Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
irekm

Teorie spiskowe

Rekomendowane odpowiedzi

Ja w żartach wspomniałem o Amerykanach- doskonale wiem, że nikt nam nie pomoże militarnie a jeśli nawet, to po długim zastanowieniu i wyważeniu wszystkich za i przeciw.

Zachód Europy nie przetrwa zimy bez gazu a jeśli dodatkowo Rusek da im (na zapleczu) do zrozumienia, że gaz popłynie, gdy będą grzeczni to nawet nas pogonią bez mrugnięcia okiem.

 

Wcześniej chyba już pisałem, że ostatnie lata mocno nadwyrężyły naszą armię,  wewnętrzna "polityka antypolska"  spowodowała rozbrojenie, przeszeregowania w dowodzeniu (wielu musiało lub zdecydowało się odejść z innych względów), zakupy uzbrojenia w większości ważnych tematów upadły albo zostały przesunięte "na nigdy".

Przykład śmigłowców, czy okrętów podwodnych są najbardziej jaskrawe,ale jest wiele pomniejszych np dostawy zestawów rakietowych, uzbrojenia specjalnego samolotów, czy nowoczesne uzbrojenie dla baterii polowych i czołgów, broń podręczna itd, itp.

Mamy jeszcze kałachy, to chociaż amunicji nie zabraknie, bo możemy rozbroić tych co się uda złapać..

Dodatkowo aktualnie brakuje nowoczesnego sprzętu wojny elektronicznej , ale co ja tam wiem.. 

 

Z TV można wnioskować, że jesteśmy zwarci gotowi i nie damy się zaskoczyć bo nawet przewidzieliśmy to co się dzieje..

Błaszczak robi dobrą minę do złej gry i straszy WOT 'em 

 

@renqien

Nie uważam Piłsudskiego za wybitnego dowódcę. 

Mógłbym powiedzieć, że mu trochę szczęście sprzyjało i okoliczności.

Niemniej był i tak wybitną postacią.

 

Co do zdecydowanego uderzenia, to niestety niewielu uchodźców wróci do Mińska - w przypadku konfliktu padną jako pierwsze ofiary na granicy..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalachy zostały dawno sprzedane z rezerw. Było o tym głośno lata temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, zadra napisał(-a):

 

@renqien

Nie uważam Piłsudskiego za wybitnego dowódcę. 

Mógłbym powiedzieć, że mu trochę szczęście sprzyjało i okoliczności.

Niemniej był i tak wybitną postacią.

 

Co do zdecydowanego uderzenia, to niestety niewielu uchodźców wróci do Mińska - w przypadku konfliktu padną jako pierwsze ofiary na granicy..

Ja nie twierdzę, że był czy nie był wybitny. Po prostu miał podejście, które teraz świetnie by zadziałało. Nie krygować się, nie bawić w dyplomację, kurtuazję i humanitaryzm, tylko podjechać wszystkim, co się ma w garażach, łącznie z tym co stoi w MWP (przynajmniej zadbane i na chodzie, bo to co jest w jednostkach może być niesprawne :D i rypnąć w powietrze na postrach. Do tego gaz łzawiący, granaty dymne i hukowe, śmigłowce, myśliwce i jest szansa, że na tę grupkę uchodźców wystarczy. A kapelanów i cywilnych księży wysłać do Częstochowy, niech się modlą, żeby więcej uchodźców nie przyszło, bo naszych sił może nie starczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I teraz sobie hipotetycznie pomyślcie, że ci szturmujący granicę przedzierają się przez nią bez żadnego problemu w dużych ilościach. Co mają powiedzieć mieszkańcy przygranicznych wiosek i jak zareagować gdy ktoś zacznie im w nocy nawalać w okna i drzwi, albo usłyszą jakieś dziwne odgłosy pochodzące ze stodoły. Sprawdzić, nie sprawdzić? Bronić się? Czym? Widłami? Właśnie z tego powodu Teksańczyczy nigdy nie pozwolą sobie zabrać swobodnego dostępu do broni. Podejrzewam, że choćby kosztem secesji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie wina jest u początków po naszej stronie. Z Białorusią nigdy nie mieliśmy żadnych problemów a prezydent Łukaszenko był pozytywnie nastawiony do nas. Wymiana handlowa i ludzka też była. Niestety zaczęliśmy na czyjś rozkaz lub z własnej głupoty narodowej popierać ruchy przeciwko Łukaszence, finansowaliśmy organizacje i osoby, które działały przeciw Łukaszence o czym on oficjalnie ostrzegał, ponoć robiliśmy jeszcze głupsze rzeczy, ale pomnijmy to. Oficjalnie szczekaliśmy ile się da przeciw Łukaszence, wspieraliśmy jakąś gospodynię domową Cichanouską, potem jakąś sfrustrowaną sportsmenkę.  No cóż, kłuliśmy w d*pę kolegę Niedźwiedzia to teraz może przyjdzie zapłacić za to. Mam nadzieję, że waleczne pisiorki, peowce , sldeczki i cał koalicja PIS-PO-SLD-PSL już szykuje swoje dzieci na front walki i nie będzie się wysługiwała dziećmi przeciętnego Kowalskiego? A jak będzie ostrzej to tym razem dzielna generalicja i politycy nie podpiepszą złota i nie zwieją do Londynu popalać cygara? Chociaż...mówią, że historia kołem się toczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) Teorie spiskowe. 

