Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość fidelio

BOLDR Venture Automatic

Rekomendowane odpowiedzi

Gość fidelio

Weekend z BOLDRem dobiega końca, więc czas na kilka słów o nim. 

 

Naszło mnie na kupno budżetowego zegarka w typie field watch. I pojawił się dylemat, czy postawić na sprawdzonego konia, jakim w budżecie ok. 1-2 tyś. zł bez wątpienia jest Hamilton z modelem Khaki Field Mechanical, który już dwa razy gościł w moim pudełku (aktualnie brałem pod uwagę ref. H69439531, a więc nowszą wersję tego zegarka), czy może jednak poszukać czegoś innego?

 

Moje poszukiwania doprowadziły mnie do dalekowschodniego microbrandu BOLDR, który przykuł moja uwagę modelem Venture Automatic, występującym w czterech kolorach.

 

Kartka papieru, z jednej z strony wspomniany powyżej Hamilton, z drugiej strony BOLDR, tabelka z plusami, minusami i …ostatecznie zdecydowałem się właśnie na BOLDRa (wersja z niebieską tarczą, a więc model NAVY BLUE, jak go określa producent). Dzięki temu, że jeden z naszych forumowych Kolegów (dzięki Jarku) jest dystrybutorem tej marki, bardzo szybko znalazł się u mnie.

 

1.

 

Zegarek trafił do nas zapakowany w dwa tekturowe pudełka, które skrywają niewielką rolkę, częściowo wykonaną z materiału, a częściowo ze skóry. Rolka w kolorze niebieskim opatrzona jest logo producenta i skrywa przegródki, w których znalazłem sam zegarek oraz dokumenty. Nie jest to typowa rolka, dzięki której możemy przewozić (czy przechowywać) większą liczbę zegarków. Ot, raczej ciekawy sposób na to, by w razie konieczności przewozić (przechowywać) ten tylko zegarek, bo więcej w niej się po prostu nie zmieści. Całość sprawa jednak bardzo dobre wrażenie, także gdy chodzi o jakość wykonania i w zasadzie to wypada się tylko cieszyć, że w tym relatywnie niedużym budżecie producent daje coś więcej niż tylko tekturowe pudełka.  

 

post-34987-0-19101000-1585504790_thumb.jpg

post-34987-0-62822600-1585504797_thumb.jpg

post-34987-0-13139600-1585504807_thumb.jpg

post-34987-0-34574000-1585504816_thumb.jpg

 

 

2.

 

Ad rem jednak. Koperta jest wykonana z tytanu. To dla mnie ciekawa odmiana, choć miałem już styczność z zegarkiem wykonanym z tego materiału. Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, gdy zegarki kosztowały znacznie mniej, urzekł mnie Schaumburg z modelem Flightanium. Ot pilot, na kultowym Unitasie, dziś już nieprodukowany, który także był wykonany z tytanu. To był jednak kawał zegarka (44 mm średnicy oraz spora grubość), więc oczywiście skończyło się tak, że kilka razy grzmotnąłem w to i owo i z czasem zegarek trafił do mojego brata. Na szczęście kompaktowe wymiaru recenzowanego BOLDRa sprawiły, że zdecydowałem się na niego i to mimo tego, że tytan nie jest tak gęsty jak stal, łatwiej go uszkodzić, a i z ewentualną renowacją koperty nie jest najłatwiej (najdelikatniej to ujmując). Zegarek ma średnicę 38 mm, a dzięki bardzo mocno ściętym uszom, schodzącym od razu ostro w dół, wymiar L2L to tylko 44 mm, a więc tyle, ile w zegarkach o średnicy ok. 36 mm. Uszy są oczywiście wiercone, co bardzo mi odpowiada. Rozmiar miedzy uszami to równe 20 mm, więc  nie ma żadnego problemu z dobraniem paska. Jeśli chodzi o wymiary tego zegarka, to miałem jedną wątpliwość. BOLDR podaje na swojej stronie internetowej, że zegarek ma 14 mm grubości. Taką informację znajdziecie zresztą także w wielu sklepach internetowych, które sprzedają ten zegarek. Pomyślałem więc sobie, że te 14 mm to dużo. Nawet za dużo, biorąc pod uwagę kompaktowe wymiary tego zegarka, jak i to, że producent dostarcza go na pasku nato, który zawsze dodatkowo podnosi zegarek. Oczyma wyobraźni widziałem już więc nieproporcjonalny i klockowaty projekt, który z czasem po prostu będzie mnie drażnił. Coś mi w tym wszystkim nie pasowało. Doszedłem do wniosku, że także z uwagi na zastosowany w nim mechanizm, te 14 mm grubości to być może jakaś pomyłka. Tym bardziej, że w internetach można także znaleźć recenzje tego zegarka, w których pojawia się informacja, że grubość tego zegarka to 12 mm. Postanowiłem więc zaryzykować, tym bardziej, że Jarek przed wysyłką dokonał sobie znanymi metodami pomiaru, który wykazał właśnie ok. 12 mm grubości. Ogłaszam więc wszem i wobec, że po zmierzeniu go suwmiarką elektroniczną okazało się, że grubość tego zegarka to …11,9 mm, co oczywiście niezmiernie mnie ucieszyło. Z kronikarskiego obowiązku wspomnę jeszcze o koronce na godzinie 4tej (koronka jest karbowana i pozwala na całkiem pewny chwyt), która jest zakręcana oraz logowana. Koronka po odkręceniu nie wykazuje żadnych luzów. Jeśli chodzi o klasę wodoszczelności, to mamy tutaj 20ATM, więc całkiem spoko. W zegarku zastosowano szkło szafirowe (płaskie) z antyrefleksem.

