Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość McIntosh

Rozmowy o treściach na portalu ch24.pl (wydzielone)

Rekomendowane odpowiedzi

Gość McIntosh

Kiedy rozpoczęliśmy w redakcji ich czytanie, wiedzieliśmy od razu, że wybór tej najlepszej może być zadaniem równie skomplikowanym, jak niektóre opisywane przez nas mechanizmy.

Dobry żart. :) Jakie to Wy mechanizmy opisujecie w recenzjach zegarków? Posługujecie się ogólnikami, z których niewiele wynika dla zaawansowanego w warstwie technicznej miłośnika zegarków. Przydałoby Wam się trochę umiarkowania w doborze słów, bo o mikromechanice macie marne pojęcie. Poza Tomkiem Jakubasem nie ma w redakcji CH24 nikogo, kto ma szeroką wiedzę w temacie konstrukcji mechanizmów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak.. i za każdym razem musi wciskać tę nudną gadkę.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

E tam, kolega nie mieści się w targecie zwyczajnie.

Nie o target tu idzie tylko o przykładanie właściwych miar do słów, których się używa. Opisy mechanizmów w wydaniu CH24 przypominają bardziej tweety niż wartościowe recenzje. Poniżej kilka przykładów.

 

Artykuły (każdy blok "" to odrębny artykuł)

 

"Napędem Lange 1 Daymatic „25th Anniversary” jest kaliber L021.1 z 50h rezerwy chodu, szybką korektą daty i specjalne grawerowanym okolicznościowym mostkiem balansu."

 

"Mechanicznie limitowanego Polarisa napędzać będzie kaliber 899A/1 ze skromną na dzisiejsze czasy, zaledwie 38-godzinną rezerwą chodu."

 

"W kopercie BP IWC zamknęło manufakturowy kaliber automatyczny 52010 z 7-dniową rezerwą chodu, 4Hz balansem i systemem naciągu na bazie wynalazku Aberta Pellatona."

 

Oni się co prawda bronią, że recenzje to inna liga i tam to dopiero piszą... Sprawdźmy co piszą (każdy blok "" to odrębna recenzja). Zaznaczam, że wklejam treść w całości dotyczącą "opisu" mechanizmów.

 

"W modelu Patrimony Self-Winding wykorzystano kaliber z automatycznym naciągiem – 2450 Q6. Zbudowany ze 196 komponentów mechanizm pracuje z częstotliwością 4 Hz, zapewnia autonomię chodu rzędu 40 h i topowe wykończenie, o czym przypomina znak Pieczęci Genewskiej."

 

"Na potrzeby nowego Cellini Rolex musiał – chcąc nie chcąc – zaprojektować nowy kaliber. Fazy Księżyca w wydaniu marki ostatni raz pojawiły się jakieś 50 lat temu, konieczna więc była świeża konstrukcja, spełniająca jednocześnie współczesne kryteria precyzji. Tak powstał kaliber 3195, ukryty za pełnym, złotym deklem. Automatyczny mechanizm z rotorem nakręcającym sprężynę ruchem w obu kierunkach dysponuje 48h rezerwy chodu i kilkoma opatentowanymi rozwiązaniami Rolexa, na czele z krzemową sprężyną balansu Parachrome. Kaliber ma także Rolexowy certyfikat – Superlative Chronometer. Gwarantuje on precyzję chodu na poziomie +/- 2s na dobę. 3195 wyposażono w bardzo funkcjonalnie rozwiązaną komplikację faz Księżyca."

 

"Od początku jasno komunikowane było, że zegarki powstają w całości w Azji, na japońskiej mechanice i komponentach „Made in China”."

 

"Na potrzeby kolekcji Fiftysix Vacheron zaprojektował nowy, automatyczny kaliber – 1326. W swojej wersji bazowej ma on 26,2 mm średnicy i 4,3 mm wysokości. Rezerwa chodu wynosi satysfakcjonujące 48h. Zamocowane na półpełnym mostku koło balansowe tyka z częstotliwością 4Hz. Kaliber ma oczywiście (choć u Vacherona to w sumie nie tak oczywiste) stop-sekundę, szybką korektę daty i możliwość dokręcenia z koronki – funkcje niezbędne w dobrej klasy automacie. Choć 1326 jest obecnie podstawowym kalibrem w portfolio VC, zadbano o jego estetyczną stronę. Wahnik, szkieletowany, z krzyżem maltańskim i precyzyjnym wykończeniem detali, zrobiono z 22ct złota. Wszystkie mostki mają ręcznie polerowane krawędzie, a od góry zdobią je pasy genewskie. Grawery na mostkach wypełniono złota farbą."

