Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
irekm

Teorie spiskowe

Rekomendowane odpowiedzi

Maski :)

post-6402-0-78853500-1585691015_thumb.jpg


Ja miałem jedną na tydzień. Ale już się nie martwię, siedzę na L4 (absolutnie niestety zasłużonym), z innego powodu :D:P


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co oczekiwałeś komunikatu w stylu:

- no powinniśmy zamknąć kraj i Was w domu od czasu ferii ale sami byliśmy na nartach

- no mamy za mało maseczek i testów więc siedźcie w domu bo od już lutego nie wiadomo kto jest nosicielem

- normalnie może zachowalibyśmy się inaczej ale „wicie rozumicie, taka okazja nie trafia się co dzień „

Szkoda, że nie mamy swojego Fauciego, łatwiej byłoby przejść razem przez ten burdel.https://tvn24.pl/swiat/koronawirus-w-usa-anthony-fauci-kim-jest-najslynniejszy-lekarz-ameryki-4518355

W słowie WHO W oznacza Światowy - czyli zalecenia muszą uwzględnić możliwości wszystkich krajów - większość mieszkańców globu nigdy nie zobaczy tych maseczek a nawet jeśli to nie zrozumiałaby jak prawidłowo ich używać. Jak ktoś czyta regularnie różne komunikaty WHO to wie że aspekt ekonomiczny jest dla nich równie ważny jak medyczny ( czasem nawet ważniejszy - w myśl zasady skoro i tak ich nie stać to niech choć myją ręce ). Dlatego wiedząc że w wielu miejscach maseczka jest luksusem a w innych jest ich za mało więc zostawmy je pracownikom ochrony zdrowia - nie rekomenduje noszenia ich przez nie mających objawów przeziębienia. Jak ktoś zna angielski bez potrzeby korzystania z tłumacza googla ( to jak wiemy na przykładzie dziennikarzy TVP czy autorów wystąpień p. Szydło może być niewystarczające do złapania sensu) to zada sobie pytanie - dlaczego w odniesieniu do maseczek WHO używa zwrotu „ chroni przed koronawirusem „ „protect against coronavirus” ...to chroni czy nie?

WHO mówi też jak i kogo chroni - gdy nosi je chory, chroni innych zdrowych bo na nich nie nakaszle , gdy nosi je zdrowy opiekujący się chorym - chroni również jego. Czyli maseczka chroni zarówno gdy noszona jest przez chorych jak i przez zdrowych. Nawet jeśli przyjmiemy słuszność logiki WHO - oszczędzajcie maseczki - nie noście jeśli nie jesteście zakażeni ( chyba że opiekując się chorym) , noście jeśli macie objawy ....a co z liczną ( być może największą grupą) bezobjawowym lub skąpoobjawowym nosicieli.

Oni nie wiedzą że zakażają , ja nie wiem że oni zakażają... jedyny sposób by się nie zarazić gdy spotkamy się w piekarni ( bo na razie wojsko nie dowozi jedzenia) to zachować odległość i mieć maskę ( najlepiej wszystkie osoby) . Oczywiście teraz najważniejsze jest by siedzieć na du...e w domu i wychodzić nie po mebelki czy z wizytą do znajomych a jedynie po niezbędne do życia środki. Jak najrzadziej i najlepiej zachowując dystans i ...nosząc środki indywidualnej ochrony a po powrocie do domu dokładnie umyć ręce. Maska spełni swoją rolę przez 20 min w sklepie a później powinna wlądować w koszu w pobliżu sklepu. Jeżdżenie z maską na twarzy samochodem przez cały dzień faktycznie przed niczym nie chroni ;-)

Tyle w temacie czytania ze zrozumieniem. Upieranie się dalej że maska nic nie daje i że to sianie paniki to albo głupota albo celowa dezinformacja. Zupełnie jak ta o lodzie w majtkach...

Pomimo tego że w szkole uczyłem się ruskiego nie angielskiego, to oglądam konferencje z udziałem A Fauci praktycznie codziennie, i tak mi się wydaje z tego co jakoś tam zrozumie że każdy kraj powinien mieć swojego Fauciego na konferencjach.