 

Cała klasa polityczna w Polsce to IMO matoły, nie myślą logicznie. :)

Gdybym ja o tym decydował to któregoś pięknego wieczora zadzwoniłbym do pani Merkel z propozycją nie do odrzucenia. 

Albo należna nam kasa z FO i zostawiacie w spokoju Turów, albo emigranci na wschodniej granicy z Niemcami dowożeni autokarami żeby polskiej ziemi nie śmiecili i obsikiwali. 

Po co mają szturmować Polską granicę na wschodzie jeżeli mogą szturmować wschodnią granicę Niemiec.

Z Łukaszenką można zrobić niezły interes, on dowozi samolotami do naszej granicy a my pociągami albo autokarami do niemieckiej granicy, oczywiście pobierając przy okazji godziwe myto. 

Teraz jest tak, że my prężymy muskuły i bezsensownie się narażamy, ponosimy również koszty i duże ryzyko konfliktu, a Niemcy siedzą palą cygaro i z nas szydzą i się śmieją. 

Od durne Polaki!  

 

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, dziadek napisał(-a):

:) Teorie spiskowe. 

 

Cała klasa polityczna w Polsce to IMO matoły, nie myślą logicznie. :)

Gdybym ja o tym decydował to któregoś pięknego wieczora zadzwoniłbym do pani Merkel z propozycją nie do odrzucenia. 

Albo należna nam kasa z FO i zostawiacie w spokoju Turów, albo emigranci na wschodniej granicy z Niemcami dowożeni autokarami żeby polskiej ziemi nie śmiecili i obsikiwali. 

Po co mają szturmować Polską granicę na wschodzie jeżeli mogą szturmować wschodnią granicę Niemiec.

Z Łukaszenką można zrobić niezły interes, on dowozi samolotami do naszej granicy a my pociągami albo autokarami do niemieckiej granicy, oczywiście pobierając przy okazji godziwe myto. 

Teraz jest tak, że my prężymy muskuły i bezsensownie się narażamy, ponosimy również koszty i duże ryzyko konfliktu, a Niemcy siedzą palą cygaro i z nas szydzą i się śmieją. 

Od durne Polaki!  

 

Mówisz o ludziach, Dziadku? Może wyrażam się dosadnie (mam taki sposób bycia i przestałem już z tym walczyć - żona i nieliczne grono znajomych rozumieją😉, a grono nie jest liczne bo jestem raczej odludkiem i nie szukam towarzystwa), ale jakąś wrażliwość mam. Niezły z Ciebie cynik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie jest cynikiem ten, kto tym ludziom takie wrażenia na granicy z Polską ufundował?

Ja się zgadzam zarówno z tym, co pisze @dziadek jak i @Vergangenheit, który pisał o Bialorusi. Udało mi się być na Białorusi jeszcze 3 lata temu i ten kraj wywarł na mnie ogromne wrażenie, czysto, ładnie, schludnie, a ludzie bardzo przyjaźnie nastawieni. Zupełna odwrotność Ukrainy, gdzie po wyjechaniu z Lwowa cały czar pryskał i tak Ukraina od Lwowa na północ po granicę z Białorusią wyglądała strasznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, hezio napisał(-a):

 

Statystyki w naszym kraju to jest fantasmagoria.Statystyki zachorowalności są u nas zaniżone na pewno, osoby zaszczepione nie są testowane (osobiście znam przypadki), a nieszczepione są.(też osobiście znam przypadki-akurat wyniki negatywne, ale od razu poszło do kadr,że pracownik na kwarantannie ma być)

 

