Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
szwed

Sytuacja kolejkowa ROLEXa.

Rekomendowane odpowiedzi

Prawda jest taka, że tak było od lat. W PL Kruk ze swoją listą kolejkową i numerkami jeszcze sprawiał jakieś wrażenie, i tak na prawdę stalowe modele były całkiem łatwo dostępne. U AD w UE albo CH najpierw pytali skąd się jest, sugerowali zakup w swoim kraju, proponowali dostępny model, ew. grzecznie mówili, że zadzwonią ;)

 

 

 


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji jak byłem w Kruku zapytałem z czego wynika różnica przelicznika euro dla linii professional. Odpowiedzieli z grubsza, że jest popyt, więc mogą sobie zawyżyć kurs.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, StaryWilk napisał:

O których zdjęciach piszesz? 

 

Swego czasu bodajze na Czasoholikach toczyla sie dyskusja na ten temat.

Ktos wrzucal link do instagrama jakiegos goscia, ktory dokladnie fotografuje luksusowe zegarki.

Nautilus wygladal na wykonanego slabiej niz inne modele, poszukam linkow / zdjec pozniej.

 

29 minut temu, machlo napisał:

Przy okazji jak byłem w Kruku zapytałem z czego wynika różnica przelicznika euro dla linii professional. Odpowiedzieli z grubsza, że jest popyt, więc mogą sobie zawyżyć kurs.

 

Brzmi jak scena z ukrytej kamery...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, machlo napisał:

Przy okazji jak byłem w Kruku zapytałem z czego wynika różnica przelicznika euro dla linii professional. Odpowiedzieli z grubsza, że jest popyt, więc mogą sobie zawyżyć kurs.

 

2 godziny temu, cordi7 napisał:

 

Swego czasu bodajze na Czasoholikach toczyla sie dyskusja na ten temat.

Ktos wrzucal link do instagrama jakiegos goscia, ktory dokladnie fotografuje luksusowe zegarki.

Nautilus wygladal na wykonanego slabiej niz inne modele, poszukam linkow / zdjec pozniej.

 

 

Brzmi jak scena z ukrytej kamery...

 

 

Też jakoś mało mi się chce wierzyć, że ktoś by tak wprost to powiedział klientowi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, machlo napisał:

@beniowski czy dobrze rozumiem, że insynuujesz mi kłamstwo?

Nic ci nie insynuuję, po prostu raczej trudno uwierzyć że ktoś tak powiedział. Skoro twierdzisz że tak było, to ok. Easy, nie napinaj się tak.

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 13.11.2020 o 21:32, MasterMind napisał:

 

To o czym mówią to postępowanie jakiegoś konkretnego dealera, nie firmy Rolex. Firma wykreowała mit o niedostępności a dealerzy z tego korzystają, nic dziwnego, dziwne jest tylko to że producent przymyka na to oko bo żeby odkryć brak transparentności kolejki i inne praktyki to nie trzeba być detektywem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Usystematyzujmy pare kwestii w tym temacie:

1. Jest to filmik byłego dilera, który jest słupem ogłoszeniowych dla innych dilerów, próbuje złapać próg oglądalności na YT, raczej pisze o prostych i oczywistych rzeczach. Owy ex diler nie jest obecnie przy korycie i się mota w temacie.

2. Każdy w łańcuszku króla od producenta po sprzedawcę ma swoje za uszami, Ci ostatni kręcą miłośnikami jak baranie rogi. Zwłaszcza Ci ostatni a w szczególności Ci co kręcą (bo nie wszyscy) nie są żadnymi partnerami dla kupujących i powinni być traktowani tak samo jak traktują klientów, czyli z góry.

3. Rolex lansował przez lata teorie budowania relacji z AD i karmił płotki datejustami czy mniej popularnymi wersjami sportów . Teraz wyciął jednak wszystkie płotki i mrówki zostawiając w grze tylko grubsze portfele. Padli również lokalni flipperzy, odcięci od lokalnej dystrybucji którym co najwyżej może skapnąć gorący Tudor.

4. Sytuacja może się zmienić za pół roku kiedy problemy makroekonomiczne chwycą za jaja część rynku i sytuacja wróci do tej sprzed roku kiedy połowa sportowych modeli leżała w ladzie.
 

Rekomendacja dla tych co chcą kupić R jest po prostu czekać . Cierpliwy i kamień ugotuje. 
Dla tych którzy chcą sprzedać to jest idealny czas aby ugrać max premium.


