Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
irekm

Teorie spiskowe

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, 70soul napisał:

 


Desmo, popatrz przez kilka dni jak odpowiednio ludzie nosza maski!

Wy chcecie zmieniać świat i naturę. A tu po tylu miesiącach trzeba robić bilans zysków i strat. Straty na wojnie są zawsze. Ludzie będą je używać wielokrotnie, dotykać po dwóch stronach, wkładać do kieszeni, torebeczki ówcześnie ładnie składając..itd
Minister zdrowia w Anglii Matt Hancock powiedział „Na covid będziemy się szczepić co pół roku/rok i aktualizować szczepionki jak na grypę”

jeżeli władza zabija gospodarkę (podnosząc również podatki!), później częściowo chce ją ratować pieniędzmi podatnika. Wszystko stawia na jedną kartę „szczepionki” to nie wyciąga wniosków ze swoich błędów. 
trzeba przestać testować ludzi zdrowych (Elon Musk najbogatszy człowiek świata miał 4 testy tego samego dnia wykonane przez ta sama pielęgniarkę i dwa były pozytywne a dwa negatywne), zmniejszyć obostrzenia (nielegalne, co uznają sądy, za które będą odszkodowania znowu z waszych pieniędzy!) w gospodarce przy przestrzeganiu reżimu sanitarnego. 
I tak jak mówił Wróblewski do którego materiału podałem wyżej link, lekarze i naukowcy różnią się, (niektórzy  uwikłani grantami są strona w sprawie) więc warto się zastanowić czy tych których słuchano dotychczas mieli rację? Czy lekarstwo nie staje się już gorsze od choroby? 
 

Naukowcy mówią też że co najmniej połowa populacji przechodzi COVID bezobjawowo, są badania wskazujące, że mają tyle samo wirusa w górnych drogach oddechowych co osoby pełnoobjawowe. Jednocześnie mamy doniesienia, że ilość wirusa który krąży w Twojej krwi koreluje z przebiegiem choroby i rokowaniem. To jak wskazać tych zarażających od tych „bezpiecznych”.?  Maskę nosisz po to żebyś nie rozpylał z każdym oddechem, kichnięcie, kaszlnięciem  chmury wirusów.  Dodatkowo jeśli nosisz ją prawidłowo chronisz nie tylko innych ale też siebie. Powszechne noszenie  masek nie uchroni od zakażenia idiotów nie interesujących się światem wokół nich  lub tych którym nikt nie wmówi że czarne jest czarne a białe - białe. Powszechne noszenie masek ma chronić tą oświeconą albo przynajmniej solidarną część populacji.

WHO od dawna nie jest dla mnie wyrocznią. Wolę czytać badania i rozmawiać o nich z innymi którzy też czytają. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podkreślam. Ustawą pan nie zmieni natury ludzkiej. Więcej wyjdzie szkody niż pożytku bo wielu ludzi nosi maski dłużej niż 15 minut, ma maski nieodpowiednie oraz ich proces utylizacji (na przykład zdejmowanie) nie przebiega prawidłowo, Robią to by nie dostać mandatu i noszą zbiorowisko bakterii zawsze ze sobą. A dodatkowo stosowanie ich wszędzie (otwarte przestrzenie) jest bezzasadne.

Idąc tym tropem myślenia o którym pan mówi należy w ogóle z domu nie wychodzić. Podejmuje się próby zatrzymania czegoś co jest nieuniknione stosując szantaż moralny. W lutym miało to potencjalnie uzasadnienie, dziś to tylko zwalanie odpowiedzialności na zwykłych obywateli za zaniedbania władzy i sabotaż służby zdrowia kierując masy personelu medycznego na kwarantannę.
(I pomijam już aspekty traktowania (skazywania?) wszystkich wolnych ludzi jako nosicieli i chorych. Ograniczanie ich wolności bublami prawnymi. Bo to kolejny szeroki temat)

Edytowane przez 70soul

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, 70soul napisał:

