Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
irekm

Teorie spiskowe

Rekomendowane odpowiedzi

Doktór to ma ciężkie życie...

Dobranoc.


What we do in life, echoes in eternity.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Bugs napisał(-a):


Nie patrzcie ile płacicie składek tylko ile faktycznie idzie na ten cel i kogo jeszcze trzeba z budżetowej kasy opłacić.

I nad tym sie zawsze zastanawiam gdy widze jakas wypasiona siedzibe ZUS zlokalizowana w centrum miasta jakby byla w nim najlepszą z firm, ktora zarabia krocie

Edytowane przez Peterson

zegary: staruszek Tissot, ML Pontos Small Seconds Mechanik, Seiko Monster, Oris Big Crown Flying Doctor's 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko nieśmiało napiszę, że czytając ostatnie wypowiedzi, tak średnio co druga ma brzmienie w stylu: jak to oni mają dobrze z moich ciężko zarobionych pieniędzy i jak na mojej krwawicy inni się pasą (niezależnie czy pisze ktoś z budżetówki, firmy prywatnej czy przedsiębiorca). Ten leń, tamten kawki sobie w pracy robi, ci w pałacach siedzą, a tylko ja ciężko pracuję na innych.

C.K. Norwid pisał w liście do Michaliny Zaleskiej w roku 1862: Społeczność narodu, który nie zaprzeczam, iż o ile jako patriotyzm jego jest wielki, o ile jako społeczeństwo jest żaden. (…) Jesteśmy wielkim sztandarem narodowym (…). Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł (…).

 

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy wcześniej 1 października nie zamaźli mi szyby - to musi mieć coś wspólnego ze szczepieniami i ogólnie pandemią

 

IMG_20211001_072716.jpg

IMG_20211001_072726.jpg

IMG_20211001_072739.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Paweł Bury. napisał(-a):

Nigdy wcześniej 1 października nie zamaźli mi szyby - to musi mieć coś wspólnego ze szczepieniami i ogólnie pandemią

 

Winne jest  oczywiście  globalne ocieplenie 

Edytowane przez Finke

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, beniowski napisał(-a):

Ja tylko nieśmiało napiszę, że czytając ostatnie wypowiedzi, tak średnio co druga ma brzmienie w stylu: jak to oni mają dobrze z moich ciężko zarobionych pieniędzy i jak na mojej krwawicy inni się pasą (niezależnie czy pisze ktoś z budżetówki, firmy prywatnej czy przedsiębiorca). Ten leń, tamten kawki sobie w pracy robi, ci w pałacach siedzą, a tylko ja ciężko pracuję na innych.

C.K. Norwid pisał w liście do Michaliny Zaleskiej w roku 1862: Społeczność narodu, który nie zaprzeczam, iż o ile jako patriotyzm jego jest wielki, o ile jako społeczeństwo jest żaden. (…) Jesteśmy wielkim sztandarem narodowym (…). Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł (…).

 

Ja się wyłamię. Mam świetnie. W etatówie mam w wuj wakacji i innych różnych wolnych, a i frajer nie jestem, żeby tam siedzieć bite 8, czy więcej godzin dziennie. Jest kompik, szybkie łącze, wokół automaty do napojów i przekąsek, w zimie grzeją kaloryfery, a na przerwach można miło pogawędzić z płcią przeciwną (lub tą samą). Na biznesówie leżę se z laptopikiem na kanapie, czasem coś popiszę po angielsku, czasem po polsku, czasem paczuszkę zrobię i wrzucę (po drodze na zakupy) do paczkomatu - ogólnie git.  Reasumując, jako uczeń pracowałem, nazwijmy to eufemistycznie, "delikatnie" i... nadal tak jest.  :D  ;) 


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mam świetnie, słonko, kawka, świeże powietrze, co rusz nowi ludzie, czasem jakiś zegarek 

 

IMG_20211001_113702.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja narzekać nie powinienem. Ciastko, kawka, pieczątka, podpis, ciastko, przelewik, mail, kawka i fajrant. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, beniowski napisał(-a):

Ja tylko nieśmiało napiszę, że czytając ostatnie wypowiedzi, tak średnio co druga ma brzmienie w stylu: jak to oni mają dobrze z moich ciężko zarobionych pieniędzy i jak na mojej krwawicy inni się pasą (niezależnie czy pisze ktoś z budżetówki, firmy prywatnej czy przedsiębiorca)

(…). Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł (…).

 

Chyba nie rozumiesz Kolego.
Chodzi o pewną zasadę wzajemności - skoro płacisz wysokie podatki za coś to masz prawo czegoś oczekiwać. Daleki jestem od stylu bycia menelów i bywalców MOPS/GOPS, że "mnie się wszystko należy", ale zostaje zachwiana jakaś normalność i sprawiedliwość społeczna...
Może ustalmy składkę zdrowotną od razu na stałe 30% zarobku brutto po równo dla wszystkich - a co tam...

