Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
irekm

Teorie spiskowe

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Ritter napisał(-a):

Jest to jak najbardziej naukowe wytłumaczenie :D .

Schodząc na ziemię z tak śmiałych koncepcji naukowych mam prostsze wytłumaczenie. O ile Wielkopolska chodzi na cienkim jasnym i słabym piwku o tyle Wschód Polski na porządnej, krzepiącej gorzale.

 

 

Tak "Duchem Puszczy" się raczą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Remy napisał(-a):

 

Tak "Duchem Puszczy" się raczą...

Dopóki zapasy się nie skończą... Teraz tyle służb różnej maści w okolicy, że pewnie cześć bimbrowni "zawiesi" działaność;) A tu jeszcze podwyżka akcyzy za pasem, wódki mało na rynku... Koniec świata :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter
29 minut temu, Carrot napisał(-a):

Dopóki zapasy się nie skończą... Teraz tyle służb różnej maści w okolicy, że pewnie cześć bimbrowni "zawiesi" działaność;) A tu jeszcze podwyżka akcyzy za pasem, wódki mało na rynku... Koniec świata :blink:

Na Podlasiu podobno tylko czas nie pędzi :) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, zadra napisał(-a):

@Adi

Ależ ja to wszystko pojmuję, tylko tak po ludzku, to mi się to w głowie nie mieści.

To przecież wprost napędza popyt na prywatną służbę zdrowia; można powiedzieć, że wręcz stało się narzędziem do zbijania kapitału kosztem ludzkiego cierpienia.

Bo to tak łatwo powiedzieć cierpiącej osobie, że nie ma terminów już w tym roku, proszę pytać w marcu przyszłego roku i jednocześnie jednym tchem dodać, że jest możliwość rejestracji na wizytę prywatną w przyszłym terminie..

Podam kolejny "bliski" przykład z ostatniego półrocza..

Dobra znajoma będąc na wizycie u ginekologa (jak to bywa zazwyczaj jest ten sam lekarz co poprzednio, więc stan zdrowia nie jest obcy lekarzowi i pacjentce) usłyszała, że ma mięśniaki wielkości pomaranczy i konieczne jest pilne usunięcie macicy ( w zamyśle zabieg płatny w prywatnej klinice) .

Ginekolog swoją opinię wyraził odrobinę zbyt wcześnie w czasie badania, wręcz na jego początku, co wzbudziło w znajomej pewne podejrzenia.

Za moją namową zdecydowała się pójść na kolejne wizyty prywatne do innych lekarzy (2 dodatkowe wizyty płatne) którzy jasno określili, że mięśniaki jak najbardziej - są, ale dużo mniejsze niż ginekolog #1 określił, a dodatkowo konieczności zabiegu nie ma, wręcz odradzają ...

 

O co chodzi, jeśli nie chodzi o pieniądze?

Jeśli "zaufany" lekarz chce na tobie perfidnie zarobić narażając pacjenta na stres, krojenie, cierpienie z powodu zabiegu a może również późniejsze problemy ze zdrowiem, bo wiadomo jak jest - może się coś nie udać, to ja chciałbym zapytać o etykę takich zachowań i moralność lekarzy..

 

Niestety, ale nikomu się to nie będzie opłacało.

Nikt na tym by nie zyskał.

Nikt, prócz.... PACJENTA...

 

No ale Ty idziesz do pracy i zarabiasz z umówione pieniądze, za umówiona robotę. Oni też. Szpital też nie może wydać więcej niż ma (choć i tak wydaje ale z innych względów) Każda diagnostyka, zabieg to koszt. Jak to zrobić gdy nie zapłacone? System jest zły, niewydolny. To fakt. Ty manipulujesz. Jak cierpiącemu powiedzieć.... Pewnie. Jak? A jednak ktoś musi. Ratowanie życia jest nielimitowane. Inne działania już tak. Szpitale teraz mają ryczałt. Przekraczają go. Rosną długi. Za jakiś czas. Nie wiem jaki, zostanie nam wszystkim tylko prywatna opieka zdrowotna. Po części winę ponosi każdy z nas. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, dziadek napisał(-a):

:) 

Rdzenni Wielkopolanie są znacznie słabsi i zdecydowanie mniej odporni na wszelkie zarazy, ponieważ oni ucywilizowali się nieco wcześniej niż ludzie mieszkający na wschodzie Polski.

