Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Budrys1987

Christopher Ward/ Niebieski diver do 3.000

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Zastanawiam się nad zakupem ładnego niebieskiego divera w najlepszym stosunku cena jakość (budżet to do około 3.000pln za używany model). Chodza mi po głowie diver Christophera Warda. Co o nich sądzicie, jak się nosi jak ich jakość?

 

A może macie jakieś inne propozycje z tej samej półki cenowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja opinia może być mało obiektywna bo można mnie fanboyen Warda nazwać, ale nie będzie odosobniona- to świetne zegarki i rewelacyjnym stosunku jakości do ceny, zwłaszcza na rynku używanych, ze świeczką szukać konkurencji. Miałem do czynienia głównie z Tridentami C60 drugiej generacji w obu rozmiarach, 38 i 43 mm, różnych odmianach mechanizmu- standardowa ETA i sellita, chronmetr ety i sellity. Nosi się świetnie, zwłaszcza, że bransolety mają płynną regulację w zapięciu. 43mm są dość masywne więc trzeba się trochę przyzwyczaić. Tak czy siak polecam zdecydowanie, jak to Amerykanie mówią - you can't go wrong with Chris Ward

A co do niebieskiego to w kolekcji mam takiego jak poniżej, pozostałe do sprzedania fb1d92966bf7c4d0d50383821856330a.jpg980fb783c84bd4bc7aa9295da2cdeae6.jpgd1df5f164251f8cb97bb901f1b2d7af7.jpgba59c7725e7c5af64ef0a82f8f1eac4e.jpgde535d6bd4ada09c31c1909a6513c1bf.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź! Też mi się podobają. Mógłbyś mi napisac, jak duży masz nadgarstek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź! Też mi się podobają. Mógłbyś mi napisac, jak duży masz nadgarstek?

Jasne, ok 18 cm, może ciut mniej. Aczkolwiek nie sugeruj się samym nadgarstkiem, bo z tego można słusznie wywnioskować, że te 43mm to na mnie za duże są. Tylko że w odniesieniu do całej sylwetki już zegarek robi się może nie mały, ale zupełnie normalny bo mam 193cm wzrostu. Warto też pod tym kątem patrzeć. Ja tak naprawdę dopiero jak zobaczę się w lustrze z zegarkiem, jestem w stanie stwierdzić czy mi pasuje czy nie bo widok tylko na ręce najczęściej jest złudny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam około 17.5 i Orient Kamasu mający blisko 42 mm wydaje mi się malawy, chociaż na zdjęciu jest raczej w sam raz.

 

Masz może jakieś doświadczenia z wersja MKIII Ch warda?

post-112095-0-26702700-1585085081_thumb.jpg

Edytowane przez Budrys1987

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety jeszcze żadnych ale znając siebie to niebawem się zmieni. Bardzo mnie ciekawi wersja 40mm, na papierze prezentuje się wręcz idealnie

Twój Orient wygląda w sam raz więc minimalnie większy też mógłby siąść ale tego się nigdy nie wie dopóki nie założy zegarka.

Edytowane przez Wujekkarlos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba się zdecydowałem. ;) Nowa wersja Tridenta wygląda jak z moich marzeń.

 

Czy ktoś z Was zamawiał bezpośrednio ze sklepu Ch. Ward i mógłby opisać czas i bezpieczeństwo wysyłki?

 

@Wujek Carlos?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba się zdecydowałem. ;) Nowa wersja Tridenta wygląda jak z moich marzeń.

 

Czy ktoś z Was zamawiał bezpośrednio ze sklepu Ch. Ward i mógłby opisać czas i bezpieczeństwo wysyłki?

 

@Wujek Carlos?

 

Jak to mawia Mirek Handlarz - bedziesz Pan zadowolony a Anglik płakał jak sprzedawał :)

 

Co do zamówienia - odbywa się jak w każdym internetowym sklepie - produkt w koszyk, płacisz (ja używałem karty kredytowej zawsze) i czekasz na kuriera. Nie wiem jakiego kuriera użyją, pierwsze zamówienia jakie od nich otrzymywałem w 2018r przyszły GLS-em. Tutaj się zatrzymam i zaznaczę jedną istotną rzecz - poświęć chwilę na bardzo dokładne wpisanie swojego adresu w formularzu zakupu. Ja to zrobiłem niedbale i musiałem drałować do magazynu GLS w Częstochowie żeby odebrać paczkę. 

