Sytuacja kolejkowa ROLEXa.

[desmo 6263]

40 minut temu, Boogie napisał(-a):

Ile znasz ostatnich odsłon pilota ? 10? 15 ?

Bałagan jak w Seiko, bez logiki i następstwa, ceny wymyślane dowolnie bez logiki, to samo zamieszanie z Big Pilot43, wersje, kolory, limitacje itp.

Większość modeli ma 15-16+mm grubości, kowadło na ręce, o zgubionych proporcjach robione po ciemku, model Timezoner to kpina z klienta.

Ładowanie Sellity do modeli za 20-30kpln, bardzo niska jakość wykończenia kopert, modele typu Carbon Inge za 90kpln z rabatami 50% bo nikt tego nie, bo jest tak krzywe i paskudne itp.

Słowem bazar, a nie produkt z totalnego top ciut poniżej wielkiej trójcy, bo tak się plasowało IWC kilkanaście lat temu.

Patrząc na porządek i logikę w liniach modelowych wątkowego Rolexa, doznaje nieomal czystego spokoju zen...

 

W pilocie eksperymentują by sprawdzić do czego mogą zredukować kolekcję. BP 43 to ruch w dobrą stronę. 
Timezoner technicznie i estetycznie to ciekawy zegarek. Choć spory , w tej wersji przypadł mi do gustu. Cena faktycznie zaporowa.  Zmiany w Portugalczykach dla mnie na plus. Selita czy ETA co za różnica - sprawdzony mechanizm , dopłata za logo. Z drugiej strony dopłacasz za  „własne” współdzielone mechanizmy marek z grup zegarkowych , które bywają „ za grube”, „ zawodne” , „ nieserwisowalne” itd. Inge - od kilku lat na minusie więc może po pilotach  ( opóźnionych postpandemiczną premierą TOP GUN ) przyjdzie czas na niego.  Co z tego, że Rolex jest konsekwentny i przewidywalny skoro jego dostępność zależy od widzimisię jakiś przypadkowych ludzi którzy akurat w tym roku mają „przywilej decydowania”chowający swoje prawdziwe motywacje za „ polityką Rolexa”… Trawestując futbolowego klasyka…przy obecnej bańce ,Rolexa to i teściowa Kowalczyka ( piłkarza)  by sprzedała.

Edytowane 8 Czerwca 2022 przez desmo

[Boogie 177]

 

25 minut temu, desmo napisał(-a):

W pilocie eksperymentują by sprawdzić do czego mogą zredukować kolekcję. BP 43 to ruch w dobrą stronę. 
Timezoner technicznie i estetycznie to ciekawy zegarek. Choć spory , w tej wersji przypadł mi do gustu. Cena faktycznie zaporowa.  Zmiany w Portugalczykach dla mnie na plus. Selita czy ETA co za różnica - sprawdzony mechanizm , dopłata za logo. Z drugiej strony dopłacasz za  „własne” współdzielone mechanizmy marek z grup zegarkowych , które bywają „ za grube”, „ zawodne” , „ nieserwisowalne” itd. Inge - od kilku lat na minusie więc może po pilotach  ( opóźnionych postpandemiczną premierą TOP GUN ) przyjdzie czas na niego.  Co z tego, że Rolex jest konsekwentny i przewidywalny skoro jego dostępność zależy od widzimisię jakiś przypadkowych ludzi którzy akurat w tym roku mają „przywilej decydowania”chowający swoje prawdziwe motywacje za „ polityką Rolexa”… Trawestując futbolowego klasyka…przy obecnej bańce ,Rolexa to i teściowa Kowalczyka ( piłkarza)  by sprzedała.

 

 

I co, nie zauważyłeś poronionej grubości tego Timezonera ??

Przeszedłes nad tym do porządku dziennego, serio ?

 

Dla mnie to efekt niskiej jakości rzemiosła.

On jest zrobiony, jak najtańszy składak - mechanizm jaki jest, a potem trzeba dorobić kopertę i lunete i dekiel, i wychodzi kowadło.

 

Co za różnica Eta czy Sellita, dopłata do logo ?! Chyba pomyslieś IWC z Tag Heuerem, i rzeczywiście możesz nie czuć, na czym polega erozja tego brandu...

