Mały roczniak - Kundo

[erzlot 270]

No tak, trzy możliwości:

-mozolnie rekonstruować motywy roślinne

-zdrapać talerz do gołego mosiądzu

-prysnąć talerz na czarno

Rozumiem, że idziesz pierwszą ścieżką? Powodzenia🙃

[old time 413]

Czy ten wzorek na podstawie jest wypukly?

[PM1122 1685]

Godzinę temu, old time napisał(-a):

Czy ten wzorek na podstawie jest wypukly?

Tak , wzorek jest wypukły .  Więc motywy będą zachowane . Myślę tylko , czym to prysnąć , jaki lakier , by historia , że farba odpada , nie powróżyła się ?

Może ktoś zna prosty i łatwy sposób , jak osłonić - zabezpieczyć ten wzorek , by malować sprayem , a po ukończeniu malowania , zerwać taśmę , folię , a może zetrzeć jakieś mazidło ?

[old time 413]

Jesli jest wypukle to sprawa jest bardzo prosta .

Polerujesz wsystko,pozniej oklejasz tam gdzie maja byc paski-wzoru nie oklejasz.

Malujesz na czarno i po malowaniu papierwm wodnym 2000 na jakims bloczku scierasz czarna farbe z wzoru.

Polerujesz gore i masz piekny blyszczacy wzor. Calosc mozna zabezpieczyc lakierem bezbarwnym.

[PM1122 1685]

Dzięki

Myślałem , że ten wzór , też jakoś oklejony , a to jednak trzeba zeszlifować farbę

[old time 413]

Tak jest najprosciej i najladniej - ale to tylko moja opinia.

Takie roczniaki to nie moja bajka,jednak przyznac musze ze ten z ta tarcza i podstawa jest bardzo ciekawy .

 

[PM1122 1685]

No cóż , wolałbym trafić na duuużo starszego .... ale , jak narazie , nie myślę z All.....  itp. ,   bo i cena takiego dość znaczna .

Więc , mam kilka niestarych , ale ładnych . Są one , jakby zapoznawczo -szkoleniowe . A i nieraz ,,zabawy" przy nich sporo

[zadra 1457]

myślę, że farba co odpadła również nie była oryginalna.

Powinieneś moim zdaniem po oczyszczeniu powierzchni ze starej farby (może chemicznie.. ) dobrze zmatowić malowane powierzchnie a później zastosować przed lakierem jakiś podkład co by na mosiądzu farba dobrze siadła, inaczej znowu kiedyś zacznie odłazić .

Nie podpowiem jakie podkłady, bo nie wiem - musiałbym wcześniej się douczyć a później jeszcze osobiście popróbować, żeby mieć pewność, że dobrze podpowiadam..

[old time 413]

Niestety w tamtym okresie nie stosowano specjalnych podkladow a farbe kladziono na mosiadz bez matowania (pisze o roczniakach)

Oczywiscie sa to tylko moje obserwacje i jesli ktos ma wieksza wiedze w tym temacie to chetnie poczytam.

Dodaje zdjecie Kaisera ktory jest doskonalym przykladem --90% tych zegarow oblazi z farby (zdjecie z aukcji)

Drugie zdjecie to zegar ktory kupilem w pakiecie z innyn,tez oblazi ,widac pieknie blyszczaca podstawe .

Kaisera zegar robilem kilka razy i nie widzialem podkladu,oczywiscie mogl byc bezbarwny lub bialy (teraz takie sa dostepne ale czy 60 lat temu tez byly-nie wiem)).

Pod biala farba na podstawie i slupkach byl blyszczacy mosiadz bez sladu matowania.

Kundo i Kern czesto mialy malowane podstawy i slupki -wiekszosc jest w kiepskim stanie.

Oczywiscie chcac to zrobic  profesjonalnie to trzeba zastosowac sie do tego co napisal kolega Zadra

[PM1122 1685]

Zgadza się .... odłazi od błyszczącego mosiądzu i nic nie widać , żeby był jakiś podkład . Na odpryskach farby , też nic.  Myślę , że oszczędzali na środkach i robociźnie , licząc , że kilka ładnych lat wytrzyma , no ale nie wiecznie. 

[PM1122 1685]

Jak to kolega ,,old time" w innym temacie napisał , że w roczniakach się nic nie dzieje ...... no to , dzieje się - ale może powoli.

No , u mnie nie takie stare roczniaki i nie ta klasa .

Przybył właśnie nowy ,,mały Kundo" , ale zupełnie inny i takiego jeszcze nie widziałem .

Ciekawe jaki stary ?

Podstawa z drewna , ale w środku blacha z wygrawerowaną nazwą firmy. Pod spodem cztery regulowane nóżki i dwa haczyki , które łapią i trzymają kołki , do górnej przeszklonej obudowy .