 

Co dotyczy jakości wykonania koperty, to uwag nie mam. Jak wspominałem, koperta jest wykonana z tytanu, a to powoduje, że zegarka (i tak niewielkiego) w zasadzie nie czuć na ręce. Koperta w typie poduszeczki, z bardzo krótkimi oraz wierconymi uszami. Uszy od dołu są delikatnie podcięte. Boczna krawędź koperty jest frezowana – frezowanie przebiega na całej powierzchni bocznej (od góry) i w mojej ocenie dodaje zegarkowi pewnej lekkości. Lubię takie zabiegi stylistyczne, bo dzięki nim zegarek po prostu nie wygląda jak ciosany maczetą. Koperta jest w całości satynowana, a jej kolor jest typowy dla zegarków wykonanych właśnie z tytanu. Luneta jest o średniej grubości, a dzięki kształtowi koperty (poduszeczka) zegarek wygląda, jakby składał się z wielu płaszczyzn. Krawędzie oraz wszystkie przejścia są ostre. Brak jakichkolwiek wybłyszczeń, przetarć oraz tym podobnych historii. Dekielek jest pełny oraz zakręcany. Na dekielku znajdziemy zestaw podstawowych informacji dotyczący zegarka, w tym nazwa modelu, materiał koperty oraz zastosowany mechanizm (te informacje są tak mikroskopijne, że trzeba używać zoomu w telefonie, żeby się w nich rozeznać), a także grawerunek. Producent chwali się, że ten grawerunek to „embossed limited edition designer artwork”. Grawerunek nie jest zbyt głęboki, choć powiększenie ujawnia, że został on wykonany całkiem starannie. Przedstawia on literę „X” (nie mam pojęcia, dlaczego ta, a nie inna litera), złożoną z kombinacji liter/wyrazów, przy czym na środku tej litery mamy wygrawerowane logo producenta.

 

post-34987-0-89153500-1585504850_thumb.jpg

post-34987-0-24776000-1585504870_thumb.jpg

post-34987-0-87609000-1585504892_thumb.jpg

post-34987-0-58370000-1585504907_thumb.jpg

post-34987-0-03591000-1585504919_thumb.jpg

post-34987-0-95249700-1585504930_thumb.jpg

post-34987-0-48171000-1585504977_thumb.jpg

 

3.

 

Tarcza to oczywiście klasyka gatunku, jeśli mowa o zegarkach w typie field watch. Jak już pisałem powyżej tarcza ma kolor niebieski (NAVY BLUE jak to określa producent) i jest matowa. Wszystkie indeksy oraz inne oznaczenia znajdujące się na tarczy są malowane. Zewnętrzna podziałka minutowa to kreseczki, przy czym co piąta minuta odznaczona jest kropeczką (wszystkie są jednakowej wielkości). Te kropeczki są wypełnione lumą. Idąc do wewnątrz tarczy mamy oznaczenia godzinowe (cyfry i liczby arabskie od 1 do 12, które również wypełnione są lumą), a dalej współgrające z tymi oznaczeniami liczby od 13 do 24, wyraźnie mniejsze. Mamy tu więc do czynieni z zestawem typowym dla field watcha, spotykanym np. w przywołanym już wcześniej przeze mnie Hamiltonie czy też Seiko z linii SNZG. Pod godziną 12tą mamy naniesione informacje dotyczące producenta (w tym jego logo), a nad godziną 6tą znajdziemy oznaczenie modelu oraz klasy wodoszczelności. Do jakości naniesienia oznaczeń nie mam uwag. Wszystko naniesione jest równo, bez strzępień. Nie dostrzegam także przysunięcie między indeksami godzinowymi i odpowiadającymi im liczbami 13-24. Na tarczy brak daty, co akurat bardzo mi odpowiada, bo w mojej ocenie field watch takiego wskazania nie musi posiadać. Wskazówki (godzinowa oraz minutowa) najbliżej typu „syringe hands”, a więc …strzykawki. Środkowy fragment tych wskazówek wypełniony jest oczywiście lumą. Bardzo przypadła mi do gustu wskazówka sekundowa recenzowanego zegarka. Jej końcówka (prostokąt z igłą) jest w kolorze pomarańczowym, a to tworzy bardzo interesujący kontrast z kolorem tarczy zegarka, ożywiając go dodatkowo. Końcówka wskazówki sekundowej (jej środkowa część) również wypełniona jest lumą. Co do lumy, to nie dotarłem do szczegółowych informacji wskazujących na to, jaką konkretnie lumę BOLDR zastosował w tym zegarku. Producent podaje jedynie, że to „Japan Superlume”. Cokolwiek pod tą tajemniczą nazwą się kryje, to luma po prostu daje radę. Zegarek naświetlony wieczorem świeci w zasadzie całą noc i nie ma żadnego problemu z odczytem godziny w zupełnej ciemności.