 

 

[Bugs 4152]

 
no wypadałoby wiedzieć, że od ponad roku Polar ma zupełnie inne indeksy i wskazówki, wykonane w innej technologii,
Wcześniej były z połyskiem, bo były lakierowane, tam były niedomalowania.
Obecnie są one matowe, i bardzo to zmienia ich odbiór na tarczy.
Teraz wskazówki i indeksy są w próżni w kilkuset stop C naparowywane powłoką w procesie PVD, totalnie inna technologia i wygląd. 
https://ch24.pl/rolex-explorer-ii-ref-226570-ww-2021-cena/
 
 
 

Wiem że są inne wskazówki - co się wielu osobom nie podoba właśnie dlatego że są matowe.
Z indeksami akurat nie było problemów, są idealnie pomalowane.
Nie wiem tylko czy ta zmiana dotyczy też wskazówki GMT bo w czarnym 226570 wygląda niestety tak samo jak w poprzedniku.

mario, nie trafisz innego egzemplarza bo wszystkie tak mają, podobnie jak GMT, można pooglądać np filmiki Hafiza Mehmooda - malowanie jest zawsze słabe. Powiem więcej - zegarek reklamowany z powodu m.in. tej wady wrócił ze Szwajcarii bez zmian, dla Rolexa to cecha modelu.
No ale co u jednych jest wadą to w Rolexie nadaje indywidualnego charakteru.

[desmo 6263]

8 godzin temu, Boogie napisał(-a):

 

 

I co, nie zauważyłeś poronionej grubości tego Timezonera ??

Przeszedłes nad tym do porządku dziennego, serio ?

 

Dla mnie to efekt niskiej jakości rzemiosła.

On jest zrobiony, jak najtańszy składak - mechanizm jaki jest, a potem trzeba dorobić kopertę i lunete i dekiel, i wychodzi kowadło.

 

Co za różnica Eta czy Sellita, dopłata do logo ?! Chyba pomyslieś IWC z Tag Heuerem, i rzeczywiście możesz nie czuć, na czym polega erozja tego brandu...

 

 

To jest narzędzie a nie worldtimer od PP i w takich kategoriach traktuję ten zegarek. Bardziej przeszkadza mi grubość ich 41 chronografów z „ własnym mechanizmem”. Ale ten problem jest powszechny w automatach w tym segmencie cenowym - dlatego wolę Choparda z ETĄ i DD czy Breitlinga Navi 41 mm z  manualnym a nie automatycznym chrono własnym lub tym z ETĄ na pokładzie żeby zachować proporcje.
Co do mechanizmów zwłaszcza w prostych zegarkach - wolę sprawdzoną, niezawodną i łatwą/ tanią w serwisie ETĘ czy Sellitę niż jakieś kombinacje alpejskie producenta które jak się później okazują nie są jego produkcji tylko kogoś kto robi dla grupy a w razie czego trzeba się rozstać na miesiące z zegarkiem żeby wymienili werk na nowy bo jest nienaprawialny. A kto będzie za to płacił po okresie gwarancyjnym? Mógłbym się czepiać także faktu że w BP 43 przezierny dekiel zastąpił klatkę i zegarek stracił własności antymagnetyczne ale rozumiem że takie jest oczekiwanie rynku. Ma być inhałs i ma być go widać bo po to płacę za IWC.

Miejsce IWC jest tam gdzie wskaże grupa Richemont takie prawa uśrednionych korporacyjnych piramid luksusu, znacznie  bardziej na tej polityce pozycjonowania oberwał JLC. 

Edytowane 9 Czerwca 2022 przez desmo

[SPS 20391]

uwaga kolejna prowokacja 😂

A mi się bardzo podoba zenith el primero i iwc pilot z calibrem 69 (tego drugiego jeszcze nie mam w szufladzie).

W obu widać przez szybkę mechanizm. Jest tak jak piszecie rynek chce widzieć inhałsa i ma. 

Z tą piramidą prestiżu to też osobne histErie mam wrażenie 😂 

 

Odnośnie prestiżu to osobiście odróżniam manufakturę, która produkuje powiedzmy kilkadziesiąt (20-30-50 tysięcy)  zegarków rocznie (Patek, JLC, Zenith czy wspomniany IWC, czy Grand Seiko….

