Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

"TomcioPaluch"

Zapytanie o autentyczność wystawionych aukcji allegrowicza

Rekomendowane odpowiedzi

W pasówkach nie ma niczego złego i nie są AŻ tak strasznie nie do noszenia - trzeba je szanować z racji braku antywstrząsu - nie grać w siatkówkę i pink ponga ale normalnie chodzić, jeść, pracować w biurze jak najbardziej 

Jeśli komuś pasuje taki design i kupując miał świadomość co kupuje to wszystko jest OK, jeśli jednak nie wiedział lub miał inne oczekiwania to ma prawo zwrotu w ciągu 14 dni od odebrania przesyłki. Przez internet nawet z doskonałymi zdjęciami i super precyzyjnym opisem sprzedajemy wyobrażenie przedmiotu dla tego ustawodawca dał te 14 dni na odstąpienie jako czas na decyzję czy zakup był trafiony czy też nie - kupujący nie musi się tłumaczyć dla czego zwraca po prostu ma takie prawo, sprzedający je zna i musi się dostosować - to nie jest kwestia tego czy on chce czy nie .... on musi 

 

Piszecie o sądach, procesach itp..... myśle że odesłanie zegarka jeśli faktycznie jest niechciany poskutkuje zwrotem kasy i temat sam się zamknie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bazant

W tej że tak powiem "gwarancji" w rubryce: Marka widnieje "Omega".

 

Omega z tego co tu koledzy piszą to nigdy czegoś takiego nie wyprodukowała, mam na myśli całość.

 

Kolejna sprawa to czy użycie mechanizmu Omegi upoważnia do zrobienia napisu ma tarczy "Omega"? To jest chyba zastrzeżony znak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba już większość została powiedziana, teraz pozostaje nam czekać na informacje o tym jak finalnie rozwiązano "problem:.

Poczekajmy.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W pasówkach nie ma niczego złego i nie są AŻ tak strasznie nie do noszenia - trzeba je szanować z racji braku antywstrząsu - nie grać w siatkówkę i pink ponga ale normalnie chodzić, jeść, pracować w biurze jak najbardziej

 

Ano. To samo dotyczy praktycznie każdego przedwojennego zegarka, patent Bregueta na zabezpieczenie przed wstrząsami nie zyskał w swoim czasie popularności a incabloc upowszechnił się dopiero od lat 50., a i to o ile wiem w latach 60. nadal można było znaleźć zegarki bez tego. A szanować w sumie trzeba każdy zegarek, a już te ze starymi mechanizmami szczególnie. Ja osobiście nadal nie widzę wiele złego w tym zegarku poza przykrym faktycznie faktem, ze nabywca dowiedział się że to głęboka przeróbka dopiero po nabyciu i to nie od sprzedajacego bynajmniej. Który sądząc po sformułowaniu oferty jest niezłym cwaniaczkiem: napisać tak dużo i w żadnym miejscy jednoznacznie nie stwierdzić, ze jest toi oryginalny zegarek, to musiało wymagać już pewnego wysiłku. W każdym razie prawo do zwrotu absolutnie mu się należy. A na przyszłość będzie wiedział, że każdy stary zegarek naręczny powyżej 45 mm powinien być traktowany jako z góry podejrzany.

Nawiasem mówiąc, babcia moja świetej pamięci miała duży naręczny czasomierz Longinesa, z ceramiczną tarczą itd, z lutowanymi uszami, ewidentnie pasówkę, ale z epoki. Piękna maszyna to była.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie pasówkę, Longines  wkładał mechanizmy zegarków kieszonkowych do kopert naręcznych na przełomie lat 1930-40.

 

Od dnia 6 lipca 1933 roku w Szwajcarii zarejestrowana została firma INCABLOC, która działa od tamtego czasu  do dnia dzisiejszego.

Do masowej produkcji systemy antywstrząsowe wprowadzono w latach 40 (okres II wojny Swiatowej), nie jak kolega pisze- 60.

 

Dodatkowo kilka osób pomija fakt, że nie tylko odporność na wstrząsy to mankament pasówek, ale kurz i wilgoć, największy wróg każdego mechanizmu zegarkowego.