 

Tarczę recenzowanego zegarka oceniam wysoko. Ma ona bowiem układ typowy dla field watcha, a do tego zegarek pozbawiony jest daty. Także do lumy nie można mieć żadnych uwag, choć uczciwie należy przyznać, że nie jest to poziom Seiko. Życzyłbym sobie jedynie, aby tarcza była jeszcze bardziej ascetyczna. Tak się stało w przypadku wspomnianego już wcześniej Hamiltona, bo jego poprzednie wcielenie, poza informacją o producencie, na tarczy zawierała także oznaczenie konkretnego modelu, nie wspominając już o komplikacji daty. Tutaj oczywiście daty nie ma, ale myślę sobie, że dla ogólnego odbioru zegarka lepiej by było, gdyby producent poprzestał na tych oznaczeniach, które znajdują się pod godziną 12tą, rezygnując jednocześnie z tego, co znajduje się nad godziną 6tą (nazwa modelu oraz klasa wodoszczelności).

 

post-34987-0-59172900-1585505006_thumb.jpg

post-34987-0-62296900-1585505020_thumb.jpg

post-34987-0-17355200-1585505035_thumb.jpg

post-34987-0-51936000-1585505047_thumb.jpg

post-34987-0-28521300-1585505061_thumb.jpg

post-34987-0-22354100-1585505079_thumb.jpg

 

4.

 

Jeśli chodzi o mechaniczną stronę recenzowanego zegarka, to za jego napęd odpowiada werk SII NH35A, czyli w zasadzie wszystkim znany cal. 4R35 od Seiko (niebrandowany), bardzo często stosowany w zegarkach microbrandowych. Werk pracuje z częstotliwością 21 600 bhp i łożyskowany jest na 24 kamieniach. Rezerwa chodu to 41 h. Werk wyposażony jest w „stop sekundę”, a także możliwość ręcznego dokręcania. Jest to przy okazji werk wyposażony w komplikację daty, co w przypadku recenzowanego modelu przejawia się tym, że po odkręceniu koronki nadal ma ona 3 pozycje, przy czym koronka w pozycji 2, w której ustawiamy datę, do niczego oczywiście nie służy. Pewnie jest możliwe, by w przypadku, w którym zegarek i tak pozbawiony jest komplikacji daty, koronka miała tylko dwie pozycje (1 – nakręcanie i 2 – „stop sekunda”). Takie rozwiązanie zastosowaną z Etą w moim Tudorze. Jeśli chodzi o dokładność, to wedle dostępnych informacji mieści się ona w zakresie -20s/+40s. Dla potrzeb recenzji dokonałem w tym zakresie stosownego sprawdzenia i wychodzi mi +6-7s/24 h, więc powodów do narzekania nie widzę. Werk przykryty jest oczywiście pełnym deklem i bardzo dobrze, bo w przypadku dekla transparentnego podziwiać za bardzo i tak nie byłoby czego. 

 

5.