Tylko przy zarobkach 4000 zł będzie to 1200zł miesięcznie,

przy 15000 zł będzie to 4500zł na miesiąc

Czy to uzdrowi sytuację?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, hezio napisał(-a):

Chyba nie rozumiesz Kolego.
Chodzi o pewną zasadę wzajemności - skoro płacisz wysokie podatki za coś to masz prawo czegoś oczekiwać. Daleki jestem od stylu bycia menelów i bywalców MOPS/GOPS, że "mnie się wszystko należy", ale zostaje zachwiana jakaś normalność i sprawiedliwość społeczna...
Może ustalmy składkę zdrowotną od razu na stałe 30% zarobku brutto po równo dla wszystkich - a co tam...

Tylko przy zarobkach 4000 zł będzie to 1200zł miesięcznie,

przy 15000 zł będzie to 4500zł na miesiąc

Czy to uzdrowi sytuację?

A podatki w Polsce są wysokie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej, solidaryzm społeczny w ochronie zdrowia gwarantuje Konstytucja. Od jej zmiany trzeba by zacząć wprowadzanie idei "więcej płacę, więcej mi się w leczeniu należy".


Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@beniowskiPytasz o siłę nabywczą ? Bo to jest główny wskaźnik zubożenia/zamożności społeczeństwa.

Dodaj do tego kwotę wolną od podatku.

Okaże się, że zapierdzielamy za miski ryżu.

Poniżej jak wygląda sytuacja w UK: 

 

Ogólnie wyróżnia się cztery przedziały podatków dochodowych w UK:

poniżej 12 570 GBP – kwota wolna od podatku (Personal Allowance) – 0%;

12 571 – 50 270 GBP – podstawowa stawka podatku dochodowego (Income Tax) – 20%;

50 271 – 150 000 GBP – wyższa stawka podatku dochodowego (Income Tax) – 40%.

 

 

Jako przedsiębiorca, określany tutaj jako pasożyt i wrzód na zdrowej tkance narodu, za wszystkie swoje operacje, płaciłem z własnej kieszeni, bo z NFZ miałem terminy po 5 lat.

Koszt ?  Około 30 tys zł. 

Gdybym nie zrobił tych operacji, nie mógłbym jeździć, a tym samym mój biznes poszedł by piachu.

Jestem za modelem, płacę dużo i wymagam więcej niż paracetamol i recepty na leki alergiczne (notabene nierefundowane)

 

 

 

Edytowane przez Maciej72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrząc pod kątem siły nabywczej, to faktycznie w Polsce niezamożni płacą najwięcej. Ale wraz ze wzrostem zarobków podatki już tak wcale mocno nie rosną. Przypomnę że jeszcze kilkanaście lat temu był 3, 40% próg podatkowy.

 

A gdybyś nie był przedsiębiorcą to miałbyś te operacje szybciej?

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, hezio napisał(-a):

Czy to uzdrowi sytuację?

Nie, bo pisiory i tak to za***rdolą dla swoich pociotów. Ot taka moja teoria.

Leczę się prywatnie. Przez NFZ nie dało rady. Przerabiałem to przez parę lat, uparty byłem. Tylko nie mogłem się wyleczyć.

Edytowane przez facecik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, beniowski napisał(-a):

 

A gdybyś nie był przedsiębiorcą to miałbyś te operacje szybciej?

Gdybym był lekarzem, politykiem, znajomym królika, pracował w resortach siłowych, to taki temat załatwiony byłby od ręki.

W innym przypadku należysz do kategorii podludzi, którzy albo zapłacą, albo czekaj 5 lat.

Jedyny ŻAL jaki mam do lekarzy, to że walczą o kasę dla siebie a jednocześnie nie walczą o zmianę chorego systemu jaki jest NFZ.

Ostatnim, który chciał cokolwiek zmienić, był bodajże ś.p. Religa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Maciej72 napisał(-a):

Gdybym był lekarzem, politykiem, znajomym królika, pracował w resortach siłowych, to taki temat załatwiony byłby od ręki.

W innym przypadku należysz do kategorii podludzi, którzy albo zapłacą, albo czekaj 5 lat.

Jedyny ŻAL jaki mam do lekarzy, to że walczą o kasę dla siebie a jednocześnie nie walczą o zmianę chorego systemu jaki jest NFZ.

Ostatnim, który chciał cokolwiek zmienić, był bodajże ś.p. Religa.

 

To chyba nie do końca jest tak. Nie siedzę w tym temacie jakoś potężnie, ale przy każdym strajku sporą część postulatów stanowią, zdaje się, propozycje zmian systemowych właśnie.


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam te Wasze posty i sobie myślę że chyba większość z Was żyje w jakiejś alternatywnej do mojej rzeczywistości. :)

Polska to jest najlepszy do życia kraj w Europie, a może nawet i na całej Ziemi. 

