Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Paweł_

Konstrukcja zegara

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry.
 
Chciałem zrozumieć jak działa zegar. Taki stary, dziadkowy, ścienny. Z synem robimy takie rzeczy, dlatego chciałem zrozumieć jak działa cały mechanizm, a następnie wytłumaczyć to w przystępny sposób. Temat uważam za ważny, bo zrozumienie funkcjonowania takiej maszyny może zachęcić młodego człowieka do zostania inżynierem, nauczy fizyki czy logicznego myślenia.
 
Wiedza o tym zagadnieniu jest porozrzucana po internecie, wiec chciałem to jakoś zgrupować. Od całkowitych podstaw, wyjaśnienia czym w ogóle jest zegar, po konstrukcje, wyliczenia i zrozumienie fizyki która za tym stoi. 
Umieszczam tutaj tą widzę, w dobrej intencji. Będzie mi bardzo miło jeżeli koledzy z forum uzupełnią wszelkie błędy, braki. Nie jestem zegarmistrzem, swoją drogę zaczynam niewiedząc, ze zegarki ’same się nakręcają’ 😉
 
Zacznijmy od początku. 
Na zegar o wiele łatwiej patrzeć jak na mechanizm połączonych kół zębatych.
Dlatego do zrozumienia takiego schematu:
0bc54a0243e55f746a5f0664fcd9a1b6.jpg.a4c6dd134294f854d0565cac30b81974.jpg
 
Musimy zrozumieć to:
aass.jpg.2d77f77a5fc501ded6ed83395b8aeb03.jpg
 
1. Koła zębate. Podstawa. Zapraszam:
+ Dla spragnionych większej ilości trybików:
 
 
Dobrze, mamy 3 koła. Czego jeszcze brakuje im żeby stać się zegarem?
 
2. Zródło zasilania
Póki co, cały mechanizm musimy zasilać energią z naszych rąk - musimy więc dodać źródło energii !
 
W zegarach jest to ciężarek zawinięty na bębnie który spadając ciągnie pierwsze koło.
Clock-22-Weight.thumb.jpg.103e930749f9a30c7b267b0e0095a54d.jpg

 

Uwaga: Tutaj jest jeszcze wykorzystywany krążek linowy, super sprawa! 

Oglądać tylko z takim samym entuzjazmem jak autor: https://www.youtube.com/watch?v=M2w3NZzPwOM :)

W zegarkach i niektórych zegarach, ten mechanizm będzie zastąpiony naciągnięta sprężyna która rozwijając się pcha pierwsze koło.

003_sprezyna_w_bebnie.thumb.jpg.f1f3ae1aee56f240b32b7ae124681e75.jpg
 
Mamy źródło energii.
A czy teraz ciężar po prostu nie spadnie? ‘Przepchnie' całą maszynę i spadnie na ziemie. Co go zahamuje z drugiej strony?
 
3. Wahadło
Zacznijmy od nowego pojęcia: oscylator. https://pl.wikipedia.org/wiki/Oscylacja - Czyli coś co będzie drgało w określony, równomierny sposób.
W zegarkach naręcznych jest to (kolejna) sprężyna która będzie się zwijać i rozwijać w takich samych interwałach czasowych.
W zegarach ściennych jest to wahadło. Składa się z ciężarku (bob’a), przymocowanego do środka ciężkości ( czy tutaj może ktoś spróbuje pomóc ładnie wytłumaczyć ? 🙂
5a8c7abb-6a0b-4b23-a5b4-b15b1102e0f3_1.20f754b66cf648816575be8d82f9b10f.thumb.jpg.6dd95960c62d0350edcb5452c55575bf.jpg
Wahadło wygląda tak, to ten złoty element.
I schemacik:
1200px-Simple_gravity_pendulum_svg.thumb.png.d1956bed5269bfce0dc1ee5616971ed0.png
 
Wahadło jest przymocowane do kotwicy, a wraz z kołem napędowym, całość nazywamy wychwytem. (en escapment).
Ważne: są różne typy wychwytu, każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy.
001_wychwyt_kotwica_kolo.jpg.1d7c315a442c14f71b27cddfcaae3fb4.jpg
I I w całości:
 
Co to cały ten element?  2 rzeczy: [Za wikipedią]
  1. Kontroluje ruch poprzez blokowanie i zwalnianie obrotu koła o stały kąt w określonych odstępach czasu.
  1. przekazuje do regulatora chodu energię ze źródła napędu otrzymaną za pośrednictwem przekładni chodu i w ten sposób podtrzymuje jego ruch.
 
 
4. Mechanizm działa.
Pojawia się równowaga. Tak jak w podstawowym filmie:
281605721_Screenshot2020-09-27at12_56_59.thumb.png.402e452a350d32320ad6346a7f6a6c35.png
Nasz mechanizm działa. Z jednej strony ciężar który chce spać i daje energii, z drugiej wahadło, które blokuje ostatnie koło i pozwala mu się ruszać raz na sekundę. 
 