Pisałem, że jeśli nie odpowiadają Ci "nasze" (krajowe) statystyki, możesz dowolnie używać statystyk krajów ościennych, lub dalszych, według uznania. Znajdziesz je np. tutaj:

https://coronavirus.jhu.edu/map.html

https://www.worldometers.info/coronavirus/

Statystyki zachorowań z pewnością są zaniżone - nie wszyscy przechodzą objawowo, nie wszyscy się zgłaszają. Twoja teza o nietestowaniu zaszczepionych opiera się na "osobistej znajomości przypadków", czyli na niczym statystycznie istotnym. Podobnie, nie wszyscy niezaszczepieni są testowani, z powodów podanych wcześniej, ale to Ci najwyraźniej umyka

Nie ma czegoś takiego: "poszło do kadr". W przypadku negatywnego wyniku testu, jeśli nie zachodzą inne okoliczności (np. w miejscu zamieszkania jest ktoś z pozytywnym wynikiem), negatywny wynik oznacza, że jesteś zdrowy i masz normalnie pracować. 

Edytowane przez ps1974
.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie pytanie - jak jesteś aktywnym przypadkiem, to przez ile czasu jesteś w statystykach jako aktywny? Bo jak byłem chory to było chyba jeszcze 14, potem zmniejszyli na 10, a teraz jak jest?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, dziadek napisał(-a):

:) Teorie spiskowe. 

 

Cała klasa polityczna w Polsce to IMO matoły, nie myślą logicznie. :)

Gdybym ja o tym decydował to któregoś pięknego wieczora zadzwoniłbym do pani Merkel z propozycją nie do odrzucenia. 

Albo należna nam kasa z FO i zostawiacie w spokoju Turów, albo emigranci na wschodniej granicy z Niemcami dowożeni autokarami żeby polskiej ziemi nie śmiecili i obsikiwali. 

Po co mają szturmować Polską granicę na wschodzie jeżeli mogą szturmować wschodnią granicę Niemiec.

Z Łukaszenką można zrobić niezły interes, on dowozi samolotami do naszej granicy a my pociągami albo autokarami do niemieckiej granicy, oczywiście pobierając przy okazji godziwe myto. 

Teraz jest tak, że my prężymy muskuły i bezsensownie się narażamy, ponosimy również koszty i duże ryzyko konfliktu, a Niemcy siedzą palą cygaro i z nas szydzą i się śmieją. 

Od durne Polaki!  

 

Przecież niczego lepszego Łukaszenko nie mógł zrobić dla rządzących. Im to jest na rękę. Pokazują jak to bronią granic Polski, punktują u prawicowego elektoratu. Widać jak temat jest pompowany w rządowych mediach. A koszty ich nie obchodzą. Pan zapłaci, pani zapłaci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Żaki-Czan napisał(-a):

A ja mam takie pytanie - jak jesteś aktywnym przypadkiem, to przez ile czasu jesteś w statystykach jako aktywny? Bo jak byłem chory to było chyba jeszcze 14, potem zmniejszyli na 10, a teraz jak jest?

Jeżeli chodzi o dni izolacji to 10dni jest na tą chwilę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem Łukaszenko jest sterowany z Moskwy w kwestii emigrantów i nieważne jakie relacje byśmy mieli z Białorusią.

 

Winne są władze Niemiec i sami Niemcy.

Władze że przez zasiłki, są wymarzonym krajem dla imigrantów i nic z tym nie robią a Niemcy że nie wygnali Makreli szczególnie po pierwszym zamachu.

Gerhard Schroder siedział w kieszeni Putina a Makrela realizowała politykę ekspansji Państw Arabskich. Pewnie nie za darmo.

A Niemcy za to wszystko płacą i chyba im się podoba, albo są niedorozwinięci że głosowali tyle czasu (po zamachach) na Makrelę.

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy tu na pewno chodzi tylko o nielegalnych migrantów lub Łukaszenkę?

Wydaje mi się, że rozgrywającym jest Wladimir Putin: ma 69 lat, przed nim jest jeszcze wiele lat życia i władzy, w Rosji był już kilka razy premierem i jeszcze więcej razy prezydentem. Nie był jeszcze carem a pewnie ma na to ochotę.

Żeby zostać carem wystarczy wykorzystać "głęboką integrację" Białorusi z Rosją i wskutek jakiejś prowokacji doprowadzić militarnie do zajęcia północno-wschodniej część Polski, do linii Wisły i Bugu. To spowoduje połączenie z Obwodem Kaliningradzkim oraz odcięcie (a finalnie aneksję) Litwy, Łotwy i Estonii.