 

 

Dobrze podsumowane !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, 70soul napisał:

Podkreślam. Ustawą pan nie zmieni natury ludzkiej. Więcej wyjdzie szkody niż pożytku bo wielu ludzi nosi maski dłużej niż 15 minut, ma maski nieodpowiednie oraz ich proces utylizacji (na przykład zdejmowanie) nie przebiega prawidłowo, Robią to by nie dostać mandatu i noszą zbiorowisko bakterii zawsze ze sobą. A dodatkowo stosowanie ich wszędzie (otwarte przestrzenie) jest bezzasadne.

Idąc tym tropem myślenia o którym pan mówi należy w ogóle z domu nie wychodzić. Podejmuje się próby zatrzymania czegoś co jest nieuniknione stosując szantaż moralny. W lutym miało to potencjalnie uzasadnienie, dziś to tylko zwalanie odpowiedzialności na zwykłych obywateli za zaniedbania władzy i sabotaż służby zdrowia kierując masy personelu medycznego na kwarantannę.
(I pomijam już aspekty traktowania (skazywania?) wszystkich wolnych ludzi jako nosicieli i chorych. Ograniczanie ich wolności bublami prawnymi. Bo to kolejny szeroki temat)

Co Pan proponujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, desmo napisał:

Co Pan proponujesz?

 

Też chciałbym zobaczyć jakąś alternatywną propozycję do prób ograniczenia transmisji wirusa poprzez noszenie maseczek, zachowywanie dystansu, odpowiednio intensywną higienę, etc. oraz szczepienia. Nie robienie niczego mnie nie przekonuje - zwłaszcza, że nie jestem już młody, zdrowy i piękny, a jedynie piękny.


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podpisuję się pod pytaniami kolegów - wcześniej sam pytałem i ŻADNEJ propozycji nie otrzymałem.

A nie, przepraszam, jedną - by uzyskać odporność zbiorową.  Fajne, taki też pomysł testowali w Szwecji, ach jakie było gwiazdorzenie, w Szwecji wirus zanikł.

Do października bodajże.  Całe misterne ideolo poszło w .....  Wystarczy spojrzeć w statystyki zgonów parę postów wcześniej.

 

@70soul - jesteś władcą świata, co robisz by uratować świat przed covidem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno gospodarka musi działać (w reżimie sanitarnym) by społeczeństwo było zdrowsze. Argumentem dla pierwszego lockdownu było zapobieganie przed niewydolnością szpitali, jednak niewydolność (faktyczna? w tymczasowych szpitalach jak narodowy są pustki) szpitali a raczej brak personelu do zajmowania się pacjentami (przez to nie diagnozowanie i nie leczenie wielu innych chorób) wynika jak pisałem z wysyłania każdego na kwarantannę (w postępie geometrycznym) kto miał styczność z kimś kto ma wynik pozytywny. Wynik pozytywny nie oznacza, że ktoś jest chory. 
 

Iko, odporność zbiorowa jest nieunikniona do pozbycia się problemu, teraz jest tylko odwlekana. To może nastąpić przez między innym przechorowanie (należy izolować we własnym środowisku ludzi o podwyższonym ryzyku) ale i równocześnie przez szczepienie. Z tym ze jak pisałem wyżej odpowiednik ministra zdrowia w Anglii już mówił, że szczepić się będziemy co pół albo co rok modyfikując szczepionkę do odmiany wirusa. Czy ma racje zobaczymy nie twierdze, że to autorytet ale niszczenie życia społecznego i gospodarczego, poleganie tylko na jednym nie sprawdzonym jeszcze „remedium” może okazać się mylne. Rośnie liczba zaniedbanych ludzi na inne choroby, depresji, samobójstw itd.. te skutki będą przez następne lata jeżeli dalej tak będzie prowadzona walka.