Od powiedzmy masowego producenta typu Rolexa który tłucze na poziomie 800 tysięcy do 1 miliona?? zegarków rocznie, mniej więcej tyle co produkcja roczna CHYBA TAGa (około 1 miliona?),  Longines ponad milion i Certina coś około 800 tysiecy rocznie?

 

To ta luksusowość rozumiem wynika z ceny rolexa?  A nie sory „popyt przewyższa podaż” no tak 🤓 tak się tylko zastanawiam że taką omegę która produkuje mniej więcej połowę tego co roleks widać częściej 😝

 

No ale jak był uprzejmy napisać pan Chlastawa „ja się nie znam” 😁

To prawda i podejrzewam że znam się tak samo jak większość tutaj czyli na kupowaniu bo znać się na zegarkach to może zegarmistrz który siedzi od 20 lat przy stole 🤭

 

 

 

 

 

[Jan 10871]

Rolex to osobna bajka ale co do zasady sam mam psychiczny opór przed zegarkami za ciężkie tysiące które maja w sobie mechanizm typu eta 2824 (nawet jeżeli jest modyfikowany). Moze to trochę snobizm, moze brak budżetu na posiadanie wszystkich zegarków które mi się podobają.

 

Generalnie majac do wyboru np 2 zegarki w tej samej cenie większą wartość przedstawia dla mnie jednak inhouse (czuję że z tego wynika wiekszy koszt) niż cos oparte o powszechnie dostępny mechanizm.

 

To nie jest do końca racjonalne np ze względu na wspomniany wyżej serwis ale tak mam.

[tbn 4124]

14 minut temu, SPS napisał(-a):

uwaga kolejna prowokacja 😂

A mi się bardzo podoba zenith el primero i iwc pilot z calibrem 69 (tego drugiego jeszcze nie mam w szufladzie).

W obu widać przez szybkę mechanizm. Jest tak jak piszecie rynek chce widzieć inhałsa i ma. 

Z tą piramidą prestiżu to też osobne histErie mam wrażenie 😂 

 

Odnośnie prestiżu to osobiście odróżniam manufakturę, która produkuje powiedzmy kilkadziesiąt (20-30-50 tysięcy)  zegarków rocznie (Patek, JLC, Zenith czy wspomniany IWC, czy Grand Seiko….

Od powiedzmy masowego producenta typu Rolexa który tłucze na poziomie 800 tysięcy do 1 miliona?? zegarków rocznie, mniej więcej tyle co produkcja roczna CHYBA TAGa (około 1 miliona?),  Longines ponad milion i Certina coś około 800 tysiecy rocznie?

 

To ta luksusowość rozumiem wynika z ceny rolexa?  A nie sory „popyt przewyższa podaż” no tak 🤓 tak się tylko zastanawiam że taką omegę która produkuje mniej więcej połowę tego co roleks widać częściej 😝

 

No ale jak był uprzejmy napisać pan Chlastawa „ja się nie znam” 😁

To prawda i podejrzewam że znam się tak samo jak większość tutaj czyli na kupowaniu bo znać się na zegarkach to może zegarmistrz który siedzi od 20 lat przy stole 🤭

 

 

 

 

 

 

Ale jak to tak żartować? Proszę pana to jest Rolex, to noszą i prezydenci i bokserzy i raperzy. To jest symbol sukcesu.  A Pan Dariusz to już niejednemu pokazał gdzie jego miejsce!

[eye_lip 18907]

@SPS

 

IWC- 160000

Patek - 68000

Tag Heuer - 460000

JLC - 95000

Longines - 1800000

Certina - 165000

 

Prawdę mówiąc wolę te "tłuczone" (Rolex) które są niezawodne i powtarzalne niż to co nazywasz manufakturą (która jest takim samym produktem, a ich liczebna "manufakturowość" chętnie byłaby zwiększona przez właścicieli, ale nikt nie chce ich kupować). 

 

 

[Boogie 177]

7 godzin temu, Bugs napisał(-a):

mario, nie trafisz innego egzemplarza bo wszystkie tak mają, podobnie jak GMT, można pooglądać np filmiki Hafiza Mehmooda - malowanie jest zawsze słabe. Powiem więcej - zegarek reklamowany z powodu m.in. tej wady wrócił ze Szwajcarii bez zmian, dla Rolexa to cecha modelu.
No ale co u jednych jest wadą to w Rolexie nadaje indywidualnego charakteru.