Ostatnia paczka jaką otrzymałem od Warda przyszła w grudniu 2019 DHL-em, tym razem kurier zapukał do drzwi chyba dwa, albo trzy dni po dokonaniu zakupu, miodzio. Z GLS trwało to nieznacznie dłużej, może ok tygodnia. Ale wydaje mi się, że teraz mają umowę z DHL. Ok miesiąca temu odsyłałem im zegarek na gwarancyjną regulację i też przyjechał po niego DHL. 

Co do samej paczki - jest mega solidna i nie ma bata żeby cokolwiek zegarkowi się stało w tranzycie, choćby nie wiem jak kurierzy nią rzucali. Dostaniesz prawdopodobnie takie pudło jak na zdjęciach poniżej.

PS. Folia na twoim zegarku będzie ciut inna i grubsza, nie wiem czy na całości czy tylko na głowie. To co widzisz na zdjęciu to zwykły stretch;)

post-108663-0-55106100-1585366454_thumb.jpg

post-108663-0-18599600-1585366468_thumb.jpg

post-108663-0-56926300-1585366480_thumb.jpg

post-108663-0-16002400-1585366493_thumb.jpg

post-108663-0-94088900-1585366505_thumb.jpg

post-108663-0-92086000-1585366524_thumb.jpg

Edytowane przez Wujekkarlos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za odpowiedź! Wczoraj już miałem w koszyku, ale podskoczył funt i jeszcze się wstrzymałem. W miedzyczasie zacząłem jednak rozkminiac różnice między wersjami 42 a 40. Myślałem, że jestem zdecydowany na 42,ale zaczynam się mocno zastanawiać. Porównałem wymiary z moim Orientem Mako i mimo, że ma 41.8 to np lTl jest mniejsze nawet od 40 CW (46.8 Mako, 47,6 Ch 40 i aż 49.3 CW 42).

 

Najkorzystniej byłoby zamówić oba, ale na to nie mogę sobie obecnie pozwolić. Ty Wujek bralbys teraz 42 czy 40,jakbys zamawiał?

 

Może ktoś miał podobny dylemat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, ja bym brał 40mm a to głównie dlatego, że miałem już 43 i 38, więc skrajne rozmiary wiem jak leżą, brakuje mi tylko doświadczenia z tym pośrednim. Niestety ciężko stwierdzić po samych parametrach co będzie lepiej leżeć. Skłaniałbym się mimo wszystko ku 42mm głównie z poniższego powodu:

Od paru tygodni noszę Longinesa Conquest VHP 41mm, 48LTL I leży wyśmienicie. Czuć go na ręce, ale nie przeszkadza, proporcje ma w sam raz. Jednak to najprostszy trójwskazówkowoec. Jakby miał być mniejszy i z bezelem, nie wiem, mogłoby się ciasno zrobić. Kolejna rzecz, nurek będzie grubszy nieco z racji swojego wr, więc na większej średnicy lepiej się te proporcje długości do wysokości rozkładają. Osobiście nie przepadam za dużymi zegarkami i zawsze skłaniam się ku mniejszym rozmiarom. Jednak divery stanowią tutaj wyjątek. Z racji swojej charakterystyki zwyczajnie powinny być większe bo za małe wyglądają jak takie bombki trochę. No chyba że faktycznie masz malutki nadgarstek, sprawa jest wtedy oczywista. Ale 17cm i w górę to taka rozsądna granica do zakładania 41mm i więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech, teraz jestem w kropce. Masz rację- ciężko stwierdzić po samych parametrach. Na ten moment nadal nie wiem, przeglądnąłem masę filmików, fora etc, a pewnie bez przymierzenia i tak będzie trochę strzał w ciemno.

