Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
eye_lip

Klub Miłośników Zegarków CARTIER

Rekomendowane odpowiedzi

@lort życzeniowo: mały stalowy tank w automacie :) ale to sie nie wydarzy


Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, szumi napisał(-a):

Jak z wodoszczelnoscia santosa. Podają 100m, czyli pływać  można?

Niby tak, ale ja nie odważyłbym się. Jak dla mnie, żeby można było się pluskać, musi być zakręcana koronka lub inne dodatkowe zabezpieczenie, jak np. w Panerai.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj Hubert, ja wiem że Cartier to jest grupa Richemont i masz obawy po Paneraju, ale po to zegarek ma setkę żeby z nim pływać, zresztą przy 3atm tak samo byś go moczył na basenie i nic by się nie stało. 


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, eye_lip napisał(-a):

Oj Hubert, ja wiem że Cartier to jest grupa Richemont i masz obawy po Paneraju, ale po to zegarek ma setkę żeby z nim pływać, zresztą przy 3atm tak samo byś go moczył na basenie i nic by się nie stało. 

Chyba podchodzisz do tematu zbyt optymistycznie. Moczyłem już takie zegarki z 5 bar (bo myślałem że można 50m zejść pod wodę😆 i nic im nie grozi w "MOSIR-ze") w końcu puściły... Co innego zamoczyć, czy zanurzyć. Czym innym jest zanurzać dynamicznie i cały czas. Ale ja tam się nie znam. W każdym razie u mnie nic bez dodatkowego zabezpieczenia już nie będzie się taplało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zegarek jest nowy (tzn nie kilku i kilkunastoletni) i jest to normalna marka to nic nie powinno puścić. 


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy punkt na mapie Cartiera.

Galmok zaprasza 😀

IMG_20230325_101303.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Salony prestiżowych marek w galeriach handlowych to nieporozumienie. I nawet jak dacie przykład Dubaju, to wciąż twierdzę że to nieporozumienie. Nie cierpię galerii handlowych, brrrr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie salon Kruka w GMok., to bym nie miał swoich rolexów. Wygodnie było się zapisać, za pierwszym razem całkowicie spontanicznie, przy okazji zakupu czegoś tam innego. A prestiż? Chrzanić to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, facecik napisał(-a):

Gdyby nie salon Kruka w GMok., to bym nie miał swoich rolexów. Wygodnie było się zapisać, za pierwszym razem całkowicie spontanicznie, przy okazji zakupu czegoś tam innego. A prestiż? Chrzanić to.

Nie mam na myśli prestiżu. Chodzi mi o to że te molochy ze sztucznym światłem i klimą to po prostu okropna rzecz. Wchodzisz do czegoś takiego w Berlinie, Warszawie, Dubaju czy Kuala Lumpur i nie wiesz w sumie gdzie jesteś, bo wszystko na jedno kopyto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, beniowski napisał(-a):

Salony prestiżowych marek w galeriach handlowych to nieporozumienie. I nawet jak dacie przykład Dubaju, to wciąż twierdzę że to nieporozumienie. Nie cierpię galerii handlowych, brrrr.

Zdecydowanie masz rację, galerie w Polsce zabiły ulice handlowe, ale to się powoli zmienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, beniowski napisał(-a):

Nie mam na myśli prestiżu. Chodzi mi o to że te molochy ze sztucznym światłem i klimą to po prostu okropna rzecz. Wchodzisz do czegoś takiego w Berlinie, Warszawie, Dubaju czy Kuala Lumpur i nie wiesz w sumie gdzie jesteś, bo wszystko na jedno kopyto.

Dokładnie, galerie to rak. Ja mam czelendż na ten rok żeby nie wejść tam ani raz.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 hours ago, beniowski said:

Nie mam na myśli prestiżu. Chodzi mi o to że te molochy ze sztucznym światłem i klimą to po prostu okropna rzecz. Wchodzisz do czegoś takiego w Berlinie, Warszawie, Dubaju czy Kuala Lumpur i nie wiesz w sumie gdzie jesteś, bo wszystko na jedno kopyto.

 

Ja współczuję ludziom pracować tam dzień w dzień. Chociaż z drugiej strony ulice handlowe w takiej Hiszpanii czy Włoszech to może spoko sprawa, ale w PL to ja wolę jak mi na głowę nie pada gdy wychodzę z siatkami z H&M albo Biedronki i idę sobie Omegi pooglądać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, nicon napisał(-a):

Dokładnie, galerie to rak. Ja mam czelendż na ten rok żeby nie wejść tam ani raz.