4. Wskazówki
Mechanizm działa, ale nic nie mierzy.
Dodajmy więc kilka kół zębatych, które będą przekręcały się w określony dla nich sposób.
- a czy możemy dodać wskazówek do kół które już mamy?
- zasadniczo to tak. Tylko że poprzednie koła służą jak najlepszemu przełożeniu wagi, obrotów, tarcia, siły itp pomiędzy źródłem energii, a wahadłem. [ wyjaśnimy potem]
 
Musimy dodać nowe koła:
- koło sekundowe, które będzie przekręcać wskazówkę o 6°, tak aby co 60 sekund wykonała cały obrót ( 360°) - 1min, 
- koło minutowe, które tak samo przekręca wskazówkę o 6° (60min w każdej godzinie), ale poruszy się raz na 60 sekund,
- koło godzin, które nie przekręca się raz na godzinę a ... [ Matematyką zajmiemy się w następnym poście ;)] wtedy tez pobawimy się tymi:
spacer.png2353BB20-9DB9-48E2-9B98-2C92F9AC7CB2.thumb.png.20e981961bb1ac96dfa4e1e5a3bac5f2.png
spacer.png519745253_giphy(1).gif.14a2df22b9109a954b645039302b35ac.gif
 
Nim się zorientowaliśmy, powinniśmy mieć wiedzę aby zrozumieć schemat taki schemat:
2122770444_Screenshot2020-09-30at13_47_22.thumb.png.232550feb490acdca436fa3e668d75ef.png
 
 
 
 
To chyba wszystko. Idąc za British Muzeum:
Enegry; Wheels; escampent; controller, indicator.
https://youtu.be/biDxyjwC88I

 

Dla utrwalenia możemy też obejrzeć te 2 filmy:

https://www.youtube.com/watch?v=rL0_vOw6eCc

https://www.youtube.com/watch?v=9_QsCLYs2mY

 

 

Dziękuję serdecznie.

Zapraszam do dyskusji i poszerzania tematu. Wiedza o tym zawodzie chyba zanika i każda przekazywana wiedza zegarmistrzów jest cenna ;)

Niedługo napiszę o matematyce.

Pozdrawiam,

Screenshot 2020-09-27 at 12.58.08.png

Edytowane przez Paweł_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze witam na forum , jak widzę na forum jesteś od niedawna. Widzę, że od razu wziąłeś się za fundamentalne zagadnienie . JAK TO DZIAŁA ... no i w sumie sporo pracy wykonałeś. Celem było  proste wyjaśnienie o co w tym mierzeniu czasu chodzi (czyli jak zegar pracuje), ale chyba coś nie tak wyszło.

Nie wiem , dla mnie ten opis jest jednym wielkim chaosem... Wybacz ale gdybym nie wiedział jak to działa to trudno było by mi to ogarnąć na podstawie powyższego tekstu. To Tak w skrócie , nie rozwodząc się nad treścią. A wystarczyło poszukać i kupić stary podręcznik dla szkół zawodowych "Technologia mechanizmów zegarowych - cześć pierwsza - Mechanizmy" Mistrzów Bernarda Bartnika i Wawrzyńca Podwapińskiego . Otworzyć na stronie 43 i poczytać ze zrozumieniem. Na giełdzie kupić zepsuty zdezelowany chodzić i wszystko pooglądać , a przy okazji spróbować naprawić. W internecie jest tyle filmików dla ilustracji pracy zegara, że  hej... Nie jestem zegarmistrzem, kilka lat temu nie miałem pojęcia jak uruchomić pierwszy zakupiony zegar,a teraz korzystam z pomocy kolegów Mistrzów już raczej w "drastycznych" sytuacjach. Znajdziesz tu wielu życzliwych i pomocnych ludzi, potrafiących rozwiązać problem nie tylko naprawy zegara, uszkodzonego elementu  nie tylko mechanizmu , ale i pomocnych w rozwiązaniu zagadek historycznych nie tylko pochodzenia mechanizmu i zegara. A jest tu, na forum, kilkudziesięciu zawodowych Mistrzów, o pasjonatach nie wspomnę i całkiem dobrze radzącym sobie w tej dziedzinie amatorach. 

Więc pytanie może na początek ... do czego zmierzasz... że nie powiem trochę parafrazując - Quo vadis?

Do czego lub komu ma ten opis powyżej służyć ?

Pozdrawiam serdecznie 

skromny amator III klasy LK :rolleyes:

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

😉Tak jak pisze Leskos trochę się rozglądnij po tematach forum i raczej takich totalnych ignorantów tu nie ma😄

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, jestem tu prawie nowy. i jeszcze dużżżżo się muszę uczyć.

