Kolekcja zegarków do 30k - 4 zegarki

[Gość ptrkln]

Ponieważ jestem dość nowy w temacie zegarków do tej pory złożyłem dość przypadkową kolekcję. Zawsze lubilem zegarki ale nie moglem powiedziec ze sie na nich znalem.

Postanowilem to zmkenic i wymienić dotychczasowe zegarki na zebrany z głową zestaw. Staram się skompletować kolekcję 4 zegarków automatycznych o łącznej wartości do 30k.

Przez 4 zegarki mam na mysli:

Diver

Toolwatch

Chronograf

Garniturowiec

 

Ostatnio kupiłem Toolwatch więc ten typ zegarka już mam padło na Longines Conquest 39mm.

 

Chciałbym aby wszystkie zegarki były podatne na różne kombinacje pasków.

 

Jakie zegarki oprócz Toolwatch możecie mi polecić?

[DonDiego 308]

Diver - Oris 65

Chrono - Max Bill Chronoscope

Garniak - nomos Tangente

 

Ale to tylko strzelanie, za mało szczegółów podałeś. 

[Gość ptrkln]

Wszystkie z czarną tarczą, dobrze pasujące do nadgarstka 18/18,5. Mogą być też manualne. Głównie używany byłby Toolwatch i chronograf. Wszystkie ze stalową koperta, nie koniecznie okrągła w przypadku garniturowca.

 

Jakie szczegóły dopisać?

[Butik 8495]

Z mojego doświadczenie - w ciągu roku będziesz żałował, próbował sprzedać znacznie poniżej kosztów zakupu i poszukasz jednego, ale z wyższej półki. Mogę się mylić, bo podaję swoje doświadczenia, ale o ile się nie mylę wiele innych doświadczeń początkujących zegarkowców było bardzo podobne.

 

Weź kup sobie jednego porządnego Zenitha, Omegę, może Rolexa OP albo Datejust, parę fajnych sztuk JLC w tym budżecie też się zmieści.

 

Nie mówię, że zegarki podane przez kolegów są złe - absolutnie nie. Ale wydając 3 dychy na Orisa + Longinesa + Balla + Hamiltona nie minie miesiąc jak będziesz pluł sobie w brodę, że jednak nie wziąłeś jednego uniwersalnego.

 

Tak na prawdę jak się dobrze rozejrzysz, to za 3 dychy możesz sobie wziąć nawet dwie sztuki z trochę wyższych sfer, np Omegę Moon + Aqua Terra, albo Rolexa OP + jakiegoś Breitlinga Super Ocean, albo Aerospace Evo. Albo np jakiś JLC / Zenith na lepsze okazje + spokojniejszy Oris / Longines / Ball na weekendy lub mniej wyszukane / formalne okazje.

 

To tylko moje przemyślenia, zrobisz oczywiście jak uważasz

[szuwi 6141]

Zgadzam się z kol. Butik.

 

Lepiej wolniej i w sposób przemyślany budować kolekcję.

 

Z mojego doświadczenia - zastanów się, czy potrzebujesz chrono. Może zamiast tego jakiś pilot, albo zwiększ budżet na pozostałe opcje i posiadaj 3 zegarki zamiast 4 :-)

[Piter80 104]

Też uważam,że lepiej mniej zegarków a z wyższej półki.

Może Omega,zenith,pam coś z tej półki.

[Gość ptrkln]

Dzięki za rady z waszego doświadczenia Rzeczywiście to byłaby chyba najlepsza opcja. Myślę od dłuższego czasu nad Omegą Moonwatch więc pewno to byłby mój typ nr1 ale obawiam się, że w tym budżecie mogę mieć problem znaleźć dodatkowo Rolexa OP ale mogę się mylić.

 

Teoretycznie wtedy kolekcja wyglądałaby tak:

Omega Moonwatch

Longines Conquest

Rolex OP

 

Brakuje tu Divera ale  na chwilę obecną mam swoją Certinę DS Action - mój pierwszy automat

[bober5264 1267]

Nie kupuj hurtem, bo to nie ma sensu, przed zakupem koniecznie przymiarki, bo często to, co jest super na zdjęciach itp dla Ciebie może kompletnie nie leżeć,

Budjj sobie kolekcje powoli aż w końcu trafisz na te zegarki ktore przypasują Ci w 100%

A tak na prawdę wszysgko wyjdzie jakieś 3 mies po zakupie, jak opadną całkowicie emocje ,)

 

Ps. Ja mam jeszcze jedno spostrzeżenie, wiadomo że wszystko zależy od statusu i podejścia, ale raz kupiłem zegarek z (jak dla mnie) 'wyższej' półki i złapałem się na tym że nie nosiłem go, bo bałem się go uszkodzić. A jak już nosiłem to zawsze miałem z tyłu głowy uwaga uwaga

Dlatego mimo że był cudowny, sprzedałem

 

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Edytowane 8 Grudnia 2019 przez bober5264

[Gość ptrkln]

Racja, na pewno kolejne miesiące będę chodził jak będzie okazja po sklepach i przymierzał. Rzeczywiście tak może być, że coś co wydaje się teraz super opcją za jakiś czas zupełnie się odwidzi. Tak właśnie mam z moją obecną kolekcją - z 8 zegarków używam 2 automatów i jednego casio.

