Proszę o pomoc w identyfikacji tego zegara.

[Klakson 0]

Witam zacne grono

 

Proszę o pomoc w identyfikacji tego zegara. Zegar dostał mój ojciec od jakiegoś górala około 1973-4 roku. Z opowiadań wiem że został mu dostarczony w worku po cemenciew cały rozebrany. Ojciec spędził około 2 miesięcy w piwnicy żeby go poskładać do kupy i mu się udało. Jest to najlepszy i najbardziej lubiany zegar w rodzinie. Kiedy ojciec zmarł a zegar po jakimś czasie przestał chodzić siostra postanowiła przywrócić zegarowi dawną świetność. Zegar najpierw został oddany do zegarmistrza który wyczyścił werk a teraz kolej n skrzynię i tu zaczęły się schody okazało się że brakuje korony. Jako małolat pamietam że ojciec mówił coś o tym i miał też jeden toczony szpic który zaginął w trakcie kilku przeprowadzek. Od prawie roku próbuje coś znaleźć na temat kto jest producentem tego zegara a robale skrzynie jedzą. Mama mówiła że ojciec zapuszczał skrzynie formaliną ale to było prawie 50 lat tem. Przez te poszukiwania złapałem zegarowego bakcyla.

Proszę o pomoc w identyfikacji i może udało by się ustalić wiek. Na werku brak sygnatury, na tarczy również na skrzyni z tyłu brak jakichkolwiek oznaczń.

Przepraszamy za taki długi wstęp ale już nie mam pojęcia gdzie szukać. Sam trochę zajmuję się zegarami takie hobby ale moja wiedza jest jeszcze w powijakach.

Konkretne pytanie jest: jaki producent i jaka korona oraz wiek zegara

Niestety więcej zdjęć nie mam możliwości wstawić gdyż pracuje w Anglii a zegar jest u siostry w Polsce a ona jest kierowcą tira i razem z mężem jeżdżą teraz na europie.

[tarant 4606]

Ciężka sprawa. Mechanizm bicia to patent Erharda Roberta Schlenkera z roku 1902. Gong o nazwie "Glocken Gong" produkowało kilku producentów, w tym Schlenker Kienzle. Taki montowano nawet w Uraniach z Freiburga.

Korona zaś była bardzo prosta, podobna do tych S&K z 1908 roku.

Werk jest dość podobny do Reform z Uranii.

 

 

[Klakson 0]

Dziękuję za zainteresowanie tematem.

Dziś rozmawiałem z mama na ten temat i potwierdziła że była jedna sterczyna podobna jak na załączonym zdjeciu a i ja też coś tam pomietam jak ojciec mówił coś że nie ma mu kto wytoczyć drugiej a potem ta jedna zaginęła i temat się skończył

[tarant 4606]

Na 100% w fabryce nie wetknęli takich sterczyn

[Klakson 0]

Nie twierdzę że fabryka wetknęła po prosty było w worku z z zegarem w części, ale korony nie było i miejsca na sterczyny też nie ma na samej skrzyni wiec wyszli z założenia że to od korony. Mama sobie przypomniała że zegar był caly porozklejany a werk częściowo rozkrecony ale o co ztym werkiem chodzilo to nie wie ale na pewno ojciec odrobił sprężynę-zawieszkę do wachadła z żyletki słowackiej marki tatra

Czy można coś wieceo marce urania ewentualnie jakieś linki katalogi.

[tarant 4606]

Polecam forumową wyszukiwarkę. Co do katalogów-bez szans.

[Klakson 0]

Dzięki za namiary. Już sprawdzałem i nigdzie takiej skrzyni nie namierzyłem teraz szukam coś w kierunku Kienzle. Każde namiary mile widziane

[Klakson 0]

Witam ponownie.

Niestety po prawie roku wracam z prośbą o pomoc z tym zegarem. Niestety poszukiwanie w kierunku Kienzle nie dało wyników,  bardzo dużo dostępnych  zdjęć ale w większości podobnych do siebie. Natomiast o zegarach RUF Urania nie wiele można znaleźć. A może ja coś nie tak szukam.

[tarant 4606]

I nie znajdziesz. Mała fabryczka, niewielka produkcja. Nikt nie wyda monografii tej firmy na 200 stronach, obficie ilustrowanej zdjęciami z katalogów i kolekcji.

Rafał Wietrzyński tyle wyszperał, i niewiele przybędzie.

http://www.mojemiasto.swidnica.pl/?p=14797

Trochę zdjęć mechanizmów przybyło na forum od roku. Kilka może...

