Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
machlo

Wódka

Rekomendowane odpowiedzi

Budżet to taki między 20-30 w hurcie. Nie bardzo widzę sens wydawania więcej na wódę.

 

W sumie też na weselach od jakiegoś czasu, to preferuję pić wino albo drinki i dlatego będzie barman z własnym alkoholem oprócz wódki, którą trzeba mu dostarczyć.

Tak czy siak może trochę pójść wódy albo w czystej postaci, albo w drinkach.

No do drinow to imo szkoda przepłacać.

Ale jak czysta, to spróbuj tego Stumbrasa - jest naprawdę dobry! W budżecie się spokojnie zmieścisz.


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stumbrasa zdarzyło mi się pić kilka razy i w sumie wódka, jak wódka - fakt, że IMO lepsza od Wyborowej, bo nie wali alkoholem i nie piecze aż tak. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stoję przed wyborem wódy na wesele i rozważam na ten moment trzy możliwości:

Bjorn z BZK Alco

Starosta wyprodukowana dla M&P przez Polanin

Ogiński z Polmosu Bielsko Biała

 

Czy ktoś może konsumował te wódki ostatnio i coś może powiedzieć na ich temat? Która z nich będzie najbardziej pijalna i łagodna, a na drugi dzień nie będzie poniewierać? :)

 

Ogiński to nie wódka, to wynalazek pędzony na kukurydzy. Niczym burbon. I tak jak burbon - niektórym smakuje, a innych odrzuca. Rzecz nie w tym, że akurat mnie odrzuca, tylko w tym, że może odrzucać gości weselnych. Nie ryzykowałbym.

Bjorn - wódka jak wódka. Piłem raz, myślałem że to coś w rodzaju "Targowej", a to było "premium". 

Starosta - mój krąg znajomych w "weselnych" latach poleca ją sobie nawzajem i chyba najczęściej ją na weselach pijam. Smaczna.

 

Najczęściej podawany jest zresztą mix: droższy zbożowy Starosta i jakaś tańsza ziemniaczana (najczęściej Luksusowa) w stosunku 1:2. Oficjalnie dlatego, żeby koneserzy mogli wybrać smak, a faktycznie - żeby zaoszczędzić kilka stówek, ale nie wyjść na dziada. Przed północą wszyscy podziwiają Starostę, a po północy wszyscy piją Luksusową i są szczęśliwi :D


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amundsen jeśli wódka może być dobra to ta jest dobra, delikatna. Warunek schłodzona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozważ jeszcze zakup Nemiroff Delikat, jeżeli schłodzona to naprawdę jest łagodna. Raczej bez objawowa :D (dla większości) na następny dzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ruski Standrd albo Ruski Standard platinum :D


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm...

To jakby we Francji zastanawiali się czy podać wino australijskie czy z Kalafiornii. ;)

Niemiroff to marka promowana i niczym nie wyróżniającą się. Stumbras - Litewskie produkty omijam - jak oni nasze. 

Wódkowym potentatem jesteśmy. Oczywiście kwestia ceny. Belvedere jest super - ale na wesele drogi bo dużo trzeba. 

Moim zdaniem Wyborowa to przyzwoita jakość rozsądna cena. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście Ruskiego Standarta jak i Luksusową bardzo lubię, niemniej na mój post powyżej należy patrzeć z lekkim przymrożeniem oka ;)


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wywar

Jak juz pisalem, kupic duzo bo poco pozniej dwa razy chodzic ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A, ja polecam Bolsa, miałem na swoim weselu i na prawdę super się sprawdziła.

Arek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Połączenie haseł "wódka" i "super się sprawdziła" - tyle myśli na raz  :lol:

Kiedyś dawno temu z kumplami pijało się "krakowską" - też działa tak, jak tego oczekiwaliśmy  :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Połączenie haseł "wódka" i "super się sprawdziła" - tyle myśli na raz :lol:

Kiedyś dawno temu z kumplami pijało się "krakowską" - też działa tak, jak tego oczekiwaliśmy :P

Jak ktoś chce, żeby była łagodna, bezobjawowa i dobrze wchodziła, to niech pije Cisowianke albo Krople Beskidu. :D

A wódka to ma SPONIEWIERAĆ :P

Jak Vistula na przykład (kosi, młóci i chłopa wywróci) :o

BTW pamięta ktoś jeszcze tę markę ? :D

Edytowane przez Tadzik01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Wydawało mi się, że piłem wszystkie wódki z naszego rynku ale jak widać się myliłem albo...zwyczajnie nie pamiętam :P

Na pewno odradzam Żubrówkę Białą bo to najgorsza wóda na rynku. Ja mam prucie po niej murowane.

Najczęściej piję Wyborową i nie przedawkowana tzn wypita w ilości max litr na głowę nie spowodowała u mnie nigdy efektów ubocznych, łeb tez nie nawala następnego dnia.

Stocka zapamiętałem jako ostrą wódkę, niezbyt przyjemną w smaku. O dziwo 2 razy piłem Baczewskiego i raz strasznie się nią strułem..a następny dzień był naprawdę zły. Byłem zaskoczony bo tego bym się po niej nie spodziewał.