Krótko mówiąc, im bardziej na wschód tym ludzie póżniej schodzili z drzew, co powoduje że mają większą naturalną odporność. :P

Sugerujesz, że tacy ubermenschen z Wielkopolski są mądrzejsi, nie wiem -lepsi, mają prawo do obrażania innych,  w dodatku wedle Twojej teorii zapóźnionych ?  Znów mądrzejszy/silniejszy ( wg niego samego) dokopuje głupszemu/słabszemu. Kiedyś to już było. I w tym momencie nie zrozumiem emotek z języczkiem, być może dlatego, że wg Ciebie za późno zszedłem z drzewa. Gratuluję ucywilizowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Żaki-Czan napisał(-a):

Adi na poprzednie pytanie, które mi zadałeś, nie mogę Ci odpowiedzieć publicznie, bo to była prywatna rozmowa ;) Możemy na PW na ten temat pogadać, jak coś.

Co do służby zdrowia, to mnie bardziej martwi brak pogotowia dostępnego w określonym czasie dla wszystkich. I właśnie dobrze, że ekspert jest wśród nas, bo lepiej zna realia i przepisy. Adi jak jest w ustawie z pogotowiem, odległość czy czas dojazdu karetki? Kiedyś mi to przemknęło przed oczami i skojarzyłem, że w wielu regionach po prostu karetki nie zdążają dojechać na czas, a wg mnie pogotowie powinno być w każdej gminie (podobnie jak policja), a i tego i tego nie uświadczymy w każdym takim miejscu w Polsce.

Co do opieki, to ja z państwowej korzystam w zasadzie tylko przedłużając recepty. Jeśli mi coś dolega, to kieruję się do prywatnego specjalisty, bo nie mam czasu i zdrowia by leczyć się publicznie. Fajnie jakby była sprywatyzowana służba zdrowia, ale jak widać po USA, nie jest tak kolorowo i ciężko byłoby to zrealizować.

System ratownictwa medycznego jest tragiczny. Do tego nie ma obsady, ignoruje się problemy. I tyle. Określony przepisami czas dojazdu karetki to czysta fikcja. Karetki z miasta A są wysyłane do odległego o kilkadziesiąt  kilometrów miasta B, bo akurat system pokazuje, że to jedyna wolna i najbliższa. Brakuje lekarzy do karetek, Brakuje ratowników do karetek. Brakuje kasy na nowoczesne karetki i w odpowiedniej ilości. Ale po co ilość jak brakuje i przez najbliższe lata brakować będzie obsady do nich? 

Przepisy tworzą ludzie nie mający zielonego pojęcia o tym jak to działa, jak wygląda. Nie mamy kim leczyć a i tak grupa inteligentnych inaczej posłów tworzy potworka według, którego taka a taka grupa ma prawo do przyjęcia natychmiastowo w każdej poradni bez skierowania. Tyle, że jak. No ale ma prawo. Poza tym szereg osób ma pierwszeństwo z różnych przyczyn. Tylko jak? Bzdura goni bzdurę, bzdurą poganiając. Poradnie specjalistyczne powoli znikają. 

Edytowane przez Adi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Adi napisał(-a):

System ratownictwa medycznego jest tragiczny. Do tego nie ma obsady, ignoruje się problemy. I tyle. Określony przepisami czas dojazdu karetki to czyta fikcja.............................

 Wiesz ? pamiętam czasy z zamierzchłej przeszłości , czyli z lat 90-tych XX w.

 Gdy były jeszcze stacje pogotowia ratunkowego.

 Wówczas można było tam podjechać i dość szybko uzyskać pomoc nawet w przypadku grypy, ugryzieniu kleszcza ( vide przypaedek z moim wówczasm mającym 3 lata synkiem)  itd, itd.

 teraz są SOR-y, gdzi po złamaniu otwartym nogi przelezałem ( oznaczony na czerwono) 2 godziny, zanim mnie skierowano do lekarza...

  masakra... jak mnie uwaliła w lesie zygzakowata  (moja wina nie zauważyłem, mimo, że las znam dość dobrze i wiem co gdzi i jak....) to omal na SORZE niedoczekałem jutra...(robili doktorat czy dobrą surowicę podali)

 ja wiem SORRY takie mamy przepisy i taką wydajność...