Narazie, jeżeli chodzi o maski, to główne ich zmartwienie jest takie żeby odpowiednich masek nie zbrakło tym którzy najbardziej ich potrzebują - personelowi medycznemu.

 

Jestem w 100% pewien, chociaż się zupełnie na tym nie znam, że w momencie w którym okaże się że masek jest wystarczająco dużo to od razu pojawi się rekomendacja żeby wszyscy inni też je nosili.

Najdziwniejsze jest to że okazało się że w biznesie którym ja się zajmuje jest wymóg używania dokładnie takich samych masek jak używają lekarze ( nie miałem o tym pojęcia).

Mam w domu ich ( N95) chyba z 40 lub więcej, kupiłem je kilka lat temu i nigdy nie wykorzystaliśmy. Teraz dałem znać mojej znajomej która jest pielęgniarka na OIOM że jak im zabraknie w szpitalu, niech mi da znać to im te co mam dowiozę.

Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

desmo o maseczkach - w punkt !!! dokładnie tak jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość vitriol

W USA już jest apel o przekazywanie N95 i masek chirurgicznych dla pracowników służby zdrowia. Nawet tych po terminie (nie podano jak duże przeterminowanie wyklucza maskę).

 

https://www.nytimes.com/2020/03/30/magazine/how-to-donate-n95-masks-coronavirus.html

https://www.businessinsider.com/how-you-can-help-donate-face-masks-doctors-nurses-coronavirus-2020-3?IR=T

 

46369352_1585169187416405_r.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomimo tego że w szkole uczyłem się ruskiego nie angielskiego, to oglądam konferencje z udziałem A Fauci praktycznie codziennie, i tak mi się wydaje z tego co jakoś tam zrozumie że każdy kraj powinien mieć swojego Fauciego na konferencjach.

Narazie, jeżeli chodzi o maski, to główne ich zmartwienie jest takie żeby odpowiednich masek nie zbrakło tym którzy najbardziej ich potrzebują - personelowi medycznemu.

Jestem w 100% pewien, chociaż się zupełnie na tym nie znam, że w momencie w którym okaże się że masek jest wystarczająco dużo to od razu pojawi się rekomendacja żeby wszyscy inni też je nosili.

 

Tak to działa. Uczciwie byłoby powiedzieć jak w US nie mamy wystarczająco dużo masek ( testów) i nie możemy Was podzielić na zakażających i zdrowych a masek potrzebujemy dla lekarzy, pielęgniarek i ratowników. Dlatego siedźcie w domu.

No ale wtedy u nas każdy mógłby zadać kłopotliwe pytanie - „panie X, gdzie jest k...a moja maseczka?”

Ale może wkrótce „w nocy problem rozwiąże się sam” , naczelnik wyda dekret że maska przysługuje tylko posłom a na noszących deficytowy towar na ulicy nałoży się karę grzywny lub więzienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość vitriol

Tak to działa. Uczciwie byłoby powiedzieć jak w US nie mamy wystarczająco dużo masek ( testów) i nie możemy Was podzielić na zakażających i zdrowych a masek potrzebujemy dla lekarzy, pielęgniarek i ratowników. Dlatego siedźcie w domu.

No ale wtedy u nas każdy mógłby zadać kłopotliwe pytanie - „panie X, gdzie jest k...a moja maseczka?”

Ale może wkrótce „w nocy problem rozwiąże się sam” , naczelnik wyda dekret że maska przysługuje tylko posłom a na noszących deficytowy towar na ulicy nałoży się karę grzywny lub więzienia.

Zafiksowałeś się na Polsce i gubisz szerszy obraz. Popatrz na informacje napływające z krajów, które już mają większą liczbę zarażonych (nie mówię o Chinach);

 

- nikt nie ma tylu testów żeby testować tyle ludzi ile byłoby dobrze testować.

 

- nie mają maseczek (czy to chirurgicznych czy N95 lub lepszych) dla personelu medycznego, w ogóle nie mają dość sprzętu - ludzie organizują akcje przekazywania maseczek, fartuchów i płynów do dezynfekcji. Do szpitali.

 

- prognozy mówią, że wszędzie liczba łóżek będzie niewystarczająca o x3 lub x4 razy.