Reszta wódek wchodzi mi w zasadzie liniowo. Na imprezach rodzinnych - tzn mojej przyszłej rodziny :D pijam wódki niemal jak grzańce...prosto z barku i nigdy mi nic nie było. Z takich tanich a naprawdę dobrych wódek polecam Krupnik....bardzo uczciwa wódka...ale na wesele to może za mało prestiżowa :-) Ukraińskie wódki też generalnie są dobre jakościowo, podobnie Litewskie.

Wybieraj ceną i kształtem butelki :-) jak będzie lodowata to nikomu ne zaszkodzi wszyscy będą chwalili...jak będzie stała non stop na stołach ciepła to opinie mogą być różne.

 

W ogóle to ciężko oceniać pojedyncze wódki bo zwykle pija się kilka różnych po sobie ;-)

 

PS. Tak w ogóle to ja tez się żenię w Listopadzie....:-( :-) :(:P

 

PS.2 aaa przypomniałem sobie jeszcze jedną wódkę którą się strułem...Smirnov ale to był zakup na Malcie.....wiecie duszno...klimat średni do picia wódek. Byliśmy w kryzysie bo zapasy Wyborowej zakupionej na lotnisku uległy wyczerpaniu...stała jedna jedyna wódka na najwyższej półce w sklepiku zakurzona....możliwe, że miała ze 30 lat :P czekała na nas. Litrowa...wypiłem z kolegą 3/4, mi sparaliżowało lewą stronę twarzy a koledze odjęło nogi :D

Edytowane przez QuadrifoglioVerde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Połączenie haseł "wódka" i "super się sprawdziła" - tyle myśli na raz  :lol:

Kiedyś dawno temu z kumplami pijało się "krakowską" - też działa tak, jak tego oczekiwaliśmy  :P

Zależy kto czego oczekuje po wódce :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Picie wódki to wprowadzanie elementu baśniowego do życia - więc bajecznych wspomnień. Czasami bajeczne są ale wspomnień nie ma  :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krupnik - dwa razy zamarzła mi - co świadczy o jej "uczciwości" co nie zgrywa si z tym co napisał Marcin ;)

Naprawdę. Dwa razy w sporych odstępach czasu zmrożona na ok -15 stopni C miała kryształki lodu. Nędza straszna. Uczciwa wódka w okolicy -25 zaczyna się ścinać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Jak krupnik - to tylko zupa! Wódka jest słaba, ma ostry smak i boli po niej głowa.

Edytowane przez Wacor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krupnik - dwa razy zamarzła mi - co świadczy o jej "uczciwości" 

x2

Jagermeister przy -18'C ma 0.5 cm lodu ale na zewnątrz butelki a w środku idealnie płynny. Jeśli tak gęsty trunek (nawet nie ma tyle % co wódka) daje radę a wódka nie, to coś jest podejrzane 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krupnik - dwa razy zamarzła mi - co świadczy o jej "uczciwości" co nie zgrywa si z tym co napisał Marcin ;)

Naprawdę. Dwa razy w sporych odstępach czasu zmrożona na ok -15 stopni C miała kryształki lodu. Nędza straszna. Uczciwa wódka w okolicy -25 zaczyna się ścinać. 

 

Możliwe, ja akurat Krupnika pijałem tylko ciepłego. Takie upodobania ma gospodarz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa dyskusja... ale to tylko wódka Panowie... ;)

 

Taki "klasyk" mi się przypomniał (mam tel Lp na kasecie i ciągle go można posłuchać - po tylu latach) :)

 

https://www.youtube.com/watch?v=fL5Ec1ecfno


CZAS to najcenniejsza rzecz, którą człowiek może stracić. /Teofrast/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Chwalę sobie  :)

post-34987-0-71533200-1584802674_thumb.jpg

post-34987-0-59622900-1584802687_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I słusznie, bo dobra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Prawda, szczególnie jak trzeba się mierzyć z czymś takim, w wykonaniu ucznia II klasy SP ;-)

post-34987-0-70082300-1584803840_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stoję przed wyborem wódy na wesele i rozważam na ten moment trzy możliwości:

Bjorn z BZK Alco

Starosta wyprodukowana dla M&P przez Polanin

Ogiński z Polmosu Bielsko Biała

 

Czy ktoś może konsumował te wódki ostatnio i coś może powiedzieć na ich temat? Która z nich będzie najbardziej pijalna i łagodna, a na drugi dzień nie będzie poniewierać? :)

Ja na wesele wziąłem Wyborową, ponieważ ją lubię. Umiarkowanie czuć smak wódki, więc wiem co piję i jest w przystępnej cenie.

 

Baczewski wg mnie jest przereklamowany i nie wart swojej ceny. Bociana nigdy nie piłem, ale jakoś mi ta ekspresowa droga od powstania do uznawania są za jakiś szał, to się nie podoba. Może kiedyś spróbuję.

 

Najczęściej zabieram ze sklepu czyste Wyborową, Absoluta, Finlandię, Dębową. Nieraz, ad hoc Krupnik, Żołądkową, Żubrówkę by po prostu napić się wódki. Kiedyś Maximusa, Stolichnaya - jak ją zobaczę, b. dawno temu Smirnova jak był prawdziwym S. i Siwuchę b. dawno temu być poczuć "klimat".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chwalę sobie  :)

Ruski Standard jest bardzo dobry, platinum wg mnie, trochę jeszcze lepszy. Jedna z lepszych wódek dostępnych na rynku


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.