Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
szwed

Sytuacja kolejkowa ROLEXa.

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie, poza tym na auto (przynajmniej te marki, które znam, może z markami "premium" jest inaczej) można się zapisać w dowolnym momencie, a nie odbić od drzwi po przejechaniu kilkuset kilometrów do salonu w wielkim mieście. Dodatkowo czas oczekiwania jest mniej więcej znany i weryfikowalny, a nie w stylu "od 6 miesięcy do 4 lat". Owszem, jakiś poślizg może być, ale gdy ja zamawiałem auto to rozjazd między tym co powiedział diler a kiedy auto przyjechało to był 1 tydzień, a nie kilka lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Rozumiem, że tak samo chorzy są Ci, którzy zamawiają/zapisują się na nowe modele samochodów i dostają odpowiedź od dealerów, że pół roku to obecnie minimum, a na bardziej chodliwe modele będą czekać minimum rok i dłużej. I nie chodzi tu tylko o markowe i niezawodne auta osobowe, ale także ciężarowe do 3,5t, i te o większej ładowności.  Może na znak protestu trzeba się przerzucić na rowery elektryczne, a dostawy realizować ekologicznymi furmankami napędzanymi słomą. ;)

 

Takich analogii jest dużo więcej...     

Mario, 

Ja znam Twoją miłość do Rolexów i będziesz zawsze tej chorej sytuacji i podejścia AD bronił jak niepodległości więc nie ma sensu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, tbn napisał(-a):

 

 

Średnia to analogia. Raz, że auta to przedmiot użytkowy dwa, że każdy może zamówić i jego auto przyjdzie. Nie ma magicznej weryfikacji centrali marki, wedle sobie znanych kryteriów. W Kruk jak za PRL, masz dojścia to kupisz w miarę szybko. ;) 

Trafne porównanie , to PRL w pełnej krasie 🙅‍♂️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj postaram się nie komentować :P  

 

proszę Państwa zapowiada się ciekawy pojedynek na samochody i rolexy  :D  :D 

głosujemy poprzez łapki w górę , wygrywa większa ilość punktów. 

 

Tytuł zawodów;

" Czy Kruk do quasi PRL? a może powinieneś stać w kolejce?" 

Zapraszamy! :D:D 

 

#obserwator mode on :D

Jon Stewart Popcorn GIF

Edytowane przez SPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, tbn napisał(-a):

 

 

Średnia to analogia. Raz, że auta to przedmiot użytkowy dwa, że każdy może zamówić i jego auto przyjdzie. Nie ma magicznej weryfikacji centrali marki, wedle sobie znanych kryteriów. W Kruk jak za PRL, masz dojścia to kupisz w miarę szybko. ;) 

A zegarek to nie jest przedmiot użytkowy?

W niektórych markach samochodowych, też jest weryfikacja klientów, to samo jest w markach modowych.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, sanik napisał(-a):

A zegarek to nie jest przedmiot użytkowy?

W niektórych markach samochodowych, też jest weryfikacja klientów, to samo jest w markach modowych.

 

 

Mechaniczny zegarek moim zdaniem już dzisiaj nie ma takiej funkcji. Czy to Rolex czy Seiko. Nie wiem o jakich markach samochodowych piszesz i jaki mają system dystrybucji. Ja się odnoszę tylko do praktyk Kruka, nie do samego Rolexa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem, że najbardziej irytują się, czują obrażeni, nieszanowani, znieważeni Ci, którzy nigdy Rolexa nie kupili (nawet jak były na półce), nie kupują i nie kupią. Przypadek? Nie sądzę! 😎

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, memento mori napisał(-a):

Zauważyłem, że najbardziej irytują się, czują obrażeni, nieszanowani, znieważeni Ci, którzy nigdy Rolexa nie kupili (nawet jak były na półce), nie kupują i nie kupią. Przypadek? Nie sądzę! 😎

…. Ktoś krzyknął z tłumu 😂🤣


zapraszamy na kolejną część gali pt.; ..

 

„wnerwić się i zmusić AD  do sprzedaży Rolexa, czy obrazić się bardziej i iść do konkurencji ?” 