 

 

O Incablok

http://manufakturaczasu.pl/incabloc-co-to-znaczy/


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, kiedy w Szwajcarii został zarejestrowany patent na to rozwiązanie, jest to wiedza powszechnie dostępna. Użyłem zdaje się określenia "upowszechnił się w latach 50." (a nie w 60., jeśli o tym mowa). Jest to sposób stwierdzenia, że w podanym okresie można było mieć już prawie pewność, ze zakupiony zegarek jest wyposażony w ten system, jednak bez konieczności podawania szczegółowych danych dot. każdej firmy (które kolega zna, ale ja akurat nie znam). Jest to zatem stwierdzenie "miękkie", nie wymagające dawania aż tak stanowczego odporu. Nota bene, niektóre polskie zegarki produkowano bez rosyjskiego odpowiednika incabloca podobno jeszcze do lat 60. (taka była wczesna wersja mechanizmu, który w nich montowano), nie wiem, jak to wyglądało w przypadku oryginalnie rosyjskich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpór jaki dałem zawarty jest w przedostatnim akapicie mojej poprzedniej wypowiedzi, przytoczę :

 

 

Dodatkowo kilka osób pomija fakt, że nie tylko odporność na wstrząsy to mankament pasówek, ale kurz i wilgoć, największy wróg każdego mechanizmu zegarkowego.

 

I gdy zrozumiałe jest dla wyprodukowanie takiego zegarka z unikatowym mechanizmem, z zachowaniem profesjonalizmu przy całym projekcie, to zawsze będę dawał " odpór" projektom jak omawiany, czyli popularny mechanizm wpakowany w najczęsciej azjatycką kopertę z powodu "by wyrwać grosz od jelenia na aukcji"


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli był odbiór osobisty to nie było transakcji na odległość. Więc sprzedawca może odmówić przyjęcia zegarka. A skoro kupujący licytował pod wpływem alkoholu to zachodzi też podejrzenie że odbierając zegarek też był pijany i może źle zrozumiał słowa sprzedawcy. Powinien przesłuchać kilkakrotnie nagraną podstępem rozmowę. Być może będzie mogła być ona użyta w sądzie podczas dochodzenia swoich praw sam jestem ciekaw kto tym razem będzie winny pijany czy trzeźwy.

Ja wiele lat temu miałem podobną sytuację po paru głębszych zostałem zaproszony do domu przez dziewczynę z imprezy rano też byłem rozczarowany chociaż w nocy myślałem że oferta jest atrakcyjna Jednak nie przyszło mi do głowy żeby ją nagrywać ani podawać do sądu. ;)

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I gdy zrozumiałe jest dla wyprodukowanie takiego zegarka z unikatowym mechanizmem, z zachowaniem profesjonalizmu przy całym projekcie, to zawsze będę dawał " odpór" projektom jak omawiany, czyli popularny mechanizm wpakowany w najczęsciej azjatycką kopertę z powodu "by wyrwać grosz od jelenia na aukcji"

 

Nie na temat. Nie o tym mówiliśmy. I oczywiście każdy jest przeciwny wyrywaniu grosza tzw. jeleniom, bo to nieuczciwe. Zamiast się tu zaperzać na ten temat, proponuję to raczej powiedzieć wystawcy, nie nam. My to wiemy.

 

 

Ja wiele lat temu miałem podobną sytuację po paru głębszych zostałem zaproszony do domu przez dziewczynę z imprezy rano też byłem rozczarowany chociaż w nocy myślałem że oferta jest atrakcyjna

 

Sądzę, że w tym wypadku sąd mógłby wątpić w deklarację, że była to transakcja na odległość :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie na temat. Nie o tym mówiliśmy. I oczywiście każdy jest przeciwny wyrywaniu grosza tzw. jeleniom, bo to nieuczciwe. Zamiast się tu zaperzać na ten temat, proponuję to raczej powiedzieć wystawcy, nie nam. My to wiemy.

 

Zdecydowanie na temat.

I nikt się 'nie zaperza" tylko irytuje jak kolega wraz z rozwojem tematu, delikatnie, ale zmienia front...

Wczesniej wedle kolegi pasowki były ok, podobnie jak i zakup kolega oceniał na nie do końca nietrafiony...

Teraz już kolega 'wszystko wie"...

Podobnie jak mnie kolega proponował nie tylko pisanie ale też czytanie, proponuje to samo :)

Cóż, w sumie ładny (chociaż strasznie wielki). Można nosić. Pasówka też człowiek, nie to, ze zaraz wstyd przynosi. Jeśli akcja zwrotu sie nie powiedzie, to go sobie miej. Z ceną też bym nie szalał. 400 złotych, mówią jeden z drugim, ale pasówki na mechanizmach znanych producentów są najczęściej sprzedawane za ceny od tysiąca z czymś do dwóch tysięcy z czymś. Za cztery stówy można kupić ewentualnie kwarcowego armaniego...


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczesniej wedle kolegi pasowki były ok, podobnie jak i zakup kolega oceniał na nie do końca nietrafiony...

