Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość Jash

MK II Hawkinge - krótka przygoda i dziwne podejście producenta.

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Jash

Cześć. W sumie nie wiedziałem w jakim dziale, bo niby firma amerykańska, ale tam tylko montownia plus kontrola jakości, a zegarki produkowane w Japonii. No, ale niech będzie, że napiszę tu.

No więc zamarzył mi się taki MKII Hawkinge i kupiłem. Miał być po 3 tygodniach, a po czterech się okazało, że nadal nie ma, ale niedługo powinien być, tylko nie wiedzą kiedy wyślą, bo teraz jadą na targi zegarkowe.

OK, po jakichś  miesiącach doczekałem się.

Zegarek jest absolutnie przepiękny. Fajny prosty kształt koperty, świetnej jakości szczotkowanie i idealny rozmiar 37,8mm

Znalazłem jednak trzy wady:

- jak to się zdarza w 6R15 o pełnych godzinach wskazówka godzinowa jest lekko do przodu, a nie równo. Kompletnie mi nie przeszkadza

- bardzo krótki gwint koronki, która do zakręcenia potrzebuje niepełne półtora obrotu. To też mi nie przeszkadza.

Jest jednak jedna rzecz która mi przeszkadza, a mianowicie źle wykonane ucho zegarka.

Widać to na zdjęciach, ale na żywo jest gorzej. Wewnętrzna część ucha jest ścięta między krawędziami i krzywa (pofalowana). Wygląda to bardzo źle.

Napisałem więc do MKII, w sumie to pięć razy to samo, bo kontakt z nimi jest koszmarny. Nie odpisują, telefonów nie odbierają (tłumaczą, że składają zegarki i nie mają czasu).

No więc przyszła pierwsza krótka odpowiedź, że jeśli coś jest nie tak i powiadomię ich w ciągu trzech dni od momentu odbioru paczki to mogę zwrócić zegarek i mam na to kolejne 10 dni, ale:

- nie zwracają mi kosztów transportu za pierwotnie wysłany zegarek czyli 65 USD

- jeśli zwrot zostanie przyjęty (bo to też jest ich widzimisię) to potrącają od wartości zegarka kolejne 65 USD za to, że zegarek wraca na ich magazyn

Łącznie mam 130 USD w plecy, czyli jakieś 500zł plus 200zł wysyłka do USA, czyli stracę na tym 700zł.

Napisałem więc do nich, że to bez sensu, że nie chcę zwracać zegarka bo mi się podoba, tylko chcę dobrze wykonany produkt bo to nie jest reklamówka za 5 dolarów. Nie chcę nawet nowego zegarka, tylko niech wyślą mi prawidłowo wykonaną kopertę, ja sobie zrobię wymianę u siebie, a tę źle zrobioną odeślę.

Na co przyszła odpowiedź, po raz kolejny, że jak coś nie gra to mam odesłać, bo to że koperta jest źle zrobiona to nie jest żadna wada i przez to zegarek nie działa źle i że nie podlega to reklamacji, nawet jeśli przeszło to ich kontrolę jakości.

Powiem szczerze, że trochę mi szczena opadła. Nie wiem, czy ja mam jakieś dziwne wymagania, czy ich podejście nie jest w porządku?

Czy ktoś z kolegów zna się na przepisach jakie są w Stanach a dotyczą zakupów na odległość?

Nie wiem, czy pamiętacie moją przygodę z Damasko, gdzie podczas zmiany paska wystrzelił teleskop i uszkodził kopertę. Zegarek odesłałem do centrali, wymienili mi kopertę na nową i jeszcze wysłali wino z przeprosinami.

Nie bardzo wiem co mam myśleć o podejściu MKII. Poniżej dwa zdjęcia, na których mam nadzieję widać wadę. I tak jak pisałem na żywo jest dużo gorzej. Wiem, że znajdą się tacy, którym to nie przeszkadza. Ja jednak mam inaczej i dla mnie to wada produkcyjna, która bez powinna być poprawiona.

 

HPgrb5h.jpg

 

C35q5WI.jpg

 

Dodam jeszcze, że wczoraj zacząłem szukać tego zegarka w sieci i znalazłem dużo ofert sprzedaży tego modelu, które mają tę samą wadę albo na jednym albo na dwóch parach uszu. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przykra sprawa. Nie pozostaje nic innego jak zaakceptować wadę a Twoja historia wpłynie na decyzję innych. Ja nigdy nie kupię u nich zegarka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Jacek, już o tym pisaliśmy, naprawdę słabo to wygląda. Podejście do klienta to jakaś żenada!

