Zegarek Movado

[eraeste 0]

Szanowni,

 

Jak niektórzy moze zauważyli szukam złotego zegarka, znalazłem z „ Modavo”.

Czy wg Was jest to dobra marka zegarka?

 

Jest ból taki, ze brak oryginalnej klamry a zegarek mniej popularny i pewnie ciężko zdobyć wiec nie wiem czy tym się przejmowac???

 

Co sądzicie o zegarki, marce i zdjęciach.

 

Cena 2800 , sprzedawca twierdzi, ze stan bardzo dobry.

[Krist-off 4328]

Co do mechanizmu, niech się wypowiedzą specjaliści.

A co do koperty. On jest złoty (że złota?)? (Bo nie widzę próby...) Czy pozłacany, bo bardziej na taki wygląda. Ale mogę się mylić.

Jeśli pozłacany to bym raczej nie brał. Jeśli złoty, wszystko ok z mechanizmem i się podoba to ok.

[Walter_87 3847]

(...)

 

Jak niektórzy moze zauważyli szukam złotego zegarka, znalazłem z „ Modavo”.

(...)

Fakt, nie dało się nie zauważyć

Co do tego Movado - wykonany jest ze złota (próba jest na wewnętrznej stronie dekielka). Pozłacane zegarki w 99% miały stalowe dekielki. Zegarek bardzo ładny, firma też porządna. Tylko brać. Brak złotej klamerki może przeszkadzać - mam dwa złote zegarki i żaden nie posiada oryginalnej klamerki. Można z tym żyć  

[eraeste 0]

W zasadzie oryginalna klamerka mi się nie podoba (patrz zdjęcie i często jest zakryta ręka), ale zawsze stanowi komplet... zauważyłem, ze na wielu aukcjach paski są zmienone ze względu na zużycie z biegiem lat w zegarkach niestety często wraz z klamerkami.

 

Dodam, ze klamerka wg mnie w tym zegarku nie była złota tylko koloru złotego?

-jak mówicie, ze brak klamerki nie dyskwalifikuje zegarka do zakupu to jest to pocieszające aczkolwiek gdyby było inaczej to piszcie trudno będę szukał kompletu pytanie w jakim stanie wtedy będzie koperta innego zegarka...

 

Zegarek jest bardzo prosty, ale nienależny do najtańszych, bo w tej cenie mogę mieć omega lub longinesa stad moje pytanie było zadane czy jest on wart kwot, która sobie życzy sprzedawca - 2800 zł (Ale jak mówicie, ze „brać” to tak zrobię, dzisiaj muszę podjąć decyzje)

 

Wiem, ze zdjęcia nie są super ostrości, ale takie otrzymałem, jednak czy ze zdjęć nie zauważyliście czegoś niepokojącego np dot. tarczy?

-sprzedawca twierdzi (jak sprzedawca- chociaż tyle, ze ma podobno sklep i handluje zegarkami), ze stan jest idealny... dziwi mi ten fakt, bo zegarek jest z lat 60-70...podobno i byłby taki super bez poprawek?

 

Zastanawiam się jeszcze nad jednym zegarek jest „nakręcany” ja wcześniej miałem do czynienia z zegarkami na baterie i nie narzekałem mam nadzieje, ze do nakręcania przyzwyczaję się i będzie ok. czy uważacie, ze w dzisiejszych czasach lepszy byłby, jednak automat lub zwykła bateria???, jako ciekawostka wyczytałem, ze podobno tez koronka się może przetrzeć od kręcenia a tutaj nie jest z tego co wiem złota.

 

Abstrahując ciekawi mnie sama waga złota zegarka sprzedawca mówi, ze ma ok 10g jest to możliwe na zegarek wielkości 34mm (rozmiar na średniej budowy rękę mężczyzny będzie Ok?) , wydaje mi się jakos dużo (a próba złota 18k)

 

Czy cos jeszcze powinienem wiedzieć?, bo decyzja zakupu jeszcze nie zapadła, wiec wszelkie uwagi są wskazane - mam czas do południa.

 

Jak się mówi, ze koperta jest złota to w skład tego tez zaliczają się uszy?

 

Dziękuje! sorry za tyle pytań - przemyśleń

Edytowane 17 Kwietnia 2020 przez eraeste

[Krist-off 4328]

W zasadzie oryginalna klamerka mi się nie podoba (patrz zdjęcie i często jest zakryta ręka), ale zawsze stanowi komplet... zauważyłem, ze na wielu aukcjach paski są zmienone ze względu na zużycie z biegiem lat w zegarkach niestety często wraz z klamerkami.

 

Dodam, ze klamerka wg mnie w tym zegarku nie była złota tylko koloru złotego?

-jak mówicie, ze brak klamerki nie dyskwalifikuje zegarka do zakupu to jest to pocieszające aczkolwiek gdyby było inaczej to piszcie trudno będę szukał kompletu pytanie w jakim stanie wtedy będzie koperta innego zegarka...