 

 

Przepraszam, ale niezbyt rozumiem. Ja również obecnie uważam, że pasówki są OK, zwłaszcza jeśli nie są sprzedawane w cenie oryginalnych zegarków z epoki. Zakup również nadal oceniam jako nie do końca nietrafiony, o ile nabywcy taki zegarek się podoba. W związku z tym zmuszony jestem się poddać: ten rodzaj prowadzenia dyskusji na pewno super, jeśli przynosi satysfakcję obydwu stronom. Ja jednak nie mam tyle czasu, żeby dalej się bawić w pomidora, gdyż zasadniczo jestem człowiekiem zajętym. Ale zazdroszczę koledze wolnego czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż, ja potrafię sobie czas zorganizować, ale to chyba nie zarzut? :)

 

I ponawiam prosbę o czytanie, problem polega na tym ze nabywca został wprowadzony w błąd, i jak się dowiedział o tym na forum to zakup 'przestał mu się podobać"

 

W ciagu dyskusji poruszona została kwestia uzytecznosci takich zegarków, i ich wad, bo o zaletach trudno mówić.

 

Również życzę miłego weekendu :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, facet chyba od jakiegoś czasu jest na forum, koledzy wiecie może, czy on tak zawsze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, facet chyba od jakiegoś czasu jest na forum, koledzy wiecie może, czy on tak zawsze?

 

Zaczynasz mu dorównywać :P:)


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez sebwiecz
      Cześć.
      Poszukuję Seamaster Diver, najlepiej taki 210.30.42.20.03.001 jeśli ktoś będzie miał ciekawą ofertę to kolor ma drugorzędne znaczenie.
      Wraz z dokumentami oraz pudełkiem, nowy lub lekko używany.
       
      Pozdrawiam
      Sebastian
       
       
    • Przez KOVVAL
      Cześć. Zegarek nawet mi wygląda na podróbkę. Ale ceny tych zegarków są tak wysokie, że chciałbym mieć sto procent pewności. Zapięcie zegarka jest lekko uszkodzone. Dziękuję z góry za wszelką pomoc.




    • Przez dodge66
      Na sprzedaż leci Omega Seamaster Aqua Terra 38mm z niebieską tarczą, ref. 220.10.38.20.03.001. Zegarek jest w zasadzie nowy, był na nadgarstku dosłownie parę razy - nie ma żadnych śladów używania. Bransoleta została skrócona na mój nadgarstek w salonie, zapasowe ogniwa są oczywiście w komplecie. W styczniu 2023 zostało wymienione zapięcie w bransolecie na nowe (ciężko się odpinało, nie zauważyłem tego wcześniej więc zareklamowałem), także termin gwarancji biegnie od tego momentu (jeszcze 4 lata). Od tego czasu zegarek właściwie nie opuszczał pudełka - na zapięciu są nadal folie Z uwagi na skrócenie bransolety i wymianę zapięcia - zgodnie z regulaminem stan określam na 9/10.
       
      Pełny zestaw sklepowy:
      - pudełko transportowe
      - pudełko białe
      - pudełko właściwe - drewniane (a w nim etui podróżne)
      - etui na karty z trzema kartami i dodatkową białą kartą gwarancyjną
      - rachunek oraz potwierdzenie chodu i szczelności
      - zawieszka
      - instrukcja
      - katalog Omega
      - papirus od AD
      - torba prezentowa z oryginalną wstążką
       
      Posiadam również The Master Chronometer Certification w PDF z podpisem elektronicznym Omegi, który prześlę nowemu właścicielowi
       
      Cena: 25 550 zł za praktycznie nowy zegarek - czyli 20% zniżki od ceny w salonie
      Możliwa wysyłka na koszt i ryzyko kupującego lub odbiór osobisty (miejsce do ustalenia, jestem w ciągłym ruchu)
       
      Poniżej trochę zdjęć zrobionych podczas miesiąca miodowego z nowym zegarkiem - AT ma bardzo dużo smaczków:
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       
      Etui podróżne jest ukryte w drewnianym pudełku:
       

       
      Poniżej zdjęcia zrobione przed chwilą z lampą, aby wszystko było wyraźnie widoczne
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       
       
       

       

       

       

       

       

       

       
       
    • Przez cytrusss76
      Chcę kupić zegarek na prezent i zastanawiam się między kilkoma markami, Citizen, Seiko, Tissot i Orient, Atlantic, do kwoty około 2,5 tyś zł. Wiem, że mechanizmy jednej marki są stosowane w innych markach zegarków, ale nie siedzę w temacie, dlatego chcę poznać Wasze zdanie i opinie na temat jakości tych marek. Pod uwagę biorę tylko te 5 marki. Kusi mnie Citizen ze względu na technologie Radio Controled (którego sam noszę) i wieczny kalendarz. Ale z drugiej strony podobają mi się wspomniane Seiko. Jakie macie zdanie o zegarkach Seiko Divers solarnych?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.