytowane z powodu edytowania postu do którego odnosił się ten post  B)


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno dyskutować z postem, który zmienia się co kwadrans :(

 

Akurat zacytowane przez Ciebie zdanie to faktycznie duże uproszczenie z mojej strony. Czysty tytan jest faktycznie twardszy od czystego żelaza. Powinienem był napisać, że stopy tytanowe wykorzystywane przy produkcji większości zegarków są względnie miękkie, szczególnie w porównaniu ze stopami stali wykorzystywanymi do produkcji zegarków. IIRC twardość stopu 316L w skali Rockwella  to 80 HRC, a twardość najpopularniejszego stopu tytanowego (IIRC z aluminium i wanadem) to 40 HRB. (Nieco inne metale, to nieco inna skala.) Bardziej szczegółowe informacje są albo w podręcznikach z metaloznawstwa i wytrzymałości materiałów, albo w internecie po wygoglowaniu "hardness titanium" oraz "hardness steel". Od biedy możesz sprawdzić w haśle "Tytan" w Wikipedii, w części "właściwości fizyczne".

 

Tytan znakomicie sprawdza się w zastosowaniach wymagających zmniejszenia masy - lotnictwie, astronautyce - ale jego zastosowanie w zegarmistrzostwie jest swego rodzaju zabawą i chwytem marketingowym. Któż nie chciałby mieć tytanowego zegarka? Koperty tytanowe są jednak bardziej podatne na zarysowania niż koperty stalowe. Jednym krótkim zdaniem:

 

...Tytan jest miękki ;)

 

Edytowane z powodu edytowania postu do którego odnosił się ten post  B)

 

Łącze mi dzisiaj szwankuje. Zawsze możesz zacytować, będzie widać co zostało zmienione.

 

Pomieszanie z poplątaniem. Różne jednostki i materiały w różnym stanie.

I proszę powiedz mi, gdzie znalazłeś taką nowinkę, że stal 316L (1.4404 tudzież X2CrNiMo17-12-2 jaką normę wolisz) ma twardość 80 HRC? :P

Kiedy właśnie posiada ona niewielką twardość (rzędu 200-215 HB, co w skali Rockwella odpowiadałoby ~20 HRC) i praktycznie się jej nie hartuje. Narzędzia wykonane ze stali narzędziowych i szybkotnących są hartowane do 55-65 HRC i to dla nich już jest bardzo dobry wynik.

 

Stopy tytanu po utwardzaniu mogą uzyskać twardość przekraczającą 850 HV co odpowiada około 65 HRC.

Jak już tak lubisz szukać w Internecie to sobie wyszukaj właściwości węglika tytanu, wykorzystywanego m.in. przez firmę Citizen, a nie mi wyskakujesz z właściwościami czystego tytanu.

 

Zastosowanie stopów tytanu w zegarmistrzostwie nie jest tylko chwytem marketingowym, ani tym bardziej zabawą. Zostały wprowadzone m.in. z tych samych powodów, dla których są wykorzystywane w medycynie. Wyobraź sobie, że są ludzie uczuleni na nikiel, którzy też chcieliby nosić zegarek na ręce. A tak się składa, że w stali 316L może tego niklu być 10-15%.

 

I dodatkowo w tym http://zegarkiclub.pl/forum/topic/21970-dlaczego-nie-tytan/ temacie znajdziesz opinie UŻYTKOWNIKÓW zegarków wykonanych ze stopów tytanu.


Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I proszę powiedz mi, gdzie znalazłeś taką nowinkę, że stal 316L (1.4404 tudzież X2CrNiMo17-12-2 jaką normę wolisz) ma twardość 80 HRC? :P

 

Akurat tutaj pojawiła się literówka (C/B). Poprawiłem, ale już pisałeś swój post

Wolę Polską Normę. 00H17N13M2

 

Bardzo Ci dziękuję za link do dyskusji UŻYTKOWNIKÓW. Czwarty czy piąty post od góry to niemal dokładnie to, co napisałem tutaj, w tym wątku.

A tutaj inny wątek, z innego forum https://www.spyderco.com/forumII/viewtopic.php?t=46996 ;)

 

Bardzo Ci dziękuję za naukę, bo bez Ciebie nigdy nie wyobraziłbym sobie, że są ludzie uczuleni na nikiel. Może dlatego, że 316L to stal nieuczulająca, stosowana do implantów. No ale skoro tak dużo ludzi jest uczulonych na gluten, to może rzeczywiście ten nikiel też szkodzi. (Swoją drogą sprawdź też zawartość niklu w stali 316L.)

