Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
catarad

Longines F. Woroniecki Warszawa 204

Rekomendowane odpowiedzi

Czy to wojskowy? 

 

 

IMG-6582.jpg
 
IMG-6583.jpg
 
IMG-6584.jpg
 
IMG-6585.jpg
 
IMG-6587.jpg
 
IMG-6588.jpg
 
IMG-6589.jpg
 
IMG-6590.jpg
 
IMG-6591.jpg
 
IMG-6592.jpg
 
IMG-6593.jpg
 
IMG-6594.jpg
 
IMG-6595.jpg
 
IMG-6596.jpg
 
IMG-6597.jpg
 
IMG-6598.jpg
 
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie ten grawer na szpindeklu się średnio podoba... Ale jest pewien myk..., poprosić Longinesa o potwierdzenie, kto go sprzedawał... 

Mnie się wydaje, że Zipper miał wyłączność na Polskę...

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Woroniecki sygnował raczej na tarczy, to, wydaje mi się, współczesny grawer....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapytałem Longines i czekam na odpowiedź. Ale myślę, że ten mechaniszm jest Lecoultre ebauche. Mam nadzieję, że Longines będzie miał informacje.

 

http://archiwum.niemczyk.pl/page/3593812479/polska-zegarek-kieszonkowy-woroniecki-warszawa-ag

 

A "204"? Czy to moge byc Armia Wielkopolska ok. 1920?

 

2.jpg
 
23-wstazka-kurtka.jpg
 
800px-Eagle-of-officer-of-2nd-Infantry-R
 
Edytowane przez catarad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Longines w kieszonkowych zegarkach sygnował koperty na deklach po środku ale wewnętrznej stronie

Cały ten grawer jest lipny zarówno napis Longines jak ten Woroniecki - krzywo i nie tak

Koperta jest dobrana pod mechanizm chrono - tarcza czort wie może oryginalna a może i nie - według mnie to składak

post-68206-0-26333500-1554146753_thumb.jpg

post-68206-0-45615700-1554146757_thumb.jpg

post-68206-0-83914200-1554146765_thumb.jpg

Edytowane przez Paweł Bury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ catard

To już chyba zbyt daleko idąca interpretacja. Grawer wygląda współcześnie.  Ale te cyfry na deklu są ... piękne.  

Edytowane przez Antiquarius

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paweł Bury.

 

Nie prawda. Longines nie podpisał koperty  lub mechanizmu, jeśli jubiler zdecydował się sprzedać go pod własną marką.

Jeśli oryginał, "Longines" i "F. Woroniecki" zostały napisane przez Woronieckiego, a nie przez Longines.

 

http://www.vintagewatchstraps.com/longines.php

Longines Branding

Francillon was proud of the Longines brand name and the winged hour glass logo. When the Swiss trademark registration law was introduced in 1880 the name Longines was registered with the Federal Office of Intellectual Property. In 1893 the Longines name and winged hour glass logo were filed with the United International Bureaux for the Protection of Intellectual Property, the forerunner of the World Intellectual Property Organization WIPO. Today Longines is the oldest brand name registered with the WIPO that is still in use unchanged.

Longines movements were always finished to a high standard. For most markets they usually have a conventional appearance; the brass parts are nickel plated, the winding wheels are visible, the screws are polished but not blued, and the watches carry the Longines name and logo on the movement, and the name on the dial.

British Market

It was usual in Britain for watches to be branded with the name of the retailer, not the manufacturer. As a consequence of this, most Swiss watches imported into Britain until the 1920s were unsigned on the dial and movement, a requirement of British retailers. If any name appeared on the dial, it was the name of the British retailer, e.g. Harrods, Asprey. etc. These names were usually added to the dial in enamel paint, which is nothing like as durable as the enamel of the dial itself and has often become badly worn or disappeared altogether.