 

Zegarek otrzymujemy na pasku nato w takiej samej kolorystyce, w jakiej jest tarcza zegarka. Co mogę o tym pasku napisać? Na pewno na plus to, że klamerka tego paska jest logowana. Warto wspomnieć także o tym, że zarówno klamerka, jak i pozostałe klamry, również wykonane są z tytanu, a to powoduje, że w przypadku noszenia oryginalnego paska, nie występuje tu żaden dysonans kolorystyczny, który mógłby psuć odbiór całości. Przez moje ręce przeszło już wiele pasów, w tym nato. I trzeba uczciwie napisać, że nato dostarczane przez BOLDRa nie jest najwyższych lotów. To na pewno nie jakość pasków BluShark/AlphaShark czy też takich, które dostarczają bardziej uznani producenci. Pasek jest w mojej ocenie zbyt sztywny, nie za bardzo chcę się poddać i przez to niezbyt przyjemnie się go nosi. Stąd od razu przerzuciłem zegarek na skórzane nato w stylu vintage, na którym wygląda całkiem nieźle, choć oczywiście występuje opisany przeze mnie powyżej dysonans, tym bardziej, że klamerka i klamry w tym pasku są polerowane na wysoki połysk.

 

post-34987-0-90709600-1585505109_thumb.jpg

post-34987-0-21230200-1585505128_thumb.jpg

post-34987-0-03561600-1585505310_thumb.jpg

post-34987-0-11495000-1585505225_thumb.jpg

 

 

 

 

Czy polecam ten zegarek? Zdecydowanie tak!

 

Jak pisałem na samym początku, zegarek ten wygrał starcie z Hamiltonem Khaki Field na manualnym werku. Zapytacie, co o tym zadecydowało? Cytując pewnego klasyka mógłbym napisać „Kasa, misiu, kasa”. Oczywiście BOLDR w cenie, jaką zaproponował mi Jarek, to zegarek wyraźnie tańszy od Hamiltona, co też miało znaczenie. Ten czynnik jednak nie był decydujący, bo przeważyły chęć posiadania zegarka w tytanowej kopercie (ach ta lekkość), o rozsądnym WR, wynoszącym przynajmniej 10ATM (w przypadku recenzowanego BOLDRA jest to 20ATM).

 

Jest jeszcze jeden czynnik, związany z uwarunkowaniami osobniczymi. Poza pewnymi wyjątkami, noszę w zasadzie tylko małe zegarki, takie o średnicy koperty do 40 mm (optymalnie to dla mnie 36-38 mm średnicy koperty). Hamilton to też 38 mm średnicy, jednak trzeba pamiętać o tym, że ma on relatywnie długie uszy, co staje się szczególnie widoczne wówczas,

gdy chce się ten zegarek nosić na pasku innym, niż nato. Ja poprzednią wersję

Hamiltona nosiłem na specjalnie wykonanym pasku z podkładką

i wówczas nie było widać szpary, jaka tworzy się między kopertą a mocowaniem paska. To powoduje przy okazji, że Hamilton nosi się jednak jak zegarek większy niż te 38 mm średnicy.

Ot, drobiazg taki, ale dla mnie niezwykle istotny.

 

BOLDR Venture Automatic to na pewno bardzo interesujący zegarek. Jest dostępny w kilku

opcjach kolorystycznych, a to powoduje, że każdy znajdzie dla siebie ten odpowiedni. Jest koperta z tytanu, szafirowe szkło (z antyrefleksem), rozsądna wodoszczelność, a także werk, którego serwis na pewno nie zrujnuje kieszeni. Do tego, w mojej ocenie, cena na ten model została skalkulowana bardzo dobrze.

 

36+3Jeśli więc ktoś szuka bardzo dobrze wykonanego field watcha, w cenie ok. 1,2-1,3 tyś. zł, to ja

szczerze ten zegarek polecam. Należy mieć tylko na uwadze jedno. Specyficzna budowa koperty, niewielkie wymiary (w tym w szczególności wymiar L2L) będą powodować, że pewnie nie będzie to

najlepszy wybór dla kogoś, kto szuka nieco większego zegarka.

Ale jak powszechnie wiadomo, małe jest piękne, a field watche nigdy nie były duże  :) 

 

 

Jak zwykle zapraszam do lektury, komentowania i dzielenia się uwagami, Rafał. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez fidelio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i fajny zegar, ciekawa propozycja.

Na zwykłym pasku robi się duża przerwa? Masz jakieś fotki jak to wygląda na zwykłym pasku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

No i fajny zegar, ciekawa propozycja.

Na zwykłym pasku robi się duża przerwa? Masz jakieś fotki jak to wygląda na zwykłym pasku?