 

 Wiem o czym piszesz, mam sąsiada ratownika... lepiej nie napiszę w jakich okolicznościach on musi działać, bez tzw. "zaplecza"

 Dzięki ratownikom wielu ludzi jednak ocalało, bo nie dzięki systemowi...


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

No to jeszcze raz zakręce kołowrotkiem.

Japonia: Wariant Delta sam się unicestwił. Zaskakujące wyniki badań - Wydarzenia w INTERIA.PL

 

a to cytat z artykułu:

 

''....Gdy pojawił się po raz pierwszy wariant Delta, amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom ogłosiło, że jest on ponad dwa razy bardziej zaraźliwy niż poprzednie warianty. Centrum ostrzegło, że może on powodować cięższy przebieg choroby u osób niezaszczepionych. Jednak według badań prof. Inoue okazało się, że jest odwrotnie...''

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter
16 minut temu, -mrovka- napisał(-a):

''....Gdy pojawił się po raz pierwszy wariant Delta, amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom ogłosiło, że jest on ponad dwa razy bardziej zaraźliwy niż poprzednie warianty. Centrum ostrzegło, że może on powodować cięższy przebieg choroby u osób niezaszczepionych. Jednak według badań prof. Inoue okazało się, że jest odwrotnie...''

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że jeszcze za wcześnie byśmy się z gąską witali? Za rok będziemy wiedzieli jak to wyszło i może nawet się z tego śmiali ale niestety nie wszyscy.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że zdaje sobie z tego sprawe.

Jednocześnie widze też, że jednak nie wszystko jest w tym temacie czarne lub białe ..

 

Z drugiej strony mam też mieszane uczucia, bo to tylko zaogni jeszcze bardziej sytuacje między pro, a antyszczepionkowcami.

 

Ale tak jak piszesz..pożyjemy, zobaczymy

 

Edytowane przez -mrovka-
dopisek do postu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, -mrovka- napisał(-a):

 

No to jeszcze raz zakręce kołowrotkiem.

Japonia: Wariant Delta sam się unicestwił. Zaskakujące wyniki badań - Wydarzenia w INTERIA.PL

 

a to cytat z artykułu:

 

''....Gdy pojawił się po raz pierwszy wariant Delta, amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom ogłosiło, że jest on ponad dwa razy bardziej zaraźliwy niż poprzednie warianty. Centrum ostrzegło, że może on powodować cięższy przebieg choroby u osób niezaszczepionych. Jednak według badań prof. Inoue okazało się, że jest odwrotnie...''

 

No patrzcie, a podobno tego typu opinie są blokowane przez rząd światowy/big pharmę, Gatesa, Sorosa czy tam kogoś. 

To w końcu jak jest? 

Bo moim zdaniem cały czas było tak, że bzdury deprecjonowano i słusznie, a generalnie świat bardzo czeka na dobre wieści.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

temu biednemu kotowi sie za chwile uleje, od tego obracania

Edytowane przez -mrovka-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Carrot napisał(-a):

Dopóki zapasy się nie skończą... Teraz tyle służb różnej maści w okolicy, że pewnie cześć bimbrowni "zawiesi" działaność;) A tu jeszcze podwyżka akcyzy za pasem, wódki mało na rynku... Koniec świata :blink:

Wg mojej wiedzy o Ducha w naszym mieście trudniej, gdyż jest zbyt na miejscu. Jeszcze tak nie było, żeby mundurowi wylewali....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dane z wczoraj. Szpital specjalistyczny, dwa oddziały chorób zakaźnych, w mieście wojewódzkim. Hospitalizowanych jest 130 osób chorych na Covid. W tym zaszczepionych - 25. Wśród tych 25 - wszyscy w stanie dość dobrym.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, tarant napisał(-a):

Dane z wczoraj. Szpital specjalistyczny, dwa oddziały chorób zakaźnych, w mieście wojewódzkim. Hospitalizowanych jest 130 osób chorych na Covid. W tym zaszczepionych - 25. Wśród tych 25 - wszyscy w stanie dość dobrym.