 

Dzięki pandemii już nie bywam praktycznie. Dresy i sneakersy bez problemu można kupić przez internet. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Galerie to są miejsca gdzie podziwia się sztukę, a to o czym piszecie, to są centra handlowe. To, że coś tam ma w nazwie "galeria" nie znaczy że nią jest😉

Mnie nie przeszkadzają, dzięki nim na początku działalności zarobiłem sporo pieniędzy. Robię w nich czasem zakupy, ale coraz rzadziej. Chodzę tam w zasadzie do Empiku i pooglądać zegarki, czasem kupię jakiś ciuch. Jest to wygodne. Jak komuś nie pasuje, niech olewa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, logann napisał(-a):

 

Ja współczuję ludziom pracować tam dzień w dzień. Chociaż z drugiej strony ulice handlowe w takiej Hiszpanii czy Włoszech to może spoko sprawa, ale w PL to ja wolę jak mi na głowę nie pada gdy wychodzę z siatkami z H&M albo Biedronki i idę sobie Omegi pooglądać ;)

Nie jestem pewien, ale bodajże w „prestiżowym” wieżowcu Złota 44 w stolicy okna się nie otwierają - jeśli to prawda to wyobraź sobie mieszkać w klimatyzowanym pomieszczeniu cały czas. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, beniowski napisał(-a):

Nie jestem pewien, ale bodajże w „prestiżowym” wieżowcu Złota 44 w stolicy okna się nie otwierają - jeśli to prawda to wyobraź sobie mieszkać w klimatyzowanym pomieszczeniu cały czas. 

Nie klimatyzowanym, tylko wentylowanym mechanicznie. To jest różnica. Często na +

Klima jest dodatkowo, może się załączać lub nie. Zależy jak są ustawione parametry.

Edytowane przez facecik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, facecik napisał(-a):

Nie klimatyzowanym, tylko wentylowanym mechanicznie. To jest różnica. Często na +

Klima jest dodatkowo, może się załączać lub nie. Zależy jak są ustawione parametry.

Ja mam w domu wentylację mechaniczną (rekuperator) i nie narzekam. Okien za wyjątkiem tarasowego praktycznie nie otwieram. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, mario1971 napisał(-a):

Ja mam w domu wentylację mechaniczną (rekuperator) i nie narzekam. Okien za wyjątkiem tarasowego praktycznie nie otwieram. 

Mam dokładnie to samo. Świetna sprawa, zresztą rozmawialiśmy kiedyś o tym😉

Straszny off top się zrobił, więc najprymitywniejszym sposobem wracam do wątku (zamieszczając zdjęcie). Widać te 2mm różnicy😉?

IMG_20230325_1750554.thumb.jpg.88136ed93ba699054ef475f8d3a8e498.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, facecik napisał(-a):

Mam dokładnie to samo. Świetna sprawa, zresztą rozmawialiśmy kiedyś o tym😉

Straszny off top się zrobił, więc najprymitywniejszym sposobem wracam do wątku (zamieszczając zdjęcie). Widać te 2mm różnicy😉?

IMG_20230325_1750554.thumb.jpg.88136ed93ba699054ef475f8d3a8e498.jpg

Cartier zjada tego białasa na podwieczorek. 😆


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Cartier zjada tego białasa na podwieczorek. 😆

Dokładnie. 

 

Choć jakby to był jakiś "stary" 47mm Sub już nie tak łatwo by miał. 


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, facecik napisał(-a):

Widać te 2mm różnicy😉?

ile??! chyba w rozstawie uszu te 2mm różnicy, bo tutaj to wygląda jakby cały Cartier mógł się na samej tarczy tego Pama zmieścić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, meinard napisał(-a):

ile??! chyba w rozstawie uszu te 2mm różnicy, bo tutaj to wygląda jakby cały Cartier mógł się na samej tarczy tego Pama zmieścić. 

To kwestia ujęcia. Pam jest na pierwszym planie i dlatego wygląda na dużo większy. Poza tym jest prawie 2x grubszy. Teraz jest uczciwie.