 

edit.
Są również wątki polityczne jak uciszanie lekarzy którzy twierdzili iż mają pozytywne wyniki w leczeniu chorych Amantadyną na wczesnych etapach choroby i poseł Robert Winnicki właśnie się tym leczy pod opieka lekarską. Ale nikt nie podejmował nawet debaty gdy była konferencja prasowa doktora Włodzimierza Bodnara w sejmie. Nie pasowało to do strategii rzadu w tej walce. Poczytajcie prosze o tej sprawie amantadyny i jakie były problemy robione by moc to stosować dla pacjentów kowidowych, oficjalnie nie można było tym leczyć. Wszelka dyskusja opiera się w mediach na tym, że jak ktoś nie ufa szczepionce to musi być foliarz i płaskoziemca.

https://www.portalprzemyski.pl/doktor-w-bodnar-na-konferencji-prasowej-w-sejmie-u-boku-posla-konfederacji/

 

—-kolejny edit.

zastanówmy się chwilę nad tym poszerzaniem restrykcji, jeżeli zamyka się cmentarze informując ludzi dzień wcześniej to efekt mamy taki, że zamiast w te trzy dni święta lidzie zbierają się jednego dnia w tych samych miejscach. I przypomnijmy sobie teraz „strajk kobiet” duża grupa uczestników nie tyle była związana bezpośrednio z celem strajku jednak miała dość restrykcji, braku pracy, szkoły i poczynań władzy. Jeżeli będziemy kontynuować Lockdown oznacza to, że złe nastroje społeczne będą wzrastać i może to spowodować masowe manifestacje ponownie. Ciagle piszę iż nie można odbiegać od rzeczywistości i trzeba liczyć zyski i straty i również zwracać uwagę na nastroje społeczne. 

Edytowane przez 70soul

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wywar
30 minut temu, 70soul napisał:

Na pewno gospodarka musi działać (w reżimie sanitarnym) by społeczeństwo było zdrowsze. Argumentem dla pierwszego lockdownu było zapobieganie przed niewydolnością szpitali, jednak niewydolność (faktyczna? w tymczasowych szpitalach jak narodowy są pustki) szpitali a raczej brak personelu do zajmowania się pacjentami (przez to nie diagnozowanie i nie leczenie wielu innych chorób) wynika jak pisałem z wysyłania każdego na kwarantannę (w postępie geometrycznym) kto miał styczność z kimś kto ma wynik pozytywny. Wynik pozytywny nie oznacza, że ktoś jest chory. 
 

Iko, odporność zbiorowa jest nieunikniona do pozbycia się problemu, teraz jest tylko odwlekana. To może nastąpić przez między innym przechorowanie (należy izolować we własnym środowisku ludzi o podwyższonym ryzyku) ale i równocześnie przez szczepienie. Z tym ze jak pisałem wyżej odpowiednik ministra zdrowia w Anglii już mówił, że szczepić się będziemy co pół albo co rok modyfikując szczepionkę do odmiany wirusa. Czy ma racje zobaczymy nie twierdze, że to autorytet ale niszczenie życia społecznego i gospodarczego, poleganie tylko na jednym nie sprawdzonym jeszcze „remedium” może okazać się mylne. Rośnie liczba zaniedbanych ludzi na inne choroby, depresji, samobójstw itd.. te skutki będą przez następne lata jeżeli dalej tak będzie prowadzona walka.

 

edit.
Są również wątki polityczne jak uciszanie lekarzy którzy twierdzili iż mają pozytywne wyniki w leczeniu chorych Amantadyną na wczesnych etapach choroby i poseł Robert Winnicki właśnie się tym leczy pod opieka lekarską. Ale nikt nie podejmował nawet debaty gdy była konferencja prasowa doktora Włodzimierza Bodnara w sejmie. Nie pasowało to do strategii rzadu w tej walce. Poczytajcie prosze o tej sprawie amantadyny i jakie były problemy robione by moc to stosować dla pacjentów kowidowych, oficjalnie nie można było tym leczyć. Wszelka dyskusja opiera się w mediach na tym, że jak ktoś nie ufa szczepionce to musi być foliarz i płaskoziemca.