 

Nie, na zwykłym nie mam. Póki co nie mam takiego, który by pasował. Ale wydaje mi się, że z uwagi na budowę koperty i w zasadzie brak uszu, to przerwy tam żadnej nie będzie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"(...) Jarek przed wysyłką dokonał sobie znanymi metodami pomiaru (...)" :lol:  - tylko nie zdradź mojej tajemniczej metody na forum, please. ;)

 

Recenzja bardzo obszerna - widać, że coraz lepiej Ci idzie pisanie takich materiałów. Podziwiam skrupulatność, pracowitość i dokładność. Bez cienia ironii. :)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

"(...) Jarek przed wysyłką dokonał sobie znanymi metodami pomiaru (...)" :lol:  - tylko nie zdradź mojej tajemniczej metody na forum, please. ;)

 

Recenzja bardzo obszerna - widać, że coraz lepiej Ci idzie pisanie takich materiałów. Podziwiam skrupulatność, pracowitość i dokładność. Bez cienia ironii. :)

 

Spoko, nie zdradzę  :lol:

 

I dzięki za miłe słowa  :) A ten zegarek jest po prostu dowodem na to, że nie trzeba wydawać dużych pieniędzy, żeby cieszyć się nietuzinkowym i dającym sporo funu zegarkiem, a o to przecież w tym wszystkim chodzi  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko, nie zdradzę  :lol:

 

I dzięki za miłe słowa  :) A ten zegarek jest po prostu dowodem na to, że nie trzeba wydawać dużych pieniędzy, żeby cieszyć się nietuzinkowym i dającym sporo funu zegarkiem, a o to przecież w tym wszystkim chodzi  ;)

Dobra konkluzja.

Jak i recenzja.


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Podziękował :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rafał, jak zrobisz recenzje zegarka, to mucha nie siad, jak dla mnie jesteś "Królem Recenzji", profesjonaliści mogą uczyć się od Ciebie :wub:

Myślałem że ten zegarek (producent) jest o wiele droższy, w tej cenie to super zakup :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Dzięki Piotr :-) Zegarek rzeczywiście ciekawy, tylko trzeba mieć odpowiednio mały nadgarstek ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna recenzja. Na mój nadgarstek by pasował idealnie, ale obecnie "nie poluję" ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Dzięki Tomek :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczegółowa, ciekawa recenzja. Dodatkowo bardzo dobre zdjęcia. Masz Pan talent :-D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek fajny jak i recenzja, brawo! :-)

Edytowane przez Thorsten

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Dzięki Koledzy :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym forumowi dystrybutorzy powinni ustalać ( walczyć ze sobą o ) terminy i podsyłać Ci zegarki do recenzji. W skali globalnej, internetowo-youtubowo, polsko-niepolskiej robisz jedne z o ile nie najbardziej profesjonalne recki zegarków. Załóż bloga albo podepnij się pod jakieś www i wypłyńże na szerokie wody horologicznego guru-alowania ;)

Edytowane przez sielwolf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Moim skromnym forumowi dystrybutorzy powinni ustalać ( walczyć ze sobą o ) terminy i podsyłać Ci zegarki do recenzji. W skali globalnej, internetowo-youtubowo, polsko-niepolskiej robisz jedne z o ile nie najbardziej profesjonalne recki zegarków. Załóż bloga albo podepnij się pod jakieś www i wypłyńże na szerokie wody horologicznego guru-alowania ;)

 

Oż Ty Sherlocku, rozgryzłeś mój modus operandi  :D A tak zupełnie poważnie, dziękuję za miłe słowa. Takich ambicji raczej nie mam, bo to wymaga też czasu i pewnych zdolności, których nie posiadam. Ale może, kiedyś, kto wie  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze w dodatku skromy :D

Edytowane przez sielwolf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Jak dlugo swieci luma?

 

Naświetlona mocno wieczorem, tak jak na załączonych zdjęciach, daje radę w zasadzie całą noc. Bez wątpienia nie jest to jednak poziom Seiko. To intensywne świecenie, w przypadku BOLDRa, na pewno nie trwa tak długo, jak w przypadku Seiko. Na pewno jest to jednak luma dużo lepsza niż ta, którą znajdziemy w pilotach od Damasko, czy też w wymienionym przeze mnie Hamiltonie  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szybko działasz Rafał. Świetna recenzja!!!

 

Wychodzi na to, że Boldr zadał sobie trud dobierania etui do koloru tarczy... Co do grubości, to my mierzymy samą kopertę, a producent widocznie mierzy kopertę wraz z fabrycznym nato i podaje 14 mm jako grubość zestawu.

 

Obiektywnie świetny zegarek z dobrze skalkulowaną ceną.

post-108708-0-46452200-1585573824_thumb.jpg

post-108708-0-55619800-1585573860_thumb.jpg


Małżeństwo i zegarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

No najwyraźniej tak to z tymi etui jest :-)

 

A co do pomiaru grubości, to może faktycznie jest tak, jak piszesz?

 

I dzięki za miłe słowa :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obiektywnie świetny zegarek z dobrze skalkulowaną ceną.

