Longines Conquest blue. VHP za i przeciw.

[tormentor 0]

Witajcie. Jak już wiedzieć z innego wątku wyłączyłem się za pomocą Seiko z zegarków mechanicznych. Kilka sztuk, serwisy, wymiany na nowe po kilku miesiącach odchylki dobowa liczone minutami. Wiem, kwarce nie mają duszy, ale ich niespodzianki nie są po to, żeby korygować zegarek o kilka minut. Uważam, że główną funkcją zegarka jest pokazywanie dokładnej godziny. Myślę i zachwycam się Longines Conquest blue quartz. Są dwie wersje z VHP i bez. Czytałem o Very Hight Precision, wiecznym kalendarzu, ale proszę o wszystkie za i przeciw VHP. Warto dopłacać? Co to daje, wiem, że z VHP mają wodoodporność 5bar, a bez 30bar. Dziękuję za wszystkie porady i opinie osób które takie zegarki posiadają, na pewno są tu tacy na forum.

[TIK TAK 962]

Kup porządny zegarek mechaniczny w cenie wspomnianego Longinesa i będziesz zadowolony. Mity o zegarkach mechanicznych, które uskuteczniasz nigdy mnie nie dotknęły.

Edytowane 15 Marca 2020 przez TIK TAK

[tormentor 0]

Kolego... 3 wymiany Seiko na nowe i z każdym problem. Szczera rozmowa z serwisem Zibi gdzie Eta wcale nie sprawuje się lepiej odstraszyly mnie na zawsze. Nie mam ani ochoty ani czasu na uzeranie się z serwisami. Do niedawna myślałem jak Ty, mechanik, dusza, ma klimat. Nigdy więcej. Jeśli to możliwe wróćmy do tematu...

[gniewko 126]

Ja także nigdy nie miałem problemów z mechanikami a przewinęło się trochę zegarków przez moje ręce w tym sporo vintage

Co do Twojego pytania ja bym poszedł w zegarek z większą wodoodpornością czyli bez VHP. 

Dlaczego? Ponieważ prędzej będziesz się chciał wykąpać z zegarkiem niż odczujesz w swoim życiu plusy z większej dokładności zegarka VHP.

[jackm 10041]

Odpuść vhp, to jakaś zagrywka marketingowa. W cenie tego lonżina możesz kupić dobrze wykonanego manuala lub automat. Mam kilkanaście, przez moje ręce przewinęło się już pewnie około stu i żaden nie robił na dobę więcej niż kilkanaście sekund.

[palikowaty 111]

To może jakieś radio? Jakiś Citizen/Astron/Oceanus? Sam mam dość odchyłek po 20 sek na dobę i rozważam kilka opcji z radiem lub GPSem..

 

 

[Darecki 228]

Masa zegarków ma podobną dokładność jak te VHP. Spójrz na termokompensowalne Certiny jeśli pragniesz szwajcara, a jeśli szukasz naprawdę porządnego kwarca w dobrych pieniądzach to właśnie Citizen. 

A jak już chcesz coś droższego znanej marki to Tag Heuer np. Aquaracer, choć drożej w kwarcu też może być  

[tormentor 0]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Wracając jeszcze na chwilę do automatów... Wierzę, że macie kolekcje automatów, które chodzą dokładnie, sam przecież lekko liznąłem tego tematu i to rzeczywiście magia, że to mechanik i pracuje tak dokładnie. W dodatku nikt przy pomocy takich zegarków nie odpala co do sekundy bomby atomowej. Z resztą dokładność mechaników to temat rzeka i wielu z nas czytało żale, że ktoś kupił automat i jest do d*py, bo robi 10s na dobę. Nigdy taki nie byłem, ale po prostu mechanik (kolejny) późniący się w minutach nie spełnia swojej podstawowej funkcji odmierzania czasu. Możliwe, że za chwilę przyjdzie ktoś, kto powie, że taki właśnie urok i tak dalej. Chyba wolę poświęcić świadomość, że zegarek ma duszę, płynną sekundę dla bezproblemowego chodu.

Co do marek. Seiko, jakiekolwiek, już na pewno nigdy. Po prostu zniszczyło mnie psychicznie i choć wiem, że kwarc pracowałby idealnie to po prostu uraz do marki i tyle. Każdy z nas zapominając na chwilę o prestiżu i kwocie za zegarek ma jakieś swoje ulubione marki, począwszy od nazwy poprzez historię, czy zwyczajny sentyment. Piszac o markach poza jakimkolwiek zasiegiem finansowym uwielbiam np. IWC, a Rolex kompletnie do mnie nie przemawia. Schodzac na ziemie... Dzieki za opinie na temat VHP, pierwsze co rzuciło mi sie w oczy to wlasnie wodoodpornosc. Druga sprawa to dość dziwny, lub nietypowy sposób ustawiania godziny. Prawie identyczne zegarki, bez VHP 30 atm, z VHP 5. Conquest na razie mimo iż drogi (dla mnie, bo w skali cen zegarków 3 tys to przecież niewiele) najbardziej ciągnie wzrok, ale głowa pozostaje otwarta

[Butik 8479]

Rozumiem Cię całkowicie co do kwarca, sam mam kilka mechaników, ale też jednego kwarca - na te dni, kiedy rano ubieram się na szybko i nie mam czasu sprawdzać na ile godzina na danym mechaniku różni się od zegara atomowego

 

Możemy dyskutować o duszy, pięknie mechaniki - wszystko to uwielbiam i wydałem właśnie na to kilkadziesiąc tys zł, ale jest w pudełku jedna sztuka, która zawsze jest o czasie i, powiedzmy sobie szczerze, póki bateria daje radę - najpewniejszy.

 

Co do VHP koledzy się wypowiedzieli, pytanie, czy szukasz dokładnego kwarca z wodoodpornością, czy też ograniczeniem jest budżet na poziomie VHP? Bo jeśli chodzi o fajne, super dokładne kwarce z dobrą marką na tarczy to polecam gorąco Breitlinga Aerospace Evo, który jest lueciutki w tytanowej kopercie i ma wszystkie możliwe funkcje + niezłą wodoodporność. Tylko budżet ~2,5 krotnie wyższy od VHP.

[tormentor 0]

Dziękuję za odpowiedź.

VHP już sobie wybiłem z głowy, nie ma sensu. Jeśli chodzi o Twoją propozycję to jest ciekawa, ale preferuję raczej coś bez bezela, w ciemnych kolorach, lub z nutą błękitu. Kwota też raczej do 3 tys

[fanfar19 5274]

To ja tak trochę przewrotnie...

z mojej kolekcji:

 

mechanik:

 

kwarc:

 

To który dokładniejszy?