 

Bravo, oby wiecej bylo takich ludzi.

Edytowane przez Wywar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Muzzy napisał:

Kurde patrze w statystyki zgonów w Szwecji , te ktorymi sie nie da manipulować bo zawierające wszystkie zgony . Gdzie tu widać jakiś wzrost ?

 

https://www.statista.com/statistics/525353/sweden-number-of-deaths/

Pisałem już o tym również wyżej. Wyniki są podobne wzgledem ilości mieszkańców ale Szwecja nie ma dodatkowo lockdownowych długów i problemów gospodarczych.
Natomiast nie ma drugiej Polski i nie można do takowej przyrównać i oponenci mówią, że Szwecja to nie Polska...

edit

Ciekawi mnie jeszcze jak wyjdzie z tego Białoruś, gdzie średnia życia jest krótsza niż w Polsce (więc statystyka wieku człowieka i umieralności na tegoż wirusa nie będzie wymierna) ale również obyło się bez lockdownu. Wszystko tam działa tak jak działało wcześniej.

 

A gdy połączymy wątek Białoruś i temat teorie spiskowe, może dlatego miał odbyć się tam majdan? (Tu w polemikę nie będę wchodził)

Edytowane przez 70soul

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poniżej jest link do artykuły nt. tego jak Korea Południowa radzi sobie z COVID. Długi tekst, ale warto rzucić okiem.

Niektóre stosowane tam rozwiązania nadal można po prostu skopiować.

Nie da rady, niestety, skopiować zdyscyplinowania społecznego. Moim zdaniem to jest główny czynnik, dzięki któremu Azja wyjdzie z pandemii wzmocniona i uzyska niekwestionowaną dominację w świecie.

 

https://www.bloomberg.com/features/2020-south-korea-covid-strategy/


What we do in life, echoes in eternity.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wywar

Wiele osob tak mysli ze wystarczy raz sie zaszczepic i wroci normalnosc, niestety ale beda nas ganiać co pol roku do szczepien,a ikona wirusa, ta straszna kule jezowa beda nas straszyc jeszcze dlugo w mediach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Wywar napisał:

niestety ale beda nas ganiać co pol roku do szczepien,

 Potem wymyśłą, że bez szczepienia:

1) nie wyjedziesz gdzieś

2) nie wsiądziesz do samolotu,

3 Zakaz podróży nawet służbowych

4 ) zakaz

5 zakaz

.

.

.


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, 70soul napisał:

Pisałem już o tym również wyżej. Wyniki są podobne wzgledem ilości mieszkańców ale Szwecja nie ma dodatkowo lockdownowych długów i problemów gospodarczych.
Natomiast nie ma drugiej Polski i nie można do takowej przyrównać i oponenci mówią, że Szwecja to nie Polska... 

I to jest podstawowy problem - Polska to nie Szwecja ani Korea czy Chiny i nie da się prosto porównać tak zupełnie innych spraw - kulturowo, ekonomicznie, lokalizacyjne etc.

 

Jakiś czas temu w poważnym czasopiśmie medycznym ukazał się artykuł naukowo dowodzący że wyskakiwanie z samolotu bez spadochronu nie zwiększa ilości zgonów i ciężkich urazów w porównaniu do wyskoczenia z pustym plecakiem. Rzetelne badanie i analiza, tyle tylko że wyskakiwano z samolotu stojącego na pasie startowym, z wysokości ok. 60cm. Autorzy przytomnie napisali że nie należy w prosty sposób przenosić ich wyników na każdy samolot ;)  

W ogóle w medycynie zasadą jest że aby coś było wiarygodne to ma być przebadane w takich warunkach w jakich potem ma być zastosowane, a i to rzadko się udaje, często coś co teoretycznie powinno mieć jakiś efekt w praktyce ma całkiem inny ( czasem to jest korzystne, np. Viagra - przypadkowe odkrycie leku na zupełnie coś innego ). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wywar
4 minuty temu, mkl1 napisał:

 Potem wymyśłą, że bez szczepienia:

1) nie wyjedziesz gdzieś

2) nie wsiądziesz do samolotu,

3 Zakaz podróży nawet służbowych

4 ) zakaz

5 zakaz

.

