Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
irekm

Teorie spiskowe

Rekomendowane odpowiedzi

Nie jest daleko. Przyjeżdżaj. :) 

Jako dyrektor w przeliczeniu na godziny zarabiam mniej niż którykolwiek z lekarzy pracujących w mojej jednostce. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie i jakich specjalistów szukacie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz to zbiorę zainteresowanie ze szpitali w okolicy i dam znać na pw. 
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli interesuje Cię przychodnia też pw proszę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adi, zaczynam mieć wrażenie że ja też za miskę ryżu pracuję :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba za garść😑

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja myślałem, że lekarz to zawód z powołania, podobnie jak ksiądz ;)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, mario1971 napisał(-a):

podobnie jak ksiądz 

Kpisz?? o tym drugim?


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Oraw
12 minut temu, mario1971 napisał(-a):

A ja myślałem, że lekarz to zawód z powołania, podobnie jak ksiądz ;)

Ksiądz nadal tak, a lekarz dawno nie..aczkolwiek współczuję lekarzowi,

który zarabia poniżej 10 tysięcy złotych, specjalista powinien mieć wielokrotność tej kwoty,

warunek jeden...przede wszystkim nie szkodzić.🙂

Edytowane przez Oraw
literówka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, mkl1 napisał(-a):

Kpisz?? o tym drugim?

Nie, od dłuższego czasu dobrze się bawię czytając ten wątek. Przecież to "Teorie spiskowe", czyż nie? :)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lekarz nadal tak. Niezależnie od pieniędzy, użerać się z niemocą systemu, brakiem środków i możliwości, trzeba mieć powołanie. Codziennie zaciskać zęby i udawać, że się nie widzi jak w głupi sposób sprzeniewierzane są pieniądze i możliwości podczas gdy brakuje na ratowanie tych, których naprawdę niewielkim kosztem można uratować. Trzeba mieć powołanie. 

Jak w każdym środowisku, tu również zdarzają się karierowicze i mendy, ale jednak znakomita większość to nadal ludzie pracujący z pasją, ideą i empatią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Lekarz nadal tak. Niezależnie od pieniędzy, użerać się z niemocą systemu, brakiem środków i możliwości, trzeba mieć powołanie. Codziennie zaciskać zęby i udawać, że się nie widzi jak w głupi sposób sprzeniewierzane są pieniądze i możliwości podczas gdy brakuje na ratowanie tych, których naprawdę niewielkim kosztem można uratować. Trzeba mieć powołanie. 
Jak w każdym środowisku, tu również zdarzają się karierowicze i mendy, ale jednak znakomita większość to nadal ludzie pracujący z pasją, ideą i empatią.
Takie jest życie, że każdy się z czymś musi użerać. Lekarz z systemem a kasjerka w sklepie z chamskim klientem. Tylko jest taka subtelna różnica, że kasjerka nie dostała podwyżki za pandemię, nie została zaszczepiona w pierwszej kolejności, codziennie fizycznie stawia się w pracy i ma kontakt z setkami potencjalnie zakażonych klientów a państwo lekarze pozamykali się w przychodniach i drugi rok leczą ludzi przez telefon bo boją się wirusa. Ale jak chcesz wizytę prywatną, to nie ma wirusa i żaden się nie boi kontaktu z pacjentem. To jest upadek moralny tego zawodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

A ja myślałem, że lekarz to zawód z powołania, podobnie jak ksiądz ;)

Długie lata tym właśnie powołaniem tłumaczono to żeby im mało płacić i zmuszać do pracy w trudnych warunkach przepracowania i niedoinwestowania, na szczęście powoli ludzie zaczynają rozumieć że to zawód jak każdy inny - trudny i odpowiedzialny, na pewno wymagający ponadprzeciętnej empatii ale nie powołania. 

Powołanie to się ma do stanu duchownego, a i z tym różnie bywa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, jeszcze powiedz, że Ty na to płacisz więc Ci się należy... 