 

A jak się spojrzy na aktualne ceny walut i cenniki sklepów w Europie Zachodniej oferujących zegarki BOLDR oraz cennik sklepu online samego producenta (tu trzeba jeszcze doliczyć VAT i cło), to ta KRAJOWA cena wydaje się być naprawdę ŚWIETNIE skalkulowana. ;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko potwierdzić :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Z_bych
      1.  BOLDR ODYSSEY – SUPER DIVER NA SUPER GUMIE
      Cena 1850 zł + koszt wybranej wysyłki
      Stan 7/10 - proszę obejrzeć zdjęcia, ewentualnie pytać 
      Zegarek z roczną gwarancją
       
      Kawał super wyciosanej stali, szafirowego szkła na konkretnym, gumowym pasku z konkretną, stalową klamrą.
      Trzeba mieć na czym nosić ten zegarek, bo i waga i wielkość konkretna. Za to całość została dopracowana i naprawdę efektownie wygląda na nadgarstku, i to w dzień i w nocy, bo Odyssey długo i ładnie świeci.
      Boldr to coraz szerzej znana i lubiana marka, specjalizująca się w zegarkach nurkowych o dużej, faktycznej wodoszczelności. To bardzo dobry wybór na zegarek wakacyjny ale przyda się także jako deskdiver
      Zegarek jest używany, w bardzo dobrym stanie wizualnym, bez obić, uszczerbków, rys. Nosi jedyni naprawdę nieliczne mikroryski na bokach koperty.
      Sprzedaję komplet – plastikowa skrzyneczka, gumowy pasek i klamra stalowa.
      SPECYFIKACJA:
      Koperta: 45,5 mm stal nierdzewna 316L z zaworem helowym Mechanizm: TMI NH35, japoński mechanizm automatyczny Wodoodporność: 500m (1650ft) / 50ATM Koronka: zakręcana, logowana Tarcza i wskazówki: matowa tarcza i liniowo szczotkowane wskazówki ze szwajcarską starą superlumionową  Bezel: 120-kliknięcia, jednokierunkowy, ze stali nierdzewnej 316L Szkło: szafirowe z podwójną kopułą z wewnętrzną powłoką AR Grubość koperty: 14,5 mm Rozmiar ucha: 22 mm Od ucha do ucha: 52mm Dekiel: Jednoczęściowy, zakręcany z wytłoczoną grafiką z limitowanej edycji Limitacja do 500 szt.  
      2. BOLDR VOYAGER ANTARCTIC – IDEALNE EDC
      Cena 1850 zł + koszt wybranej wysyłki
      Stan 9/10 - proszę obejrzeć zdjęcia, ewentualnie pytać 
      Zegarek z roczną gwarancją
       
      Boldr swoimi wcześniejszymi i nowymi modelami udowadnia, że microbrandy mają się dobrze i robią ciekawe bardzo dobrze wykonane zegarki, które wcale nie muszą być kopią innych, znanych modeli.
      Seria Voyage jest dedykowana niezliczonym fanom poszukującym 40-milimetrowej bestii do codziennego użytku dla nurków i do noszenia na co dzień, która pasuje do wszystkiego, praktycznie w każdym środowisku.
      Jeśli zastanawiasz się, dlaczego ta dobrze wyglądająca tarcza wygląda znajomo, to dlatego, że czerpie inspiracje projektowe od wcześniejszego, wycofanego już z produkcji, mosiężnego BOLDR Voyagera!
      Stalową kopertę, z grubym, wypukłym, szafirowym, górnym szkłem, szafirowym dekielkiem z niestandardową grafiką uzupełnia elegancka bransoletka z solidną klamrą z potrójnym, składanym zapięciami z mikroregulacją, i głęboko grawerowaną linią. Linia ta symbolizuje stały strumień codziennych wysiłków, spływający w dół i powoli prowadzący do korzystnych rezultatów. Jest to zaczerpnięte ze starego chińskiego przysłowia: „Pragniesz nowej przygody? Udanej podróży!”
      Zegarek jest w stanie jak nowy. Jeden punkt mniej za zdjęte ognowo.
      SPECYFIKACJA:
      Materiał koperty: stal nierdzewna 316 Średnica koperty: 40 mm Mechanizm: Seiko (SII) kaliber NH38A Wodoodporność: 200 m (660 stóp) / 20ATM Koronka: zakręcana z wytłoczonym logo BOLDR Tarcza: matowy ombré w kolorze benzyny ze szwajcarską Super-LumiNova® Wskazówki: niestandardowe wskazówki ze szwajcarską Super-LumiNova® Szkło: szafirowe szkło o wysokiej kopułce Pasek: bransoleta ze stali nierdzewnej 316L, składane zapięcie z mikroregulacja i grafiką Rozmiar mocowania bransolety/paska: 20 mm / 0,78 cala Od ucha do ucha (L2L): 48 mm Waga: 160 g / Szafirowy dekiel z niestandardową grafiką  
       


