 

"W 38 mm Quai des Bergues pracuje pierwszy kaliber marki – ręcznie nakręcany SXH1. Ten sam dokładnie mechanizm zasilał pierwsze QdB. Kaliber zbudowało dla Czapka studio Chronode z Le Locle. Jego architekturę oparto na kalibrze ze starej kieszonki Francziszka Czapka, z charakterystycznym układem mostków i dwoma doskonale widocznymi kołami mechanizmu naciągu. Kaliber nakręca się ręcznie (niezakręcaną, sygnowaną logo koronką), a w pełni naładowana sprężyna popracuje przez pełnych 7 dni. Balans taktowany jest na 3Hz (21.600 A/h). Ciekawie, choć pewnie i kontrowersyjnie zarazem wypada dekoracja mechanizmu. Pod szafirowym deklem próżno szukać pasów genewskich, perłowania i tradycyjnych metod zdobniczych. Zamiast tego Czapek postawił na dość techniczne piaskowanie plus proste szlify na kołach. Do tego dodano termicznie niebieszczone śrubki i jednak tradycyjne, ręcznie polerowane krawędzie mostków. Razem kompozycja taka wygląda zdecydowanie oryginalnie i w sumie pasuje estetyce całego projektu."

 

Na koniec muzyczna dedykacja dla redakcji CH24.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Wiśniewski, radziłbym się nauczyć czytać ze zrozumieniem. 

 

Napisaliśmy wyraźnie, że mechanizmy, o których piszemy, są skomplikowane. Nigdzie nie postulujemy, że piszemy kwieciste opisy o tarciu, czopach i momentach. Swoją drogą, takie detale skierowane byłby pewnie do jakiegoś 1-2% naszych czytelników.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz nie ma ochoty przyjąć, że fachowa wiedza techniczna oznaczała by brak czytelników. Zapotrzebowanie na dokładne techniczne opisy jest tak niewielkie, że z punktu widzenia portali nie ma go wcale.

Mariusz to nisza i właśnie Ty ją wypełniasz.

Portale podają wiedzę ogólną, ciekawostki, nowinki, starając się jakkolwiek przywrócić zainteresowanie zegarkami. To czego oczekujesz przyniosłoby skutek dokładnie odwrotny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Panie Wiśniewski, radziłbym się nauczyć czytać ze zrozumieniem. 

 

Napisaliśmy wyraźnie, że mechanizmy, o których piszemy, są skomplikowane. Nigdzie nie postulujemy, że piszemy kwieciste opisy o tarciu, czopach i momentach. Swoją drogą, takie detale skierowane byłby pewnie do jakiegoś 1-2% naszych czytelników.

 

Panie Doskocz,

W tekście pojawia się wyraźnie sformułowanie: 

 

opisywane przez nas mechanizmy

 

Piszecie o zegarkach, ale mechanizmów nie opisujecie tylko lakonicznie o nich informujecie. Chlubnym wyjątkiem są artykuły Tomka Jakubasa, ale niestety to nie Tomek nadaje ton w CH24 i w ogóle pisze dla Was bardzo sporadycznie. Co do czytania ze zrozumieniem, doradzam zapoznanie się z synonimami słowa: opisywać. W recenzji jednego z zegarków SevenFriday na temat mechanizmu pojawia się dosłownie jedno zdanie:

 

Od początku jasno komunikowane było, że zegarki powstają w całości w Azji, na japońskiej mechanice i komponentach „Made in China”.

 

O czym więc tu dyskutować?

 

Mariusz nie ma ochoty przyjąć, że fachowa wiedza techniczna oznaczała by brak czytelników. Zapotrzebowanie na dokładne techniczne opisy jest tak niewielkie, że z punktu widzenia portali nie ma go wcale.

Mariusz to nisza i właśnie Ty ją wypełniasz.

Nigdy w swoich opracowaniach nie odnoszę się wyłącznie do kwestii technicznych. Każda z moich recenzji na Horologium zawiera kontekst historyczny, choć opis mikromechaniki ma dla mnie szczególnie istotne znaczenie. Tu jednak dyskutujemy na temat CH24.

 

Portale podają wiedzę ogólną, ciekawostki, nowinki, starając się jakkolwiek przywrócić zainteresowanie zegarkami.

Ja to doskonale rozumiem tylko dlaczego portal twierdzi, że opisuje coś, czego nie opisuje? Wszystkie najlepsze treści na CH24 dały osoby, których już nie ma w składzie redakcyjnym z wyłączeniem Tomka Jakubasa oczywiście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednak nie umiesz... ani czytać, ani za bardzo myśleć jakkolwiek logicznie. Koń z klapkami na oczach mógłby się od Ciebie uczyć. O innych szeroko znanych na tym forum zaletach nawet nie wspomnę. 

