Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kiniol

odezwa...

Rekomendowane odpowiedzi

No nie. Żaden personalny atak. Mam Cię za bardzo fajnego człowieka, mimo ze nie znamy się w realnym świecie. No i wniosłeś na forum mnóstwo ciekawych zegarów. Znowu coś złego narobiłem, było się nie odzywać. Ale tak mi żal, że zostałem już tylko obserwatorem i wrednym komentatorem. No i wtedy mi się wyrywa:

 


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shreku drogi, to nie jest tak okropnie serio, po prostu niechcący wlazłeś w nutkę dawno przebrzmiałą, co się przewaliła jakiś czas temu przez nasze forum i narobiła nieco zamieszania. Głównie dlatego, że część koleżeństwa zbyt sieriozno podeszła do tematu (sorry 🙃), a potem to już poleciało 😀

Nie wyciągaj proszę zbyt pochopnych wniosków, te wszystkie określenia były delikatnymi heheszkami dotyczącymi starej dyskusji. Nie Ciebie!

Nikt się tu nie buduje czyimś kosztem, nikt nie zakłada Twoich złych intencji, nikt Cię nie ocenia.  Podśmiewaliśmy się sami z siebie, a Ty wziąłeś to osobiście. Najlepiej już tego nie ciągnąć, skoro zaczynają padać gorzkie słowa. Przepraszam Cię, uwierz, to nie było przeciwko Tobie i już lepiej nic nie wyjaśniać i nie ciągnąć tematu. Wziąłeś kolorowe fajerwerki za kartacze. My tu już z sobą tyle czasu siedzimy, że zamiast opowiadać cały dowcip- często mówimy: "kawał numer 37" i cały stolik się śmieje.

Nie gniewaj się, uznaj sprawę za wyjaśnioną i bez urazy proszę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra, wracam do osi tematu, stoi u kolegi taka maszkara, dostal go od ziecia z rodziny ksiazat z Ebersburga, moim zdaniem

to jakas praca czeladnicza (gesellenstück) vorderzappler, napewno nie wyrob seryjny, blachy mosiezne zbyt cienkie i wachliwy, ale fajny i chodzi.

Jak kogos interesuje moge zrobic lepsze foty.

Pozdrawiam.

IMG_20160928_182058.jpg

IMG_20160928_182122.jpg

IMG_20160928_182142.jpg

Edytowane przez ondra1955

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ooo i coś wyjątkowe :)

Ooo i coś wyjątkowe :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, ondra1955 napisał:

to jakas praca czeladnicza

 Chciałbym umieć coś takiego popełnić....

Szpindlaka nie potrafię naprawić, (Męczę się nad osią  i nie potrafię jej odtworzyć..... ), a co dopiero zrobić zegar od "zera"

 

 

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, ondra1955 napisał:

Jak kogos interesuje moge zrobic lepsze foty.

 

czy kogoś interesuje czy nie za dodatkowe foto bana nie będzie :P

 

a oko każdy zawiesi 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na napęd austriacki... lub austro-węgierski zdaje się być... Chociaż wyrób na niemiecki wygląda...

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegar z wahadłem torsyjnym i z roczną rezerwą chodu. 

Posiada włos o długości około 6 cm a całe zawieszenie wahadła składa się z dwóch części, jedna część ma około 6 cm druga około 20 cm i jest częścią sztywną zawieszenia wahadła. Widełki znajdują się na połączeniu włosa z częścią sztywną zawieszenia wahadła. 

Regulacja chodu jest zamontowana na górnej zawieszce i polega na skracaniu lub wydłużaniu czynnej długości włosa, ale od góry. 

 

Jeżeli ktoś z Państwa mi pokaże że takowy również posiada, czyli ma brata bliżniaka, to dostanie ode mnie w prezencie 1000 zł.:)

 

20210114_231347.jpg

20210114_231717.jpg

20210114_231320.jpg

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, shreq napisał:

Odkopię ten temat i dołączę się do odezwy kol. Kiniola. Pokażcie Panie i Panowie jakiś ciekawy zegar albo chociaż jego część.

 

Jest już tak pospolicie że zaczynam żyć historią nieotwartego Zenita:D

 

Pozdrawiam:rolleyes:

Poplułem monitor :lol: Ludzie, więcej luzu, podchodzicie do wszystkiego zbyt poważnie ;)

Piękne okazy, niestety nie mam żadnego, a tego szpindla od kolegi shreq to zazdroszczę jak diabli :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No Marian to pokazałeś cacko.

