Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
medellin

Zegarek z bransoletą za ok 1000 zł

Rekomendowane odpowiedzi

W moim przypadku - EU, bo nie ma cla i podatku. Z doswiadczenia - ceny najczesciej sa duzo lepsze.

 

Przyklad - Polska 3.479 PLN, Hiszpania 562 EUR, wychodzi 1.000 PLN roznicy:

 

https://www.czaszegarkow.pl/hamilton-khaki-navy-niebieski-stal-o40-mm-p-361287.html

 

https://www.onewatchforyou.com/producto/hamilton-khaki-scuba-h82315131/?lang=en

 

Byc moze da sie kupic ciut taniej w PL niz podany link ale Hami to nie jest super popularna marka w kraju.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na Jomashop - po dodaniu opłat celnych wychodzi podobnie jak z Hiszpanii. Z Hiszpanii powinna być lepsza gwarancja niż z Jomashop. I szybciej dostarczony.

Rezerwa chodu 80 godzin - fajna rzecz.

 

obraz.png.925f07e51777d5e66e5069319459a241.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Link z Hiszpanii to autoryzowany dealer wiec jest pelna gwarancja no i jak piszesz - powinien szybciej dojsc (bez urzedu celnego) :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, ze to podbicie budzetu o 1.5k, a nie 1000 😛. Tak zwiekszac to mozna i mozna. Jakbym znalazl za 2000 to bym bral. To i tak na wyrost wydatek dla mnie na ten moment

 

Samuraja skad brac najlepiej?

Edytowane przez medellin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, medellin napisał:

Samuraja skad brac najlepiej?

 

Już Ci @StaryWilk kilka postów wcześniej dobrze podpowiedział i wrzucił link. Ale teraz już jest "Out of stock". Poza tą wyprzedażą, to na codzień nie widuję Samuraja na bransolecie taniej niż jakieś 1700 PLN.

Na zegarmistrz.com jest teraz tak jak poniżej i to są mniej więcej standardowe ceny:

 

obraz.png.4e6dac00f2c2674f9b2cd4707c24220e.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@cordi7 Mówisz, że ocean 39 może być za duży, więc rozumiem, że 42 odpuszczam z automatu? Bo chyba mam faworyta.

Edytowane przez medellin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki masz nadgarstek? Jeśli ~17 cm ja bym brał model 39mm. Poniżej porównanie wersji 39 i 42:

 

5A2C9947-66BA-4FA3-AFB9-09BB1C2D3B81.thumb.jpeg.568b5ea784496cf0f93eb7ba0081728c.jpeg
 

Ja mam 18 cm w nadgarstku i jestem bardzo zadowolony z wersji 39, wyglada bardziej elegancko niż 42. Król (Rolex Submariner) ma 40 mm :)

 

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bransoleta nadal musi być? 

Jak nie, to forumowicz @rmickey

sprzedaje Glycine Combat Sub 42mm

 

 


Longines Spirit ZuluTime | Seiko SPB143J1| Nomos Club ref. 703 | Casio G-Shock DW-5610

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, evilym napisał:

Bransoleta nadal musi być? 

Jak nie, to forumowicz @rmickey

sprzedaje Glycine Combat Sub 42mm

 

 

Rozmiarowo myślisz, że będzie git? Oferta taki sztos? Półka wyżej od dotychczasowych propozycji? Mogę poczytać, ale Wy tutaj bardziej ogarnięci i wiecie co jest pięć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam nadgarstek 17cm i noszę Carrere 43mm.

Sam oceń bo jeden powie że za duży a drugi że ok. 

 

Moim zdaniem przymierz sobie kilka zegarków (diverów) w rozmiarach 39-44 i  bedziesz wiedział które są ok. Dla mnie np. Oris Aquis 39,5mm jest 

za mały... 

 

A Glycine to dobra marka. Chyba porównywalna z Hamiltonem. Nie wiem czy znajdziesz taniej (normalnie ok. 2200 jest ten model). Może coś wynegocjujesz :)

DSC_5385.JPG


Longines Spirit ZuluTime | Seiko SPB143J1| Nomos Club ref. 703 | Casio G-Shock DW-5610

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, medellin napisał:

Rozmiarowo myślisz, że będzie git? Oferta taki sztos? Półka wyżej od dotychczasowych propozycji? Mogę poczytać, ale Wy tutaj bardziej ogarnięci i wiecie co jest pięć.