 

Proponował bym jednak nie zaglądać z uporem maniak na CH24.PL - to ewidentnie nie jest miejsce dla Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Jednak nie umiesz... ani czytać, ani za bardzo myśleć jakkolwiek logicznie. Koń z klapkami na oczach mógłby się od Ciebie uczyć. O innych szeroko znanych na tym forum zaletach nawet nie wspomnę.

 

Proponował bym jednak nie zaglądać z uporem maniak na CH24.PL - to ewidentnie nie jest miejsce dla Ciebie.

Nie masz argumentów, więc mnie obrażasz. Oczywiście zastosuję się do Twojej propozycji.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie masz argumentów, więc mnie obrażasz. Oczywiście zastosuję się do Twojej propozycji.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mariusz,

Nie czytając będziesz żył spokojniej.

- wiem, bo sam omijam z daleka

 

Z drugiej strony to jest szkodnictwo i nie rozumiem tylko, dlaczego Klub na to pozwala.

 

Kilka uwag tylko z Twoich przykładów:

"Napędem Lange 1 Daymatic „25th Anniversary” jest kaliber L021.1..."

Po pierwsze: Mechanizm nie jest napędem zegarka - to głupie zapożyczenie z samochodów nie ma sensu.

Tam rzeczywiście silnik napędza samochód, tutaj mechanizm jest sercem zegarka, ale go nie napędza, nie porusza.

Napędem mechanizmu jest sprężyna!

Po drugie słowo "kaliber" oznacza wielkość. Przykładowo średnicę pocisku.

Mechanizm kaliber xyz - czyli mechanizm, którego wielkość (i inne cechy szczególne) jest określony oznaczeniem "xyz"

 

"W kopercie BP IWC zamknęło manufakturowy kaliber automatyczny 52010..."

O bezsensownym użyciu słowa "kaliber" było powyżej.

Nie ma mechanizmów "automatycznych", są z automatycznym naciągiem.

 

Opisy mechanizmów wykonywane przez tę redakcją są... społecznie szkodliwe, niestety.

Szkoda, że Klub to wpiera.

 

pozdrawiam,

Władysław

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od artykułu i uwag z tym związanych.

 

Władek, błędne nazewnictwo staje się normą, a wszelkie przejawy, próby "naprawiania" narażają takie osoby na ostracyzm społeczny.

 

"Omesie i Rołli że szafirem w automacie" to dziś... Norma.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Władek, a czytałeś kiedyś swoje opracowanie? Bo ja wiem, że łatwiej próbować zawracać Wisłę kijem i czepiać się określeń, które weszły do języka potocznego, ale czasem warto zwrócić uwagę na błędy ortograficzne i stylistyczne u siebie.

A poza tym to wątek o zwycięzcach konkursu, a nie o Waszych żalach. I dziwi mnie to, że administratorzy tolerują taki offtop.


CH24.PL - polski portal o zegarkach luksusowych
Dołącz do CH24.PL na portalu Facebook!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byśmy się zrozumieli :), konkurs fajny, nagroda zacna, więcej takich inicjatyw poprosimy :)

No i kolejnych udanych dekad na rynku dla Ch24.pl.

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Mariusz,

Nie czytając będziesz żył spokojniej.

- wiem, bo sam omijam z daleka

 

Z drugiej strony to jest szkodnictwo i nie rozumiem tylko, dlaczego Klub na to pozwala.

 

Kilka uwag tylko z Twoich przykładów:

"Napędem Lange 1 Daymatic „25th Anniversary” jest kaliber L021.1..."

Po pierwsze: Mechanizm nie jest napędem zegarka - to głupie zapożyczenie z samochodów nie ma sensu.

Tam rzeczywiście silnik napędza samochód, tutaj mechanizm jest sercem zegarka, ale go nie napędza, nie porusza.

Napędem mechanizmu jest sprężyna!

Po drugie słowo "kaliber" oznacza wielkość. Przykładowo średnicę pocisku.

Mechanizm kaliber xyz - czyli mechanizm, którego wielkość (i inne cechy szczególne) jest określony oznaczeniem "xyz"

 

"W kopercie BP IWC zamknęło manufakturowy kaliber automatyczny 52010..."

O bezsensownym użyciu słowa "kaliber" było powyżej.

Nie ma mechanizmów "automatycznych", są z automatycznym naciągiem.

 

Opisy mechanizmów wykonywane przez tę redakcją są... społecznie szkodliwe, niestety.

Szkoda, że Klub to wpiera.

 

pozdrawiam,

Władysław

Najlepsze, co redakcja CH24 może zrobić dla zegarków, to przestać o nich pisać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.