Nam nadzieję że twoje.

Wiesz może gdzie można kupić takie długie włosy. 

Pozdrawiam 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, old time napisał:

No Marian to pokazałeś cacko.

Nam nadzieję że twoje.

Wiesz może gdzie można kupić takie długie włosy. 

Pozdrawiam 

Zegar jest mój, stoi w mojej zegarowni. Zdjęcia robiłem dzisiaj wieczorem w kuchni na stole bo tam mam lepsze światło. :)

Ten roczniak ma sam włos długości około 6 cm, druga część zawieszenia wahadła jest częścią sztywną i ma około 20 cm. 

Nie mierzyłem grubości włosa bo nie miałem takiej potrzeby. 

Zegar bardzo ładnie chodzi i dobrze trzyma czas. 


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, dziadek napisał:

Zegar z wahadłem torsyjnym i z roczną rezerwą chodu. 

Posiada włos o długości około 6 cm a całe zawieszenie wahadła składa się z dwóch części, jedna część ma około 6 cm druga około 20 cm i jest częścią sztywną zawieszenia wahadła. Widełki znajdują się na połączeniu włosa z częścią sztywną zawieszenia wahadła. 

Regulacja chodu jest zamontowana na górnej zawieszce i polega na skracaniu lub wydłużaniu czynnej długości włosa, ale od góry. 

 

Jeżeli ktoś z Państwa mi pokaże że takowy również posiada, czyli ma brata bliżniaka, to dostanie ode mnie w prezencie 1000 zł.:)

 

20210114_231347.jpg

20210114_231717.jpg

20210114_231320.jpg

Ładna  sztuka  mimo  wielun prób nie  znalazłem nic  na jego  temat,to  może  być  którys  z  niemieckich,wykonano  jedna  sztuke  dla  celów  patentowych  i slad  zaginał ,znamy  juz  taki  przypadek.Mocowanie  tarczy  niestandartowe,wychwyt  podobny  do  tych  w  budzikach jak dobrze  widze .


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No masz!🤣 Ja naprawdę odebrałem to osobiście, przecież nawet emotki miały złe miny😁 A jak zobaczyłem babcię z karabinem, to włączył mi się system obronny. To i tak dobrze że miałem wczoraj dobry dzień i nie włączył się ,,agresor"

 

O całej, byłej historii nic nie wiedziałem, to i skojarzeń żadnych mieć nie mogłem. (Chętnie bym poczytał tylko gdzie?)

 

Ale przynajmniej się dowiedziałem że potraficie być mili😁🤣. Myślałem że historia nieotwartego Zenita żyje swoim życiem poza forum, a ja poruszyłem drażliwy temat. Sam mam dwie, a miałem trzy kieszonki których nie dałem rady otworzyć. Cieszę się że rozruszałem trochę ten dział, i to nie moim kosztem a dzięki mnie😁

 

 Zegary super, o roczniakach wiem niewiele ale cieszy oko. Natomiast szpindlak, bajka! Koła koronowe w zegarach są dla mnie afrodyzjakiem😄 Teraz obowiązki, ale potem napiszę co nieco o tych chodzikach, bo kiedyś zgromadziłem trochę informacji na ich temat.

 

Miłego dnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem i przeczytałem!🤣

Ależ Wam musiało się nudzić🙃.

 

Tego tematu jednak bym bronił, bo nie ma innego, który by nie koncentrował się na jednym typie zegarów. Przecież ciekawa nie musi być konstrukcja zegara, ale jego historia.

 Kto z nas pomyślał kiedykolwiek że caplerek pokazany przez kol. ondra1955, to początek kariery zawodowej większości zegarmistrzów z przełomu VIII i XIX w. Dla czego przybierały tak różne formy, czasami odległe od przyjętych kanonów?. Ilu rzemieślników wyciągnęły z biedy i jaki wpływ miały tradycje na ówczesny stan rzeczy?

Uwielbiam historię, a tą ,,niespisaną" w szczególności . Może ona mija się czasami z prawdą czy faktami, ale każdy kto ją opowiada i przekazuje dalej dodaje coś od siebie.

 

 Mam to szczęście że Kraków jest bogaty w muzea i biblioteki w których można znaleźć dokumenty cechowe, wręcz całe lady cechowe z dokumentacją i rocznikami opisującymi wydarzenia z życia rzemieślników, i zasady według których funkcjonowali.