 

Dyskusja z kimś takim jak Ty to prawdziwa przyjemność. Można się do Ciebie tak wielu rzeczy nauczyć.

 

Dobrej nocy :D


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie widać, jak przeczytałeś ze zrozumieniem podlinkowany temat z wypowiedziami ludzi, używających takie zegarki na co dzień.

 

Co do 316L i jej hipoalergiczności, to też nie zgłębiłeś do końca tematu, ale to w tym wątku nie na temat. Wszak autor nie pisał nic o alergii.


Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Franczak88

Ma być również duży - dla kompensacji - i lekki - żebyś się nie zmęczył noszeniem.

 

To są twoje wnioski. Nie mam problemu i z jednym i z drugim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Franczak88

Właśnie widać, jak przeczytałeś ze zrozumieniem podlinkowany temat z wypowiedziami ludzi, używających takie zegarki na co dzień.

 

Co do 316L i jej hipoalergiczności, to też nie zgłębiłeś do końca tematu, ale to w tym wątku nie na temat. Wszak autor nie pisał nic o alergii.

Raczej nie mam alergii. Przynajmniej nic mi o niej nie wiadomo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To są twoje wnioski. Nie mam problemu i z jednym i z drugim.

Nie, to żadne wnioski, to tylko żart z nowicjusza ;)

 

A propozycje są jak najbardziej na serio.


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez lucifer455
      Dzień dobry chciałbym kupić swojego pierwszego G-shocka i mam pewien dylemat. Będzie to mój pierwszy zegarek a budżet mam w granicach 600zł i chciałbym spytać o opinie na temat tych modeli.  
      CASIO G-SHOCK GA-2000SU-2AER
      GBA-800UC-2AER
      GA-100B-4AER
      Drugą sprawą jest sklep bądź sprzedawca, którego byście polecali do takiego zakupu. Przeglądałem oferty na stronach aukcyjnych, ale domyślam się, że większość to jakieś podroby.
    • Przez Vahardan
      Witam. Szukam pierwszego mojego zegarka w życiu. Jestem świeżo upieczonym osiemnastolatkiem i nigdy nie miałem okazji posiadać czasomierza. Po długich poszukiwaniach trafiłem na ten model https://zegarownia.pl/zegarek-meski-zeppelin-lz127-graf-zeppelin-automatik-7656-2?gclid=Cj0KCQjw2pXXBRD5ARIsAIYoEbdBHm5avb_c0PcPNIFCgBzsLERgbI4Kak07H50_G4LYW8JbeHMoX5YaAnW6EALw_wcB I właśnie, jest to model z werkiem automatycznym. Co myślicie o automacie na pierwszy zegarek? Używany byłby na co dzień i do oficjalnego stroju. Jak ocenilibyście osobę w moim wieku z takim modelem na przegubie? Nie wygląda zbyt "dziadkowo"? Czy pasuje na uniwersalny czasomierz? Są jakieś ciekawe zamienniki w budżecie do 1000zł? Z góry dzięki za pomoc Jeszcze dopowiem, że nie chcę zegarka z bransoletą.
    • Przez Carb0n
      Witam
       
      Chciałbym Was poprosić o pomoc przy kupnie pierwszego poważnego czasomierza. Na pewno będzie to zegarek klasyczny na skórzanym pasku. Zastanawiam się pomiędzy nowymi zegarkami Orienta oraz Tissota a używaną Omegą, osobiście jestem wielkim fanem marki, a zwłaszcza starszych modeli, które można dostać w rozsądnej cenie. Planowany budżet na zegarek nowy to ok 1000zł, za Omegę jestem skłonny przekroczyć 2-krotność tej kwoty. Jednak zastanawiają mnie koszty przeglądów i różnych zabiegów związanych z tymi zegarkami. Prosiłbym bardzo o pomoc w wyborze między zegarkami nowymi a używanymi klasykami.
       
      Z góry bardzo dziękuje
    • Przez Alabasco
      Cześć Wszystkim!
       
      Przymierzam się właśnie do kupna mojego pierwszego prawdziwego zegarka. Jako, że właściwie wszystkie interesujące mnie egzemplarze znajdują poza granicami Polski na chrono24, postanowiłem prześledzić oferty z allegro. Znalazłem parę ciekawych zegarków omegi do 6 tysięcy, jednak zauważyłem że ich ceny są stosunkowo niższe niż na wspomnianym wcześniej chrono24. Jest tu ktoś może na tyle miły aby polecić takiemu laikowi jak mi coś co będzie oryginalne i pozwoli mi myśleć, że nie zmarnowałem pieniędzy/nie dałem się naciągnąć? Dziękuję z góry wszystkim zainteresowanym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.