Koronawirus a zegarki...

[van gunt 1027]

Zwalniają - to będą zatrudniać. Ktoś upadnie, ktoś zarobi. Cytując klasyka: z tego bałaganu będą pieniądze do wyjęcia.

A co do branży to nie sądzę żeby położyło się to na nią dużym cieniem. Będzie wahnięcie i wszystko wróci do normy. Ale ktoś może tego wahnięcia nie przeżyć.

[Gość mrovka]

A jak spadną i byle chmyz będzie mógł kupić Rolexa... Ale jaja

 

To jest akurat dobra wiadomość - jak będzie apokalipsa to najlepiej mieć wtedy dwa zegarki.

Jakieś fajne Casio z panelem słonecznym i jakiegoś taniego //moze być ten rolek// automata na wypadek wybuchu impulsu magnetycznego 

 

Komentarz podszyty ironią... Hieny forumowe

 

Trzeba uważać co się pisze - tutaj każdy wypatruje u każdego  jakiś potknięć //żartobliwy sarkazm//

 

Tym razem jeszcze nic się nie zmieni. Chwilowo będą problemy, ale wszystko odbije ze zdwojoną siłą, to będzie dobry czas dla gospodarki. Do czasu...prawdziwego kataklizmu

 

Piszac prawdziwy kataklizm - masz na myśli mutacje ? 

Bo juz teraz notuja przypadki,że nabyte przeciwciała przy koronowirusie,przy ponownym zarażeniu się poprostu już nie działają.

Ten obywatel na Ziemi,jest mistrzem mutacji

No chyba ze masz na myśli coś z kosmosu - tutaj byłby chociaż napewno jakiś niezapomniany do 'końca życia' widok

[Gość McIntosh]

Koronawirus może utrzymywać się na rzeczach. Ileś godzin. Dokładnie nie wiem, ale lepiej zachować ostrożność z przesyłkami.

W zależności od rodzaju powierzchni i materiału zarazki koronawirusa mogą utrzymywać się na rzeczach od 3 godzin do 9 dni. Sprzyja temu również chłodne oraz wilgotne powietrze.

Edytowane 14 Marca 2020 przez McIntosh

[Pankracy111 28]

Właśnie rozpocząłem akcję ozonowania zegarków. Zacząłem od mechanicznych, które ostatnio nosiłem.

[kiniol 2519]

Ooooo, to jest dobre.   Czyli ktoś kto nie ma Rolexa to zwykły "chmyz". O tak prostym podziale społecznym jeszcze nie słyszałem.

Nie, ten kto nie ma Rolexa to człowiek z klasą... i nie musi sobie przedłużać... to proste... 

Edytowane 16 Marca 2020 przez kiniol

[memento mori 3186]

Nawet jeśli nie zmieni się dostępność, współpraca producentów z dostawcami, transport towarów przez granice etc. to na pewno zmieni się kurs EUR i CHF. Niestety złotówka się osłabi, więc wiadomo co się stanie z cenami na metkach w polskich salonach.

[souls_hunter 1330]

Osobiście radziłbym wstrzymać się z zakupami przynajmniej do 3 kwartału tego roku. Nie wiadomo kiedy luźna gotówka się nagle przyda a obserwując sytuację w najbliższym środowisku czy będzie do czego wracać po kwarantannie, która może trwać nie 14 dni a 14 tygodni. 

P.S myśl wygenerowana nad herbatką z rakiją w stosunku 3:1

Edytowane 17 Marca 2020 przez souls_hunter

[Paweł Bury. 7190]

Nawet jeśli nie zmieni się dostępność, współpraca producentów z dostawcami, transport towarów przez granice etc. to na pewno zmieni się kurs EUR i CHF. Niestety złotówka się osłabi, więc wiadomo co się stanie z cenami na metkach w polskich salonach.

Na koniec lutego euro stało 4.25-4.27

Dzisiaj 4.48- 4.50

[Gość maritimeeng]

Na koniec lutego euro stało 4.25-4.27

Dzisiaj 4.48- 4.50

To tylko wzmocni polski export 

Akurat zarabiam w € więc też jakoś nie płaczę z tego powodu 

[souls_hunter 1330]

To tylko wzmocni polski export 

Akurat zarabiam w € więc też jakoś nie płaczę z tego powodu 

Żeby cokolwiek eksportować trzeba to najpierw wyprodukować a potem zawieźć za granicę. Ciekawe kto to zrobi, skoro ludzie siedzą w domach, zakłady są zamykane a granice również zamknięte?

[Gość maritimeeng]

Żeby cokolwiek eksportować trzeba to najpierw wyprodukować a potem zawieźć za granicę. Ciekawe kto to zrobi, skoro ludzie siedzą w domach, zakłady są zamykane a granice również zamknięte?

Ja cały czas pracuję i wożę tysiące ton chemikaliów do fabryk, które cały czas pracują, produkują...

 

PS. W Chinach już ponad 90% ludzi pracuje - np. stocznia budująca nasze statki. Nie będzie kwarantanny przez rok...

Edytowane 17 Marca 2020 przez maritimeeng

[desmo 6263]

To tylko wzmocni polski export

Akurat zarabiam w € więc też jakoś nie płaczę z tego powodu

Fajnie, pod warunkiem że Twoje usługi lub produkty są tymi pierwszej potrzeby. Nie każdy będzie miał taki komfort. Edytowane 17 Marca 2020 przez desmo

[Gość maritimeeng]

Fajnie, pod warunkiem że Twoje usługi lub produkty są tymi pierwszej potrzeby.