Ja dzięki Tobie skutecznie wyleczyłem się z tego zegarka. Szkoda bo to naprawdę za***iste zegarki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takim podejściem potrafią skutecznie zniechęcić.

Edytowane przez TRobert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możemy spróbować zrobić akcje na IG. Wątpię, że byliby zainteresowani reklamą makro, ze zjebanym uchem na moim profilu.. :D więc może jak się umiejętnie zagada przez moje konto to zmiekną, a jak nie to chętnie pokażę ich jakość wykonania i podejście do klienta w sieci. Jak coś to zagadaj na PW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprzednie modele bazujące na Roleksie zdobyły sobie klientów jakością wykonania i dlatego są poszukiwane a ceny zaczynają sięgać Tudora,

jednak przy obecnej jakości i podejściu do klienta nie wróżę im sukcesów,

 

Jacek współczuję, straconego zdrowia   


JACEK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Możemy spróbować zrobić akcje na IG. Wątpię, że byliby zainteresowani reklamą makro, ze zjebanym uchem na moim profilu.. :D więc może jak się umiejętnie zagada przez moje konto to zmiekną, a jak nie to chętnie pokażę ich jakość wykonania i podejście do klienta w sieci. Jak coś to zagadaj na PW

Marek dziękuje, odezwę się na pewno na PW.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Poprzednie modele bazujące na Roleksie zdobyły sobie klientów jakością wykonania i dlatego są poszukiwane a ceny zaczynają sięgać Tudora,

jednak przy obecnej jakości i podejściu do klienta nie wróżę im sukcesów,

 

Jacek współczuję, straconego zdrowia

Bo tamte zegarki są osobiście robione składane i dopieszczane przez Pana Yao. Ten co ja mam jest z zakładki Ready to wear. Te zegarki są robione gdzieś w Japonii potem jadą do USA na regulacje i kontrole jakości a potem do klienta. Generalnie wiec inna bajka. Nie mnie z tego co dużo czytałem przez zakupem nawet te ready to wear miały być Tip top. Jak wyszło widać na zdjęciach.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega denver47 słusznie prawi.

Takie rzeczy powinno się nagłaśniać.

Jak nie dla siebie, to z przestrogą dla innych.

 

Jash, wybacz, że pytam ale co jest takiego "absolutnie przepięknego" w tym zegarku?

Nie chodzi mi o to by się czepiać, ale nie potrafię tego dostrzec. Może na żywo jest coś więcej?


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe, piękno każdy inaczej odbiera :) Zegarek ma wojskowy sznyt, prostotę i czytelność. Są ludzie, którym się to podoba i dla nich jest piękne. Dla mnie ten zegarek zacząłby być piękny, jakby był sterany życiem, powycierany, spalony słońcem... czyli kupić, używać i cieszyć się przybywającym pięknem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Jash, wybacz, że pytam ale co jest takiego "absolutnie przepięknego" w tym zegarku?

 

dla mnie to co napisał kolega niżej

 

Zegarek ma wojskowy sznyt, prostotę i czytelność.

 

Po prostu lubię ten styl i zegarek mega mi się podoba (dlatego tak bardzo nie chcę odsyłać a jedynie dostać nową kopertę na wymianę), a o gustach się nie dyskutuje ;)

Dla mnie ten zegarek zacząłby być piękny, jakby był sterany życiem, powycierany, spalony słońcem...

 

 

No widzisz....dla mnie to co innego sterany zegarek przez samego siebie (ryski, wgniotki itp) a zegarek który fabrycznie przychodzi skopany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja ten klimat i prostotę odbieram.

Pytałem czy jest coś czego nie widać na zdjęciach, jak np. wyjątkowe wykończenie koperty (poza uszami rzecz jasna), kosmiczny AR, czy co tam jeszcze.

Czy nie lepiej kupić jakiego Hamiltona w tym samy klimacie?

O seiko nawet nie mówię ;)


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

No wiec poza tym jednym uchem wykończenie koperty jest na bardzo wysokim poziomie i tak samo jakość szczotkowania i dokładność jest na prawdę rewelacyjna. Tym bardziej na takim tle ta jedna krawędź kłuje w oczy. Tarcza wskazówki prefekt, AR super, jakość koronki tak samo. Tak jak pisałem gdyby nie to ucho to całościowo ten zegarek jest zrobiony fantastycznie i Hamilton jak dla mnie nie ma kompletnie startu. Reasumując zegarek jest zrobiony drożej niż kosztował

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Edytowane przez Jash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Wierzę na słowo i teraz rozumiem.

