Który CASIO G-SHOCK kupić?

[dambra 3]

Witam. 

               Od 10 lat użytkuję CASIO G-SHOCK GW-9200, ostatnio przy wymianie bezela i paska postanowiłem go wyczyścić. Dalej chyba nie muszę opisywać co uszkodziłem - sensor ciśnienia. Czekam na odpowiedź z ZIBI czy i ile może kosztować ewentualna naprawa. 

Ponieważ zakochałem się w tym zegarku postanowiłem w międzyczasie poszukać jego następcy. Po kilku dniach poszukiwań mój wybór stanął na już nie produkowanym ale jeszcze dostępnym w sklepach GW-9400-1ER. 

Wśród gąszczu zegarków trudno wybrać tego "naj". Bardzo proszę znawców tematu o pomoc w wyborze. Moje wymagania:

- CASIO G-SHOCK 

- kolor czarny 

- tarcza cyfrowa w pozytywie 

- termometr 

- barometr 

- kompas 

- solar

- waveceptor 

- cena hmm... 500 będzie ok, 1000 też dobrze, a jak trzeba będzie więcej to dorzucę drugi 1000 zł. 

Dziękuję za pomoc. 

Edytowane 8 Sierpnia 2020 przez dambra

[andrzejp1242 1537]

9400 ma wszystko czego potrzebujesz , tylko dostępność się kończy😀

https://sklepbia.pl/pl/p/Casio-G-shock-Rangeman-GW-9400-1ER/4720

[dambra 3]

A może wśród ProTreków znajdzie się taki zegarek, który byłby odporny na uderzenia, zarysowania i będzie wyposażony we wszystkie funkcje których szukam? 

[andrzejp1242 1537]

ale jednak to nie g-shock.😀

https://kaktus24.pl/product-pol-1179-Zegarek-Meski-Casio-Pro-Trek-PRG-240-1-Pathfinder.html

[Daito 5061]

GW-9400 jest zdecydowanie inny w odbiorze niż GW-9200 - ten pierwszy jest większy, mniej poręczny, kwestia czytelności wyświetlacza - mam tutaj na myśli kontrast i czytelność wskazań pod każdym kątem patrzenia - jest mocno indywidualna dla poszczególnych egzemplarzy obecny Rangeman jest moim siódmym i każdy miał inny kontrast nawet w obrębie tego samego modelu wyświetlacza (nie dotyczy 9430EJ i 9400CMJ tutaj było bez problemów)  i moim zdaniem żeby się go dobrze nosiło trzeba mieć około 20 cm obwodu nadgarstka. GW-9200 jest mniejszy, wygodniejszy i kwestia wyświetlacza jest unormowana (miałem trzy egzemplarze i każdy był w zasadzie taki sam. Z drugiej strony moim skromnym zdaniem GW-9400 to ostatni "prawdziwy" g-shock, po nim Casio poszło w stronę lansu i szpanu, kosztem jakości wykonania i zwiększenia ceny - gdybym dzisiaj miał kupować g-shock'a który miałby mi służyć kilka lat to... szukałbym któregoś ze starszych modeli, np G-9300, GW-9400, albo starałbym się o składaka GW-9200 (jest to możliwe, możesz zwrócić się do "Świata Zegarków" albo poprosić kogoś z forum o pomoc), badź kupiłbym coś innego, nie koniecznie od Casio...

 

Tutaj masz porównanie grubości i też trochę wielkości, patrząc od góry GWG-1000, GXW-56, GW-9400, GW-9200 

Edytowane 8 Sierpnia 2020 przez Daito
Dodanie zdjęcia

[dambra 3]

Czyli Daito potwierdzasz mój wybór. Oczywiście jeśli kwota naprawy 9200 zmieści się w kwocie 300 zł (taki próg sobie ustaliłem) chętnie go naprawię. Z drugiej strony zastanawiam się czy nie dobry moment na zmiany. 

Osobiście wolę większe i cięższe zegarki. Jestem typem faceta, który nie dmucha, nie chucha na zegarki czy telefony. Wszystkie cięższe prace wykonuję z zegarkiem na nadgarstku, spawam, taplam się w smarze, kuję młotem... Wszystkie moje gadżety mają mi służyć, a nie odwrotnie, dlatego mam duży, ciężki zegarek, a jako telefonu używam CATa S41, dzięki czemu nie martwię się, że uderzę gdzieś ręką czy telefon mi się zakurzy. Lubię duże i ciężkie. 

