Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
JAN89R

FOTOGRAFIKA (FOTOGRAFIA) AMATORSKO

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kwiatek

Extra zdjęcie Rafał! :wub:

Ja mam u siebie póki co trzy... Na balkonie w karmniku :) w zeszłym roku była tylko jedna, tak więc jest progress :D nawet wczoraj postanowiła do mieszkania sobie wlecieć, ale jakoś cudem się udało że sama wyleciała a już myślałem że trzeba będzie łapać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że się Wam podoba.

Marcin, karmnik na balkonie może nie jest dobry do zdjec wildelife, ale z pewnością jest świetny do obserwacji ptaków, ich zachowań, rejestracji gatunków odwiedzających stołówkę, czyli kontakt z przyroda. No i pomaga tej drobnicy przetrwać zimę.

Przy okazji, nie wiem co sypiesz do karmnika, ale najlepszy będzie czysty nieluskany słonecznik, elementy karmnika możesz grubo natrzeć mieloną słoniną. Jest szansa na inne gatunki ptaków


Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń nagromadzonych w umyśle przed osiemnastym rokiem życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Przy okazji, nie wiem co sypiesz do karmnika, ale najlepszy będzie czysty nieluskany słonecznik, elementy karmnika możesz grubo natrzeć mieloną słoniną. Jest szansa na inne gatunki ptaków

Wychowałem się na wsi, wiem jak traktować te bydlaki ;)

Sypię tylko słonecznik i czasami wieszam słoninkę, nacieram jak wspomniałeś co roku.

 

Ja mieszkam na 5 piętrze teraz, to ptaszyska muszą się pocztą pantoflową dowiedzieć gdzie jest żarcie ;) myślę, że ta trójka sikorek to może być rodzina. 

W tej chwili stały się strasznie "łakome" w ciągu dnia są w stanie wynieść dwie garści słonecznika B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wychowałem się na wsi, wiem jak traktować te bydlaki ;)

Sypię tylko słonecznik i czasami wieszam słoninkę, nacieram jak wspomniałeś co roku.

 

Ja mieszkam na 5 piętrze teraz, to ptaszyska muszą się pocztą pantoflową dowiedzieć gdzie jest żarcie ;) myślę, że ta trójka sikorek to może być rodzina. 

W tej chwili stały się strasznie "łakome" w ciągu dnia są w stanie wynieść dwie garści słonecznika B)

Srają na balustradzie czy walą na płytki prosto z karmnika? :lol:


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Ani jednego gówienka nie ma! :P To bardzo czyste ptaszki są! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapytam na serio. To gdzie to robią? U sąsiada... :huh:

 

Miałem kiedyś, jak jeszcze mieszkałem w bloku, dwa małe gołębie na balkonie. Siadały na balustradzie i sruuuu! Straszny widok :(


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Zapytam na serio. To gdzie to robią? U sąsiada... :huh:

 

Miałem kiedyś, jak jeszcze mieszkałem w bloku, dwa małe gołębie na balkonie. Siadały na balustradzie i sruuuu! Straszny widok :(

Ale ja mówię o sikorkach a nie gołębiach (szczurach) ;) Tego się nie dokarmia, to się ma żywić samo ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja mówię o sikorkach a nie gołębiach (szczurach) ;) Tego się nie dokarmia, to się ma żywić samo ;)

Fakt, jednego mi kot sąsiada wsiamał...

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha ha, gołębie to mi auto ciągle obsrywają, a szczególnie gdy je świeżo umyję

te ptaki rzeczywiście mogą kojarzyć się z bałaganem

Marcin, pełen szacun. Im dalej w zimę, śnieg przykryje łatwe żarcie dla drobnicy to ruch przy karmniku powinien być większy


Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń nagromadzonych w umyśle przed osiemnastym rokiem życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odkurzam wątek,

zięba

 

/klik/

post-92558-0-68447500-1572720985_thumb.jpg

 

post-92558-0-93863500-1572720994_thumb.jpg

 

 


Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń nagromadzonych w umyśle przed osiemnastym rokiem życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja tak troszkę z innej beczki, niż tylko fotki i fotki.