    • Przez Wahnik
      Dzień dobry,
      Zdecydowałem się wystawić zegarek, który służył mi kilka lat. Certina DS Blue Ribbon należy do rzadziej spotykanych diverów
      Choć używany był z poszanowaniem to ryski w miejscach newralgicznych oczywiście są, stan oceniam na 7/10 .
      Zegarek napędza kwarcowy caliber Eta 955.112 montowana w wyższych modelach. Posiada 7 kamieni, co na kwarc jest sporo.
      Ogólnie jest to mocny podwodnik z zaworem helowym. Zegarek sprzedaję na firmowym pasku przyciętym do nadgarstka około 18 cm.
      W cenie zegarka dołączam miękki pasek gumowy i nurkową drabinkę.
      Oto specyfikacja:
      Model C007.410.17.051.01
      EAN 7612307141718
      Średnica                     42,5 mm
      grubość                      13,5 mm
      Szerokość w uszach  21 mm
      Wodoszczelność       330 m       
      Waga z paskiem        139 g.
       
       
      Koperta stalowa, koronka zakręcana, zawór helowy, szafir z antyrefleksem, data, świecące wskazówki i indeksy: SuperLuminova, obrotowy bezel,
      podwójne zabezpieczenie wodne DS (Double Security), zamek na pasku z podwójnym zabezpieczeniem, sygnowana koronka.
      Z góry dziękuję za tolerancję przy oglądaniu zdjęć - to nie jest moja mocna strona 😉 na żywo zegarek wygląda lepiej.
       
      Za zegarek z kompletnymi papierami i pudłem oraz dwoma dodatkowymi paskami w gratisie życzę sobie 780,00 zł ew. do lekkiej negocjacji.
      W okolicach Warszawy mogę umówić się na spotkanie, lub wysyłam InPostem za 20 zł. Polecam ten zegar jako solidny i efektowny diver.
       
       
       
       








    • Przez Z_bych
      1. 👉💥🤿⌚️ZEGAREK MĘSKI BOLDR ODYSSEY – SUPER DIVER NA SUPER GUMIE
      👉💥🤿⌚️
      Cena 2100 zł + koszt wysyłki (paczkomat, poczta lub DPD) 20 zł.
      Na zegarek udzielam rocznej gwarancji 
      👉💥🤿⌚️
      Kawał super wyciosanej stali, szafirowego szkła na konkretnym, gumowym pasku z konkretną, stalową klamrą.
      Trzeba mieć na czym nosić ten zegarek, bo i waga i wielkość konkretna. Za to całość została dopracowana i naprawdę efektownie wygląda na nadgarstku, i to w dzień i w nocy, bo Odyssey długo i ładnie świeci.
      Boldr to coraz szerzej znana i lubiana marka, specjalizująca się w zegarkach nurkowych o dużej, faktycznej wodoszczelności. To bardzo dobry wybór na zegarek wakacyjny ale przyda się także jako deskdiver 😉
      👉💥🤿⌚️
      Zegarek jest używany, w bardzo dobrym stanie wizualnym, bez obić, uszczerbków, rys. Nosi jedyni naprawdę nieliczne mikroryski na bokach koperty.
      Sprzedaję komplet – plastikowa skrzyneczka, gumowy pasek i klamra stalowa.
      👉💥🤿⌚️
      SPECYFIKACJA:
      Koperta: 45,5 mm stal nierdzewna 316L z zaworem helowym
      Mechanizm: TMI NH35, japoński mechanizm automatyczny
      Wodoodporność: 500m (1650ft) / 50ATM
      Koronka: zakręcana, logowana
      Tarcza i wskazówki: matowa tarcza i liniowo szczotkowane wskazówki ze szwajcarską starą superlumionową radiem
      Bezel: 120-kliknięcia, jednokierunkowy, ze stali nierdzewnej 316L
      Szkło: szafirowe z podwójną kopułą z wewnętrzną powłoką AR
      Grubość koperty: 14,5 mm
      Rozmiar ucha: 22 mm
      Od ucha do ucha: 52mm
      Dekiel: Jednoczęściowy, zakręcany z wytłoczoną grafiką z limitowanej edycji
      Limitacja do 500 szt.
      Stan wg skali forumowej 8/10. Lepiej popatrzeć na zdjęcia lub dopytać. Zdjęcia pokazują dokładnie stan zegarka.
      👉💥🤿⌚️
      Na zegarek udzielam rocznej gwarancji
      👉💥🤿⌚️
       
