Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
irekm

Teorie spiskowe

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Oraw

Niepokoi mnie pewna niekonsekwencja i/lub nielogiczność, bo mówi się nam, że:

1. Szczepienia nie chronią przed zakażeniem, czyli po szczepieniu można się zakazić koronawirusem.

2. Człowiek zaszczepiony może zakażać innych.

3. Człowiek zaszczepiony może zachorować, prawdopodobnie lżej, niż przed szczepieniem.

4. Ozdrowieniec, świadomy lub nie, może po kilku miesiącach, zakazić się, zakażać innych, a nawet zachorować.

 

Zatem jeśli to jest prawda, to na jakiej podstawie Izrael, mając zaczepione trochę powyżej połowy społeczeństwa,

ogłasza, że poradził sobie z pandemią i odmraża życie społeczeństwu? Grupa testowa kolejnego etapu, czy co?🤔

 

Coraz bardziej trudno obronić się przed myślami, że chodzi przede wszystkim o sprzedaż szczepionek,

a ewentualne ratowanie nas, to tak przy okazji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, hezio napisał(-a):

...i jaki morał z tej historii?

Serio muszę tłumaczyć 😵?

Ludzka głupota, nonszalancja i egoizm, a w efekcie brak jakichkolwiek wyrzutów sumienia. Dla Ciebie może to normalne, dla mnie nadal wstrząsające zwłaszcza gdy dotyczy tak dużej ilości osób, ich zdrowia i życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, hezio napisał(-a):

...i jaki morał z tej historii?

 

Leżał mały ptaszek ze złamanym skrzydełkiem na chodniku.
Ktoś szedł i pochylił się nad nim.
No i myślał co zrobić z tym biedactwem.
Do domu go zabrać przecież nie może.
Patrzy a tu obok końskie gówno.
No to wsadził ptaszka.
Tam mu dobrze będzie.
No i siedzi ptaszek i ćwierka.
Ciepło mu i wygodnie.
Aż tu nagle przyszedł lis i zjadł ptaszka.

 

Jaki z tego morał?
1. Nie każdy kto wsadzi Cię w gówno jest twoim wrogiem.
2. Nie każdy kto Cię z niego wyciągnie jest twoim przyjacielem.
3. Jak już siedzisz w gównie to nie ćwierkaj.

 

Punkt 3 nawiązuje do sytuacji tego gościa z wesela ;)

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Oraw napisał(-a):

Niepokoi mnie pewna niekonsekwencja i/lub nielogiczność, bo mówi się nam, że:

1. Szczepienia nie chronią przed zakażeniem, czyli po szczepieniu można się zakazić koronawirusem.

2. Człowiek zaszczepiony może zakażać innych.

3. Człowiek zaszczepiony może zachorować, prawdopodobnie lżej, niż przed szczepieniem.

4. Ozdrowieniec, świadomy lub nie, może po kilku miesiącach, zakazić się, zakażać innych, a nawet zachorować.

 

Zatem jeśli to jest prawda, to na jakiej podstawie Izrael, mając zaczepione trochę powyżej połowy społeczeństwa,

ogłasza, że poradził sobie z pandemią i odmraża życie społeczeństwu? Grupa testowa kolejnego etapu, czy co?🤔

 

Coraz bardziej trudno obronić się przed myślami, że chodzi przede wszystkim o sprzedaż szczepionek,

a ewentualne ratowanie nas, to tak przy okazji...