 

Moja obawa w kontekście 42 jest taka, że może być nieco duży i klockowaty np pod poszule że względu na dość duży rozstaw ltl. Rzadko chodzę w krótkim rękawie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Wardem jest to fajne, że możesz zamówić, przymierzyć, popróbować ile chcesz i masz dwa miesiące żeby się zdecydować. Także w zasadzie nie ma problemu, w końcu trafisz to co chcesz. Dylemat by był gdybyś kupował z eBay czy od osoby prywatnej i nie miał pojęcia jak zegarek leży. Zamawiając od producenta jesteś bezpieczny bo w razie czego możesz oddać i nie ma tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wybrał 40mm skoro już masz większego Orienta, będziesz miał drugi bardziej poręczny zegarek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że ten Orient jest dość spory jak do Twojego nadgarstka. Wiadomo, że należy oceniać na podstawie całej sylwetki, jak wcześniej wspomniał kolega. Dlatego bez namyslu brałbym 40.

Sam miałem kiedyś takie dylematy, na szczęście się już z tego wyleczyłem. Próbowałem 42,na siłę 43 (nadgarstek ok 17),natomiast aktualnie poruszam się między 39 a 41 i jest ok. Zresztą ostatni zegarek 43 to był właśnie Ward Trident... Nikt za Ciebie nie zdecyduje,a to jest wyłącznie subiektywna opinia


Wojtek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orient tak wyszedł na zdjęciach, ale w rzeczywistości wydaje mi się o ok milimetr za mały (ma 41.7 ale mniejsze lTl niż 42 Ch. Ward). Tylko ten Orient ma trochę inna budowę.

 

Tu na innych zdjęciach. W 40 boję się, że wyjdzie taka miniaturowa bombka (wiem narzekam, ciężko mi dogodzić, ale to pierwszy 'drogi' zegarek). Pewnie jutro podejmę decyzję ostateczna.

post-112095-0-19278800-1585416633_thumb.jpg

post-112095-0-12425300-1585416707_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja opinia może być mało obiektywna bo można mnie fanboyen Warda nazwać, ale nie będzie odosobniona- to świetne zegarki i rewelacyjnym stosunku jakości do ceny, zwłaszcza na rynku używanych, ze świeczką szukać konkurencji. Miałem do czynienia głównie z Tridentami C60 drugiej generacji w obu rozmiarach, 38 i 43 mm, różnych odmianach mechanizmu- standardowa ETA i sellita, chronmetr ety i sellity. Nosi się świetnie, zwłaszcza, że bransolety mają płynną regulację w zapięciu. 43mm są dość masywne więc trzeba się trochę przyzwyczaić. Tak czy siak polecam zdecydowanie, jak to Amerykanie mówią - you can't go wrong with Chris Ward

A co do niebieskiego to w kolekcji mam takiego jak poniżej, pozostałe do sprzedania

Hej, ja z zupełnie innej beczki. Chciałbym zapytać o pasek z przedostatniego zdjęcia, co to i gdzie i za ile do kupienia? Poza tym też zaczynałem od rozmiaru 43 mm, teraz 41 to max. W kolekcji jedynie PO z 42 mm, No ale ta już zostanie na długo.

Edytowane przez DawPi
Nie cytujemy zdjęć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytasz o ten brązowy? To fabryczny pasek Warda na jakim przyszedł zegarek z brązu. Ward nazywa te paski Vintage Oak leather, do kupienia na ich stronie. Drogie jak diabli, prawie 100euro sobie za nie krzyczą. Pasek jest bardzo fajny, miękki i wygodny ale widać, ze specjalnie trwały nie będzie. 50euro jeszcze bym za niego dał ale dwa razy więcej nigdy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, rzeczywiście drogo. Zwrócił moja uwagę właśnie tym takim "postarzeniem", podoba mi się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję nowego nabytku!

Zegarek świetnie wygląda

Zadowolony jesteś z wyboru rozmiaru tarczy?


Wojtek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tej kategorii cenowej nurki od CW nie mają sobie równych, dobry wybór!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po obejrzeniu Twoich zdjęć zacząłem się zastanawiać się, czy się pogodzić z Wardem i powrócić do niego :/

Jak sprzedałem swojego - 43mm - dałem sobie slowo, że to ostani raz z CW, właśnie ze względu na zbyt duży rozmiar.

Ale ta 40 wygląda zacnie. Kolor też mi by odpowiadał :)


Wojtek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wojtech

Szczerze powiedziawszy wydaje mi się, że 40 siadzie na niemal każdym nadgarstku. Myślę, że mój udzwignalby i 42, ale pewnie nie byloby to ani wygodne, ani jakoś optycznie korzystne.

