Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
pmwas

Eksploracja Ruhli

Rekomendowane odpowiedzi

Ruhla jaka jest, każdy widzi.

 

Któż nie natknął się na te tandetne, bezkamieniowe zegarki z NRD? Pełno ich, choc co roku wiele kończy pewnie w koszu na śmieci (suche, czy tam zmieszane)...

 

Ruhle nie zawsze takie były - były czasy, kiedy Ruhla produkowała zupełnie sensownej jakości zegarki, w zasadzie nieustępujące "podstawowej" produkcji bratnich zakładów w Glashutte.

 

Z czasem jakośc produktów GUB i Ruhla diametralnie się rozjechała, GUB zajmował niepodzielnie pozycję w sektorze zegarków średniej i wysokiej jakości, a Ruhla… wiadomo. Zgoła gdzie indziej.

 

Oczywiście - cóż może być ciekawego w Ruhli???

Kolega pytał mnie nawet, czy nie chciałbym jego Ruhli i nawet chciałem, ale potem o temacie zapomnieliśmy i Ruhla dalej tkwi gdzieś w czeluściach szuflady.  

 

Jednak widać spotkanie z Ruhla było mi przeznaczone, bo - koniec końców - Ruhla sama do mnie przyszła.

 

 IMG_4746.thumb.JPG.d4f50f900f324d4397c0e4448884dcf1.JPG

 

Tak, to damka. Przyjaciółka z Gruzji kupiła sobie toto na "pchlim targu" i przyniosła, żebym rzucił okiem.

Zegarek nie dość, że tandetny, to jeszcze niekompletny.

Brakowało mu włosa i pierścienia mocującego mechanizm, przez co klekotał niemożebnie.

W zasadzie łatwiej by było kupic inną Ruhlę, ale co tam - skoro kupiła ten i go chce, co szkodzi naprawić?

Kupiłem drugi zepsuty zegarek z zamiarem poskładania jednego z dwóch...

 

Mało części - Ruhla miała być przede wszystkim tania.

 

IMG_4747.thumb.JPG.02095415024d423b4760d352763bb095.JPG

 

Ciekawie rozwiązany bęben sprężyny z nieruchomym wałkiem. Zapadka jest wykonana z jednego kawałka stali i zamontowana na płycie głównej. No i mamy chybotkowy mechanizm naciągowo nastawczy.

Montaż zacząłem właśnie od chybotki z jej sprężynką (uwaga - umie latać ;) )

 

IMG_4754.thumb.JPG.9fce0f6e5e3f2b382f91c21874193c65.JPG

 

Bęben sprężyny pokazałem razem z całą przekładnią chodu, ale można (a nawet trzeba) go wsunąć po zmontowaniu raze obu płyt.

Ta akurat wersja ma wałek bębna wkręcany w płytę, druga z wersji ma śrubkę blokująca wałek po jego włożeniu.

Przed zmontowaniem płyt trzeba koniecznie pamiętać o włożeniu kółka zębatego (tego w który wkładamy potem wałek naciągowy) na miejsce.

 

Myślałem ze obejdzie się bez odpinania włosa i założę cały nowy komplet balansowy, ale mechanizm - dawca miał uszkodzona oś.

Tak, tak, Ruhla też może mieć uszkodzona oś! Przyczyną nie był jednak upadek a... wilgoć.

Cały górny koniec osi zardzewiał i stał się płaski.

Można by go - w sumie - naostrzyć, ale prościej było rozmontować wszystko, wybrać lepsze części i poskładać do kupy.

 

Łożysko jest mocowane w półmostku na wcisk, natomiast dolne jest przykręcane, co daje możliwość regulacji luzu pionowego.

Do tego mamy wychwyt kołkowy, a zatem nasza Ruhla to w zasadzie zminiaturyzowany chodzik z dodanym mechanizmem naciągowym.

 

IMG_4762.thumb.JPG.d633687c8ed9cccbe6c813656b238b6e.JPG

 

Tarcza mocowana jest takimi malutkimi zapinkami, co jest fajnym rozwiązaniem - spodziewałem się zaginanych blaszek jak w Timexie.

Wskazówki są wykonane z mosiądzu, a tarcza - malowana, najprostsza jak się da.

Koperta - chromowana, ale ze stalowym deklem, natomiast nie ma tu teleskopów, są mocowane na wcisk druciki (można je łatwo wybić, więc "zwykłe" paski też się nadają.

Poniżej chciałem pokazać zapinkę na nóżce, ale... żem się rozogniskował ;)

 

IMG_4766.thumb.JPG.84f64431f552183c956fda2bddf44dcc.JPG

 

Na deklu - "electronically timed" więc chciałem użyć mojego telefonu do regulacji, ale okazało się to być totalna klapą - program wysłał mnie na sam koniec zakresu wciąż twierdząc, że zegarek spóźnia. W rzeczywistości - chodzi za szybko, co mnie zdecydowanie cieszy.

 

Zegarek oddałem właścicielce do testów i dalej spieszy, ale... jej się tak podoba (???) i nie chce, żeby go dalej regulować.

W sumie... coś w tym jest.

 

I co? I tyle. Tani, tandetny i piękny. I ten dźwięk! Nieosiągalny dla zegarków z wychwytem szwajcarskim. Hipnotyzujący.

Jestem zdecydowanie pod wrażeniem - tak tanio osiągnąć tak przyzwoity efekt... super!

Zdecydowanie musze wrócić do tematu Ruhli od mojego kolegi :D !

IMG_4762.JPG


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba mało kto chce się w takich zegarkach babrać, więc podziwiam tym bardziej :).

Prawdziwa Ruhla mi się ostała chyba jedna, za to takiego cudaka (chyba nawet dwa) kiedyś kupiłem w zestawie. Zdjęcie identycznego na szybko z netu, jakieś archiwum alle, gdzie nawet gość pisał, że to ostatnie wypusty Ruhli :D

chron.JPG


Creeping like frost. As slow as grave moss. Like drowning in dry oceans of bone dust

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.