Obawiam się, że Zachód nie zrobi NIC (lub prawie nic). Polska sama raczej nie da sobie z tym rady, nawet przy wysiłku całego narodu.

Po takim ruchu można zostać carem a nawet założyć dynastię.

To byłby fatalny scenariusz i aż boję się o nim myśleć.


What we do in life, echoes in eternity.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, ps1974 napisał(-a):

Nie ma czegoś takiego: "poszło do kadr". W przypadku negatywnego wyniku testu, jeśli nie zachodzą inne okoliczności (np. w miejscu zamieszkania jest ktoś z pozytywnym wynikiem), negatywny wynik oznacza, że jesteś zdrowy i masz normalnie pracować. 

Nie musisz kolego mi tłumaczyć co znaczy negatywny test.

Podaję przykład mojego przyjaciela - dyrektor w jednej z firm przyjechał do pracy - a kadrowa przywitała go ze zdziwieniem czemu jest w pracy skoro dostała powiadomienie o kwarantannie i teście?? Tak - tego dnia rano był z dzieckiem u lekarza, a lekarz spytał go o PESEL i powiedział, że ma zrobić test.

Co jeszcze potrzebujesz żeby uwiarygodnić sytuację?
Niestety moje "osobist znajomości przypadków"  tylko potwierdzają tezę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Rosyjska sztuka prowadzenia konfliktu zarówno na szachownicy jak i wojnie opiera się na nieco innej logice jak ta, którą posługują się Polacy. Rosjanie uwielbiają rozgrzebany konflikt a nie wspaniałe szarże z okrzykiem "hura" i zwycięskie bitwy, które niczego nie zapewniają poza okryciem się chwałą by potem móc jakoś przełknąć strategiczną klęskę.

Póki co proponuję użyczyć od francuskich żandarmów ich miotacze gazu pieprzowego. Wspaniała sprawa, działa na 7m i nie ma przebacz, przynajmniej tych niezabezpieczonych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, dziadek napisał(-a):

albo emigranci na wschodniej granicy z Niemcami dowożeni autokarami żeby polskiej ziemi nie śmiecili i obsikiwali. 

Po co mają szturmować Polską granicę na wschodzie jeżeli mogą szturmować wschodnią granicę Niemiec.

 

z jednej strony tak sobie myślę - skoro chcą tak iść do Niemców, skoro tak "uciekają" przed wojna, a kraje jak Białoruś czy Polska są niefajne dla nich do życia - to może faktycznie po prostu zrobić kanał dostaw i dostarczać busami od razu na granicę zachodnią :) Niemcy już czekają...

?u=https%3A%2F%2Flive.staticflickr.com%2F7350%2F27892597056_cdc7c152fc_b.jpg&f=1&nofb=1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, hezio napisał(-a):

może faktycznie po prostu zrobić kanał dostaw i dostarczać busami od razu na granicę zachodnią :)

 

Chciałbym zaprotestować. To byłby nieludzki akt przemocy busowej.   ;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

 

Chciałbym zaprotestować. To byłby nieludzki akt przemocy busowej.   ;)

Bez przesady.

Po prostu może trzeba pomóc ukrócić ich cierpienia. Podobno w Niemczech, Szwecji i Danii cierpienia i ucieczka przed wojną się kończą...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, hezio napisał(-a):

Nie musisz kolego mi tłumaczyć co znaczy negatywny test.

Nie zamierzam :)

10 godzin temu, hezio napisał(-a):

Podaję przykład mojego przyjaciela - dyrektor w jednej z firm przyjechał do pracy - a kadrowa przywitała go ze zdziwieniem czemu jest w pracy skoro dostała powiadomienie o kwarantannie i teście?? Tak - tego dnia rano był z dzieckiem u lekarza, a lekarz spytał go o PESEL i powiedział, że ma zrobić test.

Co jeszcze potrzebujesz żeby uwiarygodnić sytuację?
Niestety moje "osobist znajomości przypadków"  tylko potwierdzają tezę.

Od chwili skierowania na test masz kwarantannę do momentu otrzymania wyniku testu. Jeśli wynik jest negatywny to kwarantanna, jako bezprzedmiotowa, powinna zostać zdjęta. Sytuacja jest wiarygodna, bo niby czemu nie, jednak po raz kolejny opisujesz jednostkowy przypadek, który próbujesz przedstawiać jako regułę rządzącą procesem, a tak nie jest. Na marginesie, kadrowa zareagowała prawidłowo - Twój przyjaciel nie powinien pojawić się w pracy, skoro dostał skierowanie na test. Może wrócić dopiero po uzyskaniu negatywnego wyniku.