😆🤣

 

 

טוויטר \ Tygodnik NIE בטוויטר: "Co za przypadek… https://t.co/J1kI42wb3X"

 

Edytowane przez SPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, tbn napisał(-a):

 

 

Średnia to analogia. Raz, że auta to przedmiot użytkowy dwa, że każdy może zamówić i jego auto przyjdzie. Nie ma magicznej weryfikacji centrali marki, wedle sobie znanych kryteriów. W Kruk jak za PRL, masz dojścia to kupisz w miarę szybko. ;) 

Być może kiedyś tak było. Teraz możesz zamówić auto, a po 9 miesiącach dostaniesz info, że brakuje podzespołów i albo odbierasz samochód bez klimy lub kamery 360", albo strzelasz focha i wypadasz z kolejki. Coraz częściej dilerzy odmawiają zapisów na dany model, zasłaniając się informacją, że producent wstrzymał zapisy, bo nie wyrabia się z produkcją. Dotyczy to zarówno aut osobowych, jak i ciężarowych. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, beniowski napisał(-a):

Różne strategie są. Tacy np. to potrafią być przekonujący, i to bez krawata 😆:

 

 


może zobaczyli.  że przyszedł jak Hobbit w trakcie wyprawy do Mordoru w jeansach i kurtce to pomyśleli

„klyent bez krawata może się awanturować” 😂🤣😂 i sprzedali mu dla świętego spokoju 😆😂🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, tbn napisał(-a):

 

Mechaniczny zegarek moim zdaniem już dzisiaj nie ma takiej funkcji. Czy to Rolex czy Seiko. Nie wiem o jakich markach samochodowych piszesz i jaki mają system dystrybucji. Ja się odnoszę tylko do praktyk Kruka, nie do samego Rolexa.

Przykład pierwszy z brzegu, znajoma zapisała się na konkretny model i wersję BMW, który miał być na za 9 mcy.

Przyszedł termin, a na placu czekało auto w zupełnie innej konfiguracji i pytanie opiekuna klinta: czy Pani odbiera to co stoi, czy wypi....la?

Nie wspominam sita u Porsche, Ferrari, itp. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, tbn napisał(-a):

 

 

Średnia to analogia. Raz, że auta to przedmiot użytkowy dwa, że każdy może zamówić i jego auto przyjdzie. Nie ma magicznej weryfikacji centrali marki, wedle sobie znanych kryteriów. W Kruk jak za PRL, masz dojścia to kupisz w miarę szybko. ;) 

zegarek to również przedmiot użytkowy 

co do zapisania się na auto, jego przyjście o czasie etc - chyba dawno auta nie kupowałeś :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pociągnę dalej temat analogii do samochodów. Przed chwilą rozmawiałem z kumplem, który jest dyrektorem marketingu u jednego z największych dealerów samochodowych w kraju. Dla przykładu marka Hyundai Tucson - obecnie nr jeden i hit pożądania tej marki. Na ten moment można kupić auto tylko w manualu, ale nie można też konfigurować auta, bo takich zamówień na dzień dzisiejszy nie przyjmują. Jeżeli chciałbyś natomiast zamówić Tucsona w automacie, zapisują Cię na listę na miejsce produkcyjne. W tej chwili przyjmują zapisy na luty/marzec 2023. W tym marcu 2023 jak nie będzie obsuwy, dostaniesz info, na kiedy mogą wyprodukować Twoje auto, powiedzmy na 4 kwartał 2023 roku. Mogą także poinformować Cię, że nie zrealizują Twojego zamówienia, bo maja problemy na fabryce. O samochodach dostawczych i busach 9 osobowych możesz zapomnieć - tu dilerzy w ogóle nie są w stanie oszacować terminu odbioru auta. Mógłbym tak wymieniać bez końca...

W samochodach wyższej klasy jest jeszcze gorzej...


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, sanik napisał(-a):

Przykład pierwszy z brzegu, znajoma zapisała się na konkretny model i wersję BMW, który miał być na za 9 mcy.

Przyszedł termin, a na placu czekało auto w zupełnie innej konfiguracji i pytanie opiekuna klinta: czy Pani odbiera to co stoi, czy wypi....la?

Nie wspominam sita u Porsche, Ferrari, itp. 

