Zegarek do 600-700 zł na prezent

[radek37 0]

Dzień dobry,

bardzo proszę o pomoc w wyborze zegarka dla przyjaciela na 30. urodziny. Kolega ciągle wspomina, że marzy mu się zegarek na bransolecie z naciągiem manualnym lub automatycznym. Chciałbym zrobić mu więc prezent, choć budżet jest ograniczony (600-700 zł). W grę wchodzą wszystkie marki, może oprócz Orienta (kolega ma już jednego). Może ktoś z Was ma jakiś zegarek na sprzedaż? Nie musi być nowy, może być używany, ale w bardzo dobrym stanie. Szerokość koperty co najmniej 40 mm, styl raczej klasyczny.

 

Z góry dziękuję za pomoc.

[Sent 2892]

Citizen NJ0100-89L

Są też z zieloną, czarną i jasną tarczą.

Edytowane 23 Maja 2020 przez Sent

[solti 247]

4 godziny temu, radek37 napisał:

może oprócz Orienta

To bardzo mocno ogranicza wybór!

[radek37 0]

2 minuty temu, solti napisał:

To bardzo mocno ogranicza wybór!

Zdaję sobie z tego sprawę - dlatego nie wykluczam też możliwości zakupu zegarka z drugiej ręki. Z nowych pozostaje praktycznie Citizen wskazany powyżej przez @Sent (dzięki za podpowiedź), no i np. Seiko SNXS77 lub SNK607K1 (choć trochę małe koperty, bo odpowiednio 37 mm i 38 mm). Mam jeszcze około miesiąca czasu, dlatego za każdą podpowiedź i ofertę będę wdzięczny.

[Zeno 375]

Ogranicza? Orient w tym budżecie nie oferuje zbyt wielu atrakcyjnych zegarków z bransoletami.  Podobnie zresztą i Seiko - ich "5" z hesalitem, bransoletami z blachy i odpornością na krople deszczu nie są imponujące.

 

Wstukaj w Google:

- Festina Sapphire Automatic - znajdziesz wśród nich modele bardziej klasyczne od powyższego Citzizena, ale i divery, czyli zegarki do nurkowania. Mechanizmy od Citizena (Miyota), a szkło szafirowe.

- Invicta Pro Diver Automatic - to porządne nurki, wzorowane na Rolexach Submarinerach. Raczej sportowe, niż klasyczne. Szkiełko coś w rodzaju szafiru, mechanizmy od Seiko, ale cena dużo niższa.

- Swatch Irony Sistem51 - to jedyne automatyczne zegarki szwajcarskie w tym budżecie. Bardzo interesujące technicznie. Szkiełko hesalitowe, czyli gorsze od szafirowego.

 

Za 700 brałbym Festinę, jak bym chciał oszczędzić - szukałbym Invicty, a jak bym chciał mieć "szwajcara" - brałbym Swatcha.

 

[radek37 0]

15 godzin temu, Zeno napisał:

Ogranicza? Orient w tym budżecie nie oferuje zbyt wielu atrakcyjnych zegarków z bransoletami.  Podobnie zresztą i Seiko - ich "5" z hesalitem, bransoletami z blachy i odpornością na krople deszczu nie są imponujące.

 

Wstukaj w Google:

- Festina Sapphire Automatic - znajdziesz wśród nich modele bardziej klasyczne od powyższego Citzizena, ale i divery, czyli zegarki do nurkowania. Mechanizmy od Citizena (Miyota), a szkło szafirowe.

- Invicta Pro Diver Automatic - to porządne nurki, wzorowane na Rolexach Submarinerach. Raczej sportowe, niż klasyczne. Szkiełko coś w rodzaju szafiru, mechanizmy od Seiko, ale cena dużo niższa.

- Swatch Irony Sistem51 - to jedyne automatyczne zegarki szwajcarskie w tym budżecie. Bardzo interesujące technicznie. Szkiełko hesalitowe, czyli gorsze od szafirowego.

 

Za 700 brałbym Festinę, jak bym chciał oszczędzić - szukałbym Invicty, a jak bym chciał mieć "szwajcara" - brałbym Swatcha.

 

Bardzo dziękuję za trop, przejrzałem wszystkie. Myślę, że z powyższych zegarków najbardziej skłaniałbym się ku Festinie - mechanizm niezły, no i to szło szafirowe. Mnie samemu wpadły w oko ?

[zielony.m 2006]

Ja to tylko albo orienty, albo na pasku mam do oddania w tej kasie.