Tak od strony "technicznej" to nie do końca się popisałęś..

np. opowiadasz o zegare  wahadłowym, a pokazujesz wychwyt szwajcarski. ( raczej zegarek niż zegar)

Pokazujesz "z grubsza rozstrzelony" shemat zegara, gdzie są zanaczone części, więc jeżeli to ma być pomocne, to wypadałoby wypisać te nazwy,

 

 

7 godzin temu, Paweł_ napisał:

Niedługo napiszę o matematyce.

 Jeżeli o matematyce też tak napiszesz ( w podobnym stylu)  to bądź ostrożny..  :) , bo trafisz na miłośnika matematyki i zje Cię w butach...  :)


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właściwie , to nie wiem i nie rozumiem , dlaczego nowy kolega założył taki temat .  Domyślam się , bo tak też pisze , iż swą wiedzę zdobył w internecie . Pozwolę sobie zacytować kolegę - ,,Wiedza o tym zagadnieniu jest porozrzucana po internecie, wiec chciałem to jakoś zgrupować. Od całkowitych podstaw, wyjaśnienia czym w ogóle jest zegar, po konstrukcje, wyliczenia i zrozumienie fizyki która za tym stoi. Umieszczam tutaj tą widzę, w dobrej intencji. ,,

....  no cóż :D  Żyjemy w czasach internetu i niektórzy zapomnieli , że istnieją książki !   Nie kwestionuję tego , iż wiele rzeczy dowiadujemy się z internetu . Jest szybciej , prościej i łatwiej , no i jaki ogrom wiedzy .  Ale nadal , cała masa ludzi , uczy się z książek .  Zegary mechaniczne , to nie taki nowy wynalazek i nie była to , jakaś tajemna wiedza , by jej w książkach nie opisano .

Dobrze , że kolega Leskos , podał kilka tytułów książek , więc myślę , że nowy kolega Paweł_ , jak będzie chciał dowiedzieć się , jak , co i dlaczego , to wie już , gdzie szukać .

Ps.

    ..... proszę , nie pisz o matematyce !   ...... tyle lat nauczyciele to wbijali ,....  ,, a tu masz babo placek " ..., znów ktoś chce wykłady robić ;)

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega , ma  prelekcję i postanowił przetestować na  forum. Jak dla mnie "milczenie jest złotem". Zbiór mało zorganizowanych informacji z netu.

 

Aktywni koledzy poczuli krew

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że chodzi tu o coś innego.
Na samym początku Kolega napisał, że chciał zrozumieć działanie zegara, po to żeby dokładnie wytłumaczyć to synowi.
Przedstawił to czego doszukał się w necie. Pokazał swój tok myślenia po to, żeby znawcy tematu na forum wytłumaczyli i ewentualnie to skorygowali. Dlatego też zaprasza do dyskusji.
Nie odbieram tego w ten sposób, że Kolega chce nas uczyć, tylko że chce poprawnie wytłumaczyć synowi jak to działa.

Pozdrawiam Jacek 

Edytowane przez JASI

"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej namiesza mu w głowie. Na pewno są zabawki w sklepach, lub coś na podobieństwo "zrób to sam"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne odczucie jak Jasi... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To niech zakupi taki (lub inny, bo jest tego troche) zegar w internecie ... i ma wszystko :) i "namacalnie"

Drewniany zegar mechaniczny do samodzielnego montażu

image.png.570926519a47e1a0deab9e2ef6f51f0c.png

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jakaś ściema😉,
и смешно и страшно

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi - nie spodziewałem się takiego skręcenia głównego wątku ;)

 

Pierwsze pytanie:

15 hours ago, LESKOS said:

Więc pytanie może na początek ... do czego zmierzasz... że nie powiem trochę parafrazując - Quo vadis?

Do czego lub komu ma ten opis powyżej służyć ?

 

 

Właściwie mógłbym napisać, że jest po prostu to jest tak:

7 hours ago, JASI said:

Ja myślę, że chodzi tu o coś innego.
Na samym początku Kolega napisał, że chciał zrozumieć działanie zegara, po to żeby dokładnie wytłumaczyć to synowi.
Przedstawił to czego doszukał się w necie. Pokazał swój tok myślenia po to, żeby znawcy tematu na forum wytłumaczyli i ewentualnie to skorygowali. Dlatego też zaprasza do dyskusji.
Nie odbieram tego w ten sposób, że Kolega chce nas uczyć, tylko że chce poprawnie wytłumaczyć synowi jak to działa.

Pozdrawiam Jacek 

 

 

Lubie robić rzeczy z synem. Tworzymy też swoje zegary - ale używaliśmy kwarcówki Junghansa. Zacząłem po prostu czytać, jak jest zrobiony zegar mechaniczny. Nie tylko jak funkcjonuje i czym jest każde z kół, ale także chciałem zgłębić ten temat, o matematykę, fizykę itp.