 

Mario będzie kupował pewnie obecny model Polara, a tam problem niedomalowania już nie istnieje. Powłokowanie PVD zamknęło sprawę.

[beniowski 6456]

2 godziny temu, Jan napisał(-a):

Rolex to osobna bajka ale co do zasady sam mam psychiczny opór przed zegarkami za ciężkie tysiące które maja w sobie mechanizm typu eta 2824 (nawet jeżeli jest modyfikowany). Moze to trochę snobizm, moze brak budżetu na posiadanie wszystkich zegarków które mi się podobają.

 

Generalnie majac do wyboru np 2 zegarki w tej samej cenie większą wartość przedstawia dla mnie jednak inhouse (czuję że z tego wynika wiekszy koszt) niż cos oparte o powszechnie dostępny mechanizm.

 

To nie jest do końca racjonalne np ze względu na wspomniany wyżej serwis ale tak mam.

A jak kupujesz Audi to nie gryzie cię że większość podzespołów jest jak w Skodzie? Ba, takie Lamborghini Urus to podrasowane Audi Q8.

 

Co innego Rolex czy Omega ze swoimi mechanizmami, a co innego jak się na własny mechanizm rzuci jakaś mała firma, lub, jak pisał Desmo, kombinacje z niby własnym mechanizmem. Kto ci to naprawi, kto znajdzie części? Wydasz kilka tysięcy zł na zegarek i w przypadku naprawy będziesz go musiał wysyłać daleko gdzieś w świat? A ETĘ Czy Sellitę ci ogarnie każdy zegarmistrz. Co innego drogie manufaktury, a co innego pośrednie rozwiązania udające in-housowe. Nie warto chyba się w to bawić. 
 

Zbudować jeszcze to można, ale zapewniać serwis i części na lata to poważne wyzwanie. Znowu dam przykład motoryzacyjny: szwagier kilka lat temu kupił sobie Ssang-Yonga, bo tańszy, większy i lepiej wyposażony od konkurencji. Tylko że mu serwis i diler wycofali się z lokalnego rynku i z byle naprawą musi jeździć daleko hen od domu i czekać na części miesiącami. No ale ma in-housa 😃.

Edytowane 9 Czerwca 2022 przez beniowski

[Boogie 177]

9 minut temu, beniowski napisał(-a):

A jak kupujesz Audi to nie gryzie cię że większość podzespołów jest jak w Skodzie? Ba, takie Lamborghini Urus to podrasowane Audi Q8.

 

Co innego Rolex czy Omega ze swoimi mechanizmami, a co innego jak się na własny mechanizm rzuci jakaś mała firma, lub, jak pisał Desmo, kombinacje z niby własnym mechanizmem. Kto ci to naprawi, kto znajdzie części? Wydasz kilka tysięcy zł na zegarek i w przypadku naprawy będziesz go musiał wysyłać daleko gdzieś w świat? A ETĘ Czy Sellitę ci ogranie każdy zegarmistrz. Co innego drogie manufaktury, a co innego pośrednie rozwiązania udające in-housowe. Nie warto chyba się w to bawić. 
 

Zbudować jeszcze to można, ale zapewniać serwis i części na lata to poważne wyzwanie. Znowu dam przykład motoryzacyjny: szwagier kilka lat temu kupił sobie Ssang-Yonga, bo tańszy, większy i lepiej wyposażony od konkurencji. Tylko że mu serwis i diler wycofali się z lokalnego rynku i z byle naprawą musi jeździć daleko hen od domu i czekać na części miesiącami. No ale ma in-housa 😃.

Czyli resumuijąc,

firma nazywająca sie exclusiv manufatura ładuje Ci do zegarka tani pospolity mechanizm kupiony gdzieś tam w rynku , a Ty sie cieszysz ?

Przypomina mi to sytuacje, kiedy ludzie do nienowego BMW M5, pewnie po awarii właściwego silnika,  ładowali silnik diesla , i twierdzili że to jest lepsze rozwiązanie, niż oryginalny i celowo stworzony dla M5 silnik.