Szczepienie pomaga wygasić pandemię i o to w sumie chodzi w zbiorowym szczepieniu. Nie o ochronę jednostki, chociaż oczywiście też, ale o utrudnienie zarażenia się całej grupy ludzi przez co zmniejszenie namnażania wirusa i z czasem (oby) jego wyginięcie. Jeśli nawet nie całkowite, to chociaż do poziomu dającego szansę na skuteczne leczenie bez paraliżu systemu ochrony zdrowia i gospodarki.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na początku bardzo to wszystko przeżywałem ale teraz mówiąc szczeże noszę maseczkę gdzie nakazano aby nie dostać mandatu, bywam wszędzie z różnymi ludźmi taka praca, zdalnie nie ma szans, po zużyciu 5litrow spirytu do dezynfekcji wysuszyło mi dłonie tak bardzo że skóra popękała, teraz już nie dezynfekuje. Chorobę na 100 % przeszedłem bo jak się po czasie okazało kilkakrotnie miałem kontakty z zakażonymi którzy sami nie wiedzieli że są. Od marca tamtego roku już 4 razy miałem pasujące pojedyncze objawy jak katar, lekki ból gardła i to wszystko - takie objawy w sezonie zimowym mam co roku od zawsze a latem od alergii też od zawsze więc w zasadzie powinienem cały czas poddawać się dobrowolnie kwarantannie czyli nie pracować, udawać chorego bez objawów, nie zarabiać i liczyć że ktoś mi da. 

Mi się to już znudziło, nawet nie słucham ile to tam dzisiaj podają nowych przypadków, po prostu normalnie żyję jedyne co to noszę jak nakazano tą nieszczęsną maseczkę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Oraw napisał(-a):

Oj Góral, Góral...ostrzeżenia niczego Cię nie nauczyły...😐

Przemilczę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, renqien napisał(-a):

Serio muszę tłumaczyć 😵?

Ludzka głupota, nonszalancja i egoizm, a w efekcie brak jakichkolwiek wyrzutów sumienia. Dla Ciebie może to normalne, dla mnie nadal wstrząsające zwłaszcza gdy dotyczy tak dużej ilości osób, ich zdrowia i życia.

Nie rozumiemy się do końca. Boisz się żyć i funkcjonować to siedź w domu. Nie chodź na żadne spotkania rodzinne, nie spotykaj przyjaciół, chodź w masce po domu... Nie ma problemu. I nie nazywaj tego egoizmem. 

Każdego dnia ponosisz jakieś ryzyko jadąc autem, przechodząc przez jezdnie itd... 

Patrząc na statystyki śmiertelności covid naprawdę większość ludzi nie ma się co obawiać, ale media nakręciły taką spirale strachu, że nagle część ludzi jak nigdy uświadomiła sobie, że pewnie umrą przez tego wirusa - choć codziennie otacza ich miliardy wirusów i bakterii... 🤦‍♂️

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czym, jak nie egoizmem jest narażenie zdrowia setki ludzi jeśli nie dużo więcej, w imię zabawy? Nie o mnie tu chodzi, ale o przynajmniej kilkudziesięciu ludzi, którzy roznieśli tę francę po szkołach, biurach, sklepach zarażając innych i nakręcając spiralę, która teraz owocuje kilkudziesięcioma (oby, bo sądzę że to mocno zaniżone dane) tysiącami zachorowań dziennie.

 

Ja ograniczam niepotrzebne kontakty z ludźmi do minimum. Nie ze względu na siebie, ale na 80-cio letnią matkę, którą się opiekuję i nie chcę jej przywlec choroby. Gdybym, jak to nazywasz, nie bał się funkcjonować i spotykać z przyjaciółmi, to byłbym egoistą. I inaczej tego się nie da nazwać, jeśli ktoś ma gdzieś czyjeś zdrowie i życie w imię własnych przyjemności. I nie porównuj tego do przechodzenia przez ulicę, bo wtedy narażam tylko siebie, nie innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Oraw

renkien...chyba chciałeś powiedzieć: " tysiącami zakażeń dziennie" ?

Zakażenie nie jest równe chorobie, zgodzisz się z tym chyba?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, renqien napisał(-a):

A czym, jak nie egoizmem jest narażenie zdrowia setki ludzi jeśli nie dużo więcej, w imię zabawy? Nie o mnie tu chodzi, ale o przynajmniej kilkudziesięciu ludzi, którzy roznieśli tę francę po szkołach, biurach, sklepach zarażając innych i nakręcając spiralę, która teraz owocuje kilkudziesięcioma (oby, bo sądzę że to mocno zaniżone dane) tysiącami zachorowań dziennie.