Edytowane przez vitriol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szef Chińskiego Centrum Kontroli i Prewencji Chorób:

 

The big mistake in the U.S. and Europe, in my opinion, is that people aren’t wearing masks. This virus is transmitted by droplets and close contact. Droplets play a very important role—you’ve got to wear a mask, because when you speak, there are always droplets coming out of your mouth. Many people have asymptomatic or presymptomatic infections. If they are wearing face masks, it can prevent droplets that carry the virus from escaping and infecting others.

 

https://www.sciencemag.org/news/2020/03/not-wearing-masks-protect-against-coronavirus-big-mistake-top-chinese-scientist-says


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja teraz mam pytanie do antyszczepikowcow którzy napewno tu na forum są.

 

Jak wyjdzie szczepionka przeciw Covid-19 zaszczepicie siebie i swoje dzieci?.


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a B ich nie mam ;)

Skąd ta pewność ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszeliście, że aplikacja do kwarantanny jest obowiązkowa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To znaczy co. Stoją w kolejce bo chcą oddać dzieci? Czy stoją i czekają aż ktoś przyniesie dziecko?

I jedni i drudzy ale jednorazowo może przebywać pod okienkiem tylko jedna osoba i tworzy się kolejka :D

Edytowane przez Sceptyczny Sceptyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszędzie piszą i mówią o nie sianiu paniki - spokojnym podchodzeniu do sprawy koronawirusa aby nie potęgować u ludzi poczucia strachu i zagrożenia.

Teraz Wam pokarzę jak tutaj u mnie lokalny portal informuje o nowych zakażeniach -_-

 

https://www.jelonka.com/siedem-nowych-zakazen-aktualizacja-86472

 

Wszystko opatrzone dużym motywem :wacko:

post-68206-0-09798300-1585765205_thumb.png

Edytowane przez Paweł Bury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszędzie piszą i mówią o nie sianiu paniki - spokojnym podchodzeniu do sprawy koronawirusa aby nie potęgować u ludzi poczucia strachu i zagrożenia.

Teraz Wam pokarzę jak tutaj u mnie lokalny portal informuje o nowych zakażeniach -_-

 

https://www.jelonka.com/siedem-nowych-zakazen-aktualizacja-86472

 

Wszystko opatrzone dużym motywem :wacko:

Ach te artystyczne dusze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zafiksowałeś się na Polsce i gubisz szerszy obraz. Popatrz na informacje napływające z krajów, które już mają większą liczbę zarażonych (nie mówię o Chinach);

 .

Wręcz przeciwnie , za granicą szukam inspiracji co robić a czego nie bo u nas w oficjalnym obiegu ciężko o rzetelną wiedzę. Naturalnie, że wszędzie jest mało sprzętu ale akurat w poście który komentujesz napisałem że doceniam amerykańskiego eksperta który mówiąc wprost jak jest mobilizował ludzi i nawracał Trumpa.

A nasi zamiast 24 lutego zamknąć kraj jak Izrael i odizolować wszystkich powracających z zagranicy i powiedzieć szczerze dlaczego mamy zostać w domu to uprawiają propagandę że jesteśmy super przygotowani ... od stycznia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech mi ktoś wyjaśni jak to jest z rękawiczkami jednorazowymi bo dzisiaj swojego naczelnika mało do udaru nie doprowadziłem gdy kazał nam zmieniać rękawiczki lateksowe nie rzadziej niż co 2 godziny bo nie starczy rękawiczek na cały dzień. Moje zdanie jest następujące: Zagrożenie zakladam rękawiczki, mija zagrożenie zdejmuję wyrzucam. A nie wykonuje wszelkie inne czynności łącznie z drapaniem się po moim wątpliwej urody pysku.

 

Ps rzadko przed edycją napisałem przez ż, ale sam wyłapałem. Przyznaje się bez bicia.

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech mi ktoś wyjaśni jak to jest z rękawiczkami jednorazowymi bo dzisiaj swojego naczelnika mało do udaru nie doprowadziłem gdy kazał nam zmieniać rękawiczki lateksowe nie rzadziej niż co 2 godziny bo nie starczy rękawiczek na cały dzień. Moje zdanie jest następujące: Zagrożenie zakladam rękawiczki, mija zagrożenie zdejmuję wyrzucam. A nie wykonuje wszelkie inne czynności łącznie z drapaniem się po moim wątpliwej urody pysku.

