Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
StrazakSAM

marcin1973 - problem z transakcją - citizen GTS

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Opiszę swoją przygodę jaką miałem podczas zakupu zegarka Citizen GTS. Zegarek był sprowadzony z USA i określany był jako nowy. Przy pytaniach o stan byłem informowany że nie ma jedynie folii - nówka że sklepu. Długo się zastanawiałem bo suma jednak niemała ale podjąłem decyzję że ten zegarek to moje marzenie i kupiłem go. Umówiłem się z p. Marcinem na zapłacenie 500zl zaliczki, a reszta za pobraniem. Przesyłka do mnie dotarła, zapakowana dobrze. Po otworzeniu pudełka zauważyłem że sznurki od metek związane są inaczej niż w nowym zegarku - mniejsza z tym. Okazało się że zegarek ma dwie rysy, jedną dużą od mocowań bransolety przy prawym uchu aż po obudowę zegarka. Druga rysa, a właściwie kilka drobnych ryske było na chapter ringu. Kurde to nie jest nowy zegarek, bo kupiłem citizena GT określanego jako używany W lepszym stanie. Zadzwoniłem do p. Marcina, usłyszałem następujące tłumaczenia: "zegarek jest nowy, ale podstawowy" - co się samo z sobą kłóci. Potem usłyszałem że czego się czepiam przecież nowe auta z salonu też mają rysy. Na końcu usłyszałem "A spokojnie, sprzeda go pan i jeszcze na nim zarobi" - mega marne tłumaczenie. Powiedziałem p. Marcinowi że odda mi te pieniądze i że nie odpuszczę tematu. Poszedłem na policję żeby się poradzić. Nie mogę nazwać p. Marcina oszustem bo zegarek otrzymałem. Mogę powiedzieć że nie jest do końca słowna osoba. Usłyszałem także że mogę zakładać sprawy itd że on się nie boi. Po 10 minutach zadzwonił i zaproponował zwrot w wysokości 300zl - zgodziłem się. Nie czuje się obecnie bardzo pokrzywdzony ale ostrzegam potencjalnych zainteresowanych żeby jedyna opcja zakupu była przesyłka pobraniowa z możliwością jej otworzenia przy kurierze. Mimo że dogadałem się z p. Marcinem wiem ze nigdy wiecej nie zakupie u niego żadnego zegarka.

 

Tutaj nie chodzi o pieniadze bo naprawdę kwotę jaką przeznaczyłem za zegarek była zrozumiała jako że to nowa rzecz. Straciłem trochę nerwów, jednak ostatecznie sprawa została wyjaśniona. Mój post ma jedynie charakter ostrzegawczy że zakupiony zegarek był używany i że p. Marcin jawnie mnie w tej kwestii okłamał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc, tak do końca, to nie wiem o co kaman. Ale może się nie znam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie wiem... Produkt nie do końca spełniał oczekiwania ale strony sie dogadaly.... Więc po co wywlekac... Mnie osobiście nie zaraził do tego sprzedającego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak o co chodzi ? otóż chodzi o to, że jak zegar ma uszkodzenia to trzeba o tym napisać ! słynne już bazarkowe 9/10 ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprzedawca zawsze ponosi odpowiedzialność za wady, o który nie powiedział podczas transakcji. Wynika to z Kodeksu cywilnego (art. 556), więc łaski nie zrobił oddając część pieniędzy.


G-shock fanboy... a może nie? 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to że jak człowiek jest w stanie zapłacić pełną kwotę za nowy zegarek to też takiego oczekuje. Było kilka używanych GTSow na bazarku, ale ja dołożyłem po to żeby mieć nowego. Moglibyśmy uniknąć komplikacji jeśli sprzedający jasno określiłby stan zegarka, a nie później głupio tłumaczył że i tak sprzedam go drożej. Chodzi o to żeby być uczciwym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie zegarek jeśli jest nowy to jest nowy, a nie  powystawowy... Powinno się opisywać zgodnie ze stanem faktycznym...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę nazwać p. Marcina oszustem bo zegarek otrzymałem.

Stwierdzenie o powyższej treści jest wystarczające, żeby Cię pozwać. I wygrać spore odszkodowanie. Uważaj na słowa. 

 

 

Szczerze mówiąc, tak do końca, to nie wiem o co kaman. Ale może się nie znam.

tl;dr:

Klient kupił zegarek, jest rozczarowany zakupem i robi awanturę, że sznurki od metek są źle zawiązane...

 

 Mnie osobiście nie zaraził do tego sprzedającego

Mnie też nie zraził do sprzedającego. Zraził do kupującego.

 

Kto by pomyślał, że jak zdejmuję metki do zrobienia zdjęcia zegarka, to muszę je odpowiednio zawiązać...