  1. Niezależny, legendarny i ceniony ekspert.
  2. Promotor merytorycznej dyskusji.
  3. Mentor i coach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze to jest ta słynna komuna 2.0 🤔

Chyba jakos w '88 byłem  Mama po Atari na Krakowskiej i widziałem jak dawała kobicie 20$ plus cena retail i wtedy mając ~8lat zajarzyłem co to korupcja 😁. Moze też rozdzierałbym szaty, ale wszedzie dzisiaj tak to hula. Kolega płacił łapówke za możliwość kupienia trzy letniej poleasingowej skody superb. W polskich salonach ustawiają się kolejki Niemców po auta i tez płacą odstępne. Ekipy remontowe są podkupowane poza kolejką. Skorumpowany prawnik rzeźbi klienta, a jego rzeźbią hydraulicyi wszyscy się cieszą.

Takiej sytuacji jak teraz to ja nie widziałem, wszystkich swierzbią pieniądze, bańka na wszystkim, normalnie to oznacza manię i zaraz przyjdzie czas zapłaty, a wtedy jebnie, ale chyba normalnie nie jest.

Jak juz można w Kruku do klienta powiedzieć "weź *" w formie jak tam Kolega opisał, to znaczy, że już wszystko się dzieje 🥳🍾🚀

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, Maserati napisał:

Usystematyzujmy pare kwestii w tym temacie:

1. Jest to filmik byłego dilera, który jest słupem ogłoszeniowych dla innych dilerów, próbuje złapać próg oglądalności na YT, raczej pisze o prostych i oczywistych rzeczach. Owy ex diler nie jest obecnie przy korycie i się mota w temacie.

 

Gość ma spore doświadczenie w branży i szerokie kontakty, to że nie jest już aktywnym handlarzem za dużo nie zmienia. Nadal obraca się w tym środowisku, teraz prowadzi kanał gdzie omawia różne kwestie okołozegarkowe - im więcej takiego contentu w Internecie tym lepiej dla naszej pasji. Całkowite negowanie wartości jego wypowiedzi, a właściwie przekazywania przez niego informacji które otrzymał w tym przypadku, jest trochę na odwal. Nie wiem też co masz na myśli, gdy mówisz że się "mota w temacie".

 

Umieściłem ten filmik jako kolejną ciekawostkę, "cegiełkę" w temacie - ani się nie podniecam specjalnie zawartością tego materiału, ani nie umniejszam jej znaczenia. Własnych doświadczeń z AD nie posiadam i chyba już nie zdobędę. Miałem raz styczność z Krukiem miesiąc temu, w chwili słabości chciałem zamówić Explorera I 39mm (chociaż tak naprawdę wolę stare 36mm) i po rozmowie obsługa skutecznie zniechęciła mnie do "zapisywania się w kolejce".

 

Godzinę temu, Bugs napisał:

To o czym mówią to postępowanie jakiegoś konkretnego dealera, nie firmy Rolex. Firma wykreowała mit o niedostępności a dealerzy z tego korzystają, nic dziwnego, dziwne jest tylko to że producent przymyka na to oko bo żeby odkryć brak transparentności kolejki i inne praktyki to nie trzeba być detektywem.

 

Relacja jedna z wielu. AD są końcowym ogniwem łańcucha i to oni odpowiadają ostatecznie za wizerunek firmy w praktyce (a nie w teorii, kreślony gdzieś na planszach w Szwajcarii) i z tego co czytam, proceder i reakcje klientów wszędzie są podobne. Kwestia ekskluzywności produktu to jedno, ale osobiście uważam że coś się wyraźnie psuje i obawiam się, że "lepiej to już było". Mnie to specjalnie nie martwi, nowe modele mnie nie interesują, liczy się tylko vintage i to tylko ten na który mnie stać (czyli kilka modeli :) ), ale poniekąd współczuję ludziom, którzy mają pieniądze, a zderzają się ze ścianą przy zakupie nowego Rolexa (a raczej przy próbie zakupu).


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bugs napisał:

dziwne jest tylko to że producent przymyka na to oko bo żeby odkryć brak transparentności kolejki i inne praktyki to nie trzeba być detektywem.

 

Nie wiem jak duże masz doświadczenie we współpracy z korporacjami (Rolex to trochę albo i nie trochę takie korpo). Ludzie na wysokich szczeblach w korporacjach to bardzo często osoby kompletnie oderwane od rzeczywistości, którzy zupełnie inaczej widzą rzeczywistość. Pracują niejednokrotnie w imię szeroko pojętej idei a nie głównie dla pieniądza (jak my niżej). Nie inaczej jest zapewne w Rolexie i jestem w stanie iść o gruby zakład, że management z góry nie ma zielonego pojęcia o szczegółach procederu. Znają zapewne temat ale go kalkulują jako "dopuszczalny dla biznesu procentowy fraud". 