 

Problem z konfiguracją aut wynika wprost z problemów z globalnym zaopatrzeniem, normalnie klienci są informowani o tym. Akurat rozważam zakup nowego, w BMW mi wprost powiedzieli, że pewne konfiguracje mogą mieć wydłużony czas oczekiwania lub problemy z realizacją etc. To nieporównywalne do dystrybucji Roleksow przez Kruka. Nie rozumiem po co szukać na siłę jakichś analogii, jak ewidentne jest, że Kruk stworzył mętny system, w którym nie wiadomo kto decyduje czy możesz kupić zegarek i kiedy. Do tego salony wprowadzają klientów w błąd, nie dotrzymują deklaracji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, tbn napisał(-a):

 

Problem z konfiguracją aut wynika wprost z problemów z globalnym zaopatrzeniem, normalnie klienci są informowani o tym. Akurat rozważam zakup nowego, w BMW mi wprost powiedzieli, że pewne konfiguracje mogą mieć wydłużony czas oczekiwania lub problemy z realizacją etc. To nieporównywalne do dystrybucji Roleksow przez Kruka. Nie rozumiem po co szukać na siłę jakichś analogii, jak ewidentne jest, że Kruk stworzył mętny system, w którym nie wiadomo kto decyduje czy możesz kupić zegarek i kiedy. Do tego salony wprowadzają klientów w błąd, nie dotrzymują deklaracji...

Zauważam brak konsekwencji w Twoich wypowiedziach. 🤔


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, tbn napisał(-a):

 

Problem z konfiguracją aut wynika wprost z problemów z globalnym zaopatrzeniem, normalnie klienci są informowani o tym. Akurat rozważam zakup nowego, w BMW mi wprost powiedzieli, że pewne konfiguracje mogą mieć wydłużony czas oczekiwania lub problemy z realizacją etc. To nieporównywalne do dystrybucji Roleksow przez Kruka. Nie rozumiem po co szukać na siłę jakichś analogii, jak ewidentne jest, że Kruk stworzył mętny system, w którym nie wiadomo kto decyduje czy możesz kupić zegarek i kiedy. Do tego salony wprowadzają klientów w błąd, nie dotrzymują deklaracji...

Nie bronię Kruka, bo sam padłem ofiarą ich manipulacji przy tegorocznych zapisach.

Ale pomijając to, to jaki może być inny, lepszy sposób na dystrybucję tych zegarków?

Na forum od lat trwają na ten temat dywagacje i chyba nic nie wymyśliliśmy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakimś cudem internet pęka w szwach od Krukowych Rolexów …także „ nie mamy Pańskiego płaszcza i co nam Pan zrobi”…tylko czekam, aż jakiś współczesny Bareja skręci w tle  „kontrolowany pustki” w galerjowym butiku  jako znak neoPRLu…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, dariusz chlastawa napisał(-a):

zegarek to również przedmiot użytkowy 

co do zapisania się na auto, jego przyjście o czasie etc - chyba dawno auta nie kupowałeś :)

Dokładnie 👍

Idąc zgodnie z logiką @tbn, że zegarek mechaniczny w dzisiejszych czasach nie jest przedmiotem użytkowym, to posiadanie własnego samochodu też można uznać za anachronizm, bo są nowocześniejsze sposoby pozyskania środków transportu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minutes ago, sanik said:

Ale pomijając to, to jaki może być inny, lepszy sposób na dystrybucję tych zegarków?

 

Dla mnie oczywistym byłaby przejrzysta kolejka. Dostaję identyfikator podczas zapisu i w systemie informatycznym, po zalogowaniu, widzę na którym miejscu w kolejce po dany model jestem i jak zmienia się moja pozycja w czasie. Tylko tyle i aż tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, sanik napisał(-a):

Nie bronię Kruka, bo sam padłem ofiarą ich manipulacji przy tegorocznych zapisach.

Ale pomijając to, to jaki może być inny, lepszy sposób na dystrybucję tych zegarków?

Na forum od lat trwają na ten temat dywagacje i chyba nic nie wymyśliliśmy.

 

Zgoda, mój argument jest tylko taki, że mętny system to na pewno nie jest model godny pochwały, bynajmniej obrony, chyba, że ktoś jest beneficjentem wtedy o tyle rozumiem motywację. Gdzie nie ma przejrzystości tam się tworzy patologia. Załóżmy, że za rok, dwa ceny Roleksów wrócą do normy, ilu rozczarowanych klientów wróci do Kurka a ilu kupi u innego dealera w Europie? Nie mój problem, ale coś co chyba Kruk powinien mieć na uwadze. 

 

2 minuty temu, sanik napisał(-a):

Dokładnie 👍

Idąc zgodnie z logiką @tbn, że zegarek mechaniczny w dzisiejszych czasach nie jest przedmiotem użytkowym, to posiadanie własnego samochodu też można uznać za anachronizm, bo są nowocześniejsze sposoby pozyskania środków transportu.