 

Rozumiem, że pytanie dotyczy Glycine Combat Sub 42 z bazarku. Rozmiarowo będzie OK. Rozmiar 42 mm to taki diverowy standard. Przy tym ten zegarek jest niewysoki - tylko jakieś 10 mm. W stosunku do Samuraja - tak jest to półkę wyżej, bo w Glycine Combat Sub jest bardzo dobry, szwajcarski mechanizm GL 224 czyli w praktyce ETA 2824-2. Do tego szafir. Marka Glycine to marka z tradycjami. Lubiana i szanowana. Od kilku lat jest własnością Invicty, co może nie jest dla nich prestiżowe, ale dzięki temu ich ceny są teraz bardziej przystępne, a zegarki dobre.

Co do ceny, to można taniej czyli za 305 USD.

Nawet jak się doliczy wysyłkę za 30 USD i opłaty to będzie poniżej 1700 PLN, więc 400 PLN mniej niż na bazarku. Czyli w cenie Samuraja. Sklep jest pewny, bo sam robiłem tam niedawno zakupy.

W polskiej dystrybucji te zegarki chodzą koło 3000 PLN a na bazarku koło 2000 PLN.

 

obraz.png.e3faeca069cae0c9f1a1701a80d05167.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

42 mm przy 10 mm wysokości potęguje wrażenie wielkości, warto mieć to na uwadze.

 

Zaczynam mieć wrażenie, że autor wątku nie do końca wie czego chce i szuka i rzuca się na każdą nową propozycję :)

 

Warto się chyba określić i szukać najlepszej oferty, zegarki na które patrzysz są zupełnie różne i jedyne co je łączy to kategoria diver.
 

PS. W nowym i powiększonym budżecie szukałbym Swiss made chyba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, cordi7 napisał:

42 mm przy 10 mm wysokości potęguje wrażenie wielkości, warto mieć to na uwadze.

 

Zaczynam mieć wrażenie, że autor wątku nie do końca wie czego chce i szuka i rzuca się na każdą nową propozycję :)

 

Warto się chyba określić i szukać najlepszej oferty, zegarki na które patrzysz są zupełnie różne i jedyne co je łączy to kategoria diver.
 

PS. W nowym i powiększonym budżecie szukałbym Swiss made chyba.

Rzuca jak rzuca...Ward'a lub Glycine na bransolecie bym pewnie brał. Szkoda, że zawsze jest jakieś "ale", które wymusza rezygnację z celu założonego wręcz w tytule wątku. Oczywiście są opcję zakupienia bransolety za 200Eur (czy tam USD), ale budżet coś się powiększa nieustannie, a zaczęliśmy od skromnego kafla (który i tak jak dla mnie skromny w sumie nie jest). 

Edytowane przez medellin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, medellin napisał:

Rzuca jak rzuca...Ward'a lub Glycine na bransolecie bym pewnie brał. Szkoda, że zawsze jest jakieś "ale", które wymusza rezygnację z celu założonego wręcz w tytule wątku. Oczywiście są opcję zakupienia bransolety za 200Eur (czy tam USD), ale budżet coś się powiększa nieustannie, a zaczęliśmy od skromnego kafla (który i tak jak dla mnie skromny w sumie nie jest). 

 

 

Dlatego właśnie wbrew forumowym trendom proponowałem trzymać się budżetu;p Jak zwykle wyskakujemy z  coraz większą ilością opcji. Zaczęliśmy od tysiaka, teraz jesteśmy przy dwóch, a jutro pewnie przy trzech;p Combat Sub też wcale nie jest jakimś niesamowitym zegarkiem, ), a będzie Cię kosztował drugie tyle. Z tego co pamiętam, nie ma nawet nakładanych indeksów (nie mówię, że to wada, ale jednak nie jest to czysto utylitarny design więc mogli dać jej więcej trójwymiarowości). Te nowsze Combat Suby bazują na Sellita SW200, nie na ETA (choć w sumie to jeden pies, jak na budżetowy Swiss-made to jest ok), tylko werk jest rebrandowany (GL224). 

