Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
szwed

Sytuacja kolejkowa ROLEXa.

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

Całe szczęście, że W.Kruk umożliwił umówienie się na wybraną godzinę, bo stanie w takich kolejkach j/w czy po plastikową Omegę byłoby ponad moje siły. 

Czyli jednak trzeba było dzwonić/pisać żeby się umówić i już nie mam sensu do nich jechać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Bugs napisał(-a):

Pomimo spotkania umówionego imiennie wcześniej na konkretny termin, informacji że będę jechał z daleka i zapewnień że w sobotę też wszystko załatwię usłyszałem że listę na GMT zamknięto w czwartek po południu i teraz można się zapisać najwyżej na SDDS.
Na stronie Kruka żadnych informacji o dostępności czegokolwiek, telefonów salon nie odbiera o czym pan z rozbrajającą szczerością poinformował więc potwierdzić spotkania przed wyjazdem nie można.
VIP może nie jestem ale zostawiłem u nich ponad 100k w ciągu roku, zresztą klient deklarujący chęć zakupu zegarka za 40 czy 50tys jest chyba trochę premium i powinien mieć jakiś standard obsługi i kontaktu
Brawo Kruk. Raczej nie będę polecać.

Współczuję.

To jest niepoważne.

Sam jechałem ponad 200 kilometrów, wczoraj jeszcze po 10 próbach dodzwonienia się do AD, zapewniono mnie że będe mógł się zapisac na to ustaliłem w czwartek telefonicznie (GMT oraz DJ).

Dzisiaj podczas spotkania, Pani mnie grzecznie poinformowała, że zapis na GMT oczywiście ode mnie przyjmie ale szanse są marne i zaprezentowała inne opcje.

Co Butik, to inna historia.

Byłbym wściekły gdybym zrobił 400 kilometrów i zostałbym odprawiony z kwitkiem.

Edytowane przez Just1MoreWatch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Just1MoreWatch napisał(-a):

zapewniono mnie że będe mógł się zapisac na to ustaliłem w czwartek telefonicznie (GMT oraz DJ).

Dzisiaj podczas spotkania, Pani mnie grzecznie poinformowała, że zapis na GMT oczywiście ode mnie przyjmie ale szanse są marne i

 

Już w czwartek mówili że w sumie zapis przyjmą ale odradzają bo jeden butik ma wiecej zamówień niz pewnie bedzie zegarków na PL. Wiec całość to komedia a my bierzemy udział w loterii godząc sie na takie warunki bo innych nie ma 


Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Mihhau napisał(-a):

Czyli jednak trzeba było dzwonić/pisać żeby się umówić i już nie mam sensu do nich jechać?

Ja tak zrobiłem. Będąc wczoraj w butiku nie widziałem żadnych kolejek zarówno przed, jak i po. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

Ja tak zrobiłem. Będąc wczoraj w butiku nie widziałem żadnych kolejek zarówno przed, jak i po. 

Dzięki, to może z ciekawości podjadę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ktoś orientuje się, jak to wygląda za granicą w obcych scenariuszach:

- zamówienie bezpośrednio na targach w Marcu

- zamówienie na lotnisku np w Zurichu

- zamówienie w Szwajcarii (dowolny butik)

- zamówienie za granicą (włochy, Niemcy, Hiszpania) - czy ktoś z nich ma lepszą obsługę niż Kruk i lepsze dojście?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Mihhau napisał(-a):

Dzięki, to może z ciekawości podjadę.

Szkoda czasu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, makaronek_pl napisał(-a):

a ktoś orientuje się, jak to wygląda za granicą w obcych scenariuszach:

- zamówienie za granicą (włochy) - czy ktoś z nich ma lepszą obsługę niż Kruk i lepsze dojście?

 

Obsługę mają lepszą, ale zapomnij o zapisach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, beniowski napisał(-a):

Obsługę mają lepszą, ale zapomnij o zapisach.

 

czemu tak?

nie mogę się we włoskim "Corvo" ;))) zapisać? nie przyjmą czy tam jest w ogóle inny system? jak Włosi kupują Rolexy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś w Raffles zapytać o Cartiera. Kolejek nie ma, bo zapisy się skończyły. Nie ma już sensu próbować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

Ja nie mam i nie miałem żadnych problemów z komunikacją zarówno teraz, jak i 4 lata temu, kiedy zamawiałem pierwszego Roleksa. 

To musisz mieć chyba bezpośredni numer to szefa szefów bo ja wykonałem ponad 50 telefonów i tylko jeden został odebrany. 

Zauważ też że Twój pozytywny głos jest tu w mniejszości. 

Godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

Ja tak zrobiłem. Będąc wczoraj w butiku nie widziałem żadnych kolejek zarówno przed, jak i po. 

Nie obraź się ale Ty chyba żyjesz w innej rzeczywiści. 

Dla Ciebie kolejek nie ma przed sklepem (mam zdjęcia moje I kolegi z dwóch miejsc które temu przeczą) 

Od Ciebie odbierają telefon (na wykonałem ich 50 w ciągu 2 dni z jednym odebranym) 

Ty mogłeś się zapisać na co chciałeś chociaż w tym wątku inni piszą co innego. 

Cuda. Normalnie cuda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Decyzja podjęta! Dziś zamówiłem pierwszego R! Pełen obaw, po wszystkim co tu przeczytałem i odpowiedzi salonu, sądziłem że nie mam żadnych szans. Skuszony propozycja znalezienia alternatywy dla wybranego, nieosiągalnego modelu który mi się spodobał, postanowiłem dziś wybrać się do najbliższego salonu. Jednak rynek polski i niemiecki różnią się diametralnie!
Obsługa świetna, gabloty pełne, kilka nawet przymierzałem. Faktycznie historia zakupów jest brana pod uwagę, ale najważniejszym wyznacznikiem był adres zamieszkania, okazuje się że salon w którym dziś byłem chce zaopatrywać tylko lokalny rynek. Dowiedziałem się, że zapytania mailowe są z reguły odmowne i zachęcają do kontaktu osobistego.
Przybliżony czas oczekiwania na Perpetual to dwa lata a na Suba NoDate około pięciu. Perpetual być może szybciej. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość.


"Jesteśmy architektami swojego przeznaczenia" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwne rzeczy. 
Zapisuję się na listę jeśli jest możliwość, jeśli dostanę telefon to super, jeśli nie to przecież płakać nie będę, a zostaję poniżanym fanatykiem 🤷🏻‍♂️
Jakoś nie czuję się urażony polityką Rolexa. 
Nogi mnie od tej kolejki nie bolą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Współczuję.
To jest niepoważne.
Sam jechałem ponad 200 kilometrów, wczoraj jeszcze po 10 próbach dodzwonienia się do AD, zapewniono mnie że będe mógł się zapisac na to ustaliłem w czwartek telefonicznie (GMT oraz DJ).
Dzisiaj podczas spotkania, Pani mnie grzecznie poinformowała, że zapis na GMT oczywiście ode mnie przyjmie ale szanse są marne i zaprezentowała inne opcje.
Co Butik, to inna historia.
Byłbym wściekły gdybym zrobił 400 kilometrów i zostałbym odprawiony z kwitkiem.

Tak, to jest niepoważne.
Przejechałem prawie 700km, straciłem czas i pieniądze bo ogólnopolska firma w XXI wieku nie jest w stanie udzielić rzetelnej informacji, wprowadza klienta w błąd i uniemożliwia weryfikowanie informacji jakąkolwiek drogą - mail, telefon etc.
Żebym jechał w ciemno to ok, moje ryzyko ale nie po to się umawia żeby potem kazać klientowi pocałować klamkę.
Jeden salon zamyka listę w czwartek powołując się na wytyczne z „centrali”, inny przyjmuje deklaracje do dzisiaj. Totalny chaos.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co tu czytam , to dla mnie jakaś parodia albo nie bardzo orientuje się jak w rzeczywistości to tutaj wyglada. Zapisałem się na zegarki za pomocą SMS. Po 10 minutach dostałem potwierdzenie.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, ArtiGarnek napisał(-a):

To musisz mieć chyba bezpośredni numer to szefa szefów bo ja wykonałem ponad 50 telefonów i tylko jeden został odebrany. 

Zauważ też że Twój pozytywny głos jest tu w mniejszości. 

Nie obraź się ale Ty chyba żyjesz w innej rzeczywiści. 

Dla Ciebie kolejek nie ma przed sklepem (mam zdjęcia moje I kolegi z dwóch miejsc które temu przeczą) 

Od Ciebie odbierają telefon (na wykonałem ich 50 w ciągu 2 dni z jednym odebranym) 

Ty mogłeś się zapisać na co chciałeś chociaż w tym wątku inni piszą co innego. 

Cuda. Normalnie cuda.