Chyba zmienię żonę bo nie spełnia moich warunków 😀

[andrzejp1242 1537]

30 minut temu, dambra napisał:

Osobiście wolę większe i cięższe zegarki. Jestem typem faceta, który nie dmucha, nie chucha na zegarki czy telefony

Więc bierz gw-9400

[dambra 3]

Dziękuję, decyzja podjęta. W poniedziałek złożę zamówienie na 9400. Pozdrawiam. 

[andrzejp1242 1537]

7 minut temu, dambra napisał:

Dziękuję, decyzja podjęta. W poniedziałek złożę zamówienie na 9400

jak dojdzie zrób fotki , pochwal się trochę i niech się nosi😉

[Perpetuum Mobile 47762]

Chyba najszybsze załatwienie tematu "Jaki zegarek?" na Forum 👍

[dambra 3]

3 minuty temu, Perpetuum Mobile napisał:

Chyba najszybsze załatwienie tematu "Jaki zegarek?" na Forum 👍

Być może dlatego, że mam konkretne, wymagania co do czasomierza i nie przebieram w setkach modeli. Daito, który zna się lepiej ode mnie na zegarkach potwierdził mój wybór i bum, zegarek wybrany 😀. 

[Daito 5061]

9 minut temu, dambra napisał:

Daito, który zna się lepiej ode mnie na zegarkach . 

 

To nieprawda że się znam lepiej.

W ogóle się nie znam na zegarkach, tyle że miałem ich sporo i mogę porównać.  

[dambra 3]

 W swoim życiu miałem 4 zegarki, komunijna Rakieta, kieszonkowa Ruhla, Casio WV-57h i aktualny GW-9200. Ja mogę powiedzieć, że się nie znam na zegarkach  .

Gdyby była gdzieś wyszukiwarka Casio, gdzie mógłbym zaznaczyć funkcje, które mnie interesują i w ten sposób mógłbym odnaleźć poszukiwany zegarek..., a takiej poszukiwarki nie ma nawet Casio. Cieszę się że jest takie forum dyskusyjne jak zegarkiclub.

Edytowane 9 Sierpnia 2020 przez dambra

[dambra 3]

No to przyszedł GW-9400. Po dziesięciu latach "mienia" GW-9200 jako laik stwierdzam, że są to podobne zegarki, a jednak jakże różne. Nowy jest większy i grubszy, ma mniej sztywny i przyjemniejszy w dotyku pasek, a tarcza jest bardziej czytelna.

Powiem tak: gdybym nie miał tyle czasu 9200 to jego obsługa byłaby masakrycznie trudna. Ma więcej funkcji, jego obsługa różni się troszkę od starszego modelu ale jestem jeszcze w stanie je ogarnąć. 

Jestem bardzo zadowolony i już teraz wiem, że nie będę żałować zakupu. 

Teraz muszę coś wymyślić co zrobić z 9200 i zaczynam nowy rozdział w swoim życiu 😀. Pozdrawiam. 

 

 

 

[dambra 3]

Jakie spostrzeżenia po kilku dniach? Porównam go do GW-9200, bo tylko takiego miałem. 

Zegarek bardziej rozbudowany niż mój poprzednik, obsługa intuicyjna (o ile ktoś miał już do czynienia z G-SHOCKiem). To kółko, które też ma swoje funkcje np. kompas to dobry pomysł, jednak bez okularów nie podchodź. Mimo, że jest większy nosi się go zupełnie podobnie, nie odczuwam różnicy w gabarytach. 

Ze względu na to, że ma więcej funkcji irytuje mnie dłuższe klikanie adjust'em aby powrócić do ekranu zegarka np. po ustawieniu budzika. I jeszcze jedna rzecz, która mnie denerwuje, szlufka w pasku. O stół stuka jak koń po betonie, łatwo się zarysowuje i co gorsze wysuwa się z niej pasek, nie trzyma jak ta z tworzywa.