Państwo Lekarze to nie tylko przychodnie. W szpitalach też się pozamykali? Też leczą tylko przez telefon? A przychodnie? Byłeś i widziałeś, czy może pracujesz? Właśnie dlatego trzeba mieć powołanie, żeby mimo takich głosów nadal mieć motywację do pójścia jak codzień do roboty. Znam troszkę od kuchni środowisko które dawniej nazywało się służbą zdrowia (ta nazwa już dawno nie funkcjonuje) i mało jest zawodów które tak szanuję. Z resztą jako nastolatek chciałem być lekarzem, ale dobrze że wybrałem inną drogę. Za nerwowy jestem i za bardzo się przejmuję. Tu jednak trzeba być twardym i opanowanym, żeby tego wszystkiego nie...

No właśnie, nie miałem powołania widocznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Bugs napisał(-a):

Powołanie to się ma do stanu duchownego, a i z tym różnie bywa.

No właśnie nie. Powołanie można mieć do każdego zawodu i każdej pracy, jeśli robisz to z zamiłowania, potrzeby serca a nie tylko ze względów finansowych. Serio myślisz, że lekarze wyjeżdżający na placówki gdzieś na koniec świata robią to dla zysku czy sławy? Lekarz w przychodni rejonowej wąchający niedomytego buraka, który nie zdobył się nawet na zmianę skarpetek i umycie się idąc na wizytę do lekarza też robi to dla kasy? Pielęgniarki i pielęgniarze też? Łatwo jest krytykować ale ilu z Was dałoby radę, nawet za porządną kasę, opatrywać ropiejącą i śmierdzącą ranę? Phi... lekarz... zawód jak każdy inny... ale wystarczy jeden porządny bezdomny i już spierniczacie na drugi koniec autobusu. A tu nie ma zmiłuj. Śmierdzący, obrzygany, gnijący żywcem, plujący na Was i urągający Waszej matce, ale czuje ból i pomóc mu trzeba. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, renqien napisał(-a):

No właśnie nie. Powołanie można mieć do każdego zawodu i każdej pracy, jeśli robisz to z zamiłowania, potrzeby serca a nie tylko ze względów finansowych. Serio myślisz, że lekarze wyjeżdżający na placówki gdzieś na koniec świata robią to dla zysku czy sławy? Lekarz w przychodni rejonowej wąchający niedomytego buraka, który nie zdobył się nawet na zmianę skarpetek i umycie się idąc na wizytę do lekarza też robi to dla kasy? Pielęgniarki i pielęgniarze też? Łatwo jest krytykować ale ilu z Was dałoby radę, nawet za porządną kasę, opatrywać ropiejącą i śmierdzącą ranę? Phi... lekarz... zawód jak każdy inny... ale wystarczy jeden porządny bezdomny i już spierniczacie na drugi koniec autobusu. A tu nie ma zmiłuj. Śmierdzący, obrzygany, gnijący żywcem, plujący na Was i urągający Waszej matce, ale czuje ból i pomóc mu trzeba. 

No i tu mamy przykład lekarza z powołania.


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, renqien napisał(-a):

No właśnie nie. Powołanie można mieć do każdego zawodu i każdej pracy, jeśli robisz to z zamiłowania, potrzeby serca a nie tylko ze względów finansowych. Serio myślisz, że lekarze wyjeżdżający na placówki gdzieś na koniec świata robią to dla zysku czy sławy? Lekarz w przychodni rejonowej wąchający niedomytego buraka, który nie zdobył się nawet na zmianę skarpetek i umycie się idąc na wizytę do lekarza też robi to dla kasy? Pielęgniarki i pielęgniarze też? Łatwo jest krytykować ale ilu z Was dałoby radę, nawet za porządną kasę, opatrywać ropiejącą i śmierdzącą ranę? Phi... lekarz... zawód jak każdy inny... ale wystarczy jeden porządny bezdomny i już spierniczacie na drugi koniec autobusu. A tu nie ma zmiłuj. Śmierdzący, obrzygany, gnijący żywcem, plujący na Was i urągający Waszej matce, ale czuje ból i pomóc mu trzeba. 