      2. 💥👉💥VICTORINOX I.N.O.X. 241723.1 – KAWAŁ MĘSKIEGO ZEGARKA
      💥👉💥
      Cena 1490 zł + koszt wysyłki (paczkomat, poczta lub DPD) 20 zł.
      Na zegarek udzielam rocznej gwarancji 
      💥👉💥
      Ktoś w Victorinoxie wpadł kiedyśna pomysł, że oprócz scyzoryków można robić zegarki I to był moim zdaniem strzał w 10. Victorinoxy to fajne zegarki, na dodatek nie zabijające portfela.
      I.N.O.X. to klasa sama w sobie, to takie G-shock w stalowej kopercie z klasyczną tarczą. Powiedzieć o INOXACH, że to EDC to nic nie powiedzieć. W internecie bez problemu można znaleźć filmiki i opisy testów, których ten model był poddawany. Technikalia więc i opis stanu
      💥👉💥
      Marka: Victorinox
      Kod: 241723.1
      EAN: 7630000720962
      Kolekcja: I.N.O.X.
      Mechanizm: kwarcowy (na baterię)
      Szkło: szafirowe (nierysujące się)
      Wodoszczelność: 200 m (nurkowanie z aqualungiem)
      Materiał koperty: stal
      Materiał bransoletki: stal
      Kolor koperty: srebrny
      Kolor tarczy: czarny
      Średnica koperty: 43 mm
      Grubość koperty: 13,6 mm
      Funkcje: szkło z potrójną powłoką antyrefleksyjną, wskaźnik wyczerpania baterii, datownik, zakręcana koronka, zakręcany dekiel
      Waga: 198 g
      Opakowanie: oryginalne producenta
      Stan wg skali forumowej 8/10. Lepiej popatrzeć na zdjęćia lub dopytać. Zdjęćia pokazują dokładnie stan zegarka.
      💥👉💥
      Stan mechaniczny perfekcyjny. Stan wizualny bardzo dobry – wszystko starałem się pokazać na moich, nieretuszowanych zdjęciach - minimalne, naprawdę minimalne ślady na kopercie.
      Pełny zestaw z kompletem ogniw do bransoletki. Obecnie bransoletka zmniejszona na nadgarstek ok. 16,5 - 17 cm.
      💥👉💥



































    • Przez Petru23
      Zegarek Adriatica 1046.515.3 Tytanowy w stanie jak nowy z kompletem wyposażenia (pudełko, dokumentacja podbita, poduszeczka).
       
      Cena 200zł
      Wysyłka PP. DPD, Paczkomat
      Odbiór osobisty w Kielcach
      Mogę dowieźć do Warszawy przy przedpłacie
      Płatność blik, przelew, gotówka przy odbiorze własnym.
      Kontakt PW
       
      zegarek kupiłem z portalu aukcyjnego kilka dni temu, jednak bransoleta okazała się na mnie za ciasna. Brakuje ogniwa, sprzedający nic o tym nie wiedział. Historia jest nieznana, jest pieczątka z 2008 roku z salonu z Leszna. Nie mam pewności, czy numeracja się zgadza ale model po zdjęciach w sieci tak (albo nie widzę różnicy, zweryfikujcie proszę sami). Sprzedawca twierdzi, że wymienił baterię.
      Trafia w indeksy sekundnikiem w zakresie 7-12h
       
       
      Stan zegarka wg regulaminu dobry (7/10) ze względu na brak jednego ogniwa bransolety. Tak to posiada kilka drobnych przetarć od przekładania czy przymierzania, na deklu i zapieciu. Widoczne na zdjecich. Więcej nie widzę ale wzrok nie jest jakiś wybitny. Stan dałbym 9/10 gdyby nie ferelne ogniwo.
      Obwód mojego nadgarstka to prawie 19cm, szerokość ok 5,5-6cm. 
       
       
      37mm szerokość
      7mm grubość 
      Tytanowa bransoleta bez jednego ogniwa, max 18-18,5cm nadgarstek.
      Szafirowe szkło
      5ATM
      Biała tarcza (żona mówi, że lekka perła)
      Indeksy liniowe oraz rzymskie (przy krawędzi tarczy)
      Datownik
       
       
       
       













    • Przez Marqo
      Hej hej, szukam szkła szafirowego do Seiko SRPA21. Raczej proste, nie żadne wypukłe. Nie musi mieć powłoki AR, ewentualnie od wewnętrznej strony. Może komuś zalega w szufladzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.