 

Ja ograniczam niepotrzebne kontakty z ludźmi do minimum. Nie ze względu na siebie, ale na 80-cio letnią matkę, którą się opiekuję i nie chcę jej przywlec choroby. Gdybym, jak to nazywasz, nie bał się funkcjonować i spotykać z przyjaciółmi, to byłbym egoistą. I inaczej tego się nie da nazwać, jeśli ktoś ma gdzieś czyjeś zdrowie i życie w imię własnych przyjemności. I nie porównuj tego do przechodzenia przez ulicę, bo wtedy narażam tylko siebie, nie innych.

Na tym weselu winnym nie był ten ewentualny chory zakażający nieświadomy tylko para młodych która wesele jednak zorganizowała.

 

Mówisz ....chronisz mamę aby się nie zaraziła? Nie uchronisz jej, nie ma szans i nasi włodarze o tym wiedzą, oni chcą to tylko rozciągnąć w czasie, a to że każdy będzie miał kontakt z wirusem to pewne i jeśli dany osobnik jest słaby to niestety umrze - jeśli zarazi się teraz to teraz zejdzie, jeśli za pół roku to za pół roku - zyska tylko na czasie

Za rok czy dwa przeziębisz się, pójdziesz do lekarza, a on Ci powie ma Pan Covid ....... 7 dni zwolnienia, następny proszę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, winą za całe zdarzenie obarczam młodych i weselników, którzy zdecydowali się pójść na to wesele. Nie dlatego, że narazili siebie, pal sześć ich zdrowie bo to ich sprawa czy zdechną czy nie, ale że narazili innych z którymi potem mieli styczność.

 

Mamę mam nadzieję uchronić do czasu, aż dostanie drugą dawkę szczepionki i w razie czego będzie miała szanse na przeżycie, jeśli to będzie ostra infekcja. Nie liczę na cud i całkowite wygaszenie COVID-a, ale chcę na tyle odwlec to w czasie, żeby miała szansę powalczyć. Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że do tego czasu może pojawić się inna mutacja i przebieg może być jeszcze cięższy, ale nie zamierzam również poddawać się bez podjęcia minimalnego trudu. Jeśli się uda, będzie dobrze. jeśli nie, będę wiedział że nie zaniedbałem sprawy w imię własnej przyjemności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Paweł Bury. napisał(-a):

Na tym weselu winnym nie był ten ewentualny chory zakażający nieświadomy tylko para młodych która wesele jednak zorganizowała.

 

Mówisz ....chronisz mamę aby się nie zaraziła? Nie uchronisz jej, nie ma szans i nasi włodarze o tym wiedzą, oni chcą to tylko rozciągnąć w czasie, a to że każdy będzie miał kontakt z wirusem to pewne i jeśli dany osobnik jest słaby to niestety umrze - jeśli zarazi się teraz to teraz zejdzie, jeśli za pół roku to za pół roku - zyska tylko na czasie

Za rok czy dwa przeziębisz się, pójdziesz do lekarza, a on Ci powie ma Pan Covid ....... 7 dni zwolnienia, następny proszę

 

Pewne, czy też nie - tego nie wiem. Natomiast jeżeli nawet dana osoba jest predestynowana do ciężkiego przejścia Covid-19, to społeczeństwo, jako ogół, może albo nie ;), dać takim osobom szansę - zachowując się empatycznie do momentu aż takie osoby zdołają się zaszczepić. Wtedy, nawet jeżeli zachorują, prawdopodobieństwo zgonu będzie bardzo niewielkie. Olewając empatię i kierując się egoizmem, znacznie szansę takich osób się ogranicza.