 

Na pewno trochę czasu minie od momentu decyzji do samego zakupu najlepszym pomysłem rzeczywiście jest kolekcja 3 porządnych zegarków, które będą w ciągłej rotacji zamiast wielu, które przez większość czasu u mnie by nie potrzebnie leżały i zadowolenie z nich nie było by takie jak z tych 3 z wyższej, jak dla mnie, półki.

[Piter80 104]

Wszystko zależy od preferencji i stylu życia.Np.Jeśli garnitur zakładasz raz na rok to nie warto inwestować w garniturowca itp.Rolexa bym odpuścił ze względu na cenę.Na początek moonwatch i pam,albo smpc i extra kolekcja na każdą okazję.A jak się znudzi to łatwo sprzedasz i kupisz inne

[szuwi 6141]

Jeżeli nie przeraża Cię 44mm, to PAM jest fajną propozycją - na bazarku masz oferty na 000 w rozsądnych cenach.

Moonwatch jakoś nigdy mnie nie kręcił, za to uważam, że dorosły facet, któremu zdarza się ubrać garnitur, powinien mieć stosowny zegarek. Nie musi być bardzo drogi - Nomosa kupisz w ramach 4-7k, albo na bazarku kolega eye_lip sprzedaje Montblanc:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/181129-s-montblanc-heritage-chronometrie-ultra-slim/?fromsearch=1

 

I zostaje Ci kilka tys na trzeci zegarek.

 

Ale zakupy rozłóż w czasie - często gonienie króliczka jest fajniejsze, niż późniejsze noszenie :-)

Edytowane 8 Grudnia 2019 przez szuwi

[Gość PrezesPolski]

Moje doświadczenia, wyniesione z rozlicznych męskich hobby, sprawiają, iż przychylam się do wypowiedzi Butika. U mnie próby wmawiania sobie, iż rozsądek jest ważniejszy od marzeń, kończyły się stratami finansowymi. Tak było ze sprzętem wędkarskim, fotograficznym, nożami, zegarkami, rowerami, motocyklami. Z najświeższych przykładów, to tym roku w marcu kupiłem nowe moto Kawaski Versys, bo był to rozsądny ze wszech miar wybór, a ja przecież jestem dojrzałym, poukładanym gościem i nie potrzebuję "błyskotek". Finał był taki, że w lipcu sprzedałem Kawasaki, tracąc 10 000 zł i kupiłem motocykl, który chodził mi po głowie przez kilkanaście lat. Od lipca jestem wciąż zachwycony zakupem i bardzo szczęśliwy z jego dokonania, ale z tyłu głowy siedzi, że tej dychy to jednak trochę szkoda

[desmo 6263]

Też uważam że mniej a lepiej to słuszna strategia. Jeśli zegarki to nie chwilowa zajawka ale przemyślane i wciągające hobby ( jak dla większości z nas ) to doradzałbym w połowie budżetu eksperymentowanie a w drugiej połowie poruszanie się w obszarze bezpiecznym tzn zegarków ponadczasowych które w razie czego będziesz mógł bez problemu zbyć.

W obszarze eksperymentów mogą to być kształty, rozmiary lub materiał koperty , komplikacje lub marki. W obszarze pewniaków za kilkanaście tyś używane SMPC, Moonwatch,AT, Pilot od IWC...

 

 

[quote name="PrezesPolski"

 

A co kupiłeś, bo jakoś mi umknęło w dedykowanym wątku

Edytowane 8 Grudnia 2019 przez desmo

[szuwi 6141]

Jak już upatrzysz sobie w necie interesujące Cię zegarki, a nie znajdziesz ich w sklepie w swoim mieście, to pytaj na Forum - może ktoś ma taki model, mieszka blisko Ciebie i zgodzi się spotkać, zebyś mógł przymierzyć.

[sokolow 277]

zależy czy diver ma tylko wyglądać czy będzie często się moczył.

do częstych kontaktów z wodą można kupić tańszego (czego nie będzie szkoda) np. Seiko Samuraia i więcej zostaje na coś fajnego. można też wziąć Orisa / Eternę ok. 5k, lub Omegę PO, ale ona zje trochę więcej budżetu i pewnie mimo 600m jest większa obawa w zanurzaniu jej

[rafi87 1734]

Z diverow Tag Heuer Aquaracer 43mm, dobrze wyglada i na gumie,  i na bransolecie, wiem bo mam . Z chronografów np Tag Heuer Carrera  rowniez 43 mm. Co do reszty jak wyzzej koledzy wspominali czyli zakupy  przemyslane, ze spokojem oglądać, przymierzać. 

