Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
mkl1

Mój pierwszy roczniak

Rekomendowane odpowiedzi

Przekonałeś mnie :)

 ładniejszy jest "nagi"

 Muszę tylko przekonac moja druga połowę..

 Jej sie podoba taki , jaki jest=podrapaniec


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dotarł włos

wg jakiego schematu go zamontować- odległości pomiędzy zawieszkami?

 wg tego?

post-110630-0-69941700-1582649309.jpg

 czyli 120 mm ?

 

 

 

edycja..............

Zrobiłem jak uczeni w piśmie narysowali..

 okazało się jednak, że wachadło nie jest podniesione na tyle, by się swobodnie obracać.

Skróciłem dystans nieco ( jakieś 3-4mm) i zaczęło się bujac.

 zegar ożył..

ale.. po 30 minutach wygasł...

Wiem , brudny biedaczek itp.

 Dobrze, że jednak ożył.

 Coś może z niego będzie.. :)

No muszę jeszcze wymienić dolną zawieszkę na coś "skręcanego" bo ta "zakuwana" jest do d#@y.

 włoś się potrafi ślizgnąć i wysuwać..

 Ale na dziś  jestem połowicznie zadowolony..

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawieszk dorobiona.

 Zegar ponownie rozebrałem, ponieważ poprzednio, pomimo wyczyszczenia przestawł chodzic po ok 30 minutach..

 pomyłśałem:

"niedoczyszczony" ?,

koło wychwytoewe uszkodzone?

lub cos ?

 No i okazało się to "coś" = brak luzu wzdłużnego na osiach ....

 Tknęło mnie i położyłem płyty na szlifowanej płycie granitowej ( stara traserska płytka)

 No i okazało się , że ktoś wcześniej skasował luzy wyginając płyty.

 były zwichrowane i środkiem zagięte do środka...

 PO co to ktoś robił?

 

Nie ważne wyprostowałem  płyty skręciłem przesmarowałem kotwicę i koo wychwytowe i ruszył.

 

Na tą chwilę chodzi juz 4-tą godzinę) :)

 

 Ma dziwny objaw.

 Wachadło wychyla się jakieś 170 stopni i zaczep ( patrząc od tylnej strony mechanizmu) w prawo wychyla się prawidłowo

 w lewą niby OK, ale na dwa razy.

 Czyli najpierw przekręca się koło, prawa paleta puszcza, ząbek wskakuje do połowy palety ( albo paleta do połowy zęba) , To wszystko przy wychyleniu w prawo.

 Po czym zaczep wraca w lewo i "dokańcza przesunięcie kotwicy.

 Wygląda to jak "podwójne taktowanie w lewo ...

W prawo jest OK.

 zmienaiłem położeni kotwicy mimośrodem i inaczej ustawić juz nie potrafię, bo albo się zartrzymuje na szczycie zęba, lub praktycznie koo prrzelatuje pod kotwicą...

czym, jak  wyregulować by ten objaw zniknął..

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję naprawy :D

Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałam ale u mnie wychwyt pracuje podobnie. Próbowałam regulować ale skutek był jak u Ciebie. Zostawiłam "żeby było jak było" i bezproblemowo od tamtej pory idzie, nawet w miarę dokładnie jak na roczniaka. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Plaga jakaś z tymi źle ustawionymi wychwytami. 170 stopni to bardzo skromnie. Mój kręci w porywach do 400 stopni i dobrze trzyma czas.

Musisz jeszcze spróbować regulacji widełkami.... Może trochę do góry.

Ja nie trzymam się ściśle wytycznych podanych w książce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Bartek, Twoje zegary to rakiety :D

 

Chyba każdy ma takie zegary na jakie zasługuje ;)

Mkl1 - oby Tobie poszło lepiej niż mi :D

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ten film Ci pomoże. To raczej taki sam mechanizm jak Twój

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fotki ze stołu operacyjnego:post-110630-0-74417500-1583049954_thumb.jpg

po złożeniu.

post-110630-0-23242300-1583049980_thumb.jpg

 

Zawieszką iśe nie przejmujcie.

 Została wczoraj wykonana na potrzeby testu z dwuch krażków mosiężnych ( nie napiszę jakich, bo podobno nie wolno ich używać  do innych celów :) )

 

docelowo zrobię ładną i funkcjinalną :)

 

Dzięki, za film

 Chciałem zamieścic filmik , jak mój tyka, ale "slinik forum" nie "wpóścił"

 Mój ma właśnie takie "tyknięcia" to znaczy, że to moje przewrażliwienie.

 Jedynie "mocniejsze= wyraźniejsze w ruchu w lewo.