 

Bałem się, że może wyjść trochę bombka na ręce, bo Orient, którego pokazywałem ma blisko 42mm a wydaje się w sam raz, a czasem nawet mały. Jednak w CW inaczej jest zaprojektowany Bezel dlatego on wydaje się większy niż te 40mm nie tracąc poręczności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez luk35
      Witam, mam takie pytanie dotyczące cła itp przy zakupie zegarka bezpośrednio ze strony Christophera Warda. Czytałem na stronie sklepu że wszystkie dodatkowe koszty są zawarte w cenie i to firma je opłaca. Czy ma ktoś doświadczenie z tym związane? Jak to jest naprawdę 🤔Sprowadzałem Seiko z Japonii i musiałem uiścić podatek 
    • Przez kadu
      Cześć,
       
      zastanawiam się nad zakupem kolejnego (po PH200M) divera w klimacie vintage.
      Tym razem miałoby to być coś o jedną półkę wyżej (na Omegę czy Tudora jeszcze nie czas).
       
      Do głowy przyszedł mi Oris Divers Sixty Five w wersji Movember Edition:
      https://monochrome-watches.com/oris-divers-sixty-five-movember-edition-specs-price/
       
      oraz Christopher Ward C65 Dartmouth w wersji czarnej na bransie:
      https://www.christopherward.eu/c65-dartmouth-series1-black-3
       
      W przypadku Orisa biorę jeszcze pod uwagę podobną wersję kolorystyczną, z datą na 6 i bezelem z brązu.
       
      Poniżej moje za i przeciw:
       
      Oris:
      - marka z historią, pozycjonowana wyżej niż Certina, Tissot, itd. (byłby to dla mnie krok dalej),
      - jak dla mnie brak opcji bransolety, ponieważ oryginalna bransa Orisa dla tego modelu kompletnie mi nie pasuje, a wszelkie uniwersalne odpadają. Nie jest to dla mnie duży minus, ale opcja fajnej bransolety byłaby na pewno plusem.
      - w środku Sellita SW200-1 w wersji Standard, o czym niestety ciężko jest zapomnieć, biorąc pod uwagę cenę zegarka.
       
      Christopher Ward:
      - microbrand, co mnie osobiście trochę odstrasza - marka bez tradycji, historii.
      - bransoleta wydaje się być fajna, ma mikroregulację. Dokupiłbym sobie pasek skórzany i NATO.
      - dużo fajniejszy dekiel,
      - Sellita SW200-1 z COSC (tutaj mam nadzieję na lepszą selekcję mechanizmów i lepszą regulację względem Orisa),
      - brak daty - dla mnie niestety minus.
      - niższa cena.
       
      Co byście wybrali z tych dwóch opcji? Rozsądek mówi - CW, natomiast trochę mnie odstrasza fakt, że to microbrand i cena jednak jest już dosyć spora jak na tego typu zegarki. W Orisie za to trochę odstrasza mnie fakt, że za dosyć spore pieniądz dostajemy bazową Sellitę, która właściwie pod każdym względem jest gorsza niż mechanizm z o wiele tańszej Certiny PH200m.
       
      Z góry dzięki za rady!
    • Przez Lincoln Six Echo
      Bążur und łelkam!
       
      Ponieważ człowiek coraz bardziej głupieje na stare lata, i ja poddaję się temu nieuniknionemu procesowi. Jak mawiają adwokaci z TV, W ZWIĄZKU Z POWYŻSZYM , zaczęły mój pustostan nachodzić pewne prawiemyśli i śmiesznodylematy.
       
      Posiadam wprawdzie również kilka innych fajnych (chyba) zegarków - np. marki Seiko, Citizen, Orient, czy Bulova, itp. - ale kiedy ostatnio nabyłem Longinesa GMT, natrętnie zaczęła mi po łepetynie krążyć "idea" , żeby jakoś tak w sposób, powiedzmy, logiczny, spróbować w końcu zacząć budować choćby i mikrokolekcję. 
       