Ps rzadko przed edycją napisałem przez ż, ale sam wyłapałem. Przyznaje się bez bicia.

Optymalnie w tym czasie jak dotykasz przedmiotów i powierzchni które mogą być skażone bo dotyka je wiele osób nosisz rękawiczki po akcji zdejmujesz i wyrzucasz.( dlatego nazywają się jednorazowe ;-) Zakładanie w tę i z powrotem tych samych rękawiczek podobnie jak i maseczek jednorazowych to proszenie się o kłopoty. Na szczęście gdy skończą się rękawiczki podobny efekt osiągniesz myjąc po wszystkim ręce ciepłą wodą z mydłem ewentualnie żelem na bazie ponad 60% alkoholu - ale tu nie jest tak łatwo o dokładne oczyszczenie wszystkich powierzchni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mrovka

Co się stało, to się nie odstanie.

Na Wiejskiej juz powinny być jakies plany na przyszłość,

Może fajnie byłoby zasięgnąć rady w Chinach i okolicznych sąsiadów ? - mają już przykre doświadczenia doświadczenia np po SARS,MERS

 

Mam żal do władzy za to, że jak mają podnieść wiek emerytalny to są wszyscy na sali, potrafią głosować w nocy..a gdy trzeba się zebrać w nagłej sprawie, to trwa to kilkanaście tygodni.

W moim odczuciu, już po pierwszych poważniejszych doniesieniach powinni się wszyscy zebrać i zrewidować stan.

 

- zawieszenie ustawy antyspekulacyjnej także by pomogło na braki.*

 

 

@albiNOS 01

 

Nie wiem jaki masz rodzaj pracy i wiem ze to są jednorazówki - ale nie ma sposobu by np odkazić je w jakimś żelu? - o ile nie są zniszczone,

Czy rodzaj pracy wymaga bezwzględnej higieny ?

 

 

*to taka moja teoria

Edytowane przez mrovka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@albiNOS 01

 

Nie wiem jaki masz rodzaj pracy i wiem ze to są jednorazówki - ale nie ma sposobu by np odkazić je w jakimś żelu? - o ile nie są zniszczone,

Czy rodzaj pracy wymaga bezwzględnej higieny ?

 

 

*to taka moja teoria

Oj tam rękawiczki, metr krawiecki! Tego wymaga teraz charakter pracy Kolegi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość vitriol

Wręcz przeciwnie , za granicą szukam inspiracji co robić a czego nie bo u nas w oficjalnym obiegu ciężko o rzetelną wiedzę. Naturalnie, że wszędzie jest mało sprzętu ale akurat w poście który komentujesz napisałem że doceniam amerykańskiego eksperta który mówiąc wprost jak jest mobilizował ludzi i nawracał Trumpa.

A nasi zamiast 24 lutego zamknąć kraj jak Izrael i odizolować wszystkich powracających z zagranicy i powiedzieć szczerze dlaczego mamy zostać w domu to uprawiają propagandę że jesteśmy super przygotowani ... od stycznia...

Propaganda jest trwale związana z Rządem/rządami generalnie, denerwowanie się na to prawdopodobnie niewiele pomoże;)

 

Jakie kraje/rządy z zagranicy uważasz, że sobie dobrze radzą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Propaganda jest trwale związana z Rządem/rządami generalnie, denerwowanie się na to prawdopodobnie niewiele pomoże;)

 

Jakie kraje/rządy z zagranicy uważasz, że sobie dobrze radzą?

Bardzo dobrze, wręcz nawet rewelacyjnie radzą sobie Włosi. Widać że to stara bogata i dobrze zorganizowana demokracja . :)

Mają już około 14000 nieboszczyków i to jest rewelacyjny wynik! 