"Muzyka po milczeniu najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie uważacie koledzy ze powinniscie miec w dupje kto za to odpowiada i jakie sa przyczyny: rolex, kruk.... co was to obchodzi.

wasza kasa- wy jestescie klientami i to wy ich utrzymujecie. 
bronienie rolexa czy bóg wie kogo jeszcze w tym lancuszku nie ma sensu- najmniejszego.

to producent powinien zadbac o to zeby nie bylo skazy na jego marce. A jak tak robi jak w obecnej sytuacji albo ma o tym widze- to znaczy ze on ma was ....własnie tam

 

macie zdrowie i nerwy i kase 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klient jest na samym końcu tego łańcuszka, a wiadomo co znajduje się na końcu układu pokarmowego 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, pisar napisał:

 

Nie wiem jak duże masz doświadczenie we współpracy z korporacjami (Rolex to trochę albo i nie trochę takie korpo). Ludzie na wysokich szczeblach w korporacjach to bardzo często osoby kompletnie oderwane od rzeczywistości, którzy zupełnie inaczej widzą rzeczywistość. Pracują niejednokrotnie w imię szeroko pojętej idei a nie głównie dla pieniądza (jak my niżej). Nie inaczej jest zapewne w Rolexie i jestem w stanie iść o gruby zakład, że management z góry nie ma zielonego pojęcia o szczegółach procederu. Znają zapewne temat ale go kalkulują jako "dopuszczalny dla biznesu procentowy fraud". 

Oj wierz mi, że nie pracują "w imię szeroko pojętej idei", pracują dla pieniędzy jak inni + dla władzy, jeśli już owe pieniądze mają. Pracowałem z managerami zarabiającymi miliony, którzy rozliczali espresso z delegacji bo uznali że nie będą płacić za coś co może kupić im firma. Byłem też świadkiem negocjowania kontraktu członka zarządu, który uparł się że nie odpuści podwyżki rzędu tysiąca zł na miesiąc (należnej pracownikom w ramach czegoś tam). Facet zarabiał kilkaset tysięcy miesięcznie, btw.

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, MasterMind napisał:

 

Gość ma spore doświadczenie w branży i szerokie kontakty, to że nie jest już aktywnym handlarzem za dużo nie zmienia. Nadal obraca się w tym środowisku, teraz prowadzi kanał gdzie omawia różne kwestie okołozegarkowe - im więcej takiego contentu w Internecie tym lepiej dla naszej pasji. Całkowite negowanie wartości jego wypowiedzi, a właściwie przekazywania przez niego informacji które otrzymał w tym przypadku, jest trochę na odwal. Nie wiem też co masz na myśli, gdy mówisz że się "mota w temacie".

 

Umieściłem ten filmik jako kolejną ciekawostkę, "cegiełkę" w temacie - ani się nie podniecam specjalnie zawartością tego materiału, ani nie umniejszam jej znaczenia. Własnych doświadczeń z AD nie posiadam i chyba już nie zdobędę. Miałem raz styczność z Krukiem miesiąc temu, w chwili słabości chciałem zamówić Explorera I 39mm (chociaż tak naprawdę wolę stare 36mm) i po rozmowie obsługa skutecznie zniechęciła mnie do "zapisywania się w kolejce".

 

 

Relacja jedna z wielu. AD są końcowym ogniwem łańcucha i to oni odpowiadają ostatecznie za wizerunek firmy w praktyce (a nie w teorii, kreślony gdzieś na planszach w Szwajcarii) i z tego co czytam, proceder i reakcje klientów wszędzie są podobne. Kwestia ekskluzywności produktu to jedno, ale osobiście uważam że coś się wyraźnie psuje i obawiam się, że "lepiej to już było". Mnie to specjalnie nie martwi, nowe modele mnie nie interesują, liczy się tylko vintage i to tylko ten na który mnie stać (czyli kilka modeli :) ), ale poniekąd współczuję ludziom, którzy mają pieniądze, a zderzają się ze ścianą przy zakupie nowego Rolexa (a raczej przy próbie zakupu).


Przede wszystkim to nie problem że umieściłeś filmik i nie oznacza to nic więcej niż dzielenie się informacjami 👍.