Kolega Mariusz to "stary" rolexowy wyga i stały klient nie tylko tej marki. Takich osób na samym forum jest z 50-80. Wszyscy śpią spokojnie, ponieważ salony same do nich dzwoniły przypomnieć się, że są premiery i czy czegos nie chcą. To co było praktykowane w zachodniej Europie u AD i u nas na szczęście staje się pozwoli standardem. Te osoby zazwyczaj kupowały Rolexy gdy człowiek się cieszył ze jak Sub zbrzydł po miesięcu to stracił tylko 3-4 tysiące od paragonu przy sprzedaży na wtórnym. 😉 Te osoby teraz są spokojne i nie biją tu piany ponieważ prędzej czy później odbiorą swoje. To nie żadne cuda tylko te osoby już się praktycznie nie udzielają w klubie w ogóle. Dlatego może się wydawać, że jak się pojawi jeden lub kilka głosów, że ktoś nie stał pod chmurką w kolejce to już musi na pewno znać kogoś że szpicy Kruka. Nie jest tak. Ponadto masa osób, którzy nie handlują a mają potężne kolekcje w ogóle nie udziela się w sieci. Podejrzewam, że w skali kraju samych niefliperów jest  wystarczają dużo żeby zapełnić polskie  listy, ponieważ nasz kraj ma bardzo mały przydział zegarków.
 

Pozdrawiam wszystkich ze starej forumowej gwardii, którzy się przyglądają i zajadają sobie kokporn. 😀

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, ArtiGarnek napisał(-a):

To musisz mieć chyba bezpośredni numer to szefa szefów bo ja wykonałem ponad 50 telefonów i tylko jeden został odebrany. 

Zauważ też że Twój pozytywny głos jest tu w mniejszości. 

Nie obraź się ale Ty chyba żyjesz w innej rzeczywiści. 

Dla Ciebie kolejek nie ma przed sklepem (mam zdjęcia moje I kolegi z dwóch miejsc które temu przeczą) 

Od Ciebie odbierają telefon (na wykonałem ich 50 w ciągu 2 dni z jednym odebranym) 

Ty mogłeś się zapisać na co chciałeś chociaż w tym wątku inni piszą co innego. 

Cuda. Normalnie cuda.

Żadne cuda - stały klient. :)

A to fotka sprzed minuty - zero kolejek. 

20220402_164004.jpg


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@memento mori Chyba trochę pokoloryzowałeś, bo przy cermicie paru osobom, które mają raczej spore kolekcje odmówiono. To, że ktoś nie kupił wcześniej kilku gorących modeli z dużym przebiciem nie znaczy, że powinien być traktowany gorzej w obsłudze. Historia Bugsa już w ogóle wzbudza zażenowanie wobec Kruka. Chodzi o najprostsze sprawy w obsłudze klienta, jak się umawiam to dotrzymuję słowa. 
 

Ja mam nienajgorsze doświadczenia z Kruka co prawda, ale z roku na rok jak koledzy opisują jest co raz gorzej. 

Edytowane przez tbn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znam nikogo kto kupił w Kruku minimum 15-20 Rolexów i mu odmówili Cermita. 🙂

 

Historia Bugsa jest żenującą to się zgadza, ale strzelam że informacje dostał od nierzetelnego randomowego pracownika, a nie kogoś z kim się zna np. 8 lat w relacji klient-pracownik salonu. Tam często pracują ludzie z łapanki, którzy bardzo często mówią od czapy i obiecują gruszki na wierzbie.

Po drugiej stronie są sytuacje gdzie ktoś po 14 dniach od premiery we wrześniu 2020 odebrał nowego Submarinera. Obie sytuacjeusą wyjątkowe i skrajne. To wyjątki od reguły. 

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie znam nikogo kto kupił 15-20 Roleksow. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, makaronek_pl napisał(-a):

 

czemu tak?

nie mogę się we włoskim "Corvo" ;))) zapisać? nie przyjmą czy tam jest w ogóle inny system? jak Włosi kupują Rolexy?

Teoretycznie nie możesz. System jest inny (piszę na podstawie info od ulubionego sklepu w Mediolanie) bo nie ma list, deklaracji itp. Po prostu salon uznaje czy cię zapisze czy nie. Natomiast odnośnie premier jak teraz to nie wiem - będę w salonie za 2 tygodnie , kiedy planuję tour po salonach, to się podpytam. W kolejki od rana we Włoszech mało wierzę, ale zeszłotygodniowe tłumy przed salonami Swatcha zmusiły mnie do zmiany zdania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach


 

11 minut temu, tbn napisał(-a):

Ja nie znam nikogo kto kupił 15-20 Roleksow. ;)

 

Znasz znasz i to więcej niż Ci się wydaje.  Z roku na rok coraz więcej klubowiczów przestaje się udzielać. A często  jeśli cokolwiek już pokazują to jest to ledwie kilka procent tego co mają. I wcale się temu nie dziwię. 🙂

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, memento mori napisał(-a):

@tbn
 

Znasz znasz i to więcej niż Ci się wydaję. Z roku na rok coraz więcej klubowiczów  przestaje się udzielać w klubie. A często  jeśli cokolwiek już pokazują to jest to lewdie kilka procent tego co mają. I wcale się temu nie dziwię. 🙂

Ja pamietam jak dołączyłem do klubu i wtedy pokazanie Rolexa na forum to było wydarzenie. Teraz, pomijając cyrki i totalny chaos w Kruku, widać jak sporo osób ma już Rolki i to nawet w tym naszym mikroświecie. Świat się zmienia, Polska bogaci no i bardzo dobrze. 