No niestety (dla Polskiej myśli technicznej) Polska nie produkuje w większości  ultra przetworzonych technologicznie produktów, tylko żywność i inne artykuły mało przetworzone - więc eksport powinien być konkurencyjny.

Edytowane 17 Marca 2020 przez maritimeeng

[Burns 3941]

Od 10 lat na tym forum nigdy nie traktowałem zegarków, zarobkowo, to po prostu była głupsza a może czasem mądrzejsza pasja. Chyba jednak głupsza, więcej jak 100zł nigdy nie zarobiłem na przysłowiową flaszkę, na większej ilości straciłem.

Dzięki forum poznałem wielu fajnych ludzi, szczególnie na pw i w realu, wielu nawkurwiałem i tyle samo mnie wkurwiło = życie

 

ale co teraz ?

 

mi nadal nie zależy na kasie,

 

jedyne o czym sporadycznie myślę, to czy skompletować zgromadzoną "wannę" zegarków w paski, bransolety, paski pudelka, instrukcje ... dla kogo, żony, małych synów.

w czym iść do szpitala, mechanik, kwarc, tani drogi ... w czym umrzeć, lub przeżyć ...

 

Żebyśmy dobrze się zrozumieli - nadal wyjebane w zegarki, straszna choroba, bo jak przyjdzie najgorsze, to niestety przez zagrożenie epidemiologiczne w tym co masz na sobie bez fizycznego dostępu do bliskich ... JESTEŚ SAM, z palcem w cz.d....

Edytowane 17 Marca 2020 przez Burns

[Gość maritimeeng]

Od 10 lat na tym forum nigdy nie traktowałem zegarków, zarobkowo, to po prostu była głupsza a może czasem mądrzejsza pasja. Chyba jednak głupsza, więcej jak 100zł nigdy nie zarobiłem na przysłowiową flaszkę, na większej ilości straciłem.

Dzięki forum poznałem wielu fajnych ludzi, szczególnie na pw i w realu, wielu nawkurwiałem i tyle samo mnie wkurwiło = życie

 

ale co teraz ?

 

mi nadal nie zależy na kasie,

 

jedyne o czym sporadycznie myślę, to czy skompletować zgromadzoną "wannę" zegarków w paski, bransolety, paski pudelka, instrukcje ... dla kogo, żony, małych synów.

w czym iść do szpitala, mechanik, kwarc, tani drogi ... w czym umrzeć, lub przeżyć ...

 

Żebyśmy dobrze się zrozumieli - nadal wyjebane w zegarki, straszna choroba, bo jak przyjdzie najgorsze, to niestety przez zagrożenie epidemiologiczne w tym co masz na sobie bez fizycznego dostępu do bliskich ... JESTEŚ SAM, z palcem w cz.d....

Burns, nie wiem co o tym myśleć, bo jak czytam co napisałeś, to zaczynam Cię lubić. 

Może Corona weszła mi w mózg już za głęboko...

 

PS. Uj tam we mnie, ważne, żeby dzieci były zdrowe i miały kochającą matkę. Ja już swoje przeżyłem...

[Burns 3941]

... też Cię lubię

Edytowane 18 Marca 2020 przez Burns

[PiotrX 2266]

Widziałem

[Gość vitriol]

Zachowanie nowych zegarków trudno będzie śledzić bez wychodzenia z domu;) ale rynek wtórny już nie.

Ostatnie 100 wyników z for i ebaya. Zaktualizuje to za jakiś czas.

 

 

 

 

Edytowane 19 Marca 2020 przez vitriol

[Gość maritimeeng]

Widziałem

Co widziałeś?

[PiotrX 2266]

Co widziałeś?

To co napisał zanim poprawił / edytował

[Gość maritimeeng]

To co napisał zanim poprawił / edytował

Dawaj na priv 

Aaa spoko, też widziałem, tylko zapomniałem. Wczoraj buło małe odkażanie wewn z 2 Mechanikiem 

Edytowane 18 Marca 2020 przez maritimeeng

[Burns 3941]

No i dobrze, że widzieliście inni nie muszą. Piotruś, może czas na rejs?

[PiotrX 2266]

Piotruś, może czas na rejs?

Nie!!! Koniec!!!

 

Nic nie muszę, doszedłem na szczyt....., poza tym nie ma miejsca gdzie nie byłem

Budzenie się we własnym łóżku o której chcę jest bezcenne.

 

Z dedykacją

[artme 9567]

Zachowanie nowych zegarków trudno będzie śledzić bez wychodzenia z domu;) ale rynek wtórny już nie.

Ostatnie 100 wyników z for i ebaya. Zaktualizuje to za jakiś czas.

Jak widac wszystko w gore - pytanie czy gospodarcze problemy zwiazane z epidemia wplyna na jeszcze wiekszy wzrost czy odwrotnie - ludzie przestana wydawac pieniadze na zegarki i wszystko walnie na leb na szyje...

[Hogg 934]

Gdzieś kiedyś czytałem, że w czasach kryzysu takiego czy owego, bardzo dobrze sprzedają się właśnie dobra luksusowe