 

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tyknięcie mocniejsze w lewo to prawdopodobnie kotwica z nisko na mimośrodzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję :)

Znaleźć te ,,coś,,  , czyli problem , to podstawa . Muszę się przyjrzeć w moim, bo gdzieś , też może być brak luzu . No ale to później .... czeka w kolejce ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

To tyknięcie mocniejsze w lewo to prawdopodobnie kotwica z nisko na mimośrodzie

sprawdzę, ale jak ruszę mimośród,tak by było m"mniejsze" to koło potrafi" przelatać pod kotwicą.. B)

 popraxuję dzisiaj...

Mam takie fotki przed i po. Oczywiście jest to jeden zegar który przeszedł metamorfozę.

Czy ten lakier to jakieś cudo, czy normalna emalia?

 chcę zdjąć ten brudny i podrapany.

 ALE dostałęm wytyczne.... :D:ph34r:

 MA być W TYM SAMYM KOLORZE.. ( tak, jak bym się znał na kolorach :) ) :ph34r:

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ruch mimośrodem musi być bardzo minimalny. Może trzeba też ustawić same palety żeby były poprawne spoczynki. Parametry pracy tego wychwytu są nieco inne w porównaniu do zegara ściennego. W roczniakach jest większy spoczynek i większy kąt inpulsu. Kątów inpulsu raczej nie zmieniaj bo są zapewne fabryczne, ale spoczynki możesz ustawić poprawnie przez wysunięcie palet (wystarczy jedną paletę ruszyć)

 

Użyłem zwykłego lakieru akrylowego w sprayu

Edytowane przez longcase1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

No to farba zdjęta, poskładany :)

ps. przekonałem, że musi tak zostać, aż..... ewentualnie znajdę taką farbę = w takim kolorze... :)

co raczej nie jest możliwe, bo to było późniejsze malowanie czymś (???)

 

 pod powierzchnią farby był stary werniks/szelak/

 Pomalowane było, ponieważ tam gdzie kiedyc powłoka szelaku się starła, zaśniedział...

 

no OK

 fotki

post-110630-0-97429400-1583069336_thumb.jpgpost-110630-0-53862600-1583069355_thumb.jpg

 nie wiem dlaczego silnik forum "przekręca" fotki ???

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te zegary były malowane fabrycznie w ten sposób.

Osobiście uważam że bez tego malunku też jest dobrze a może nawet lepiej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękny, ładnie zrobiony, mi bardzo się spodoba bez tej farby.

Na zdjęciu nad zegarem, co to za machina, jakaś samoróbka, do czego służy?

Odnośnie obróconych zdjęć, to musisz przed dodaniem obrócić, wrócić do pionu i zapisać, wtedy wejdzie Ci prosto, było o tym w temacie o dodawaniu zdjęć.

Pozdrawiam Jacek


"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi też bardziej taki "goły" się podoba :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Te machiny to:

to co tam widać zpkrętłem i końcówką, to ręczny dozownik prochu,

 to drugie to waga uchylna do ważenia prochu z dokładnością do 0,1 graina czyli do 0.006479891g :) waży każde ziarenko prochu...

mój stolik to zarówno stolik  do elaboracji, rusznikarski i nazwijmy to "zegarmistrzowsk"i....

 

 stolik jest wypoziomowany i podparty aż w 6 miejscach, by był stabilny..

 no niestety nie mam woływu na przechylanie się budynku, co na Śląsku i to jeszcze nad wyrobiskiem, jest normalne...

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienia, to z korbką wygląda jak jakaś polerka.

Pozdrawiam Jacek


"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Her. HERR spieszy dość mocno

 od uruchomienia po poskładaniu ok 14 przyspieszył już jakies 15 minut.

 Ile obrotów śrubą opóźniająca wykonac na przykładowe 5 minut?

 Nie chciałbym przesadzić, bo z drobnej regulacji  będzie zabawa na kilka dni.. :(

 tak z doświadczenia poproszę.. :)


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o to chodzi, o ta zabawę kilka dni, kilka tygodni. Żeby gonić, a nie tylko złapać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Mam za dużo zegarków :) i nieubłaganie wskazują mi upływ czasu, którego mi zawsze brakuje :)

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję i zapytam jakie Kolega ma odczucia po zabawie z pierwszym roczniakiem.

On jest bezdomny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Został zaakceptowany i dostanie swoje miejsce na eklektycznej bieliżniarce  :)

 Jeszcze kilka poprawek:

 -zawieszka... taka ładniejsza, bo tą zrobiłem "po kowalsku, byle było na czym zawiesić wahadło do sprawdzenia.

- postanowiłem też pomalować kolumienki na czaerno :) 

-no i dorobić nóżkę, bo jest ze śruby imbusowej :) :)

-no i oczywiście szklany klosz bo ten przybył z plastikiem firmowym "kundo"

No a teraz może następny... ????


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak! Następny :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Tak, tak! Następny :D

Nie podpuszczaj, bo dostanę bana na zegary , tak , jak wcześniej na szable i gewery :(

 bo podobno mieszkanie ma swoją pojemność jak powiada moja małżowina

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.