 

Postawa, w której ktoś uważa, że on akurat nie zachoruje, więc nie warto stosować DDM, to właśnie dlatego, dla mnie, skrajny egoizm. Ciekawe, czy gdyby np. zagrożony ciężkimi powikłaniami i zgonem w wyniku Covid-19 człowiek z wielochorobowością, widząc 20-latka bez maseczki radośnie pląsającego w jego stronę z cieknącym nochalem, wystrzelił mu w czoło z giwery, Coronaheroes i inni obrońcy indywidualnych wolności wykazaliby zrozumienie... :lol:


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Oraw napisał(-a):

Niepokoi mnie pewna niekonsekwencja i/lub nielogiczność, bo mówi się nam, że:

1. Szczepienia nie chronią przed zakażeniem, czyli po szczepieniu można się zakazić koronawirusem.

2. Człowiek zaszczepiony może zakażać innych.

3. Człowiek zaszczepiony może zachorować, prawdopodobnie lżej, niż przed szczepieniem.

4. Ozdrowieniec, świadomy lub nie, może po kilku miesiącach, zakazić się, zakażać innych, a nawet zachorować.

 

Zatem jeśli to jest prawda, to na jakiej podstawie Izrael, mając zaczepione trochę powyżej połowy społeczeństwa,

ogłasza, że poradził sobie z pandemią i odmraża życie społeczeństwu? Grupa testowa kolejnego etapu, czy co?🤔

 

Coraz bardziej trudno obronić się przed myślami, że chodzi przede wszystkim o sprzedaż szczepionek,

a ewentualne ratowanie nas, to tak przy okazji...

To wszystko prawda w tych punktach, ale:

- wygląda na to że osoby zaszczepione jeżeli w ogóle będą zakażać to znacznie rzadziej i znacznie słabiej niż niezaszczepione więc kolejnych zakażonych nie będzie tak szybko przybywać albo i proces wygaśnie

- osoby zaszczepione jeśli zachorują to łagodnie, bez konieczności leczenia w szpitalu, więc nawet jak ktoś się zarazi to pokicha, poprycha i tyle

- możliwe że Izrael ma inną, nieznaną światu skuteczniejszą szczepionkę którą nie chce się podzielić ale to temat na inną teorię spiskową ;) 

 

Więc dla mnie to jest docelowo taka sytuacja jakby wszyscy mogli się przeziębić, z tego nie będzie żadnej tragedii. Teraz większość się przeziębia ale część - w wariancie brytyjskim wyraźnie większa i młodsza - choruje bardzo ciężko z przebiegiem śmiertelnym włącznie co przy olbrzymiej ilości zakażeń w jednym czasie powoduje przepełnienie szpitali i paraliż systemu opieki zdrowotnej z niemożnością pomocy wszystkim potrzebującym, nie wspominając już o chorych z innymi schorzeniami. Im system słabszy - a nasz słaby - tym dane państwo ma mniejsze rezerwy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3949D3C9-08FD-482C-8FFC-17342A428CB1.thumb.jpeg.63b3c01090d21c897e9971c367003667.jpeg

 

„Tylko przez 6 miesięcy 2020 nie odbyło się 1,3 mln hospitalizacji aby przyjąć 14 602 pacjentów z covid. W październiku ruszyła fala zgonów, nie na covid, o blisko 100 000 ponad wieloletnią normę. Powtórka ?”

8BF2CA23-9FC5-4D43-859C-C760BA2D78D0.png.408ef40ab1ed613a5acb5d6a88a777c9.png
 

Edytowane przez 70soul

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NFZ-owi nie wierzę, bo pokażą to co chce rząd..i jedyna słuszna linia.

Rząd chce podkładki? to ją dostanie z "opracowań" ZUS i NFZ acha i " rządowych konsltantów medzycznych" oczywiście na potrzeby chwili...

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, mkl1 napisał(-a):

NFZ-owi nie wierzę, bo pokażą to co chce rząd..i jedyna słuszna linia.

Rząd chce podkładki? to ją dostanie z "opracowań" ZUS i NFZ acha i " rządowych konsltantów medzycznych" oczywiście na potrzeby chwili...