 

 Czuję się patronem tego tematu, bo mimo że go nie założyłem, to jako jedyny brałem czynny udział, bez żadnych podtekstów i nieświadom całej akcji.

Fakt że narodził się w bólach, tylko dobrze wróży😉

 

Ps. Zbierałem też ,,POSPOLTIKI" (czytam, czytam Pani Yodek🤣) i miałem ich tyle że nawet Pan Szajerka był by zdziwiony😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super 🤩

 

Unikatowe zegary i ich historie są solą kolekcjonowania.

A przy okazji nie wzgardzając fascynacji maluczkich, kochających swoje taśmowe "okazy" - łączyć jednych i drugich. (Zazdroszczę niebyłej już kolekcji pospoltików ☺️).

 

P.S. Jestem przeczulona na hasła "nudne/pospolicie" itp. 😆🖐️.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 14.01.2021 o 23:08, dziadek napisał:

Zegar jest mój, stoi w mojej zegarowni. Zdjęcia robiłem dzisiaj wieczorem w kuchni na stole bo tam mam lepsze światło. :)

Ten roczniak ma sam włos długości około 6 cm, druga część zawieszenia wahadła jest częścią sztywną i ma około 20 cm. 

Nie mierzyłem grubości włosa bo nie miałem takiej potrzeby. 

Zegar bardzo ładnie chodzi i dobrze trzyma czas. 

Czy wiadomo kto zrobil ten zegar?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, old time napisał:

Czy wiadomo kto zrobil ten zegar?

 

 

W dniu 15.01.2021 o 06:30, janekp napisał:

Ładna  sztuka  mimo  wielun prób nie  znalazłem nic  na jego  temat,to  może  być  którys  z  niemieckich,wykonano  jedna  sztuke  dla  celów  patentowych  i slad  zaginał ,znamy  juz  taki  przypadek.Mocowanie  tarczy  niestandartowe,wychwyt  podobny  do  tych  w  budzikach jak dobrze  widze .

 


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytalam co napisal Kol.Janekp ale moze Marian jako wlasciciel wie cos wiecej o tym zegarze.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli Janek czegoś nie wyszperał, to tym bardziej nikt inny nie miał szans...


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, old time napisał:

Czy wiadomo kto zrobil ten zegar?

 

Ponad rok szukałem na jego temat jakiejkolwiek informacji i niestety nic nie znalazłem. 

W ubiegłym roku przesłałem zdjęcia Kol. Jankowi i poprosiłem o wykorzystanie Jego możliwości. Niestety Janek też nie znalazł żadnych informacji na temat tej konstrukcji. 

Zegar wcześniej był podobno wieloletnią  własnością kolekcjonera zegarów i znaczków pocztowych, z tym że znaczki pocztowe były dominujące w jego kolekcji. Po jego śmierci wszystko odziedziczył syn i ja od syna go kupiłem. 

Ojciec tego Pana podobno zegar zakupił w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku i sam go naprawił i uruchomił.

Zegar został zakupiony na terenie Niemiec. 

Zegar oryginalnie miał inne wahadło które się zagubiło podczas przenoszenia masy spadkowej do syna. 

Ponieważ zegar odbierałem od sprzedawcy osobiście, więc sprzedawca bardzo dokładnie opisał mi wygląd oryginalnego wahadła. 

Oryginalne wahadło było bardzo proste, miało tylko dysk bez rzymskiej śruby i ciężarków, a środkowy trzpień miał długość około od 15 do około 20 cm i był w kształcie stożka. Wahadło wisiało nad podstawą około 2 do 3 cm.  

Zrobiłem próby na wahadle od JUF-a  które ma 349 gram i zegar nie bardzo chciał ruszyć. Ożył przy 420 gramach, a właściwy chód uzyskał przy 460 gramach. Przy 460 gramach idealnie działa również regulacja chodu na czynnej długości włosa. 

Wahadło będę dorabiał nowe.

Szukam na temat tej konstrukcji jakiejkolwiek informacji, więc Szanowni Koledzy, jeżeli gdziekolwiek coś podobnego zobaczycie, to dajcie mi bardzo proszę znać. 

Oczywiście za pokazanie brata bliżniaka daję 1000zł. :) 

 

Edit. Przekładnia wskazań ma boczny napęd i jest w całości osadzona na półmostku, co pozwoliło zawiesić wahadło pomiędzy przednią płytą a tarczą. 