"Osobiste znajomości przypadków", czyli statystyka sobie a Ty sobie, j.w.

Miłego dnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, ps1974 napisał(-a):

"Osobiste znajomości przypadków", czyli statystyka sobie a Ty sobie, j.w.

Miłego dnia.

No tak wygląda życie prawdziwe, takie realne, a nie to przedstawiają media  😂

Ja tylko chce przedstawić, że statystyka w Polsce w temacie zachorowań COVID to jest fantasmagoria - to są dane, które w rzeczywistości odbiegają od podawanych.

Zarówno kuleje zebranie danych, jak ich analiza i interpretacja.

I niestety "osobiste przypadki" tylko to potwierdzają - począwszy od sytuacji, że ja byłem pozytywny i chory - moja żona była negatywna, ale to jej na tydzień odcięło siły :) i dla systemu nie jest ozdrowieńcem.

Podobnie było u wielu znajomych.

Podobnie z testami dla nieszczepionych, a ominięciem testów dla szczepionych.

Na codzień pracuję prawie z 100 osób i rozmawiam z wieloma...

Moja żona pracuje w branży w której ludzie sami opowiadają różne sprawy jak na kozetce 😉

Parafrazując Bareję - "jest prawda czasu i jest prawda ekranu”

 

Miłego dnia 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, hezio napisał(-a):

No tak wygląda życie prawdziwe, takie realne, a nie to przedstawiają media  😂

(...)

Parafrazując Bareję - "jest prawda czasu i jest prawda ekranu”

 

Miłego dnia 

Hmmm... to mamy różne doświadczenia. Ja pracuję w jednostce zatrudniającej około 4100 osób. Do tego "świadczeniobiorcy" 🙂 w ilości około 26000 osób. Tygodniowo "rozmawiam" z około 150-200 osób (zależnie od tygodnia), więc mam chyba nieco lepszą statystykę. Zdarzają się jednostkowe przypadki gdy coś nie zadziała ale w ogólności nie jest źle. Informacje oraz bieżące instrukcje są rozpowszechniane szybko. Tzw. służby też działają dość prężnie, na bieżąco monitorując to co dzieje się w CAŁEJ jednostce. Nie ma "samowolki" (ktoś przyjdzie lub nie przyjdzie do pracy...). W ogólności każdy wie co ma robić w określonej sytuacji. Właśnie dziś rano dostałem kolejny zestaw instrukcji. Porównując z zeszłym rokiem, gdzie rzeczywiscie, panował pewien bałagan, wszystkie aktualne działania oceniam jako nieźle skoordynowane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do sytuacji na granicy, widać duże przyzwolenie zachodu (lobbing krajów arabskich jest skuteczny) na ściąganie samolotami tych ludzi na Białoruś i przemycania na zachód.

Gdyby chcieli to zablokowaliby linie lotnicze, /firmy które czarterują samoloty; aby nie latały do Europy.

Może Polska powinna to zaproponować??

 

No i Niemcy powinni drastycznie zmienić politykę aby nie byli atrakcyjni dla imigrantów.

Wystarczy że pomoc byłaby dla imigrantów z państw Unii i sąsiadujących.

Ale bez presji z naszej strony nie ma. Niemcy nie protestują że muszą płacić na obecnych i przyszłych emigrantów.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, Remy napisał(-a):

Niemcy nie protestują że muszą płacić na

Jest wielu niezadowolonych z obecnej sytuacji, ale nie ma oficjalnych medialnych informacji dot "inicjatyw oddolnych" .

Nie mogą się przebić bo nie jest to zbieżne z oficjalną polityką migracyjną wypromowaną przez Merkel. 

Nie pamiętasz o protestach po sylwestrowych grupowych gwałtach w Berlinie (było przed 3 laty) ?

Już na początku ludzie źle tam patrzyli na przymusowe wysiedlanie ich z socjalnych budynków, które trafiały później jako mieszkania dla biednych uchodźców ...

Generalnie to ja często słyszałem o niesnaskach po zachodniej stronie granicy na punkcie uchodźców, podobnie jak we Francji po otwarciu granic dla kolonistów a później również uchodźców..

 

Niestety oficjalne trendy w polityce są różne od tego co chcą ludzie nie tylko w Polsce..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.