.

.

Niestety to przyszlosc, jesli nie zatrzymamy tego cyrku tak jak w roku 2009, dzis poszlo to za daleko. Jedno mnie tylko zastanawia, jak bedzie wygladala ludzkosc za pare pokolen, psikajac sprejem we wszystko, zaslaniajac sie maskami, unikajac kontaktow, zapewne jak w flimie Wall-e niezdolni do samodzielnego zycia zgodnie z natura, jak od wiekow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wszyscy się smiali jak jakiś wróżbita mówił , że 2020 to będzie koniec świata..

 no i był.. tego znanego i poznanego...

 Nic już nie wróci tak , jak bylo...

 Rządy  krajów zauważyły, że mogą manipulować rzeczywistością, koncerny też, a szaraczek  MUSI....wykonać....

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i co z tego, że trzeba się będzie okresowo szczepić?

Ałka będzie w ramię, czy co?

Jakie macie inne wyjście? 

 

 A propos modelu szwedzkiego i generalnie taktyki braku lockdownu, to w powyższym artykule jest wyraźnie to opisane, wkleję fragment.

Brak lockdownu spowoduje pozornie uwolnienie gospodarki ( a tak w ogóle to kto powiedział, że wszystkie branże radzą sobie słabo w tym kryzysie?).

Tylko w przypadku, gdy krzywa zachorowań wzrośnie do ok. + 50 tys zachorowań dziennie to Waszym zdaniem :

- kto pojedzie na narty? 100% tego, co w 2019? Bzdura

- kto będzie korzystał z całej branży hospitality? Jaki odsetek osób? 80%? Bzdura.

Po prostu ludzie będą się bali i tyle.  Ludzie umierają, każdego dnia w nienotowanych uprzednio liczbach (Polska).  

Wypowiedzi lobbystów mają na celu obronę "swojego" biznesu.  Interes społeczny schodzi na dalszy plan.

 

Cytat z Time'a:

Yet the architects of the Swedish plan are selling it as a success to the rest of the world. And officials in other countries, including at the top level of the U.S. government, are discussing the strategy as one to emulate—despite the reality that doing so will almost certainly increase the rates of death and misery.

Countries that locked down early and/or used extensive test and tracing—including Denmark, Finland, Norway, South Korea, Japan, Taiwan, Vietnam and New Zealand—saved lives and limited damage to their economies. Countries that locked down late, came out of lock down too early, did not effectively test and quarantine, or only used a partial lockdown—including Brazil, Mexico, Netherlands, Peru, Spain, Sweden, the U.S. and the U.K.—have almost uniformly done worse in rates of infection and death.

 

Zdobywanie zbiorowej odporności jest fajne, ma tylko jeden mankament - niech to ktoś inny zachoruje, ale ja nie.

Inni - proszę bardzo. Mnie na pewno covid ominie. 

"Nasz covid  jest lepszy, niż Wasz covid, bo trafi tylko do osób z odpornością, na pewno nie trafi do osób bez odporności".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Muzzy napisał:

Kurde patrze w statystyki zgonów w Szwecji , te ktorymi sie nie da manipulować bo zawierające wszystkie zgony . Gdzie tu widać jakiś wzrost ?

 

https://www.statista.com/statistics/525353/sweden-number-of-deaths/

Przecież pokazałem Ci na wykresach z tej samej strony internetowej, że wzrost był i to wyraźny. Dlaczego porównujesz liczbę z całego roku, a nie z określonych okresów pandemii? W ten sposób możesz wziąć ostatnie 10 lat i porównać z poprzednimi i również wzrostu praktycznie nie zanotujesz. Niestety, jedyne sensowne porównanie to miesiąc do miesiąca, tydzień do tygodnia. Rok do roku nie ma sensu, bo pandemia z jej ofiarami śmiertelnymi przyszła później i atakowała w określonych okresach. 