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic prostszego. Wystawić na NAWCC i schować 1000zł do kieszeni. 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, kumite napisał:

Nic prostszego. Wystawić na NAWCC i schować 1000zł do kieszeni. 

Pozdrawiam

Mam taki zamiar, ale dopiero jak dorobię nowe wahadło.


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest to bardzo nietypowy roczniak i raczej pojedynczy egzemplarz. Może podpowiesz parę uwag pod kątem możliwych awarii ,potencjalnej eksploatacji przez amatora. Jeżeli jest to rzeczywiście prototyp, to czyj i po rozpoznaniu potencjalnych wad można rozpoznać, czy byłby sprzedawalny w większych ilościach. Jak z cylindrami, pomysł był, ale później upadł, raczej z powodu komercji.

 

Pozdrawiam

 

ps dobrze ,że więcej nie proponujesz bo już by dorobili takowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

9 godzin temu, tarant napisał:

Jeżeli Janek czegoś

 

nie wyszperał, to tym bardziej nikt inny nie miał szans...

O  przesadzasz ,ja zdaję  sobie  sprawę  z  tego  ze  chłopaki  z  NAWACU  ,MUN  czy  Kangur  wiedzą dużo  dużo  więcej.

2 godziny temu, dziadek napisał:

Mam taki zamiar, ale dopiero jak dorobię nowe wahadło.

Wtedy będzie  mozna zapytac  oficjalnie  co  to ,może  ktoś  coś  już  widział  podobnego

2 godziny temu, kumite napisał:

Nic prostszego. Wystawić na NAWCC i schować 1000zł do kieszeni. 

Pozdrawiam

Pewnie  taki  będzie  finał 😀Na  razie  uzgodnilismy że  temat  nie idzie  dalej  bez  wiedzy  Dziadka  więc  nie  było zapytań w  innych kierunkach.

 

9 godzin temu, old time napisał:

Czytalam co napisal Kol.Janekp ale moze Marian jako wlasciciel wie cos wiecej o tym zegarze.

 

Rozmawialismy długo  o  nim,mamy pewne  domysły  ...


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, dziadek napisał:

Ponad rok szukałem na jego temat jakiejkolwiek informacji i niestety nic nie znalazłem. 

W ubiegłym roku przesłałem zdjęcia Kol. Jankowi i poprosiłem o wykorzystanie Jego możliwości. Niestety Janek też nie znalazł żadnych informacji na temat tej konstrukcji. 

Zegar wcześniej był podobno wieloletnią  własnością kolekcjonera zegarów i znaczków pocztowych, z tym że znaczki pocztowe były dominujące w jego kolekcji. Po jego śmierci wszystko odziedziczył syn i ja od syna go kupiłem. 

Ojciec tego Pana podobno zegar zakupił w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku i sam go naprawił i uruchomił.

Zegar został zakupiony na terenie Niemiec. 

Zegar oryginalnie miał inne wahadło które się zagubiło podczas przenoszenia masy spadkowej do syna. 

Ponieważ zegar odbierałem od sprzedawcy osobiście, więc sprzedawca bardzo dokładnie opisał mi wygląd oryginalnego wahadła. 

Oryginalne wahadło było bardzo proste, miało tylko dysk bez rzymskiej śruby i ciężarków, a środkowy trzpień miał długość około od 15 do około 20 cm i był w kształcie stożka. Wahadło wisiało nad podstawą około 2 do 3 cm.  

Zrobiłem próby na wahadle od JUF-a  które ma 349 gram i zegar nie bardzo chciał ruszyć. Ożył przy 420 gramach, a właściwy chód uzyskał przy 460 gramach. Przy 460 gramach idealnie działa również regulacja chodu na czynnej długości włosa. 

Wahadło będę dorabiał nowe.

Szukam na temat tej konstrukcji jakiejkolwiek informacji, więc Szanowni Koledzy, jeżeli gdziekolwiek coś podobnego zobaczycie, to dajcie mi bardzo proszę znać. 

Oczywiście za pokazanie brata bliżniaka daję 1000zł. :) 

 

Edit. Przekładnia wskazań ma boczny napęd i jest w całości osadzona na półmostku, co pozwoliło zawiesić wahadło pomiędzy przednią płytą a tarczą. 

Dziekuje bardzo za informacje

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.