 

Człowiek uczy się przez całe życie...

 

 


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Zeno, jak widać ma problem z czytaniem.

Albo czytał tylko pierwsze siedem zdań i postanowił autorowi dokopać za "sznurki". Brawo.

Edytowane przez Sol

Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Klient kupił zegarek, jest rozczarowany zakupem i robi awanturę, że sznurki od metek są źle zawiązane...

 

Mnie też nie zraził do sprzedającego. Zraził do kupującego.

 

Kto by pomyślał, że jak zdejmuję metki do zrobienia zdjęcia zegarka, to muszę je odpowiednio zawiązać...

 

Człowiek uczy się przez całe życie...

 

Jakbyś dostał zegarek powystawowy z rysami to też byś piał z zachwytu, c'nie?

Edytowane przez tommly

..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zeno chłopie ogarnij się choć trochę, nie sznureczki były głównym problemem jeno rysy takowe na czasomierzu i nie nazywaj jak mawiają klasycy czarnego białym :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Stwierdzenie o powyższej treści jest wystarczające, żeby Cię pozwać. I wygrać spore odszkodowanie. Uważaj na słowa. 

 

 

 

 

Pozwać tak, bo w tym kraju droga do sądu otwarta jest bardzo szeroko. Wygrać? Raczej nie  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega o marsowym wyrazie twarzy faktycznie wstał dzisiaj lewą nogą ;)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwać tak, bo w tym kraju droga do sądu otwarta jest bardzo szeroko. Wygrać? Raczej nie  ;)

 

Wygrać - tak.

Nie tylko w Polsce. Każde stwierdzenie typu "czy to prawda, że brał pan łapówki?", "nawet jeśli nie wiedział pan, to i tak był Pan winny", lub "nie mogę nazwać pana oszustem, ale..." kwalifikuję się jako zniesławienie. Szczególnie jeśli jest połączone z namawianiem do niekorzystania z usług tak nazwanej osoby. Wystarczy mu wykazać straty i "strażak Sam" będzie płacił.

 

Jakbyś dostał zegarek powystawowy z rysami to też byś piał z zachwytu, c'nie?

Wspominany "marcin1973" nie może się bronić, pewnie nie wie nawet o tym poście. Nie znamy jego wersji wydarzeń. Mamy tylko antyreklamę i paskudny zarzut...

 

...ze strony anonima (7 postów), którego denerwują źle zawiązane sznureczki. 

 

Użyjcie - P.T. Szanowni  Koledzy - swoich mózgów.

 

Czy są gdzieś w pobliżu moderatorzy?

BTW: Co na ten temat mówi regulamin?


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Administracja nie jest stroną, może pomóc, ale to prywatne sprawy pomiędzy kupującym a sprzedającym.....

 

Już tu byli tacy co jak pamiętam kilka lat włóczyli kogoś po sądach bo ....pasek im nie odpowiadał w fabrycznie nowym zegarku (sprzedający wymienił na nowy), ale kupujący się uparł i szukał "sprawiedliwości"....

 

Sam temat do kasacji jako mało interesujący.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio
Napisano (edytowane)

Wygrać - tak.

Nie tylko w Polsce. Każde stwierdzenie typu "czy to prawda, że brał pan łapówki?", "nawet jeśli nie wiedział pan, to i tak był Pan winny", lub "nie mogę nazwać pana oszustem, ale..." kwalifikuję się jako zniesławienie. Szczególnie jeśli jest połączone z namawianiem do niekorzystania z usług tak nazwanej osoby. Wystarczy mu wykazać straty i "strażak Sam" będzie płacił.

 

 

Wspominany "marcin1973" nie może się bronić, pewnie nie wie nawet o tym poście. Nie znamy jego wersji wydarzeń. Mamy tylko antyreklamę i paskudny zarzut...

 

...ze strony anonima (7 postów), którego denerwują źle zawiązane sznureczki.

 

Użyjcie - P.T. Szanowni Koledzy - swoich mózgów.

 

Czy są gdzieś w pobliżu moderatorzy?

BTW: Co na ten temat mówi regulamin?

Radzę raz jeszcze dokładnie przeczytać to, co napisał Kolega StrazakSAM, a następnie zgłębić trochę temat obiektywnej teorii naruszenia dóbr osobistych, zanim z taką pewnością zaczniesz ferować wyroki ;-) I daruj sobie, na poparcie swoich teorii, powoływanie się na coś, co nie ma nic wspólnego z tym, o czym napisał autor tego tematu. Edytowane przez fidelio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie wiemy, z jakiego portalu pochodzi nick Marcin1973. Tak więc cała dyskusja to bicie piany :huh:


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Zeno, czy ty przeczytałeś opis sytuacji, czy tylko rzuciłeś okiem? ...