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, beniowski napisał(-a):

Ja pamietam jak dołączyłem do klubu i wtedy pokazanie Rolexa na forum to było wydarzenie. Teraz, pomijając cyrki i totalny chaos w Kruku, widać jak sporo osób ma już Rolki i to nawet w tym naszym mikroświecie. Świat się zmienia, Polska bogaci no i bardzo dobrze. 


Tutaj wpływ ma na pewno bogacące się społeczeństwo, a w ostatnim czasie globalna sytuacja ekonomiczna tez. Na pewno forum też pomaga się oswoić z czasem z takim zakupem, ludzie przerabiają tańsze modele i idą w górę z ceną. Sam tak miałem zaczynajac kilka lat temu od Omegi odkupionej od forumowego kolegi, a potem gdzieś przyszła kolej na droższe rzeczy. No i dzisiaj kupno Rolexa to zysk, a nie jak kiedyś strata na wyjściu z salonu. Wiec łatwiej podjąć decyzję, bo nie ma ryzyka straty. Teraz kolekcjonerów Rolexa wysypało. ;)

 

@memento mori Takie negatywne sytuacje nie powinny się wydarzyć, nawet rzadko. Tez ktoś wrzucił doświadczenia, że zapisy były jak po podwawelską gdzieś i przerób taśmowy. ;) Mnie to bez różnicy, No najchętniej bym kupował zegarki online , nie potrzebuje salonów. Ale rozumiem, że to produkt luksusowy, można by się jendak postarać. Niestety Kruk ma monopol i nic nie poradzisz. Chyba, że nie zamówisz, czyli trochę na złość babci odmrożę sobie uszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, memento mori napisał(-a):

Nie znam nikogo kto kupił w Kruku minimum 15-20 Rolexów i mu odmówili Cermita. 🙂

 

Historia Bugsa jest żenującą to się zgadza, ale strzelam że informacje dostał od nierzetelnego randomowego pracownika, a nie kogoś z kim się zna np. 8 lat w relacji klient-pracownik salonu. Tam też pracują tylko ludzie, którzy bardzo często mówią od czapy i obiecują gruszki na wierzbie.

Po drugiej stronie są sytuację gdzie ktoś po 14 dniach od premiery we wrześniu 2020 odebrał nowego Submarinera. Obie sytuację są wyjątkowe i skrajne. To wyjątki od reguły. 

Czy wg Ciebie po ludzku ma być traktowany tylko ktoś kto kupił 15-20 Rolexów?! A ile jest takich osób?! 

Wiem że stali klienci mają swoje przywileje ale to nie znaczy że innych można mieć w d*pie. 

39 minut temu, memento mori napisał(-a):


Kolega Mariusz to "stary" rolexowy wyga i stały klient nie tyło tej marki. Takich osób na samym forum jest z 50-80. Wszyscy śpią spokojnie, ponieważ salony same do nich dzwoniły przypomnieć się, że są premiery i czy czegos nie chcą. To co było praktykowane w zachodniej Europie u AD i u nas na szczęście staje się pozwoli standardem. Te osoby zazwyczaj kupowały Rolexy gdy człowiek się cieszył ze jak Sub zbrzydł po miesięcu to stracił tylko 3-4 tysiące od paragonu przy sprzedaży na wtórnym. 😉 Te osoby teraz są spokojne i nie biją tu piany ponieważ prędzej czy później odbiorą swoje. To nie żadne cuda tylko te osoby już się praktycznie nie udzielają w klubie w ogóle. Dlatego może się wydawać, że jak się pojawi jeden lub kilka głosów, że ktoś nie stał pod chmurką w kolejce to już musi na pewno znać kogoś że szpicy Kruka. Nie jest tak.
 

Pozdrawiam wszystkich ze starej forumowej gwardii, którzy się przyglądają i zajadają sobie kokporn. 😀

Ja to wiem ale takie informacje nie są prawdziwe a przynajmniej nie dotyczą 99% potencjalnych klientów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.