 

Zegarek jest bardzo prosty, ale nienależny do najtańszych, bo w tej cenie mogę mieć omega lub longinesa stad moje pytanie było zadane czy jest on wart kwot, która sobie życzy sprzedawca - 2800 zł (Ale jak mówicie, ze „brać” to tak zrobię, dzisiaj muszę podjąć decyzje)

 

Wiem, ze zdjęcia nie są super ostrości, ale takie otrzymałem, jednak czy ze zdjęć nie zauważyliście czegoś niepokojącego np dot. tarczy?

-sprzedawca twierdzi (jak sprzedawca- chociaż tyle, ze ma podobno sklep i handluje zegarkami), ze stan jest idealny... dziwi mi ten fakt, bo zegarek jest z lat 60-70...podobno i byłby taki super bez poprawek?

 

Zastanawiam się jeszcze nad jednym zegarek jest „nakręcany” ja wcześniej miałem do czynienia z zegarkami na baterie i nie narzekałem mam nadzieje, ze do nakręcania przyzwyczaję się i będzie ok. czy uważacie, ze w dzisiejszych czasach lepszy byłby, jednak automat lub zwykła bateria???, jako ciekawostka wyczytałem, ze podobno tez koronka się może przetrzeć od kręcenia a tutaj nie jest z tego co wiem złota.

 

Abstrahując ciekawi mnie sama waga złota zegarka sprzedawca mówi, ze ma ok 10g jest to możliwe na zegarek wielkości 34mm (rozmiar na średniej budowy rękę mężczyzny będzie Ok?) , wydaje mi się jakos dużo (a próba złota 18k)

 

Czy cos jeszcze powinienem wiedzieć?, bo decyzja zakupu jeszcze nie zapadła, wiec wszelkie uwagi są wskazane - mam czas do południa.

 

Jak się mówi, ze koperta jest złota to w skład tego tez zaliczają się uszy?

 

Dziękuje! sorry za tyle pytań - przemyśleń

Hmmm.

Zastanawiasz się, czy nie będzie za mały te 34 mm... Czy koronka się wytrze? Czy nie będzie do poprawek, czy dobry stan jest możliwy? I czy w końcu bateria lub automat nie będzie lepszy?

Hmmm... Pytanie kiedy i w jakich sytuacjach będziesz go używał lub chcesz go używać? Jak często?

Po kolei. Rozmiar jest typowy dla zegarków z tamtego okresu. Wszystko zależy od tego, jaki masz nadgarstek i czy nie będzie Ci przeszkadzał mały zegarek. Najlepiej przymierzyć coś w podobnym rozmiarze.

Koronka, jeśli jest tylko pozłacana, wytrze się.

co do stanu. Zdarzają się dobre stany, ale zawsze trzeba się liczyć z niespodziankami. Serwisem na "dzień dobry" u dobrego zegarmistrza.

Jeżeli zastanawiasz się czy nie lepszy będzie automat lub "bateria" ... I jednocześnie chcesz wydać 2800... Odradzałbym.

Domyślam się, że chcesz, żeby to był Twój zegarek codzienny. A zegarki vintage raczej średnio się nadają. Szybko go zniszczysz. Jeżeli ma być od czasu do czasu, jako tzw. Garniturowiec to ok. Nada się i charakterem i wymiarami.

Ale zdecydowanie odradzam, jako EDC.

Ps. Skoro nie wiesz, jak to jest na codzień z zegarkami "nakręcanymi" to może zamiast wydawać 2800 to kup za 1/10 tej ceny jakiegoś radzieckiego vintage o podobnym charakterze i w podobnym rozmiarze, ale w dobrym stanie i pozłacanego. Spróbuj ponosić, ponakręcać i będziesz miał odpowiedź czy będzie to odpowiedni zegarek dla Ciebie. Jak stwierdzisz, że ok. To kupisz złoty.

To oczywiście moja subiektywna opinia.

Pozdrawiam.

[eraeste 0]

Szanuje rzeczy, ale zegarek chce nosić na codzień.

 

Usłyszałem dzisiaj, ze jak nie ma klamerki to może świadczyć o tym, ze zegarek był używany często i pasek się zużył (a klamry zapomniano podmienić?), wiec pytanie czy normalne jest, ze koperta super a pasek co...

 

Rozmiar tak 34mm w tamtych latach standard, jednak chciałem się poradzic czy na drobna meska rękę będzie pasować.

 

Proponowano mi radziecki nawet tutaj na forum, ale mi się po prostu nie podobają... i dlatego je odrzuciłem.

 

Odnośnie nakręcanych zegarków chciałem Was zapytać czy to nadal jest dobre rozwiązanie i więcej jest ZA niż PRZECIW posiadając takie rozwiązanie.

 

Miałbym obawy odnośnie szkiełka bo z pleksi, nie wiem czy nie ma gorszej jakosci w przejrzystości, bo wiem ze jest na pewno bardziej podatne na ryski.

Edytowane 17 Kwietnia 2020 przez eraeste

[Krist-off 4328]

Pasek, jak nosisz codziennie, w zależności od tego jak Ci się ręką poci, co robisz itp to nawet co pół roku może wymagać wymiany.

Przeszukaleś radzieckie? Tam jest wszystko. Tysiące modeli.

https://www.olx.pl/oferta/poljot-de-luxe-29-jewels-35mm-CID87-IDzH0hI.html

10 sekund szukania.

