Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
siemieniaka

Sea-Gull M182SK - kupno pierwszego chińczyka?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Ostatnio chodzi mi po głowie Sea-Gull M182SK, szkielet do tysiąca złotych, automatyczny, ale użytkownicy tego forum na pewno w większości po samym temacie wiedzą o co chodzi :) Zastanawia mnie jak wygląda jego jakość wykonania oraz awaryjność. Zależy mi na opiniach ludzi, którzy albo posiadają go w swojej kolekcji albo mieli okazję z nim obcować przez dłuższy czas. Obawiam się po prostu, że bardzo szybko wyzionie ducha, a jego naprawa będzie niemożliwa lub absurdalnie droga. Z filmików na YT oraz zdjęć mogę wywnioskować, że za swoją cenę jest to solidna konstrukcja, naprawdę pięknie wykonana jak na szkielet. Co sądzicie o tym zegarku? Może jest coś lepszego do tysiąca, jeżeli chodzi o szkielet :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam Caravelle na takim werku:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/178838-czarny-z-ameryki-czyli-caravelle-45a121-czyli/

 

Mam też dwa zegarki Sea-Gull, w każdym jakaś drobna wada i paproszek na cyferblacie:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/174946-sea-gull-seamaster-czyli-aqua-terra-po-chi%C5%84sku/

 

Jeśli w cenie Sea-Gulla znajdziesz Caravelle to lepiej kupić Caravelle: jakość i gwarancja.

 

A nawet Stuhrlinga albo Akribosa - niedoceniane, ale są robione są na rynek europejski/amerykański i nie ma w nich prymitywnych niedoróbek i brudu.

 

A werk rzeczywiście ładny

:)

 


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybacz, że dopiero odpisuję. Myślałem po prostu nad nowym zegarkiem, na ten moment nie miałem nic konkretnego w głowie, ale przypomniałem sobie o tym Sea-Gull'u. Problemem u mnie jest fakt, że większość zegarków, które przypadły mi do gustu są zwyczajnie drogie, od 2 tyś w górę. Aczkolwiek żyłka kolekcjonera się odzywa i pojawia się chęć posiadania paru, parunastu zegarków. Zastanawiam się jednak czy nie olać tego szkieletu, przeżyć rok 2020 kupując sobie Casio World Time Illuminator AE-1200WH, a zamiast wydawać 600-800 zł na chiński szkielet, odłożyć 2-2,5k i kupić sobie Orient Star z otwartym sercem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sprawy, ja też dopiero teraz znalazłem czas dla forum.

 

Chińskie zegarki są interesujące i mają przystępne ceny. Radość porównywalna z Orient Starem, a koszt duuuużo mniejszy :)


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aj kurcze :) może jak będę miał luźna kasę to sobie sprawie tego m182sk jednak :) ogólnie myślałem też o Amfibia 710 z pomarańczowym custom bezelem :) cena podobna po modyfikacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.