W dodatku, o ironio, pandemia zmniejszyła ilość zgonów spowodowanych chociażby wypadkami samochodowymi, higiena i dystans zmniejszyła zachorowalność na inne niebezpieczne dla życia choroby i pewnie wpłynęła na ilość ofiar. Coś się zmniejszyło, coś wzrosło, bilans roczny wyszedł na równo. 

Zastanawia mnie, do czego zmierzają ludzie wmawiający, żeby nie przestrzegać zasad bezpieczeństwa? Nie chcecie, to nie myjcie rąk, nie zasłaniajcie ust, nie stosujcie szczepionek, zostańcie żulami żyjącymi w komunie. Oni jakoś nie chorują bardziej, wręcz chyba mniej, więc bycie żulem jest najlepszą metodą ochrony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dodatku, o ironio, pandemia zmniejszyła ilość zgonów spowodowanych chociażby wypadkami samochodowymi, higiena i dystans zmniejszyła zachorowalność na inne niebezpieczne dla życia choroby i pewnie wpłynęła na ilość ofiar.

Coś się zmniejszyło, coś wzrosło, bilans roczny wyszedł na równo.

 

Ty tak na serio ????? 😱

Uważasz że ograniczony dostęp do slużby zdrowia spowodował spadek zachorowalnosci i zgonów na inne choroby ? 🤣

 

PS : uwierz mi na słowo że się myje co wieczór ;)

Edytowane przez Muzzy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, renqien napisał:

Przecież pokazałem Ci na wykresach z tej samej strony internetowej, że wzrost był i to wyraźny. Dlaczego porównujesz liczbę z całego roku, a nie z określonych okresów pandemii? W ten sposób możesz wziąć ostatnie 10 lat i porównać z poprzednimi i również wzrostu praktycznie nie zanotujesz. Niestety, jedyne sensowne porównanie to miesiąc do miesiąca, tydzień do tygodnia. Rok do roku nie ma sensu, bo pandemia z jej ofiarami śmiertelnymi przyszła później i atakowała w określonych okresach. 

W dodatku, o ironio, pandemia zmniejszyła ilość zgonów spowodowanych chociażby wypadkami samochodowymi, higiena i dystans zmniejszyła zachorowalność na inne niebezpieczne dla życia choroby i pewnie wpłynęła na ilość ofiar. Coś się zmniejszyło, coś wzrosło, bilans roczny wyszedł na równo. 

Zastanawia mnie, do czego zmierzają ludzie wmawiający, żeby nie przestrzegać zasad bezpieczeństwa? Nie chcecie, to nie myjcie rąk, nie zasłaniajcie ust, nie stosujcie szczepionek, zostańcie żulami żyjącymi w komunie. Oni jakoś nie chorują bardziej, wręcz chyba mniej, więc bycie żulem jest najlepszą metodą ochrony.

Przecież właśnie o to chodzi by po roku zobaczyć jaka jest umieralność względem lat poprzednich i czy mamy jakąś nadzwyczajną umieralność ze względu na ten wirus.. jakie ma znaczenie czy jedni stracą więcej ludzi w lutym a inni w październiku (przykładowe miesiące) chodzi o ogólny bilans zgonów. Jeżeli nie ma więcej niż w poprzednich latach to znaczy, że reszta kosztów jest niepotrzebna bo nic nie zmieniła dla ratowania ludzi.

Edytowane przez 70soul

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wywar

Niestety tak uwaza, jestem zulem 🤭musze poszukac co to slowo znaczy .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zulem czy Zulusem?  Oni byli nie do zajeb**ia, odporni na wszystko ;) 

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.