From the very beginning of imports of watches, Longines movements for the British market were given an increasingly ‘English’ appearance to make them look more like traditional English watches and so more acceptable to British customers. This included a ‘frosted and gilded’ finish to the plates. Frosting is a fine matt finish given to the brass plates, bridges and cocks, which are then gilded or gold plated. For the same reason the winding wheels, the crown and ratchet wheel, were usually concealed below the barrel bridge, and the screws were blued.


na przykład: https://www.worthpoint.com/worthopedia/poland-circa-1910-20-nickel-case-293170447

 

https://www.ebay.com/itm/Ex-rare-WW1-military-Longines-pocket-watch-through-Harrods-via-Baume-amp-Co-GWO-/351564379220?nma=true&si=Q3e2Rvg32JzE7fjiJTMlY3ndF0c%253D&orig_cvip=true&nordt=true&rt=nc&_trksid=p2047675.l2557

 

http://www.passions.com.sg/v2/files/imagecache/watermark/files/6562-BLM.jpg

 

https://www.worthpoint.com/worthopedia/solid-silver-longines-harrods-london-1112084592

Edytowane przez catarad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ catard

To już chyba zbyt daleko idąca interpretacja. Grawer wygląda współcześnie.  Ale te cyfry na deklu są ... piękne.  

Cyfry na zewnątrz tak, są oryginalne tylko czego dotyczą nie wiadomo i z jakiego zegarka pochodzi koperta

 

Paweł Bury.

 

Nie prawda. Longines nie podpisał koperty  i mechanizmu, jeśli jubiler zdecydował się sprzedać go pod własną marką.

Jeśli oryginał, "Longines" i "F. Woroniecki" zostały napisane przez Woronieckiego, a nie przez Longines.

 

Ok nie ma problemu oby Longines potwierdził oryginalność

Według mnie oryginalny nie jest

Edytowane przez Paweł Bury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paweł Bury.

 

Nie prawda. Longines nie podpisał koperty  i mechanizmu, jeśli jubiler zdecydował się sprzedać go pod własną marką.

Jeśli oryginał, "Longines" i "F. Woroniecki" zostały napisane przez Woronieckiego, a nie przez Longines.

 

http://www.vintagewatchstraps.com/longines.php

Longines Branding

Francillon was proud of the Longines brand name and the winged hour glass logo. When the Swiss trademark registration law was introduced in 1880 the name Longines was registered with the Federal Office of Intellectual Property. In 1893 the Longines name and winged hour glass logo were filed with the United International Bureaux for the Protection of Intellectual Property, the forerunner of the World Intellectual Property Organization WIPO. Today Longines is the oldest brand name registered with the WIPO that is still in use unchanged.

Longines movements were always finished to a high standard. For most markets they usually have a conventional appearance; the brass parts are nickel plated, the winding wheels are visible, the screws are polished but not blued, and the watches carry the Longines name and logo on the movement, and the name on the dial.

British Market

It was usual in Britain for watches to be branded with the name of the retailer, not the manufacturer. As a consequence of this, most Swiss watches imported into Britain until the 1920s were unsigned on the dial and movement, a requirement of British retailers. If any name appeared on the dial, it was the name of the British retailer, e.g. Harrods, Asprey. etc. These names were usually added to the dial in enamel paint, which is nothing like as durable as the enamel of the dial itself and has often become badly worn or disappeared altogether.

From the very beginning of imports of watches, Longines movements for the British market were given an increasingly ‘English’ appearance to make them look more like traditional English watches and so more acceptable to British customers. This included a ‘frosted and gilded’ finish to the plates. Frosting is a fine matt finish given to the brass plates, bridges and cocks, which are then gilded or gold plated. For the same reason the winding wheels, the crown and ratchet wheel, were usually concealed below the barrel bridge, and the screws were blued.

na przykład: https://www.worthpoint.com/worthopedia/poland-circa-1910-20-nickel-case-293170447

 

https://www.ebay.com/itm/Ex-rare-WW1-military-Longines-pocket-watch-through-Harrods-via-Baume-amp-Co-GWO-/351564379220?nma=true&si=Q3e2Rvg32JzE7fjiJTMlY3ndF0c%253D&orig_cvip=true&nordt=true&rt=nc&_trksid=p2047675.l2557

Woroniecki wstydziłby się za tak nieudolny grawer...  ja bym go w to nie mieszał, bo się w grobie przewraca... ;)


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://zegarkiipasja.pl/artykul/2536-woroniecki-ferdynand-warszawski-zegarmistrz-znany-w-calej-polsce

 

Wiesław Głębocki pisze następująco:
„Jeden z najbardziej znanych zegarmistrzów warszawskich. W 1866 r. założył zakład zegarmistrzowski przy Krakowskim Przedmieściu, który przetrwał w tym samym miejscu do 1939 r. (ul. Czysta 2), a po zmianie nazwy ulicy miał adres: Ossolińskich 2 (był bowiem w skrzydle pałacu Potockich, naprzeciw Hotelu Europejskiego). Poza sklepem prowadził również warsztat, w którym wykonywał zegary prezentowane na okolicznościowych wystawach.


