Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
KasiaB

Identyfikacja lub cokolwiek :)

Rekomendowane odpowiedzi

Wisi u mnie zegar, wisi i niszczeje (niestety). Rozważam oddanie go do renowacji, a w międzyczasie szukam informacji o nim, ale..

 

Na zegarach się nie znam, więc to co wiem to jedynie informacje zasłyszane: zegar jest w rodzinie conajmniej kilkadziesiąt lat, należał kiedyś do babci męża. Podobno mechanizm jest oryginalny, podobno sprawny, aczkolwiek jakieś części leżą na dnie i od lat nie był w ruchu. Jakiś znajomy podobno kiedyś orzekł ze mechanizm jest na baranim jelicie (są takie?). Drewno jest kruche, zjedzone przez korniki (aktualnie robali brak, ale dziurek mnóstwo). Góra wygląda jakby kiedyś coś tam mogło jeszcze być przymocowane, ale mogłam się też zasugerować zdjęciami z internetu. Z racji stanu zegara i mojego braku wiedzy nie ma mowy o zdejmowaniu mechanizmu. Próbowałam zrobić zdjęcie od środka, są tam cyferki "132102", aczkolwiek pierwszej jedynki jestem najmniej pewna.

 

Zdjęcia hurtowo:

https://imgur.com/a/aoU5HSz

 

Za wszelką pomoc i informacje będę bardzo wdzięczna :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na ruiny chodzika z Regulator Fabrik Germania Freiburg (Świebodzice) z początku lat 90 XIX wieku. Aby zapobiec wypadkom, mechanizm należy wysunąć z wieszaka, odłożyć wahadło (chyba ma uszkodzoną sprężynkę na której powinno wisieć) i wsunąć go ponownie Następnie należy mechanizm przykręcić do wieszaka przynajmniej jedną z widocznych na dole skrzyni śrub...

Po tylu latach mechanizm wymaga remontu, wymiany linki (może to być nowa barania kiszka). Co do skrzyni - widać.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękny zegar :) Proszę przywrócić go do życia  :)

Kolega napisał wszystko, co można określić na podstawie tych zdjęć ( bo mechanizm widzimy częściowo , a jest lepiej gdy wyjęty ) 

Napisał także, co trzeba zrobić, by uchronić go przed przypadkowym nieszczęściem. 

Bo obecnie, wszystko wstawione jest do środka, na ,, aby było ,,

No i przede wszystkim nie zdejmować go z całą zawartością ze ściany !

Mechanizm do czyszczenia , a skrzynkę do renowacji . Bo dziurki można zakleić , a stare drewno wzmocnić i zachować wszystko w oryginale.

ps.

   Mój ulubiony wzór skrzyni. :)

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie że ten mechanizm nie był od początku w tej skrzynce. Widzę ślady po szerszych sankach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam ruiny :)

Bardzo ładny zegar, warto ratować :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi :) póki co trwa próba sił w domu, mąż nie chce w ten zegar inwestować, a ja go nie chce sprzedawać. Nie możemy zostawić go jak jest, bo się rozsypie. Zobaczymy... Jak się odważę zdjąć mechanizm to może zobaczymy co tam dokładnie w środku siedzi. Mamy jeszcze w domu drugi duży zegar, wygląda jak zwykle pudło, który z kolei ja bym chętnie sprzedała, a mąż uważa że to bez sensu... Nie ma lekko :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak ten drugi, ale sądzę że pani ma lepszy gust

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak się u Pani się ułożyło, ale myślę, że po Pani myśli  :)

Załączam zdjęcie góry zegara, bo w Pani zegarze jej brakuje .

Myślę , że taka właśnie powinna być, bo natrafiłem na taki sam zegar.( tyle , że dwie wagi ) 

Myślę , że uda mi się go kupić, a wówczas będę miał już całkowitą pewność.

Prawda , że piękny ?  :) 

 

post-93729-0-10644700-1581887619_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękny!

 

A u mnie zegar nadal wisi nieodnowiony i boję się, że pewnego dnia się rozsypie, ale mąż uparty... : <

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może lepiej go odsprzedać w takim stanie , jakim jest, bo jak sie "rozsypie" to bedzie jeszcze gorzej i trudniej..

 Ja bym remontował :)

 Mimo sprzeciwów mojej połówki..

 Tak tez zrobiłem już dwa razy z zegaram- wisielcamii, nie mówiąc o reszcie, o która to zawsze tocze boje.

 Ale, jest ALE..

 Zawsze pytam... to co mam piwo pic i siedzieć ogladając TVP ???, czy inne takie :) - pomaga....


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taaaaa........ jak TVP , to parę kartonów piwa trzeba i wówczas jest strawna. :D

A zegar , co wyżej pokazałem , iż skrzynia jest ta sama , jest już mój . A na dodatek , okazało się , że mechanizm jest wyjątkowy i powstał na naszym forum ciekawy temat , gdzie kilku kolegów prowadzi , można rzec , że małe dochodzenie , badania , poszukiwania .

Więc Pani ,,KasiaB" , zachęcam do działania . Czy do renowacji , lub choćby sprawdzenia stanu skrzyni i zabezpieczenia jej.

Bo może faktycznie ...., wisi , podoba się i nie przeszkadza , więc wisi sobie dalej , ... ale jednak szkoda , że nie chodzi.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie się bardzo taka skrzynia podoba.

 Mogę Panią Kasię "uwolnić" od  tego "zjedzonego " zegara :)

 

 

chętnie bym się zajął czyms większym a nie tylko kieszonkami i oficerkami :)

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.