Nie wszystkim odpowiadają zegarki radzieckie, ale ja podałem jako przykład, żebyś założył przymierzył, ponosił i zdecydował, czy będzie Ci pasował.

Nie wiem co robisz na codzień ale zegarek vintage to z wielu względów zły wybór na zegarek codzienny... Zwłaszcza tego typu, jak ten który chcesz kupić. Szkiełko będzie się rysować, koperta, pół biedy bo wypolerujesz jeśli to złoto, ale raczej nie spodziewałbym się wodór i pyłoszczelności, a to wiąże się z problemami.

Co do "nakręcanych" zegarków. To zależy od Ciebie. Nie można powiedzieć "czy to nadal jest dobre rozwiązanie" Niektórym to nie przeszkadza. Inni wolą automat, a jeszcze inni kwarce. Po Twoich postach wnoszę, że to Twój pierwszy zegarek.

A jeśli pierwszy chcesz i vintage to ok. Ale nie na zegarek codzienny. Za tą cenę kupisz bardziej uniwersalny wspołczesny zegarek, z przyzwoitą wodoszczelnością i szafirowy szkłem.

Po prostu go szkoda.

A co do rozmiaru. Co to znaczy "mały nadgarstek" ?

[eraeste 0]

No ro zapytam wprost.

 

Masz racje. Chciałbym zegarek wodoszczelny, nie mniejszy niż 36mm, ze szkłem szafirowym i oczywiście złoty.

 

Może to być zegarek współczesny na styl vintage. Tyko jakiej marki mam szukać, tissotów, certin, doxa itd jest pełno czy to są dobre zegarki a jeżeli tak to proszę, ktory z nich wybrać i tam się zagłębić w poszukiwaniach lub jeszcze inny (to jaki?)

 

Radzieckie mi nie odpowiadają - nie umiem się przekonać chociaż wiem, ze są chwalone.

 

Budżet mój na używany zegarek ponizej 3000 tys a najlepiej w granicach 2700, ale kilka stow w ta czy w tamta to już czasem warto dołożyć.

 

Prosze o poradę.

[Krist-off 4328]

Może się mylę ale współczesny ze złota (nie pozłacany) o podanych przez Ciebie parametrach w podanym budżecie nie istnieje...

Co do vintage. Owszem, ale nie o podanych parametrach. Poradziłem, że na codzień się raczej nie nada.

Ale jak się upierasz na złoto to tylko vintage. Ale musisz się liczyć z konsekwencjami, jakie już opisałem.

[eraeste 0]

Ale przecież są zegarki typu Atlantic co spełniają wszystko to co bym chciał wodoszczelność, szafirowe szkło, większy rozmiar i ze złota i kosztują 2500 zł max idzie wyłapać na licytacjach aczkolwiek mechanizm jest tam słabiutki jak mi powiedziano, ale jakieś rozwiązanie jest.

 

Może jeszcze jakiś inny model tego typu z ciut lepszym mechanizmem?

[Krist-off 4328]

Współczesny Atlantic ZE ZŁOTA? Lub "typu Atlantic"

Pokaż a niejeden się skusi. Z szafirem? Daj link. Koniecznie.

Co to znaczy, że słabiutki mechanizm?

Edytowane 17 Kwietnia 2020 przez Krist-off

[eraeste 0]

Złe sie wyraziłem przepraszam mam na myśli np taki model: Atlantic Seagold 95342.65.21 na Allegro ostatnio poszedł za 2500 zł około a na olx za 2350

[Krist-off 4328]

No tak. Używany i współczesny. Jeżeli przebolejesz, że to kwarc i większe znaczenie będzie miał materiał koperty to jest to lepsza opcja na codzień niż każdy vintage.

[eraeste 0]

Dokładnie. Coś za coś.

 

Obecnie nie ma w tej cenie tych atlanticow, ale nie cały miesiąc temu były dwa na aukcjach a ten tańszy z nich miał grawer pepsi - jakaś nagroda pewnie z pracy.

 

A coś jeszcze na wzór tego atlantica jesteś w stanie polecić?

 

Tissoty na aukcjach o certina jest ich pełno, ale małe rozmiary.

Edytowane 17 Kwietnia 2020 przez eraeste

[Krist-off 4328]

Ten movado też jest mały 34 mm... Jeśli się ubierasz przy złocie i na codzień i współczesny to nie wiem czy coś Cię zadowoli. Ja takiego nie znam w tym budżecie. Jeżeli złoto nie jest konieczością to wybór jest spory.

Albo bierz vintage, ale wtedy tak jak pisałem...

[Walter_87 3847]

Na Twoim miejscu kupiłbym 10-15-20 letnią złotą Certinę w dobrym stanie. Miały one szkła szafirowe i wodoszczelność na poziomie 30m (czyli odporne na zachlapania). Mechanizmy wcale nie były słabiutkie. Nie wiem skąd ta opinia. Na vintage przyjdzie czas, bo z tego co widzę to nie jesteś na niego jeszcze gotowy.

[White74 0]

A mi takie Movado się dziś objawiło