W Polsce wszystko można załatwić, wszystko można zrobić, wszędzie i prawie z każdym można się dogadać, prawie wszystkich można skorumpować, można bardzo dobrze żyć w ogóle nie pracując, podatków bezpośrednich można nie płacić wcale albo jakie się chce - wolny wybór. 

Bardzo się dziwię  że Wy nie potraficie wykorzystywać dla własnych celów polskiej mentalności i polskiego systemu zarządzania państwem.

Proszę, pomyślcie tak przez chwilę, przecież w Polsce po II WŚ rządzili przez kilkadziesiąt lat sadyści i mało rozgarnięta brać robotniczo-chłopska, a obecnie rządzą ich biedne i mało zaradne dzieci będące na ciągłym dorobku. :)

W związku z powyższym, w Polsce z każdą władzą (nawet i kościelną) zawsze było można i nadal można się dogadać na każdym jej szczeblu, zaczynając od sołtysa a kończąc na ministrze i całym jego otoczeniu. Tylko trzeba myśleć:)

Mój bilans z państwem w podatkach bezpośrednich i w składkach na ZUS będzie najprawdopodobniej dodatni, czyli państwo do mnie dołoży, a składka zdrowotna to takie ubezpieczenie na ewentualne darmowe leczenie szczęśliwego emeryta.:)  

 Jedynie to co państwu płacę bez możliwości bezpośredniego zwrotu  to podatki pośrednie.  Ale w zamian za to dostaję od państwa bardzo duże poczucie bezpieczeństwa, autostrady, drogi, ulice, chodniki, oświetlenie, szkoły wszelkiej maści, itd,itd. 

Polska to raj na Ziemi! A Warszawa i jej okolice to centrum raju.:P Serio. 

 

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, dziadek napisał(-a):

A Warszawa i jej okolice to centrum raju.:P Serio. 

Piszesz o tej dużej wiosce koło Grójca?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, beniowski napisał(-a):

 ci w pałacach siedzą, 

 

Coz, w biznesie per capita liczy sie efektywnosc, a co sie liczy w ZUSie?

Dlatego gdy widze ile tych budynkow zasiedlaja to martwie sie jaki udzial tej glodowej stawki na sluzbe zdrowia sie tam moze marnowac.

Bo „sluzba” publiczna za publiczne pieniadze raczej mi sie kojarzy ze skromnoscia, powsciagliwoscia w wydatkach a nie z palacami.

 


zegary: staruszek Tissot, ML Pontos Small Seconds Mechanik, Seiko Monster, Oris Big Crown Flying Doctor's 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Peterson napisał(-a):

 

Bo „sluzba” publiczna za publiczne pieniadze raczej mi sie kojarzy ze skromnoscia, powsciagliwoscia w wydatkach a nie z palacami.

 

Pomyliłeś z tą służbą za Bóg zapłać. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Pomyliłeś z tą służbą za Bóg zapłać. 

Naprawde?


zegary: staruszek Tissot, ML Pontos Small Seconds Mechanik, Seiko Monster, Oris Big Crown Flying Doctor's 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedys może  30lat temu gdzieś czytałem  że w Polsce nie jest tak źle. Mamy piekną wiosnę,lato,piękna jeśień i zimę.mamy morze,góry ,jeziora, lasy ,mamy węgiel , zabytki ,nie mamy trzęsień ziemi ,wulkanów jakiś tornad czy tajfunów,nie mamy niebezpiecznych i jadowitych zwierząt jak np.w Australii. To o co chodzi że ludzie cały czas narzekają? Ale tak jak pisałem było to lata wstecz.Trochę się pozmieniało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, mirek 1969 napisał(-a):

nie mamy niebezpiecznych i jadowitych zwierząt jak np.w Australii.

Mamy jadowitych ludzi...

albo inaczej... jad sączy się wszędzie...

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Będzie teoria spiskowa, taka fest...

https://pl.wikipedia.org/wiki/Instytut_Salka

 

Od początku powstania tej szacownej lecz mało znanej, nie rzucającej się w oczy instytucji badawczej, trafiały granty np. od US Army i DARPA czyli amerykańskiego podatnika na tak niepotrzebne badania jak: wyjaśnienie dlaczego człowiek żyje, jakie są skutki neurologiczne długotrwałego stresu,... oraz wiele podobnych zupełnie zbędnych problemów w porównaniu np. do badań nad liczbą płci oraz ich podgrup u współczesnego człowieka.

Jednym z ciekawych odkryć było to, że rodząc się mamy pewien ściśle określony zasób, rezerwę stresu, któremu możemy podołać w życiu a gdy ten przydział wykorzystamy zaczyna się bardzo źle dziać. Co ważne, nie można go uzupełniać.

Na co przeznaczamy wolny, nie związany z koniecznościami życiowymi, przydział zależy od naszej wolnej woli, "Co siejemy to zbieramy".

 

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.