Rolex szkolenia

[przekaw 0]

Witam, chciałbym odbyć szkolenie na temat rozpoznawania autentyczności zegarków. Głównie Rolex. Czy ktoś może wie jak nawiązać kontakt nt takich szkoleń. 

[artme 9526]

A jak sadzisz - czy w ogole takie cos istnieje?? 🤔

To tak, jakbys chcial przejsc szkolenie odnosnie rozpoznawalnosci autentycznosci dziel sztuki np. Leonarda Da Vinci i Rembrandta 😊

Edytowane 4 Sierpnia 2020 przez artme

[mario1971 53409]

Może jakaś grupa fałrzerzy, specjalizująca się "zawodowo" w podrabianiu zegarków marki Rolex? 😉

[Antiquarius 1067]

Nawet gdyby takie szkolenia byly, musiałbyś przechodzić je mniej więcej co pół roku. Producenci podróbek cały czas je udoskonalają.  

 

Swoją drogą pytanie kto wydaje certyfikaty rzeczoznawcy i na jakiej podstawie. Kiedyś jedynym ekspertem wystawiającym opinie komercyjnie był p. Bien z Warszawy. Pan Rosiak z Łodzi byl z kolei rzeczoznawcą sądowym. 

 

Kto certyffikuje  rzeczoznawców?

Edytowane 4 Sierpnia 2020 przez Antiquarius

[mroova 3958]

P. Marek Biń też jest biegłym sądowym, opiniował (wyceniał) zegarek min. Nowaka

[eye_lip 18907]

Co z tego jak firmuje swoim nazwiskiem frankeny i skladaki vintage.. Jak leci. 

 

 

[tarant 4606]

3 godziny temu, Antiquarius napisał:

Nawet gdyby takie szkolenia byly, musiałbyś przechodzić je mniej więcej co pół roku. Producenci podróbek cały czas je udoskonalają.  

 

Swoją drogą pytanie kto wydaje certyfikaty rzeczoznawcy i na jakiej podstawie. Kiedyś jedynym ekspertem wystawiającym opinie komercyjnie był p. Bien z Warszawy. Pan Rosiak z Łodzi byl z kolei rzeczoznawcą sądowym. 

 

Kto certyffikuje  rzeczoznawców?

 

Biegłych sądowych w zakresie merytorycznym? De facto nikt.

[mroova 3958]

@eye_lip a z tej strony go nie znałem, kilkukrotnie serwisował mi Rolexa i JLC i było OK, chodzą do dziś. Przykra informacja.

[Antiquarius 1067]

23 godziny temu, tarant napisał:

 

Biegłych sądowych w zakresie merytorycznym? De facto nikt.

 

Trochę śmieszne, trochę straszne..

[tarant 4606]

Przez 20 lat ponad byłem, to wiem Decyzja Prezesa SO.

[Antiquarius 1067]

Czyli jak rozumiem Prezes ma jakieś ogólne kryteria na bazie kierunkowego wykształcenia i lat praktyki. Nominacja. 

 

Ale czy rzeczoznawcy mają jakieś egzaminy/ certyfikaty czy każdy zegarmistrz w PL może się tak nazwać?

[eye_lip 18907]

Jeśli dobrze pamiętam taki tytuł można b dostać po egzaminie w cechu, ale jak pamiętam jubilerskim nie zegarkowym.

[sanik 64235]

14 godzin temu, Antiquarius napisał:

Czyli jak rozumiem Prezes ma jakieś ogólne kryteria na bazie kierunkowego wykształcenia i lat praktyki. Nominacja. 

 

Ale czy rzeczoznawcy mają jakieś egzaminy/ certyfikaty czy każdy zegarmistrz w PL może się tak nazwać?

Rzeczoznawcy to u nas wielka tragedia, nikt z renomą w to nie wejdzie bo kasa mała, a jeszcze można zarzuty dostać, jak coś komuś nie przypasuje.

Co do wyceny zegarka Nowaka, to chyba były 3 ekspertyzy, a rozstrzał duży.

[Antiquarius 1067]

2 godziny temu, sanik napisał:

Rzeczoznawcy to u nas wielka tragedia, nikt z renomą w to nie wejdzie bo kasa mała, a jeszcze można zarzuty dostać, jak coś komuś nie przypasuje.

Co do wyceny zegarka Nowaka, to chyba były 3 ekspertyzy, a rozstrzał duży.

 

No właśnie, jeśli jest się certyfikowanym rzeczoznawcą np majątkowym to podlega się karom dyscyplinarnym Komisji Odpowiedzialności Zawodowej, która może odebrać uprawnienia.

Ale jeśli ktoś mianuje się rzeczoznawcą zegarkowym, bo ma się wykształcenie kierunkowe i wydaje opinie o wartości jako zegarmistrz, to żadnych konsekwencji raczej z tego nie będzie. 

 

A może Stowarzyszenie opracuje jakiś program szkoleniowy z certyfikacją? To byłby ciekawy wkład podnoszenie wartości i jakości usług branży? 

[marian2014 0]

Wczoraj piłem kawę z moim znajomym z którym od wielu lat współpracuje w temacie motoryzacji . Ów pan ( nazwisko nie chce ujawniać ) jest rzeczoznawca samochodowym z kilku dziedzin , ministerialnym , wiekowym , uczciwym autorytetem z w.w. branży  . Opowiadał mi jakie opinie sporządzone przez rzeczoznawców z Polski czytał w ostatnim czasie .... szok. Opinie pisane pod klienta , tak by był zadowolony , bez logicznych przesłanek . Kasa, kasa , kasa .

Z tym małym marginesem , że nie chodzi tu o wahnik ale przeważnie o winę w pozbawieniu ludzkiego życia w wypadku .

Edytowane 6 Sierpnia 2020 przez marian2014