 

Słyszałeś/czytałeś coś o tym?

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-11-23/koronawirus-odkryto-rosline-ktora-hamuje-namnazanie-wszystkich-wariantow-koronawirusa/?ref=slider_1491574&fbclid=IwAR3iYxfYdgvqNIbFOkO-Iwiw9WkhBk1v0TfB7ySEp8LHZbOzi0dSuoLmf0Q


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wszystkie hodowlane plantacje zostały wykupione jeszcze w zeszłym roku przez Pfizera. :)

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem, nie mam czasu. Skupuję amantadynę. Po zebraniu 1 tony zacznę studiować takie doniesienia.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kros powiązał skokowy wzrost zachorowań, w naszym regionie z wilgotnością powietrza:

 

https://www.zerohedge.com/covid-19/theory-why-covid-cases-started-skyrocketing-central-europe-last-month

 

osobiście fascynuje mnie skala zachorowań w Afryce. 
Europa wariuje z blokadami, zakazami,  a tam sobie żyją na lighcie z dała od śmiercionośnego wirusa :) 

Edytowane przez Maciej72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter
3 godziny temu, tarant napisał(-a):

Nie czytałem, nie mam czasu. Skupuję amantadynę. Po zebraniu 1 tony zacznę studiować takie doniesienia.

No masz, poszedłem na łatwiznę i zainwestowałem w oregano, które zgodnie z zapewnieniami "Edzi" w połączeniu z D3 daje fenomenalne efekty. Jedyny plus jest taki, że gdy zostanę z wagonem tego towaru po epidemii to opchnę go producentom kiełbas gdy ogół będzie odrabiał grillowe zaległości :) .

Tak między nami, lepiej zacznij upłynniać antyszczepionkowcom Amantadynę bo zostaniesz z niezłym klocem, którego po epidemii nikt nie będzie chciał nawet kijem tknąć. No chyba, że masz diaboliczny plan by na jej bazie zrobić maść na odciski albo lepiej trutkę na szczury. W instrukcji do niej wyraźnie stoi, że na szczury działa teratogennie czy jakoś tak.

Po epidemii prawie pewne, że antyszczepionkowców, przynajmniej tych, którzy jeszcze zostaną zagospodaruje, o ile dobrze  kojarzę nazwisko i stopień naukowy, dr. Zięba :) .

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No bez przesady. Kilka/naście kilogramów tego specyfiku w życiu zaleciłem, Na grypę nie działało ni (...), ale w początkowym stadium choroby Parkinsona i w zespołach  zmęczenia w SM odrobinę.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myśmy z żoną przechodzili Covid i jak twierdzi żona, przeszliśmy go bardzo łagodnie dzięki właśnie amentadynie. 

 

Edit. Ja z kolei twierdzę, że przeszedłem łagodnie dlatego że mam jeszcze dość dużą wrodzoną odporność na wszelkie zarazy bo moi przodkowie zeszli z drzew stosunkowo niedawno.:) 

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, dziadek napisał(-a):

Myśmy z żoną przechodzili Covid i jak twierdzi żona, przeszliśmy go bardzo łagodnie dzięki właśnie amentadynie. 

 

Edit. Ja z kolei twierdzę, że przeszedłem łagodnie dlatego że mam jeszcze dość dużą wrodzoną odporność na wszelkie zarazy bo moi przodkowie zeszli z drzew stosunkowo niedawno.:) 

 

Ty piszesz poważnie z tą amentadyną ? Pytam tylko.

Bo jak przyjdzie na mnie pora, to może dobrze by było mieć ma pierwszy strzał, zanim się trafi do lekarza

 

dziadek - a czy ta wrodzona odporność, nie została nabyta przez inne jedzenie na którym się wychowaliśmy ?

-wiesz..pomarańczowe żółtka w jajkach prosto od kury, smaczne 'kopytka' z ziemniaków z pola za domem, pyszne naleśniki na mleku od krowy, grysiki, owsianki itd itp ?

Takie np miałem śniadania do 18 roku życia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.