Według mnie oryginalny nie jest

Co to nie jest?

Nie jest Longines? Nie jest F. Woroniecki? Nie jest wojskowy?


Ten Longines pochodzi z lat 1936-1937. Na tarczy jest zaznaczony F. Woroniecki. A F. Woroniecki już nie żył.

https://www.worthpoint.com/worthopedia/poland-circa-1910-20-nickel-case-293170447

 

https://watchestobuy.com/serialnumbers/longinesserial/

Edytowane przez catarad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego Catard, nikt  nas nie jest rzeczoznawcą ani historykiem. To tylko nasze osobiste opinie i wrażenia. Na pewno to jest piękny srebrny stary zegarek. W pozostałych kwestiach wszystko jest ... możliwe.

Edytowane przez Antiquarius

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wg. mnie nie jest zegarek sprzedany przez firmę F.Woroniecki. Ktoś współcześnie wyrył napis na szpindeklu, aby sprzedać ten zegarek za większe pieniądze. Ktoś oszukał kupującego... 


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://zegarkiipasja.pl/artykul/2536-woroniecki-ferdynand-warszawski-zegarmistrz-znany-w-calej-polsce

 

Wiesław Głębocki pisze następująco:

„Jeden z najbardziej znanych zegarmistrzów warszawskich. W 1866 r. założył zakład zegarmistrzowski przy Krakowskim Przedmieściu, który przetrwał w tym samym miejscu do 1939 r. (ul. Czysta 2), a po zmianie nazwy ulicy miał adres: Ossolińskich 2 (był bowiem w skrzydle pałacu Potockich, naprzeciw Hotelu Europejskiego). Poza sklepem prowadził również warsztat, w którym wykonywał zegary prezentowane na okolicznościowych wystawach.

Co to nie jest?

Nie jest Longines? Nie jest F. Woroniecki? Nie jest wojskowy?

Według mnie koperta jest z innego zegarka - mechanizm "wpadł" jest za głęboko jak na fabryczny wyrób takie coś od razu rzuca mi się w oczy - śruby mocujące ledwo łapią się za krawędź koperty

Grawerka jest nieoryginalna - zarówno napis Longines jak i napisy Woroniecki itd....  wszystko jest nierówno

Mechanizm nie wiem bo się nie znam na mechanizmach

 

Moja ocena jest na zasadzie porównań już chyba tysięcy zegarków jakie w swoim życiu oglądałem na giełdach staroci - miałem ich w ręku setki jak nie tysiące - wiele tylko macałem innymi się bawiłem przez chwilę inne miałem na własność  - na tej podstawie oceniam .... na zasadzie prównań do tego co widziałem i które na pewno były oryginalne

Niemcy są wręcz krainą zegarków kieszonkowych - tam można się uczyć - u nas tego nie było i nie ma a jak już to zazwyczaj kombinowane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie całkiem. Cena była bardzo dobra dla Longines z mechaniszmem LeCoultre.


Według mnie koperta jest z innego zegarka - mechanizm "wpadł" jest za głęboko jak na fabryczny wyrób takie coś od razu rzuca mi się w oczy - śruby mocujące ledwo łapią się za krawędź koperty

Grawerka jest nieoryginalna - zarówno napis Longines jak i napisy Woroniecki itd....  wszystko jest nierówno

Mechanizm nie wiem bo się nie znam na mechanizmach

 

Ja też nie jestem tego pewien. Mechaniszm jest za gleboko, aby umożliwić miejsce na moduł chronografu, który znajduje się na górze.

IMG-6601.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu już tylko spece z Longinesa pomogą - powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ok, jeśli Longines rzeczywiście sprzedał zegarek Woronieckiemu, czy możemy założyć, że jest on wojskowy?

Czy ktoś z forum ma zegarek wojskowy z tego okresu? Może możemy porównać zdjęcia.

 

 

A co z tym? Czy to jest oryginalny Longines?

Niepodpisana koperta, niepodpisany mechaniszm, nierówny grawer...