Pytanko, oczywiście czysto amatorskie, bo mnie znowu na jesień i zimę nosi :D

Czy warto zmieniać Nikona D7100 ze słoikami na bezlusterkowe Sony A6000, ewentualnie A6300?

Kusi mnie że względu na wagę i wymiary, ale z drugiej strony znowu musiałbym dokupić jakiś jasny obiektyw do portretu 35 lub 50, no i makro oraz tele. Są w zestawach z 16-50 I chyba 55-210, no ale to ciemne szkła. Jak sądzicie, może ktoś użytkuje Soniaka?

Na alle używki body są od 1000 zł, w zestawie ze wszystkimi potrzebnymi mi szkielkami jest za 3200.


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdybym focił landszafty, streety, własne wakacje, pewnie już dawno siedziałbym w bezlustrach. waga zestawów to poważny atut tego segmentu. w popularnych obiektywach producenci mają dość jasne szkła (np olek seria pro). jednak dla mojego hobby - wildelife jest słabo. dodatkowo rozmiary puszek są dla mnie małe. gdy muszę nie odrywając wzroku od wizjera w ułamku sek intuicyjnie zmienić ustawienia w dużej puszce robię to bez kłopotu.

pamiętam gdy miałem olka na testach nie umiałem sobie poradzić z guzikologią, jej rozmieszczeniem i wielkością. wciskałem kilka naraz i był problem. trzymanie puszki w "pełnych dłoniach" dla mnie to duża wygoda. ale ja targam kilogramy w plecaku, potem statyw lub grounpod. więc waga mi nie straszna

nikon 7100 to bardzo sprytna puszka apsc. jeśłi masz do niej fajne szkła...sam nie wiem. ona waży tylko 760g, wszystko zależy do czego ci aparat. ciężko doradzać.


Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń nagromadzonych w umyśle przed osiemnastym rokiem życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i żeby nie na pusto, lekarz od drzew

 

/klik/

post-92558-0-53350200-1573233721_thumb.jpg


Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń nagromadzonych w umyśle przed osiemnastym rokiem życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wspomnienie wakacji w te przygnębiające dni...

 

post-37089-0-10618400-1573247522_thumb.jpg

 

post-37089-0-19355800-1573247520_thumb.jpeg

 

post-37089-0-36319800-1573247518_thumb.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciepło i zimno. 

bardzo ładnie. przydadzą się takie kadry w te barowe dni


Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń nagromadzonych w umyśle przed osiemnastym rokiem życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdybym focił landszafty, streety, własne wakacje, pewnie już dawno siedziałbym w bezlustrach. waga zestawów to poważny atut tego segmentu. w popularnych obiektywach producenci mają dość jasne szkła (np olek seria pro). jednak dla mojego hobby - wildelife jest słabo. dodatkowo rozmiary puszek są dla mnie małe. gdy muszę nie odrywając wzroku od wizjera w ułamku sek intuicyjnie zmienić ustawienia w dużej puszce robię to bez kłopotu.

pamiętam gdy miałem olka na testach nie umiałem sobie poradzić z guzikologią, jej rozmieszczeniem i wielkością. wciskałem kilka naraz i był problem. trzymanie puszki w "pełnych dłoniach" dla mnie to duża wygoda. ale ja targam kilogramy w plecaku, potem statyw lub grounpod. więc waga mi nie straszna

nikon 7100 to bardzo sprytna puszka apsc. jeśłi masz do niej fajne szkła...sam nie wiem. ona waży tylko 760g, wszystko zależy do czego ci aparat. ciężko doradzać.

Od razu podziękuję Ci za opinię i że Ci się chciało. No właśnie Nikona używam do wszystkiego.

Lubię zarówno portret, jak i widoczki, do tego mam Sigmę 17-50 2.8, miałem też stałkę N50 1.8, no ale za dużo słoików było na półce :D

Do zegarków używam czasem Tamrona 90 makro, a do ptaszków N70-300. Kiedyś próbowałem jeszcze tele 150-600, ale za wielkie bydle to było.

 

Chciałem troszkę zejść z wagi i wymiarów, ale boję się właśnie ograniczonego wyboru szkieł, no i ich cen. Ceny stałek portretówek nawet nie są duże, ale już z tele jest marny wybór, a jak jest coś fajnego z F2,8 czy F4, to ceny straszne.