Oglądałem jego kilka nagrań i były zwyczajnie o niczym , wiele słów mało treści . Choć mogłem źle trafić bo nagrywa ich sporo...

Zauważyłem też , że często mówił o wałkach, kradzieżach czy korupcji lansując się przy tym namiętnie na honest advisor.

Jego syn sprzedawał  fejki na setki tysięcy dolarów i oszukał wielu ludzi . Oczywiście, że ojciec nie odpowiada za przestępstwa syna ale potencjalnych klientów syna nie alarmował i nie  uratował przed rodzonym. Niesmak zawsze pozostanie w takiej sytuacji...Life.

 


  1. Niezależny, legendarny i ceniony ekspert.
  2. Promotor merytorycznej dyskusji.
  3. Mentor i coach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja czekałem ok 16 m-cy na EX II i dziś telefon.... krótka wymiana zdań i mówię, że nie chcę. Zapadła chwilowa cisza... po czym mówię, że kupiłem coś innego itp... Pani wykazała zrozumienie. Ktoś w kolejce trochę szybciej dostanie;) W ogóle nie miałem rozterek, to tylko zegarek. Spokoju ducha życzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Maserati napisał:

 

 

 

4. Sytuacja może się zmienić za pół roku kiedy problemy makroekonomiczne chwycą za jaja część rynku i sytuacja wróci do tej sprzed roku kiedy połowa sportowych modeli leżała w ladzie.
 

 

Dużo osób na to liczylo po pierwszej fali COVIDA i co?I nic

Ceny jak szły w górę tak idą nadal w góre i imho Twoje słowa sie nie sprawdzą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nie mieli by tak powiedzieć? Nie chcesz takiego przelicznika, zabieraj zaliczkę. Myślę, że przy kursie 6 zł albo 8 zł kolejki dalej by były za tym jakże elitarnym i niedostępnym zegarkiem. Tym samym, którego na chrono24 jest już coś koło 500 sztuk (nowy Sub). Chyba wszystkie sztuki trafiają tam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, pablo122 napisał:

Klient jest na samym końcu tego łańcuszka, a wiadomo co znajduje się na końcu układu pokarmowego 😁

 

11836784_1610364505918607_44782300058464


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, robol1 napisał:

Dużo osób na to liczylo po pierwszej fali COVIDA i co?I nic

Ceny jak szły w górę tak idą nadal w góre i imho Twoje słowa sie nie sprawdzą


Raczej myślę że dostępność będzie lepsza, to miałem na myśli. A co za tym idzie na wtórnym nie będzie wzrostów cen jak teraz, dynamika klapnie. 


  1. Niezależny, legendarny i ceniony ekspert.
  2. Promotor merytorycznej dyskusji.
  3. Mentor i coach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Majk2 napisał:

Dlaczego nie mieli by tak powiedzieć? Nie chcesz takiego przelicznika, zabieraj zaliczkę. Myślę, że przy kursie 6 zł albo 8 zł kolejki dalej by były za tym jakże elitarnym i niedostępnym zegarkiem. Tym samym, którego na chrono24 jest już coś koło 500 sztuk (nowy Sub). Chyba wszystkie sztuki trafiają tam. 

500 sztuk.Niezle.Chłopaki mysleli że złapali pana Boga za ogon a tu nici.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A ja czekałem ok 16 m-cy na EX II i dziś telefon.... krótka wymiana zdań i mówię, że nie chcę. Zapadła chwilowa cisza... po czym mówię, że kupiłem coś innego itp... Pani wykazała zrozumienie. Ktoś w kolejce trochę szybciej dostanie;) W ogóle nie miałem rozterek, to tylko zegarek. Spokoju ducha życzę.

W Kruku?
Ja czekam szósty miesiąc na Polara, może zadzwonią :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Bugs napisał:


W Kruku?
Ja czekam szósty miesiąc na Polara, może zadzwonią :)

Nie, Bucherer Monachium.  Oczekiwanie długie jak ciąża u słonia. Gdyby byli szybsi to kto wie a tak coś innego wylądowało na  nadgarstku więc i odmowa poszła mi łatwo. Nawet fajne uczucie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O koledze będą teraz krążyć legendy wśród AD. Był tańczący z wilkami jest ten, który odmówił Rolexa. W świecie opanowanym przez pandemie, gdzie wszyscy oszaleli na punkcie jednej marki on miał odwagę powiedzieć nie. "Undziak. I am legend" :) proszę przeczytać to głosem faceta od zwiastunów 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.