Edytowane przez catarad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tu jest coś zupełnie innego...  Ten grawer wygląda dobrze...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ok, jeśli Longines rzeczywiście sprzedał zegarek Woronieckiemu, czy możemy założyć, że jest on wojskowy?
Czy ktoś z forum ma zegarek wojskowy z tego okresu? Może możemy porównać zdjęcia.
 
 
A co z tym? Czy to jest oryginalny Longines?
Niepodpisana koperta, niepodpisany mechaniszm, nierówny grawer...

 

Ten z linka grawerkę ma na pewno oryginalną - zwróć też uwagę na spasowanie mechanizmu z kopertą - zdecydowanie lepiej to wygląda niż w Twoim.

Cały czas pytasz czy wojskowy i wojskowy - czy Woroniecki dostarczał sprzęt dla wojska? Jeśli tak to dla jakiego bo z tego co wyczytałem to zmarł w 1909 roku przed 1 wojną św. więc dla jakiej armii zegarki dostarczał 

Widziałem trochę sprzętu dla "wojska" sygnowanego Jeżnacki

Takie oznaczenia mogą być też kolejowe,poczty, jakiś urzędów itp...  

 

Zamiast gdybać poczekajmy co Longines odpowie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Cały czas pytasz czy wojskowy i wojskowy - czy Woroniecki dostarczał sprzęt dla wojska? Jeśli tak to dla jakiego bo z tego co wyczytałem to zmarł w 1909 roku przed 1 wojną św. więc dla jakiej armii zegarki dostarczał 

Widziałem trochę sprzętu dla "wojska" sygnowanego Jeżnacki

 

Właśnie pokazałem Longines F. Woroniecki (podpisanego na tarczy) w latach 1936-1937 (proszę sprawdzić numer seryjny, jeśli mi nie wierzysz). To nie jest prawidłowy argument.
 
trochę sprzętu dla "wojska" sygnowanego Jeżnacki
 
Czy możesz mi coś pokazać? Dziekuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do którego roku istniała firma F. Woroniecki?

 

Tu Jeznacki...

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/2306-zegarek-wojskowy-zenith-zjeznacki-warszawa/

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje.

Do 1939 lub 1944

 

https://zegarkiipasj...-w-calej-polsce

 

Wiesław Głębocki pisze następująco:
„Jeden z najbardziej znanych zegarmistrzów warszawskich. W 1866 r. założył zakład zegarmistrzowski przy Krakowskim Przedmieściu, który przetrwał w tym samym miejscu do 1939 r. (ul. Czysta 2), a po zmianie nazwy ulicy miał adres: Ossolińskich 2 (był bowiem w skrzydle pałacu Potockich, naprzeciw Hotelu Europejskiego). Poza sklepem prowadził również warsztat, w którym wykonywał zegary prezentowane na okolicznościowych wystawach.

 

 

 
 
 
F. Woroniecki
 
Nazwa: F. Woroniecki
Branża: Zakład Zegarmistrzowski
Adres: Czysta (Ossolińskich) 2
Datowanie: 1866-1944

http://warszawskikram.blogspot.com/2010/01/f-woroniecki.html

Edytowane przez catarad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ne widziałem takiego chrono Longinesa, natomiast Le Phare tak:

 

post-859-0-78925100-1554202746.jpg

 


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oppps, chyba za szybko.

Osobiście nie lubię komorników, tak po prostu...ale trochę za szybkie oskarżenie.

 

Na przyszłość trzeba lepiej patrzeć.

- grawerowane napisy znaki... to da się zdemaskować.

- napis na tarczy. Watka i aceton, lub rozpuszczalnik do farb drukarskich zmyje fałszywy napis. UWAGA, TYLKO FSŁSZYWY NAPIS NA TARCZY CERAMICZNEJ.

 

Wiedza kosztuje.

Tobie wypadło niedrogo masz przecież dobrej klasy chronograf.

Do tego bardzo poprawnie zidetyfikowany.

Że pewnie nie jest wojskowy? A kto go tam wie.. może ktoś kogoś nim zabił.....

P.S. skasuj prywatne dane osobnika, to wbrew regulaminowi i takie jakieś nie ładne.

Edytowane przez szalony amator

  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Ci. Teraz oczywiste jest, że zegarek jest frankensteinem.

Proszę unikać tego złodzieja. Zgłosię go na policj

 

Wiesz, że za ten wpis możesz mieć bardzo duże kłopoty...  

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.