A nasza jeszcze młoda demokracja jest biedna i jak widać jest również fatalnie zorganizowana i na dodatek mało przewidywalna, minęło już kilka tygodni i dopiero mamy 45 nieboszczyków.  :)

No i jak tu Panie żyć w takim beznadziejnie zarządzanym kraju. :D 

 

 

Edit. W najbogatszych i wzorowo zarządzanych krajach świata jest wszytko co potrzeba w nieprzebranych ilościach.  :) 

Tak napisali ci co brzydzą się uprawianiem propagandy. :D

 

https://tvn24.pl/swiat/koronawirus-na-swiecie-przeglad-prasy-jacka-stawiskiego-z-2-kwietnia-2020-4533313

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Propaganda jest trwale związana z Rządem/rządami generalnie, denerwowanie się na to prawdopodobnie niewiele pomoże;)

 

Jakie kraje/rządy z zagranicy uważasz, że sobie dobrze radzą?

Celem krytyki opartej na faktach w tym wypadku jest mobilizowanie się do samodyscypliny ( w kwestii przestrzegania procedur i minimalizowania ryzyka) większej niż wynikałoby to z uspokajających ( lub wręcz wprowadzających w błąd) komunikatów które płynęły i płyną z rządowych źródeł ( na temat liczby zakażonych i zgonów, śeodków ochrony , testów, ryzyka itd) https://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/7,173954,25834925,maseczki-jednak-pomagaja-w-walce-z-pandemia-nawet-who-lagodzi.html#s=BoxMMt1

 

https://oko.press/dr-fialek-liczba-ofiar-koronawirusa-w-polsce-jest-zanizona/

Patrząc na liczbę zgonów ( która mimo że zaniżona to i tak lepsza niż zakażonych bo liczbę zakażonych trudno porównać z uwagi na różne użycie testów)

krajami o podobnej lub większej od nas gęstości zaludnienia które radzą sobie z epidemią są na przykład Tajwan i Izrael.

Zasada przykręcenia śruby na początku w oparciu o rzetelną komunikację na temat prawdziwego zagrożenia jest dobra nie tylko z epidemiologicznego punktu widzenia ale także z psychologicznego ...teraz z każdym tygodniem coraz trudniej psychicznie jest nam poradzić sobie z przedłużającą się i coraz bardziej restrykcyjną izolacją. Przegrywają z epiedemią kraje które stosowaly retorykę „nie siania paniki” czyli „lodu w majtkach”.

Nie wiem jak koledzy ale ja staram się wyciągać wnioski zarówno z pozytywnych jak i negatywnych przykładów. Nie bardzo rozumiem jakim pocieszeniem dla leżącego pod respiratorem miałaby być refleksja „ ...ale i tak trafiłem tu później niż przeciętny Włoch w moim wieku”

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest właśnie kwestia wypośrodkowania pomiędzy ograniczeniem praw i wolności obywatelskich a skutecznym przeciwdziałaniem. Niebagatelną rolę odgrywa w tym wszystkim poczucie odpowiedzialności za dobro ogółu i samodyscyplina, z czym niestety część naszego społeczeństwa ma problemy. (Stąd kary nawet 30 000 zł). Co do przyjętej metodologii robienia testów... Już pisałem o tym parę postów wcześniej. I NIKT nie zaproponował logicznego i sensownego rozwiązania, jak to przeprowadzić... Więc nazywam to p...aplaniem życzeniowym... Co do "utajonej liczby zakażonych" to oczywiste, że w KAŻDEJ populacji występuje. Co do liczb... Sądzę, że nie dałoby się tego ukryć. Więc wbrew zwolennikom "teorii wszelakich" "niestety" zwłoki nie są zakopywane w masowych mogiłach. (To zdanie to dalece posunięty sarkazm dotyczący teorii spiskowych. -piszę wyjaśnienie, żeby ktoś się nie oburzał... :) ) I jak słusznie napisał , Dziadek pisanie o tym, jak to inne kraje są "cudownie" przygotowane to tylko polityczne bicie piany. Patrz sytuacja w NY... I ogólnie w całych USA, gdzie ludziom bez ubezpieczenia pozostaje nakichanie na kogoś bogatego i czekanie na wyniki...

Także drodzy obywatele. Uzbrojmy się w cierpliwość i przeczekajmy, starając się podbudowywać na duchu w tych trudnych czasach.

Edytowane przez Krist-off

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Oj tam rękawiczki, metr krawiecki! Tego wymaga teraz charakter pracy Kolegi

chyba raczej dwa metry... krawieckie

 

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.