 

Tego z tym bezdomnym czy śmierdzącym lekarz raczej nie zrobi (lub rzadko) ;) Moja żona jest pielęgniarką ... I ma powołanie za 3 tys/miesiąc. Lekarz też ma powołanie, tyle że przynajmniej 10-krotnie jest do niego przekonywany

Edytowane przez mkoch

TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie. Mamy tu przykład osoby, ktora nie znosi słów krytyki pod adresem swojego? zawodu. Jednak prawda jest okrutna i pod znakiem pandemii pokazała prawdziwe, materialne "ja" tego zawodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, darekmp3 napisał(-a):

państwo lekarze pozamykali się w przychodniach i drugi rok leczą ludzi przez telefon bo boją się wirusa

Jasne, sami się pozamykali, bo mieli taką możliwość. Zarypali recepcjonistce klucz i zamknęli się od wewnątrz... Ech, jak bardzo nie znasz realiów, tak bardzo piszesz bzdury. 

 

1 minutę temu, darekmp3 napisał(-a):

Nie. Mamy tu przykład osoby, ktora nie znosi słów krytyki pod adresem swojego? zawodu. Jednak prawda jest okrutna i pod znakiem pandemii pokazała prawdziwe, materialne "ja" tego zawodu.

Znoszę i cenię krytykę. Nie widzę jednak, żebyś mnie krytykował. Jestem elektronikiem. A środowisko medyczne znam od zaplecza, bo mam w rodzinie medyków, a moja mama była całe swoje zawodowe życie pielęgniarką. Poznałem właśnie dzięki niej wielu naprawdę fantastycznych, oddanych pracy i ludziom przedstawicieli tego środowiska i niestety, wielu karierowiczów i nierobów. Jak w każdym świecie, tak i w medycznym, są dobrzy i źli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, rknas napisał(-a):
SZPITAL MIEJSKI IM. FRANCISZKA RASZEI
BPSCP43(1007929)1.12.17095. DODATKOWE POBORY ZA 11/20R
Przelew na konto
4 433,28 PLN
 

To było za dyżury (6 w miesiącu. A teraz pensja za listopad.

SZPITAL MIEJSKI IM. FRANCISZKA RASZEI
BPSCP43(1007929)1.12.16156. POBORY ZA M-C 11/2020
Przelew na konto
4 682,93 PLN
 

 

Pensja 4 600 zł do garści dla lekarza specjalisty pracującego na etacie w szpitalu, to jest rzeczywiście rażąco mało i to niezależnie od tego czy on jest młody czy stary.:blink:


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, dziadek napisał(-a):

Pensja 4 600 zł do garści dla lekarza specjalisty pracującego na etacie w szpitalu, to jest rzeczywiście rażąco mało i to niezależnie od tego czy on jest młody czy stary.:blink:

No co Ty, kasjerka w supermarkecie ma gorzej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, renqien napisał(-a):

No co Ty, kasjerka w supermarkecie ma gorzej...

Przepraszam, ale IMO nie da się w żaden sposób porównać pracy kasjerki (z całym szacunkiem dla takowych) z pracą lekarza specjalisty w szpitalu. 


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, a kilka postów wyżej dało się porównać ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, darekmp3 napisał(-a):
2 godziny temu, renqien napisał(-a):
Lekarz nadal tak. Niezależnie od pieniędzy, użerać się z niemocą systemu, brakiem środków i możliwości, trzeba mieć powołanie. Codziennie zaciskać zęby i udawać, że się nie widzi jak w głupi sposób sprzeniewierzane są pieniądze i możliwości podczas gdy brakuje na ratowanie tych, których naprawdę niewielkim kosztem można uratować. Trzeba mieć powołanie. 
Jak w każdym środowisku, tu również zdarzają się karierowicze i mendy, ale jednak znakomita większość to nadal ludzie pracujący z pasją, ideą i empatią.

Pokaż więcej  

Takie jest życie, że każdy się z czymś musi użerać. Lekarz z systemem a kasjerka w sklepie z chamskim klientem. Tylko jest taka subtelna różnica, że kasjerka nie dostała podwyżki za pandemię, nie została zaszczepiona w pierwszej kolejności, codziennie fizycznie stawia się w pracy i ma kontakt z setkami potencjalnie zakażonych klientów a państwo lekarze pozamykali się w przychodniach i drugi rok leczą ludzi przez telefon bo boją się wirusa. Ale jak chcesz wizytę prywatną, to nie ma wirusa i żaden się nie boi kontaktu z pacjentem. To jest upadek moralny tego zawodu.

 

Każdy może pisać co mu ślina na język przyniesie. Ale ci, którzy to lajkują to kompletne ćwoki...


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.