 

Jak to jest pierwszy zegarek, to tak jak mówię, wydać 1000zł na Kamasu albo jakiegoś fajnego microbranda z wołem roboczym NH35 i dobrym wykonaniem (wiele z nich wcale bardzo nie odstaje od Glycine jakością, jeśli w ogóle) i zobaczyć jak się czujesz z automatem i w ogóle z zegarkiem typu diver. Drugi tysiąc odłóż do koperty i jak stwierdzisz kiedyś, że zegarki to Twoja bajka, dołóż go do czegoś co faktycznie będzie wyraźnym przeskokiem. Chyba, że jesteś absolutnie pewny, że chcesz wydać 2000zł w tym momencie i musisz mieć Swiss-made, ale zegarki pokroju Kamasu czy sprawdzone micro pokroju Phoibos dają Ci praktycznie wszystko co ten Combat Sub + IMO efektowniejszą tarczę/wskazówki i kilka stówek w kieszeni. No i masz bransoletę, a takie miało być założenie. 

 

Jeżeli faktycznie jest taka okazja jak podał Perpetuum powyżej, to możesz rozważyć, dojdzie jeszcze prawdopodobnie cło + podatek, całość pewnie w okolicach 1700zł, ale widać, że masz trochę mętlik z tym wszystkim, więc przemyśl czy to jest faktycznie ten zegarek, który chcesz.  

Edytowane przez Amatsubu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie wszystkie zegarki jakie tu wymieniliśmy to są dobre typy i w zasadzie każdy się sprawdzi jako codzienny zegarek. Orient Kamasu jest chyba wyborem najlepiej spełniającym pierwotne założenia, bo łączy dobrą jakość z niską ceną i mieści się w założonym budżecie. I jest na bransolecie.

Combat Sub ma swoje zalety, trochę inny styl, trochę inny poziom "prestiżu". Pojawił się jako propozycja po podniesieniu budżetu. Mechanizm w Glycine jest o tyle lepszy, że po pierwsze to high-beat a po drugie jest niższy więc pozwala projektować nieco niższe koperty.

Myślę, że spośród propozycji, które tutaj padły, najlepszy wybór to ten zegarek, który najbardziej się podoba wizualnie i który najbardziej pasuje do stylu ubierania się i do charakteru użytkownika. Różnice techniczne są niewielkie i w codziennym użytkowaniu i tak nie będą specjalnie odczuwalne (może poza szafirowym szkiełkiem). Pora przestać kalkulować co jest lepsze, tylko wybrać to, co się najbardziej podoba. Żaden wybór nie będzie zły, a przeliczyć wszystkiego na punkty i ustawić w rankingu tak do końca się nie da

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego właśnie sugerowałem coś tańszego, bo różnice techniczne dla takiej osoby będą niezbyt zauważalne. Przy tych kwotach piramida prestiżu nie ma sensu, tym bardziej, że zegarkowym laikom "Glycine" niewiele powie ani też te tańsze propozycje nie są absolutnie źle wykonane. High-beat jest owszem fajny, ale nie wiem czy konieczny, tym bardziej, że chyba chcemy jak najbardziej roboczy i przyjazny serwisowaniu mechanizm.

 

Mam high beat w swoim Starkingu za 180zł, chodzi nieźlexD. JeszczexD

 

Ja biorę pod uwagę głównie okoliczności, a Medellin przyznaje, że 1000zł to już dla niej sporo, a naginamy go w stronę 2000zł za tak naprawdę pierwszy poważny zegarek, o którym nawet nie wie czy będzie mu pasował na żywo. A jeśli nie? Trzeba się cackać z odsyłką do USA i zwrotem kasy. 

 

Myślę, że zaproponowałem rozsądne propozycje, reszta zależy od autora tematu. Nie na tu złych opcji, raczej rozsądne i mniej rozsądne, biorąc pod uwagę sytuację. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz jeszcze Invicta 8926OB. Tani, dobry z mechanizmem od Seiko. Przeszklony dekiel z fajnie widocznym mechanizmem. Bije cenowo i jakościowo wyżej wymienione zegarki w tym przedziale cenowym. Wizualnie też jest ok a cena około 500 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Amatsubu napisał:

Combat Sub też wcale nie jest jakimś niesamowitym zegarkiem, ), a będzie Cię kosztował drugie tyle. Z tego co pamiętam, nie ma nawet nakładanych indeksów.