 

 

[sanik 64241]

1 minutę temu, Boogie napisał(-a):

Czyli resumuijąc,

firma nazywająca sie exclusiv manufatura ładuje Ci do zegarka tani pospolity mechanizm kupiony gdzieś tam w rynku , a Ty sie cieszysz ?

Przypomina mi to sytuacje, kiedy ludzie do nienowego BMW M5, pewnie po awarii właściwego silnika,  ładowali silnik diesla , i twierdzili że to jest lepsze rozwiązanie, niż oryginalny i celowo stworzony dla M5 silnik.

 

 

To nie tak wygląda przy wkładaniu do zegarków powszechnie znanych mechanizmów. To nie są podzespoły, które można sobie kupić ogólnie na rynku jako eta, czy selita.

[beniowski 6456]

11 minut temu, Boogie napisał(-a):

Czyli resumuijąc,

firma nazywająca sie exclusiv manufatura ładuje Ci do zegarka tani pospolity mechanizm kupiony gdzieś tam w rynku , a Ty sie cieszysz ?

Przypomina mi to sytuacje, kiedy ludzie do nienowego BMW M5, pewnie po awarii właściwego silnika,  ładowali silnik diesla , i twierdzili że to jest lepsze rozwiązanie, niż oryginalny i celowo stworzony dla M5 silnik.

 

 

Pytanie czym dla ciebie jest exclusiv, bo tu możemy się mocno różnić.

 

I czy ja napisałem że się z czegoś cieszę?

[eye_lip 18907]

26 minut temu, Boogie napisał(-a):

Czyli resumuijąc,

firma nazywająca sie exclusiv manufatura ładuje Ci do zegarka tani pospolity mechanizm kupiony gdzieś tam w rynku , a Ty sie cieszysz ?

Przypomina mi to sytuacje, kiedy ludzie do nienowego BMW M5, pewnie po awarii właściwego silnika,  ładowali silnik diesla , i twierdzili że to jest lepsze rozwiązanie, niż oryginalny i celowo stworzony dla M5 silnik.

 

 

Mechanizm który jest tani i popularny, to same zalety - duża dostępność części zamiennych i szeroką obsługa serwisowa. 

Tzw popularne "in-house"  w większości przypadków mają jedynie tę wątpliwą zaletę, że nie są Etą, natomiast marudzenie że drogi zegarek ma etę i w danej cenie powinien mieć coś tam innego to chyba niezrozumienie składowych zegarka który czy ma in house czy nie i tak kosztuje w produkcji grosze w stosunku do ceny retail.

[Michal93 1600]

Odebrany DJ i Batman, teraz przyszła odmowa na zieloną cegiełkę  Trudno i już  

[Jan 10871]

Godzinę temu, beniowski napisał(-a):

A jak kupujesz Audi to nie gryzie cię że większość podzespołów jest jak w Skodzie?

 

bardziej jara mnie skoda która ma podzespoły audi

[beniowski 6456]

3 minuty temu, Jan napisał(-a):

 

bardziej jara mnie skoda która ma podzespoły audi

Posiadacze Fiata Tipo (wersja z lat 80-tych) też się pewnie cieszyli gdy dowiadywali się ile elementów we wnętrzu Ferrari Testarossa pochodziło z Fiata Tipo 😂.

[Jan 10871]

ba jadąc solarisem można poczuć sie jak w diablo 😂 

[bibbi 3845]

Odebrany DJ i Batman, teraz przyszła odmowa na zieloną cegiełkę  Trudno i już  

Ups, z mietowego DJ-ja Cie, Michal, wywalili? Myslalem, ze o Sprite piszesz…

[Bugs 4152]

2 godziny temu, Boogie napisał(-a):

 

Mario będzie kupował pewnie obecny model Polara, a tam problem niedomalowania już nie istnieje. Powłokowanie PVD zamknęło sprawę.

Nie zamknęło bo wskazówka GMT jest nadal malowana.

[Boogie 177]

18 minut temu, Bugs napisał(-a):

Nie zamknęło bo wskazówka GMT jest nadal malowana.

 

Widziałeś gdzieś na sieci jakies fotki makro ?

Ja wszystkie, które widziałem, dotyczyły poprzedniej referencji.

 

  

2 godziny temu, eye_lip napisał(-a):

Mechanizm który jest tani i popularny, to same zalety - duża dostępność części zamiennych i szeroką obsługa serwisowa. 