A dodatkowo w sposób szczególny przygotowanych i wyemitowanych przez/w TVP.

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
NFZ-owi nie wierzę, bo pokażą to co chce rząd..i jedyna słuszna linia.
Rząd chce podkładki? to ją dostanie z "opracowań" ZUS i NFZ acha i " rządowych konsltantów medzycznych" oczywiście na potrzeby chwili...
Wolisz wierzyć antycovidowcowi Pawlickiemu który cały czas nadaje że pandemia to systemowe kłamstwo a prof Simon to sponsorowany przez BiGPharmę ekspert? Gościowi który nie rozumie słowa pisanego albo je jak widać świadomie przeinacza? Który nie rozumie że nie jest tak że każdego pacjenta z każdą choroba można leczyć na każdym łóżku każdego szpitala? Zakaz leczenia wszystkich chorób? Litości....

Przypomnę że Pawlicki to producent i współscenarzysta „Smoleńska” więc najwyraźniej lubi spiski, to nie zapala czerwonej lampki?
 
Ja mu chętnie odpowiem - jak chcesz Pan wiedzieć co się tam dzieje to rusz Pan d*pę do najbliższego szpitala, zobacz i pomagaj, nie przy respiratorach ale do mycia, roznoszenia jedzenia i karmienia niesprawnych, sprzątania i wywożenia zwłok każde ręce się przydadzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temu panu też niekoniecznie.. ale napewno nie NFZ..

 Pamiętam jak mocno spadła zachorowlnośći śmiertelność tok temu w kwietni/maju/czerwcu , a potem we wrześniu :)

poszybowały w górę ....

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, mkl1 napisał(-a):

Temu panu też niekoniecznie.. ale napewno nie NFZ..

 Pamiętam jak mocno spadła zachorowlnośći śmiertelność tok temu w kwietni/maju/czerwcu , a potem we wrześniu :)

poszybowały w górę ....

a w ogóle przeczytałeś o co chodzi w tym załączniku? bo nie o żadne statystyki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znajomy coś właśnie brzdąkał, że podobno farmaceuci mają szczepić w aptekach. To prawda? Jakoś nie bardzo chce mi się w to wierzyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, renqien napisał(-a):

Znajomy coś właśnie brzdąkał, że podobno farmaceuci mają szczepić w aptekach. To prawda? Jakoś nie bardzo chce mi się w to wierzyć.

A ja słyszałem, że także w placówkach pocztowych :)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty se jaja robisz, a ja serio pytam :) 

EDIT: Faktycznie spore portale piszą o tym https://www.money.pl/gospodarka/beda-duze-zmiany-wkrotce-zaszczepisz-sie-w-pracy-aptece-lub-szkole-6623210027596704a.html więc albo ktoś puścił bąka i ten się błąka, albo rzeczywiście nasi "władcy" wpadli na taki pomysł... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, renqien napisał(-a):

Ty se jaja robisz, a ja serio pytam :) 

EDIT: Faktycznie spore portale piszą o tym https://www.money.pl/gospodarka/beda-duze-zmiany-wkrotce-zaszczepisz-sie-w-pracy-aptece-lub-szkole-6623210027596704a.html więc albo ktoś puścił bąka i ten się błąka, albo rzeczywiście nasi "władcy" wpadli na taki pomysł... 

A dlaczego od razu jaja. Tu fragment z tego artykułu: Poza aptekami szczepionkę będzie można przyjąć również w punkcie wyznaczonym przez lokalny samorząd. Może być to np. szkoła.

 

A ja dodałem sobie od siebie, że jak może być szkoła, to czemu nie Poczta? :lol:

No i jeszcze kino - to też byłby idealny punkt do szczepień...

 

Edit:

W takiej aptece, w kolejce co drugi to churchla, co trzeci z temperaturą, biegunką lub wypryskami. Faktycznie idealne miejsce do zaszczepiania ludzi. Nie to co puste kino albo teatr...;)

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.