Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość smutny80

zegarek a.lange & söhne glashütte 1/sa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość smutny80

  jest uzywany ,po wygladzie paska i calego zegarka stwierdzam ze ma okolo 5 lat .. koperta wyglada mi stalowa .samo wykonanie, chodzacy mechanizm na tarczy dwie literki AL na koronce ,  ..na pokrywie napis DOPPELDFEDEERHAUSAB SWISS  made a.lange&söhne glashütteI/saauf ....pokrywa wykonana pol na pol szklo metal...przez szkielko widoczne jakies latajace whadlo a pod nim  mechanizm, tarcza czarna ,pasek czarny skorzany, wygrawerowane logo na nim i na zapieciu samo LANGE wskazowki niebieskie?na czarnym tle malo widoczne..jestem ciekaw czy to oryginal ..ciotka narzeczonej dala jej jako prezent dlamnie ..i wydaje mi sie ze niemiala pojecia o jego wartosci oczywiscie jesli to oryginal ..zdjecia dolacze jutro zrobie przy swietle dziennym ..niestyty niewidze modelu zegarka porywy nie umie zdjac mocno siedzi boje sie ze  rozwale

Edytowane przez smutny80

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny80

co sadzicie?

post-112120-0-11245400-1582850790_thumb.jpg

post-112120-0-37006900-1582850801_thumb.jpg

post-112120-0-70775000-1582850814_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic nie wart;"ciotka narzeczonej", hi, hi podziękuj jej pięknie  :lol: 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny80

heheh totalnie nic?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heheh totalnie nic?

 

Szanowny Kolego. Obejrzyj sobie na YT oraz np stronie Lange jak wyglądają zegarki Lange. To jest kunszt w tej branży, najwyższa jakość, mechanika artystyczna. To co widać na zdjęciach to totalny szajs wykonany za miskę ryżu. Nawet ciężko to nazwać podróbką, bo Lange nigdy nie wykonał modelu o podobnym wyglądzie, czyli Chińczyk nawet nie próbował podrobić czegoś, co rzeczywiście istnieje. Zadaj sobie też pytanie, czy i jak ciotka mogła wejść w posiadanie zegarka, który najczęściej kosztuje minimum kilkanaście do kilkudziesięciu tysięcy euro.


Kto rano wstaje ten leje jak z cebra...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety to niskich lotów podróbka.


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciotka narzeczonej dala jej jako prezent dlamnie ..i wydaje mi sie ze niemiala pojecia o jego wartosci oczywiscie jesli to oryginal ..

miała pojęcie o wartości ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Występuje pewna analogia przy pokazywaniu takich wynalazków; im gorsza fotka, tym więcej ryżu w ryżu.

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesteście pewni? Skoro jest chodzący mechanizm na tarczy a z tyłu latające wahadło to może jest ok? Widziałem kiedyś takie coś już w Internecie. Jeśli ciotka ceni sobie narzeczonego bratanicy/siostrzenicy, to czemu nie miałaby zrobić takiego prezentu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ciotka ceni sobie narzeczonego bratanicy/siostrzenicy, to czemu nie miałaby zrobić takiego prezentu?

Zazdrość przez niektórych przemawia :o

Czysta, ludzka, bezinteresowna zazdrość :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny80

mieszka w gubinie sprzata u niemcow sadzilem ze mogla wejsc jakos w posiadanie oryginalnego :P ..w srodku niema kwarcu ani baterii...sam mechanizm .

Edytowane przez smutny80

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może jednak ori??


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, pisałem przecie, że jak lata to wahadło, a teraz jeszcze Kolega sprawdził, że nie bateryjny, to zaczyna wyglądać to dobrze - no i wiadomo, że jak z Niemiec, to raczej prawilny, co innego z Azji gdzieś...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiecie że to nieładnie? a może już wydatki są planowane pod to?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety kolega Smutny stanie się jeszcze smutniejszy ;-D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

100% oryginał...co widać, słychać i czuć...przez monitor czuje zapach najtanszych chińskich trampków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie! Trochę litości dla pytajacego. W końcu "ciotki narzeczonej" jeszcze nie mieliśmy.

P.s. A kto by nie nie chcial dostać Langa niech pierwszy rzuci kamieniem :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeca Kolega zasugerował jak - sprzątała u Niemca i weszła

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to Kolega Staruszek gdzieś zamieścił: d...a, d...a, d..a...

Kończymy.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.