Tzw popularne "in-house"  w większości przypadków mają jedynie tę wątpliwą zaletę, że nie są Etą, natomiast marudzenie że drogi zegarek ma etę i w danej cenie powinien mieć coś tam innego to chyba niezrozumienie składowych zegarka który czy ma in house czy nie i tak kosztuje w produkcji grosze w stosunku do ceny retail.

Chyba nie twierdzisz, że koszt zrobienia i wdrożenia do produkcji inhouse jest taki sam, jak kupienie ety czy czegos na tym poziomie z rynku ?

Edytowane 9 Czerwca 2022 przez Boogie

[Bugs 4152]

2 minuty temu, Boogie napisał(-a):

 

Widziałeś gdzieś na sieci jakies fotki makro ?

Ja wszystkie, które widziałem, dotyczyły poprzedniej referencji.

 

  

 

Miałem 226570 i jestem na 90% pewny że wskazówka GMT była taka sama z boków jak w 216570, mam jeszcze jego zdjęcia ale nie widać na nich dokładnie, tyle tylko że jest błyszcząca jak wcześniej, poszukam jeszcze innych może tam będzie widać lepiej.

To jest niestety cecha modelu, nawet nie wada, wkurzało mnie to ale fakt że w każdej chwili mogę go sprzedać z co najmniej 50% przebitką pomaga mi się pogodzić z takimi defektami  

[Boogie 177]

10 minut temu, Bugs napisał(-a):

Miałem 226570 i jestem na 90% pewny że wskazówka GMT była taka sama z boków jak w 216570, mam jeszcze jego zdjęcia ale nie widać na nich dokładnie, tyle tylko że jest błyszcząca jak wcześniej, poszukam jeszcze innych może tam będzie widać lepiej.

To jest niestety cecha modelu, nawet nie wada, wkurzało mnie to ale fakt że w każdej chwili mogę go sprzedać z co najmniej 50% przebitką pomaga mi się pogodzić z takimi defektami  

w 226570 wskazówka jest cała pomarańczowa, wczesniej ''oczko" było czarne, i było przejście kolorów czerń-pomarańcz, 

To jednolite malowanie miało rozwiązać problem niedolakierowania...

 

Dlaczeg go sprzedałeś, według mnie to fajny bardzo czasomierz w krajobrazie ?

Edytowane 9 Czerwca 2022 przez Boogie

[Bugs 4152]

19 minut temu, Boogie napisał(-a):

w 226570 wskazówka jest cała pomarańczowa, wczesniej ''oczko" było czarne, i było przejście kolorów czerń-pomarańcz, 

To jednolite malowanie miało rozwiązać problem niedolakierowania...

 

Dlaczeg go sprzedałeś, według mnie to fajny bardzo czasomierz w krajobrazie ?

W czarnym jest tak jak piszesz, były "floating hands", w białym wskazówka GMT była i jest cała pomarańczowa.

Przejścia malowania im niestety nie wychodzą, widać to też w GMT Masterach chociaż nie aż tak bardzo bo dotyczy tylko fragmentu przy strzałce.

Kupiłem biały 216570 i czarny 226570, oba super ale nie mogłem mieć obu, zdecydowałem się zostawić białego bo mniej pospolity. 

Dzisiaj jednak nie wiem czy nie zrobiłbym odwrotnie.

 

Na tym wideo można obejrzeć nowego Polara i trochę widać że boki wskazówek - również godzinowej i minutowej - są dalekie od ideału ( od 3:18 )

 

 

Edytowane 9 Czerwca 2022 przez Bugs

[eye_lip 18907]

34 minuty temu, Boogie napisał(-a):

 

Widziałeś gdzieś na sieci jakies fotki makro ?

Ja wszystkie, które widziałem, dotyczyły poprzedniej referencji.

 

  

Chyba nie twierdzisz, że koszt zrobienia i wdrożenia do produkcji inhouse jest taki sam, jak kupienie ety czy czegos na tym poziomie z rynku ?

No oczywiście, że jest podobny lub tańszy od tej ety po wyprodukowaniu danej liczby egz. vide mechanizm Cartiera który jest produkowany od wielu lat i jest w najtańszych zegarkach Cartiera.