Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Sickoby

Zegarek za 7zł,serio,co to za mutant?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,ostatnio zakupiłem zegarek jak na fotkach za całe 7zł,zegarek nie chodził ale udało mi sie go przywrócić do życia,ale nie rozumiem co to jest,werk niby z kieszonki ale rozmiar mechanizmu nie pasuje,noi położenie koronki względem sekundnika też sie nie trzyma kupy,mechanizm wiekowo nie pasuje do koperty,Na tarczy jest napis Marvin ale tarcza wydaje sie przemalowana lub to jeśli jest Marvin to ktoś odnowił tarcze metodą chałupniczą,dodam że zegarek nie jest duży jak kieszonki przerobione na naręczne.Szerokość koperty bez koronki to 35mm.Werk nie ma żadnego opisu,zero numerów,nic,a zegarek mimo wieku jest bardzo punktualny.Pomożecie w identyfikacji tego "tworu"?Pleksi jest żółte ale jestem prawie pewien że tak ma być.

post-92923-0-55774000-1580994252_thumb.jpg

post-92923-0-70570800-1580994269_thumb.jpg

post-92923-0-33191800-1580994286_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co tu rozważać, bo to pasówka (w tym przypadku przeróbka zegarka kieszonkowego, pewnie damskiego na naręczny).

A co do położenia koronki i sekundnika to nie wszystkie zegarki kieszonkowe miały koronki na godzinie 12. Tak więc to się trzyma kupy...

Edytowane przez Walter_87

LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Si, pasóweczka z kieszonki, ale z tych starych. Szkoda, że ta tarcza marna (krzywe cyfry). Ale coraz mniej zegarków z wihajstrem do ustawiania godziny na boku, więc ja bym takie coś trzymał.


Creeping like frost. As slow as grave moss. Like drowning in dry oceans of bone dust

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Że to pasówka to sie domyśliłem,chodzi mi bardziej o ten mechanizm,bo oddał bym go do czyszczenia i regulacji ale nie wiem czy warto,bo jeśli werk kosztuje grosze to nie ma sensu inwestować około 200zł,a zegarek zostawiam bo dobrze sie nosi noi naprawde bardzo głosno cyka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy mechanizm co jakiś czas wymaga przeglądu i smarowania.

Jak jeździsz samochodem też musisz wymieniać olej czy płacić 100 zł za przegląd techniczny co roku.

Jeśli kupiłeś za 7 zł i zainwestujesz jeszcze 200 zł (a zegarek ci się podoba)

to będziesz miał za 207 zł podobający ci się zegarek.

Czy warto - decyzja należy do ciebie :)

 

pozdrawiam

Jacek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza sie,ale jeśli mam auto które jest tańsze niż bańka dobrego oleju to wtedy mija sie to z celem <_<Na szczęście auto mam troche lepsze więc o olej dbam,chodzi o to czy konserwacja jest finansowo uzasadniona :) Jeżeli werk jest słabej firmy a zapewne tak jest to może sie okazać że nie warto go reanimować.Cóż,zdejme tarcze i zobacze czy nie ma tam żadnej info co to za werk. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanizm nie całkiem zły bo na przynajmniej 10 kamykach.

  umycie, czyszczenie smarowanie to będzie chodził nastepne latka..

 

Ja bym  tam go robił..

 ALe to ja.. grzebię  w starych mechanizmach sam.. ( najjwyęj zrobię coś nie tak (?) i mam na części :)  )


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza sie,ale jeśli mam auto które jest tańsze niż bańka dobrego oleju to wtedy mija sie to z celem <_<Na szczęście auto mam troche lepsze więc o olej dbam,chodzi o to czy konserwacja jest finansowo uzasadniona :) Jeżeli werk jest słabej firmy a zapewne tak jest to może sie okazać że nie warto go reanimować.Cóż,zdejme tarcze i zobacze czy nie ma tam żadnej info co to za werk. 

Jak chcesz do noszenia, no i chcesz ten zegarek naprawdę nosić, a nie włożyć na rękę raz na pół roku, to warto oddać do zegarmistrza. Nie zapłacisz majątku, a zegarek powinien działać dobrze. Jeśli chodzi o wartość, to się nie opłaca.


Creeping like frost. As slow as grave moss. Like drowning in dry oceans of bone dust

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tarcza zdjęta i szału nie ma,zero sygnatur.Sam postaram sie go wypicować,najbardziej urzeklo mnie to głośne cykanie:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez radioaktywny
      Dzień dobry
      Z góry przepraszam jeśli założyłem wątek nie na tej stronie co trzeba. Nie jestem jeszcze obeznany z forum.
       
      W czasie sprzątania szuflad po zmarłym przodku znalazłem damski, pozłacany zegarek MARVIN.
      Nic nie mogę znaleźć na temat modelu, mechanizmu. Linia raczej art deco, co sugeruje lata 20-30 ubiegłego wieku, ale to tylko moje przypuszczenie.
      Zegarek jest zmęczony, na pewno wymaga pokrycia nową powłoką, bo warstwa 20 mikronów miejscami już dawno znikła. Mechanizm też nie jest na chodzie, albo uszkodzenie, albo brud.
      Proszę o bliższe informacje na temat zegarka, użytego mechanizmu.
      Zwłaszcza tego, czy w ogóle opłaca się go poddać renowacji. Może koszt przywrócenie mu życia przewyższy jego wartość?
      Nie myślę o sprzedaży, raczej o ewentualnym pozostawieniu jako pamiątki, kwestia tylko czy warto ?
       
      Z góry dziękuję za każdą informację.

      i jeszcze

      jeszcze 




    • Przez Paheli
      Hej hej,
      W spadku dostałam zegarki, których opisy znajdziecie poniżej.
      Klikając na nazwę zegarka zobaczycie jak on wygląda.
       
      Mam takie pytanie, co uważacie aby najlepiej z nimi zrobić?
       
       
       
      1. Zegarek kieszonkowy firmy ZENITH;
      2 koperty które są złote Au 14 (585) nr kopert: 082041, nr mechanizmu: 1134870;
      Szwajcaria po 1904 roku;
      szkiełko wtórne, źle dopasowane;
      na chodzie
      2. Zegarek kieszonkowy firmy DOXA;3 koperty które są złote Au 14 nr kopert: 883564; Szwajcaria po 1906 roku;
      brak ramki z szybką, uszkodzone wskazówki;
      3. Zegarek kieszonkowy mechanizm znakowany: “PACEMAKER” (wychwyt w systemie Brecuet’a)3 kopertowy złoty Au 14 numer kopert: 414600; brak ucha;
      na chodzie
      4. Zegarek kieszonkowy firmy LONGINES;1 kopertowy złoty Au 14 Szwajcaria lata 30 XX wieku;
      na chodzie
      5. Zegarek damski, ręczny firmy MARVIN (tarcza wtórna z napisem ROAMER)brak szkiełka. Koperta i część bransolety wykonane z nie cechowanego metalu o szaro-białej barwie (platyna lub białe złoto) i diamentami szlifie brylantowym.
      W oprawie 2 kamienie po około 0,15ct i 30 po około 0,06ct;
      w bransoletce: 48 kamieni po około 0,06ct u 10 kamieni po około 0,10ct; waga oprawy: 15g;
      na chodzie
      6. Zegarek ręczny, damski firmy TISSOT;koperty i bransoletka Au 18 (750) waga około 30g wczesne lata 70 XX wieku;
      7. Zegarek do zawieszania bezmarkowy damski,3 kopertowy złoty Au 14 (56) nr kopert: 211234; mechanizm cylindryczny,
      na chodzie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.