IMG_20230325_1927478.thumb.jpg.d407030f28ebad9cba521a7582af2171.jpg

Godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

Cartier zjada tego białasa na podwieczorek. 😆

Tak jest, ale teraz wolę nosić pama, a Cartier "odpoczywa".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, beniowski napisał(-a):

Nie mam na myśli prestiżu. Chodzi mi o to że te molochy ze sztucznym światłem i klimą to po prostu okropna rzecz. Wchodzisz do czegoś takiego w Berlinie, Warszawie, Dubaju czy Kuala Lumpur i nie wiesz w sumie gdzie jesteś, bo wszystko na jedno kopyto.

Co do światła zgoda ale doceniam CH za oszczędność czasu - wszystko w jednym miejscu. Zegarkowo w Polsce nie ma jednej ulicy na której możesz chodzić od butiku do butiku. Jak się nie ma co się lubi to się lubi Centrum Handlowe. I tak dziś to nie to co 15 lat temu gdy mogłeś Omegę czy Zenitha w Radomiu w osiedlowym CH kupić😎

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smutna, okołocartierowa wiadomość, którą pewnie już zainteresowani znają, ale warta odnotowania w tym miejscu: zmarł George Cramer. Niech spoczywa w pokoju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten zegarek sprawia, ze mam ochote cos jeszcze od Cartiera nabyc. Oczywistym wyborem jest Santos ale moze macie jeszcze jakies podpowiedzi.

252c3ce1cc7b9e48793aec5e23b29a4b.jpg


Sent from my iPhone using Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez lort
      Na sprzedaż dwa modele Tank Basculante od Cartier
      Basculante to była odpowiedź Cartier na model Reverso od JLC.
      Cartier zaprezentował ten model w 1932 roku. Jednak odmiennie od Reverso miał umożliwić użytkownikowi obrócenie, postawienie na blacie i traktowanie jako zegar biurkowy. Przyznaję, że zdarzało mi się go tak stawiać.
      Obecnie praktycznie każdy Basculante w bardzo dobrym stanie jest poszukiwany na rynku. Poza tym, że jest to świetny i nieoczywisty model, to powodem poszukiwania jest fakt, że został wycofany z oferty Cartier.
      Modele te nie tylko trzymają cenę, ale ich wartość rośnie. Więc jeżeli po jakimś czasie ktoś zdecyduje się na sprzedaż to przy zachowanym dobrym stanie spokojnie odzyska środki lub będzie „na plus”.
      1.      Cartier Basculante Ref. 2386.
      Nie jest to jednak typowy model z rzymskimi indeksami, a rzadko spotykana szara tarcza z cyframi arabskimi.
      Tarcza wpada w czerń, a w zależności od światła widoczna jest na niej faktura.
      Klasyczny niebieski kaboszon osadzony w kopercie.
      Koronka w tym modelu schowana jest i umieszczona na godz. 12.
      Model trafił do mnie w stanie NOS, na deklu jeszcze naklejka.
      Niewiele się zmieniło. Stan oceniam na 9,5.
      Zegarek z pudełkiem, dokumentami, płytą DVD.
      W komplecie z zegarkiem oryginalny stalowy motylek Cartier.
      Nie ma paska, bo oryginalny ze starości i leżenia w szufladzie popękał.
      Ja nosiłem zegarek na perlonie, który dokładam do zestawu.
      Wymiary: 22 x 32 mm
      Manufakturowy mechanizm kwarcowy Cartier
      Model Unisex. Na zdjęciach na moim nadgarstku 17,5 cm.
      Ceny tej referencji z tą tarczą w pełnym zestawie wahają się w okolicy 18-19 k PLN
      Moja cena 15800 PLN
      Odbiór osobisty (Warszawa). Wysyłka możliwa do uzgodnienia z kupującym.
      Zdjęcia makro i nadgarstkowe poniżej
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       
      2.      Cartier Basculante Ref. 2405
      W tym przypadku mówimy już o klasyce Cartier: biała tarcza, rzymskie cyfry, tzw. secret signarure w cyfrze VII, niebieskie wskazówki oraz niebieski kaboszon na godz. 12.
      Duży model uważany już za typowo męski.
      Zegarek w bardzo dobrym stanie, który oceniam na 9.
      Zegarek posiada oryginalny pasek Cartier, oraz oryginalną klamerkę Cartier.
      Wraz z zegarkiem oryginalne czerwone etui podróżne Cartier.
      Model ten jest większy. Jego wymiary: 24 x 35 mm
      Manufakturowy mechanizm kwarcowy Cartier.
      Na zdjęciach na moim nadgarstku 17,5 cm.
      Ceny tej referencji w takim stanie wahają się w okolicy 19-20 k PLN
      Moja cena 16200 PLN
      Odbiór osobisty (Warszawa). Wysyłka możliwa do uzgodnienia z kupującym.
      Zdjęcia makro i nadgarstkowe poniżej
       