Tym bardziej boli to ucho i tym bardziej nie rozumiem podejścia producenta <_<


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było, pamiętaj że masz takie same prawa konsumenckie, jak przy zakupach w polskim sklepie. To dość skomplikowane, ale jeśli jedna ze stron umowy konsumenckiej znajduje się na terenie EU, obowiązują zasady dyrektywy, jeśli dla konsumenta są w danym wypadku korzystniejsze. W tym wypadku sprzedawca może zostać wezwany do bezpłatnego usunięcia wady i ponieść wszelkie koszty z tym związane. Niestety, jest to dość trudne do wyegzekwowania. Sprawę taką rozpatruje polski sąd i może nawet zapaść korzystny wyrok dla Ciebie, ale nie ma tak naprawdę umów międzynarodowych z USA na podstawie których byłby organ odpowiedzialny z wyegzekwowanie postanowień sądu na tamtym terenie. Nie chcę się wymądrzać, żeby nie strzelić babola, ale z grubsza tak to wygląda.

 

Moim zdaniem powinieneś spróbować zapoznać się z tematem i w odpowiednim tonie, z użyciem konkretnych prawnych argumentów, napisać do firmy pismo wzywające do usunięcia wady. Może uda się w ten sposób coś wskórać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się jakimi kryteriami kieruje się kontrola jakości. Przecież to chyba widać gołym okiem. Poza tym mnie akurat by przeszkadzałoby to, że wskazówka minutowa nie kalibruje się z 12 o pełnej godzinie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Wysłałem kolejne e-maile, mniej więcej w tym samym tonie, w kwestii jakości i dziś po trzech dniach przyszła kolejna odpowiedź:

 

"Hi Jacek,

Kate has forwarded me the emails and photos you sent. Since your watch has been worn your not eligible for return for refund as you don't meet the policy requirements. Simply asking for a new case body is beyond what any mfg would provide you. If you sell watches professionally you would understand your position is not industry standard.

I have looked over your photos and can't really see anything that would effect the functionality of the watch from an atheistic point. However. For the sake of customer service I have passed on your photos to upper management for their review. Once they have reviewed your photos I will be back in contact."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

I have looked over your photos and can't really see anything that would effect the functionality of the watch from an atheistic point. "

 

To piękne ;). Jak również to że MK zarzuca Ci, to że nie rozumiesz branżowych standardów ... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tutaj akurat mają rację i dziwię się że Jacek jako osoba z branży nie rozumie tego. Trudno aby którykolwiek producent wysyłał klientowi kopertę aby ten sobie wymieniał we własnym zakresie u swojego lokalnego zegarmistrza.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Tutaj akurat mają rację i dziwię się że Jacek jako osoba z branży nie rozumie tego. Trudno aby którykolwiek producent wysyłał klientowi kopertę aby ten sobie wymieniał we własnym zakresie u swojego lokalnego zegarmistrza.

 

Filip, czego nie rozumiem? Jeśli chcą to niech wymienią kopertę u siebie. Nie ma to dla mnie znaczenia, poza logistycznym i ekonomicznym. Nie to jest jednak problemem. Tu chodzi o fakt, że oni nie chcą nic zrobić w ten materii, dla nich nie ma problemu. Zegarek działa, jest źle zrobiony, ale działa.

Pytanie, czy jak idziesz do salonu kupić auto to masz w nosie, że ma na przykład odpryski lakieru, albo rysy, bo przecież spełnia swoje główne założenie, czyli jedzie? 

Czy ja kopertę w Damasko wymieniałem sam? Nie. Wysłałem zegarek do Niemiec, zapłaciłem za kuriera w obie strony i dostałem nową kopertę. 

Edytowane przez Jash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze wszystkim co piszesz się zgadzam, pisałem tylko o pomyśle przesyłania koperty.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Ze wszystkim co piszesz się zgadzam, pisałem tylko o pomyśle przesyłania koperty.

 

Rozumiem, ja im napisałem, że mogą wymienić u siebie, albo wysłać kopertę do mnie i sam to sobie zrobię. Po prostu ta druga opcja, może z branżowego punktu widzenia głupia, dla mnie wydała się lepsza, bo raz że mniejsze koszty, a dwa nie trzeba załatwiać papierów celnych przy powrocie zegarka z serwisu. Tyle, że dla nich żadna z nich nie jest OK.

Edytowane przez Jash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja pisałem o samym zdaniu. Zarzucanie komuś że nie zna standardów, przy takiej obsłudze jest zabawne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.