[Gość ptrkln]

Zegarki zawsze były czymś co mnie interesowało i zwracałem na nie uwagę ale z racji braku możliwości finansowych do teraz kolekcja była budowana z tego co było możliwe. Doszedłem w końcu do momentu, w którym postanowiłem mocniej się wgryźć w temat - to są tak na prawdę moje początki z tym światem "prawdziwych" zegarków.

Co do "gonienia króliczka" to w pełni się zgadzam i na pewno całość kolekcji będzie przeze mnie budowana przez dłuższy czas.

 

Jeśli chodzi o użytkowanie zegarków to ich użytkowanie będzie mniej wiecej takie:

50% praca w biurze - spotkania wewnątrz firmy i czasem spotkania biz z poza firmy - forma business casual

35% spotkania poza pracą - na luzie

15% spotkania wymagające założenia garnituru

 

Do sportu mam Garmina Fenixa

Do podróży lubię używać Casio G-shock DW5610

 

Jako codzienny teraz zaczynam nosić Longines Conquest - najnowszy nabytek

 

Nigdy nie nurkowałem więc sam Diver to raczej byłby zegarek "dodatkowy" na luźne wyjścia.

[Gość ptrkln]

To prawda, króliczka może jeszcze nie mam w każdej z tych kategorii. Jedynie moonwatch chodzi za mną od bardzo dawna.

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

[sokolow 277]

jeśli moonwatch za Tobą chodzi to chyba masz rozwiązany problem jednego zegarka i powinieneś zastanawiać się nad pozostałymi?

[Gość ptrkln]

Prawda w takim razie Moonwatch jest już postanowiony. Jednak patrząc na jego cenę to nie wiem czy zmieszczę się w budżecie z kolejnymi 2 zegarkami. Patrząc na to w jakich proporcjach zegarki będą używane to sugerując się cena moonwatch pozostaje mi do 7k na divera i 3k na garniturowca.

[szuwi 6141]

A jakie szkło w moonie? Na bazarku pojawił się "milky way"

[Mirosuaw 15572]

Teoretycznie wtedy kolekcja wyglądałaby tak:

Omega Moonwatch

Longines Conquest

Rolex OP

Tak bym zostawił. Nie wiem o którym Rolexie OP myślisz, moim zdaniem z Moonwatchem rewelacyjnie uzupełnia się biały.

 

P.s.

Longines Conquest jako toolwatch? Który?

[sokolow 277]

Patrząc na to w jakich proporcjach zegarki będą używane to sugerując się cena moonwatch pozostaje mi do 7k na divera i 3k na garniturowca.

ja bym odwrócił ceny na zegarki, ale nie wiem, który będziesz częściej nosił.

7k na divera to całkiem sporo, popatrz na Alpinę, Eternę, Orisa, Longinesa

[Gość ptrkln]

P.s.

Longines Conquest jako toolwatch? Który?

Automat 39 na czarnej tarczy i branzolecie.

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

A jakie szkło w moonie? Na bazarku pojawił się "milky way"

Widziałem ale na razie to zostanie jednak tym zegarkiem, który "gonie". Trochę muszę poczekać z uwagi na inne wydatki.

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

ja bym odwrócił ceny na zegarki, ale nie wiem, który będziesz częściej nosił.

7k na divera to całkiem sporo, popatrz na Alpinę, Eternę, Orisa, Longinesa

Znacznie częściej używany będzie diver niż garniturowiec. Diver spokojnie pasuje do business casual i do casual wiec pewnie tu finanse zwiększa się od pierwotnie założonych.

 

 

Trochę już ułożył mi się plan na tę kolekcję i pewnie finalnie zostanie ona tak jak już pisałem.

 

Chrono - Moonwatch

Toolwatch - Longines Conquest

Garniturowiec - ??? Idealnie Rolex OP ale to będzie ostatni w kolejności do zakupu jak zwiększa się finanse lub trafi fajna oferta.

 

Poza tym patrzę na PAM000, piękny zegarek ale całość kwoty jaką chcę przeznaczyć na zegarki niestety nie wystarczy

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

Edytowane 8 Grudnia 2019 przez ptrkln

[Dorian06 24746]

Macie sporo racji z tym, że lepiej raz a dobrze, ale to tak nie działa na początku przygody z zegarkami. Moim zdaniem trzeba się najpierw wyszumieć, żeby potem wiedzieć, czego się chce i móc docenić droższe zegarki. Jak od razu zaczniesz z wysokiego C, to stracisz wszystko to, co po drodze. Jestem zwolennikiem eksperymentowania, a te najlepiej zaczynać od budżetowych pozycji, które nie będą uwierały psychicznie z uwagi na cenę.

Święte słowa.

 

 

 

ptrkln nie napisałaś co teraz posiadasz. Może da się coś z tego wykorzystać.

 

LC i OP to nie ma sensu. Są bardzo blisko siebie. Wg mnie oczywiście.

 

Jak się Pam podoba to brać i cieszyć się. Tym bardziej, że 000 jest na bazarze w normalnej cenie.

 

Moon jest słaby. Ale to każdy wie, tylko nikt o tym głośno nie mówi/pisze. Oprócz mnie.