[Klakson 0]

To też już znalazłem, a zatem bardzo dużo szczęścia i wytrwałości trzeba mieć żeby znaleźć podobny zegar do mojego. A może to  składak, zaczynam sobie myśleć, i po co tyle zachodu z tą  koroną, mogę przecież dać byle jaką byle pasowała. A jednak, skoro ojciec który przywrócił zegar do użytku tego nie zrobił  to dlaczego ja mam. Wiem ze on nie chciał wsadzić do tego zegara nic co tam w przeszłości nie było, zegar był jego oczkiem w głowie. Za oceanem koledzy na www.mb.nawcc.org też się nad tym zegarem głowią, i mam nadzieje ze wspólnie znajdziemy koronę i producenta tego zegara. 

[tarant 4606]

5 minut temu, Klakson napisał(-a):

To też już znalazłem, a zatem bardzo dużo szczęścia i wytrwałości trzeba mieć żeby znaleźć podobny zegar do mojego. A może to  składak, zaczynam sobie myśleć, i po co tyle zachodu z tą  koroną, mogę przecież dać byle jaką byle pasowała. A jednak, skoro ojciec który przywrócił zegar do użytku tego nie zrobił  to dlaczego ja mam. Wiem ze on nie chciał wsadzić do tego zegara nic co tam w przeszłości nie było, zegar był jego oczkiem w głowie. Za oceanem koledzy na www.mb.nawcc.org też się nad tym zegarem głowią, i mam nadzieje ze wspólnie znajdziemy koronę i producenta tego zegara. 

 

No jakoś nie bardzo to głowienie się widać Obrazek z katalogu na rok 1908 już dostałeś tutaj. Koleżankę Tatianę z Rosji i lokalny zespół masz tu, nie ufaj zbytnio w cuda z Ameryki.

[Yahagi 1820]

35 minut temu, tarant napisał(-a):

 

No jakoś nie bardzo to głowienie się widać Obrazek z katalogu na rok 1908 już dostałeś tutaj. Koleżankę Tatianę z Rosji i lokalny zespół masz tu, nie ufaj zbytnio w cuda z Ameryki.

 hihihi .....  
Zgadzam się... oprócz tego forum - jeszcze Rosja jest. (http://forum.watch.ru/)
Inni od KMZiZ to się uczą
(w temacie 'amerykanów' - bezdyskusyjnie NAWCC jest najlepszy :))

Według mnie poprawny kierunek wytyczył Tarant. 
To będzie Sölch&Jäckel  ... następca Uranii RUF. Będą lata 1930 te - podejrzewam. Upierał się nie będę, ale to już nie jest Urania. 

[Klakson 0]

Mówiąc że "mam nadzieje ze wspólnie znajdziemy koronę i producenta tego zegara. " mam na myśli nie tylko tych z ameryki ale nas wszystkich którzy starają się żeby takie zegary nie znikły z tego świata.

Na temat zegarów Sölch&Jäckel nie szukałem, natomiast tarant pisał o S&K  

Korona zaś była bardzo prosta, podobna do tych S&K z 1908 roku.

Spędzam godziny na przeglądaniu zdjęć w nadziei pojawienie się  bardzo podobnej skrzyni

[PM1122 1685]

Przykładów , jak korona powinna , czy też może wyglądać , to już parę widziałeś .   Pozostaje cierpliwie czekać i przeglądać internet , aż kiedyś wypłynie taki sam zegar.  No cóż , może to potrwać parę lat , bo nieliczni właściciele , mogą wcale nie myśleć o sprzedaży .  Ale może będą ciekawi , co to za zegar i zaczną pytać w internecie na różnych forach . 

Więc powodzenia i zerkaj tu często !   Może Ty sam trafisz , na inne ciekawe przypadki , które warto tu zaprezentować i być może , pomogą one komuś innemu.

 

[Klakson 0]

Wiem i dlatego czekam.

A w międzyczasie...

Trafiłem na taki zegar chodzik. Skrzynka jak u kienzle z 1929-1930 z tą  różnicą że  u kienzle jest to zegar z biciem a ten jest bez zwykly chdzik. I znowu zagwòstka czyj to zegar . Oceńcie sami

 

 

 

 

 

 

Ataki w katalogu kienzle, wymiary się zgadzają 

 

 

 

 

 

Myślałem że to może składak ale mocowanie mechanizmu wyglada jak by było tam od zawsze, żadnych innych otworów po wkrętach. Aż tu nagle na aukcji pojawiły sie taki same zegary oto zdjecia z tych aukcji ebay.uk