      Preferuję sprzedaż obu zegarków w zestawie. Mogą stanowić świetny prezent walentynkowy dla pary.
      Oczywiście sprzedaż oddzielnie możliwa, do ustalenia.
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       


    • Przez dodge66
      Chętnie kupię Cartiera Tank Must w rozmiarze Large.
      Nowy lub używany w bardzo dobrym stanie - full set.
       
      Ref. WSTA0059 lub Ref. WSTA0041, również Solo w dobrej cenie
       

       
      Rozważę też inne ciekawe pozycje od Cartiera
    • Przez lort
      Na sprzedaż dwa modele Cartier Tank Basculante
      Jak wiadomo Basculante to była odpowiedź Cartier na model Reverso od JLC.
      Cartier zaprezentował ten model w 1932 roku. Jednak odmiennie od Reverso miał umożliwić użytkownikowi obrócenie, postawienie na postawienie na blacie i traktowanie jako zegar biurkowy. Przyznaję, że zdarzało mi się go tak stawiać.
      Obecnie praktycznie każdy Basculante w bardzo dobrym stanie jest poszukiwany na rynku. Poza tym, że jest to świetny i nieoczywisty model, to powodem poszukiwania jest fakt, że nie ma go już w ofercie Cartier.
      Modele te nie tylko trzymają cenę, ale ich wartość rośnie.
       
      1.     Pierwszy model to Referencja 2386.
      Nie jest to jednak typowy model z rzymskimi indeksami, a rzadko spotykana szara tarcza z cyframi arabskimi.
      Tarcza wpada w czerń, a w zależności od światła widoczna jest na niej faktura.
      Klasyczny niebieski kaboszon wykonany z szafiru osadzony w kopercie.
      Koronka w tym modelu schowana jest i umieszczona na godz. 12.
      Model trafił do mnie w stanie NOS, na deklu jeszcze naklejka.
      Niewiele się zmieniło. Stan oceniam na 9,5.
      Zegarek z pudełkiem, dokumentami, płytą DVD.
      W komplecie z zegarkiem oryginalny stalowy motylek Cartier.
      Nie ma paska, bo oryginalny ze starości popękał.
      Ja nosiłem zegarek na perlonie, który dokładam do zestawu.
      Wymiary: 22 x 32 mm
      Mechanizm kwarcowy Cartier
      Model Unisex. Na zdjęciach na moim nadgarstku 17,5 cm.
      Ceny tej referencji z tą tarczą w pełnym zestawie wahają się w okolicy 19-20 k PLN
      Moja cena 15800 PLN
      Preferowany odbiór osobisty (Trójmiasto). Wysyłka możliwa do uzgodnienia z kupującym.
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       
      2.     Drugi model to referencja 2405
      W tym przypadku mówimy już o klasyce Cartier: biała tarcza, rzymskie cyfry, tzw. secret signature w cyfrze VII, niebieskie wskazówki oraz niebieski kaboszon na godz. 12.
      Zegarek w bardzo dobrym stanie, który oceniam na 9.
      Zegarek posiada oryginalny pasek Cartier, oraz oryginalną klamerkę Cartier.
      Wraz z zegarkiem oryginalne czerwone etui podróżne Cartier.
      Model ten jest większy. Jego wymiary: 24 x 35 mm
      Mechanizm kwarcowy Cartier.
      Model uważany już za typowo męski. Na zdjęciach na moim nadgarstku 17,5 cm.
      Ceny tej referencji w takim stanie wahają się w okolicy 20 k PLN
      Moja cena 16200 PLN
      Preferowany odbiór osobisty (Trójmiasto). Wysyłka możliwa do uzgodnienia z kupującym.
       
      Chciałbym sprzedać oba zegarki w zestawie. Mogą stanowić świetny prezent gwiazdkowy dla pary.
       
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       
       
       
       
       
       
       
       
    • Przez Zegareks
      Witam chciałabym sprawdzić autentyczność zegarka cartier niżej podsyłam zdjęcia 





    • Przez Ane
      Cześć. Czy taki oto zegarek Cartier jest oryginalny? Jaki to jest model?


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.