 

Znów błędna analogia moim zdaniem. Nie ma zamiennika auta jako środka prywatnego transportu .Użytkowość auta to możliwość przewozu określonej liczby pasażerów, ładunku, jego zasięg,  koszt kilometra, komfort użytkowania etc. Zegarek zastąpię tanim smartfonem nie tracąc nic z funkcjonalności, jest kompletnie zbędny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://ch24.pl/wywiad-w-kruk-o-rynku-zegarkow-luksusowych-w-polsce/ 

Tu mętnie tłumaczą, że w mętny sposób weryfikują klienta podczas rozmowy zbierając z nim wywiad 😛 Z wywiadu wynika, że cześć osób odrzucają na starcie, ale nie wiem w jaki sposób, bo sprzedawcy są często zrezygnowani i niezbyt rozmowni, nie wiem na jakiej podstawie kierownik salonu ma decydować komu się zegarek należy a komu nie. Flipper pewnie nie jest głupi, wie co mówić, by nie dać się rozpoznać.

W wielu przypadkach już podczas krótkiej rozmowy jesteśmy w stanie stwierdzić, kto i po co kupuje dany model zegarka, eliminując pewne niepożądane transakcje i późniejszą szybką odsprzedaż w Internecie.” serio? Nie wierzę.

Edytowane przez Dr.pepper

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dodam, że moim zdaniem nie ma nic złego w przyjęciu jakiejś konkretnej taktyki dyskryminującej część kupujących, tak długo jak jest to powiedziane wprost i przejrzyste. Mówimy wprost, że nie zostanie pan/pani wpisany na listę bo jest słabym klientem kruka, trzeba wydać X kasy w Y czasu i wtedy zapiszemy. A tego zgadywania przewidywanego terminu odbioru chyba nigdy nie ogarnę, skoro pracownik sklepu nie wie, to po co rzuca jakieś terminy z d*py? Tak trudno powiedzieć prawdę, czyli "nie wiadomo"?

 

Albo cyrk jak na ostatnich zapisach, gdzie ludzie przejechali X km żeby się dowiedzieć że w piątym dniu to jednak zapisy nie na wszystko, chociaż obiecywano inaczej. Kruk robi z siebie i klientów kretynów, powodzenia z taką taktyką w dłuższym terminie.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, nicon napisał(-a):

Ja dodam, że moim zdaniem nie ma nic złego w przyjęciu jakiejś konkretnej taktyki dyskryminującej część kupujących, tak długo jak jest to powiedziane wprost i przejrzyste. Mówimy wprost, że nie zostanie pan/pani wpisany na listę bo jest słabym klientem kruka, trzeba wydać X kasy w Y czasu i wtedy zapiszemy. A tego zgadywania przewidywanego terminu odbioru chyba nigdy nie ogarnę, skoro pracownik sklepu nie wie, to po co rzuca jakieś terminy z d*py? Tak trudno powiedzieć prawdę, czyli "nie wiadomo"?

 

Albo cyrk jak na ostatnich zapisach, gdzie ludzie przejechali X km żeby się dowiedzieć że w piątym dniu to jednak zapisy nie na wszystko, chociaż obiecywano inaczej. Kruk robi z siebie i klientów kretynów, powodzenia z taką taktyką w dłuższym terminie.

 

 

Dokładnie. Ja nawet rozumiem, ten amerykański model. Nakupiłeś tam niepotrzebnej biżuterii to dorzucimy Daytone. ;)

 

14 minut temu, Dr.pepper napisał(-a):

https://ch24.pl/wywiad-w-kruk-o-rynku-zegarkow-luksusowych-w-polsce/ 

Tu mętnie tłumaczą, że w mętny sposób weryfikują klienta podczas rozmowy zbierając z nim wywiad 😛 Z wywiadu wynika, że cześć osób odrzucają na starcie, ale nie wiem w jaki sposób, bo sprzedawcy są często zrezygnowani i niezbyt rozmowni, nie wiem na jakiej podstawie kierownik salonu ma decydować komu się zegarek należy a komu nie. Flipper pewnie nie jest głupi, wie co mówić, by nie dać się rozpoznać.

W wielu przypadkach już podczas krótkiej rozmowy jesteśmy w stanie stwierdzić, kto i po co kupuje dany model zegarka, eliminując pewne niepożądane transakcje i późniejszą szybką odsprzedaż w Internecie.” serio? Nie wierzę.

 

Każdy pracownik salonu Kruka to nowy Freud. Od razu widzi, że chcesz kupić rolka bo masz problem z ego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.