To jeden z głównych powodów , dlaczego jeszcze nie kupiłem Combat Suba :)

Ale zaproponowałem jako opcję w budżecie do 2k


Longines Spirit ZuluTime | Seiko SPB143J1| Nomos Club ref. 703 | Casio G-Shock DW-5610

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro już idziemy w klimaty "nurkowe" poszedł bym na początek w mako/raya/kamasu. Wydatek poniżej 1000 zł a jak się spodoba to można łatwo sprzedać i zmienić na coś w większym budżecie.  Moim zdaniem najlepsza opcja cena/jakość jeżeli mowa a automacie na bransolecie. Jeżeli szafir to warunek konieczny wtedy pozostaje kamasu. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem w szoku - mamy konsensus :D

 

Orient Ray 2 / Kamasu dadza bardzo duzo przy pierwotnym budzecie i to chyba najlepsza propozycja.

Sa na bransolecie, solidnie wykonane, ze sprawdzonym i bezproblemowym mechanizmem.

 

Ok, sa dosc popularne ale wlasnie z tego powodu - bo w tych pieniadzach ciezko o cos lepszego.

 

PS. Swoja droga zastanawiam sie, czemu w nurki temat poszedl, na co dzien jako EDC widzialbym jeszcze inne opcje :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, cordi7 napisał:

 

 

PS. Swoja droga zastanawiam sie, czemu w nurki temat poszedl, na co dzien jako EDC widzialbym jeszcze inne opcje :)

 

 

Dokładnie, jakoś tak stanęliśmy na nurkach w automacie, ale nie jest to zła opcja więc może nie pogarszajmy sprawy:D

 

Z mechanicznych nurków to faktycznie dalej obstaję za czymś pokroju Kamasu lub fajny micro, ale w innym wypadku mamy Citizeny na eco-drive albo Edifice od Casio i jeszcze sporo innych opcji niekoniecznie podobnych marek (na nieszczęście autora wątku):p

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@cordi7 Zerknąłem na początek wątku. Na początku były propozycje zegarków z chronografem. Divery pojawiły się trochę później, wraz z postępującą ewolucją oczekiwań kupującego 😁

 

@Amatsubu Racja. W sumie dlaczego diver w automacie, skoro może być świetny Pro-master Eco-Drive od Citizena koło 1.000. Nawet na bransolecie. Kultowy BN0151 tylko na gumie. Ktoś go chyba oferował ostatnio na bazarku za jakieś 500 PLN w doskonałym stanie.

 

obraz.png.b0bf49943bc94119f0c9d4df4598fe9b.pngobraz.png.d3b0d3cfd9e77ffac7bf3b6c270723e1.png

obraz.png.4d1bc0f49b30289a1a4d3fdcca3dcd75.png

 

 

 

A w ogóle to może zupełnie nie diver i nie mechaniczny.

Skoro gdzieś padło hasło o 2.000 PLN to może warto skorzystać z atrakcyjnej oferty na kwarcowy chronograf Alpiny. W końcu autorowi wątku na samym początku zależało na chronografie. W sumie go rozumiem, bo też bardzo lubię te dodatkowe tarcze. Wydatek dość spory, ale marka prestiżowa i budząca dobre skojarzenia. Mam wrażenie, że to też ma znaczenie dla kupującego. Propozycja akurat Alpiny dlatego, że to całkiem fajna okazja cenowa, ale fajnych kwarcowych chronografów jest cała masa w przeróżnych cenach, a w okolicach 1.000 PLN najfajniejsze to chyba Eco-Drive'y od Citizena.

 

obraz.thumb.png.e42c30ece285d02ab11537fa7aa5146a.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakbym miał kupować pierwszego EDC to właśnie takiego Citka bym kupił przez wygodę po prostu, albo nawet dołożył do radiowca.

 

BN-0151 też jest super gdyby wyrwać dobrą sztukę za 500-600zł, kultowy model, tyle że guma niestety.

 

A do 2k pewnie kupiłbym Moonwatcha Bulovy z UHF, ale to będzie za duże:p

 

Alpina do mnie gada ogólnie, nawet bardzo, ale to bym wolał w automacie. 

 

Mamy też bardzo fajny Casio Edifice EQB-1000D-1AER z Tough Solar, BT I szafirem. Bardzo niski, nowoczesny i na bransie. Do wyrwania za około 1200zł nowy. Na EDC byłby jak znalazł. Sporo opcji o różnym designie by się znalazło, ale wszystkie dobre. 

 

 

 

Edytowane przez Amatsubu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.