      No i wykombinowałem trzy opcje, które przedstawiam poniżej. Prosiłbym Szanownych Forumowiczów - oczywiście, takich, którym się w ogóle zechce zabrać głos - o wyrażenie swojej opinii na ich temat. Szczególnie interesują mnie opinie fanów/miłośników i posiadaczy zegarków marek takich, jak Longines, Hamilton, Christopher Ward, Marloe i ewentualnie inne, nie wymienione tutaj przeze mnie "angloszwajcary", jak również GTM (Swiss made). 
       
      Za wszystkie opinie z góry bardzo dziękuję.
       
      Oto moje "dylematy":
       
      1. Opcja pierwsza to po prostu rozwijanie powolutku zbioru zegarków marki Longines - i TYLKO tej jednej marki;
       
      2. Opcja druga to zegarki GMT różnych marek - niektóre są bardziej sportowe, niektóre bardziej eleganckie, niektóre całkiem uniwersalne - generalnie, podobają mi się z wyglądu i mógłby to być dla mnie fajny kierunek;
       
      3. Opcja trzecia to kierunek "anglosasko-szwajcarski". Lubię sobie czasem "powymyślać" i wymyśliłem, że skoro a - mam już jednego ukochanego Longinesa, to b - będąc z zawodu i wykształcenia anglistą, mógłbym (fajnie) skleić to z moimi zegarkowymi ciągotkami i pójść w kierunku amerykańskich i brytyjskich zegarków Swiss made - zwłaszcza, że kilka marek bardzo mi się podoba, np. Hamilton, Christopher Ward, czy Marloe.
       
      I co mi doradzicie? Dżumę, cholerę, czy trąd? Szubienicę, kulę, czy sztylet...?
       



    • Przez PistolPete
      Witam,
       
      Znów udało się przytaszczyć sprzęt foto z piwnicy i popstrykać parę zdjęć zegarków z kolekcji. Tym razem przed obiektyw zawędrowały 4 zegarki a jako pierwszy Trident Pro GMT 600. Chyba jeden z moich ulubionych.
       
      Ponad rok temu wstawiałem zdjęcia poprzedniej wersji Tridenta 300-ki. Ten egzemplarz znalazł już dawno temu nowego właściciela. Znając jednak walory Tridenta postanowiłem skorzystać z oferty CW ponownie. Zwłaszcza, że od tamtego czasu w kolekcji pojawił się nowszy, ulepszony, "Trójząb"- C60 PRO 600.
       
      Ponieważ nie mam lekkiego pióra to nie będę nawet starał się o jakąś recenzję. Zanudziłbym.
       
      Napiszę tylko, że nowszy Trident 600 jest ulepszony w stosunku do  poprzedniej wersji o następujące elementy:
      - ceramiczny bezel
      - 60ATM wodoszczelności
      - nieco zmieniona koperta i koronka
      - nakładane prostokątne indeksy zamiast okrągłych
      - umiejscowienie okienka daty na godz. 3-ej zamiast 4-ej
      - lepsza bransoleta
      - wspaniały, głeboko grawerowany dekiel
       
      ... i nadal światna cena. Zwłaszcza jeżeli sie popatrzy na zestaw, który obejmuje.
       
      Ale niech zdjęcia mówią same za siebie.
       
       
      Tropikalnie...

       

       

       

       

       

       
       
      Troche makro...

       

       

       

       

       

       

       

       
      plażowo...

       
       

       

       

       

       
      i nie może zabraknąć B&W...

       

       

       

       

       

       

       
       
       

       

       
      Chyba wystarczy.
       
       
      No i zapraszam do poprzednich galerii!
       
      http://zegarkiclub.pl/forum/topic/133930-omega-speedmaster-professional-moon-to-mars/
       
      http://zegarkiclub.pl/forum/topic/133950-eterna-kontiki-date/
    • Przez rowny1
      Witam wszystkich klubowiczów!
      Jestem zainteresowany kupnem zegarka marki Christopher ward, czy ktoś jest w stanie podpowiedzieć mi czy jest szansa kupienia go w Polsce? Osobiście znalazłem w internecie strnoę producenta , który prowadzi sprzedaż internetowom, jednak wolałbym takiego zakupu dokonać w Polsce. Dokładnie chodzi mi o modele C60 trrident aut. black bezel nr C60-TRI-SKS lub C60 Trident GMT, C40SKK, może ktoś z klubowiczów ma do sprzedania taki zegarek?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.