 

Myślę, czy nie dokupić A6000 jako drugi aparat na wędrówki? A7II też jest fajny, ale wtedy to już wchodziłaby w grę wymiana całego systemu.

 

Z drugiej strony może lepiej do obecnego systemu dodać ponownie 150-600, czasem mi go brakuje? :D


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przy tak fajnych szkłach jakie masz i sprecyzowanych rodzajach fotografii myślę, że nowy lżejszy system z 1 lub 2 szkłami jako wsparcie to dobry wybór - jako zestaw mobilny. 

miałem tego Tamrona 150-600. za te pieniądze to jest rewelacja. choć jeśli masz matrycę apsc to może po co od razu 600mm. pomyśl o używanym świetnym obiektywie nikona 200-400 f4. 

zawsze są dylematy

 

ja obecnie siedzę nad tematem stałka 400 f2.8 czy pójść w uniwersalność obiektywu kosztem jednej działki jasności i zdecydować się na 200-400 f4.0 z wbudowanym TC 1.4 :wub:


Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń nagromadzonych w umyśle przed osiemnastym rokiem życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie dylematy, nie problem wydać 5 tys., ale problem zadecydować co będzie lepsze dla moich/naszych potrzeb :D

 

A może uzywany D750/810 zamiast mojego D7100. Kwestia tylko tego, czy pełna klatka nada się do moich potrzeb? Słyszałem/czytałem że FF to głównie do ślubów itp.


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tu ci nie pomogę. na ślubach znam się tyle że dobrze wódkę piję :D

ale tam gdzie chcesz osiągnąć fajne rozmyte tło lub pewniej panować nad GO to FF jest ok

moje doświadczenie jest też takie że wysokie iso lepiej znosi FF

to nie moja bajka, ale przy szerszych obiektywach też pole widzenia jest lepsze

to by chyba pasowało do ślubów, chcrzin i pogrzebów. :)

chyba większość obiektywów pro jest na FF

 

apsc też ma swoje plusy dodatnie

 

u mnie jest z FF tak jak z automatem w samochodzie lub zmywarką w domu. dopóki ich nie masz to nie wiesz że potrzebujesz i już nie chcesz nic innego


Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń nagromadzonych w umyśle przed osiemnastym rokiem życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kszyk

 

/klik/

post-92558-0-18195700-1574004042_thumb.jpg

 

post-92558-0-53255600-1574004049_thumb.jpg

 

post-92558-0-20633700-1574004056_thumb.jpg


Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń nagromadzonych w umyśle przed osiemnastym rokiem życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak co miesiąc zapraszam was, drodzy fotografowie do docenienia prac naszych użytkowników i zagłosowanie w listopadowej edycji foto na najlepsze zdjęcie. Wystarczy kliknąć w kolaż zdjęć żeby przejść do ankiety :)
rpG9Wmi.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szłem sobie /bo blisko miałem/, patrze, a tu taki bałagan :blink:

 

/klik/

post-92558-0-72907600-1574621073_thumb.jpg


Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń nagromadzonych w umyśle przed osiemnastym rokiem życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szłem sobie /bo blisko miałem/, patrze, a tu taki bałagan :blink:

 

/klik/

Świetne ujęcie, brawo.

A ja nadal nadal nie pstrykam, bo aparat teoretycznie sprzedałem i nic nowego jeszcze nie kupiłem.

Może w czarny piątek będzie jakaś okazja :D

Ograniczyłem się już praktycznie do 2 modeli bezlustra Sony: A7II (FF) lub A6400 (APS-C), ale teraz ciężko mi podjąć decyzję który.

Za A7II przemawia pełna klatka i jakość zdjęć, choć AF nieco wolny, za A6400 z kolei troszkę tańsze szkła i kompaktowe rozmiary.

Edytowane przez tommly

..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś zrobiłem wielki błąd. Fajne szkła wyprzedalem na zegarki. Teraz staram się wrócić do równowagi pewnych wartości. Tego co daje mi kontakt z dziką przyrodą nie da mi żaden zegarek.

Wróciłem do jasnych L canona, brąz na nadgarstku i w bagno, błoto lub łąkę


Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń nagromadzonych w umyśle przed osiemnastym rokiem życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.