Wg ciebie opis przedmiotu niezgodny ze stanem faktycznym jest w porządku? I nie chodzi tu o powiązanie sznureczków. Nazwanie przedmiotu "nowym", gdy faktycznie takim nie był (powystawowy z rysami) jest wprowadzaniem w błąd kupującego. A zmiana ceny, która zresztą nastąpiła po interwencji kupującego, wcale nie umniejsza winy sprzedającego (była to wyłącznie dobra wola kupującego, że się zgodził). Ja bym zwrócił ten przedmiot jako niezgodny z umową

Edytowane przez mkoch

TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Kolega marcin1973 jest na forum i tutaj też oferował wspomniane zegarki. Niestety ze względu na niewielki staż, nie wystawial ich na bazarku, a często wspominał o nich w odpowiednin wątku i w wiadomościach prywatnych. Co do cen nie będę się wypowiadał, bo nie mnie oceniać korzystność oferty.

Edytowane przez tommly

..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zeno, czy ty przeczytałeś opis sytuacji, czy tylko rzuciłeś okiem? ...

Wg ciebie opis przedmiotu niezgodny ze stanem faktycznym jest w porządku? I nie chodzi tu o powiązanie sznureczków.

 

Chodzi. Bo ekscytowanie się źle zawiązanymi sznureczkami wiele mówi o równowadze emocjonalnej i wiarygodności.

 

Sznureczkami?!?

 

:blink: 

 

 

Życzę wszystkim Wam, sprzedającym na bazarku, takich kupców jak "strażakSam".

 

EoT

 


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi. Bo ekscytowanie się źle zawiązanymi sznureczkami wiele mówi o równowadze emocjonalnej i wiarygodności.

 

Sznureczkami?!?

 

:blink: 

 

 

Życzę wszystkim Wam, sprzedającym na bazarku, takich kupców jak "strażakSam".

 

EoT

 

W takim razie tobie życzymy zakupu takich "nowych" zegarków. Zobaczymy co będziesz wtedy miał do powiedzenia.


TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę nie wiesz, że tu nie chodzi o rzekomo porysowany zegarek? :rolleyes:

 

Zastanawiałeś się, co zrobisz, jeśli jakiś sfrustrowany anonim napisze o Tobie...

 

..."Mkoch to nie jest do końca słowna osoba. Poszedłem na policję żeby się poradzić. Kolega "mkoch" mi na to, że on się nie boi sprawy w sądzie. Nie mogę go nazwać oszustem bo zegarek otrzymałem."

 

Udowodnij teraz, że nie jesteś wielbłądem.

 

Powodzenia!

____________________________

 

 

EDIT:

 

4. Niedopuszczalne jest zamieszczanie na forum:
...
b ) treści naruszających dobra osobiste lub prawa innych osób
c ) wpisów zawierających ataki personalne, w tym na innych użytkowników forum
d ) treści zawierających określenia powszechnie uznane za obraźliwe lub wulgarne
...


 


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę nie wiesz, że tu nie chodzi o rzekomo porysowany zegarek? :rolleyes:

 

Zastanawiałeś się, co zrobisz, jeśli jakiś sfrustrowany anonim napisze o Tobie...

 

..."Mkoch to nie jest do końca słowna osoba. Poszedłem na policję żeby się poradzić. Kolega "mkoch" mi na to, że on się nie boi sprawy w sądzie. Nie mogę go nazwać oszustem bo zegarek otrzymałem."

 

Udowodnij teraz, że nie jesteś wielbłądem.

 

Powodzenia!

____________________________

 

 

EDIT:

 

4. Niedopuszczalne jest zamieszczanie na forum:

...

b ) treści naruszających dobra osobiste lub prawa innych osób

c ) wpisów zawierających ataki personalne, w tym na innych użytkowników forum

d ) treści zawierających określenia powszechnie uznane za obraźliwe lub wulgarne

...

 

 

 

Zeno, wiesz coś więcej niż my, którzy czytamy wypowiedzi tylko jednej strony?


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Człowieku, jakie rzekome rysy????? Ty naprawdę jesteś w tym samym wątku?

Sprzedający przyznał się, że wiedział o tym.

Cytat: "Zadzwoniłem do p. Marcina, usłyszałem następujące tłumaczenia: "zegarek jest nowy, ale podstawowy" - co się samo z sobą kłóci. Potem usłyszałem że czego się czepiam przecież nowe auta z salonu też mają rysy".

 

Naprawdę jestem ciekawy jakbyś zachował się w tj sytuacji ...


TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przestańcie przekonywać kolegę nieprzekonywalnego. Bo będzie pozew. Nie doczytał o co chodzi a pewnie jest na prawie. Wiadomo że najlepsi prawnicy to studenci prawa. Nie ma sensu gadać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.