Czemu? - żeby zrobić PIERWSZY POLSKI MECHANIZM ZEGAROWY! - uwaga: żart! Nie zrobię Wam tego ;) 

Niewiem, po prostu mnie to zafascynowało.

 

I tak, wiadomo, że ta wiedza jest porozrzucana w książkach i internecie. Problem jest taki, że nigdzie nie znalazłem ani jednej strony, filmu, czy wątku na forum który byłby jak to opisał kolega:

7 hours ago, kumite said:

Zbiór mało zorganizowanych informacji z netu.

Ps. Dziękuję za krytykę ;) - a czy mogę Cie prosić, abyś poświęcił 5 minut swojego czasu i spróbował dowolny podpunkt wyjaśnić bardziej/ zorganizować/ ulepszyć/ uporządkować ?

 

15 hours ago, LESKOS said:

Nie wiem , dla mnie ten opis jest jednym wielkim chaosem... Wybacz ale gdybym nie wiedział jak to działa to trudno było by mi to ogarnąć na podstawie powyższego tekstu.

Właściwie to zachęcam wszystkich kolegów - jeżeli coś nie jest jasne, wystarczająco opisane, to zapraszam, aby to ulepszyć.

 

 

12 hours ago, mkl1 said:

np. opowiadasz o zegarze  wahadłowym, a pokazujesz wychwyt szwajcarski. ( raczej zegarek niż zegar)

Pokazujesz "z grubsza rozstrzelony" schemat zegara, gdzie są zaznaczone części, więc jeżeli to ma być pomocne, to wypadałoby wypisać te nazwy,

Super - bardzo konstruktywna krytyka. Masz racje - podmienię na zdjęcia z zegarami.
Generalnie marzy mi się też zrobienie własnych grafik. Jestem projektantem z zawodu, ale niewiem jak czas i zainteresowanie tematem pozwoli ;)

 

Wracając do wątku.

 

Cofając się kilka tygodni, nie wiedząc nic o mechanizmach, nie chciałem zaczynać nowego wątku na forum i prosić, aby inni prowadzili mnie za rękę. Zabrałem się do pracy, zacząłem przeglądać fora i strony, zbierać sobie te informacje, a teraz dałem je 'do sprawdzenia' ;). Jednocześnie nie jestem przywiązany do tego tekstu, nikogo nie chce uczyć. Raczej myślałem o żywej wymianie myśli typu:  " ooo Szanowny kolega zapomniał, że przy wahadle moment ciężkości jest jednocześnie... a ten mały element nazywamy 'wihajstrem' ;)".

Here It Is Season 6 GIF by Friends

 

Tutaj też watro poruszyć temat celu pisania tego artykułu.

Rozumiem, że kolegów starszej daty może tylko obruszyć myśl, że młodzi ludzie do książek raczej nie będą ochoczo zaglądać i że tylko ich strata. No i w sumie racja ;) Nie zmienia to faktu, że jeżeli chcecie zachęcić nowych ludzi do pasji z zegarkami, to raczej zamknięcie się we własnej grupie i mówienie że już wszystko gdzieś było nie pomoże. Ja bardzo miło spędziłem czas odnajdując materiały, starając się poskładać to wszystko w całość. Mnie to po prostu ciekawiło i patrząc na ten wątek z jeszcze innej strony, miło byłoby mieć 'uaktualnioną' ( chociażby o język), zebraną wiedzę w jednym temacie.

Myśle, że w porządku będzie odrazu napisać, że w przyszłości może chciałbym wykorzystać cały opis na swoim blogu. Albo tutaj widzę, że jest zakładka 'blogi' której nikt nie używa. Oczywiście z oznaczeniem autorów fragmentów.

 

12 hours ago, mkl1 said:

 Jeżeli o matematyce też tak napiszesz ( w podobnym stylu)  to bądź ostrożny..  :) , bo trafisz na miłośnika matematyki i zje Cię w butach...  :)

I bardzo dobrze! Tylko w kulturalny sposób! Nie przychodzę tutaj w rolę specjalisty. O to proszę kolegów z forum. Nikt mnie nie urazi, jeżeli wytknie mi jakieś nieścisłości. Nie jestem zegarmistrzem. Ja po prostu chce to zrobić.

 

15 hours ago, LESKOS said:

Stary podręcznik dla szkół zawodowych "Technologia mechanizmów zegarowych - cześć pierwsza - Mechanizmy" Mistrzów Bernarda Bartnika i Wawrzyńca Podwapińskiego . 

Dzięki! już zamówione!

 

2 hours ago, Taraj said:

Jakaś ściema😉,
и смешно и страшно

Przykro mi, że tak szybko Pan ocenił. Kojarzę Pana nick z różnych wypowiedzi i ma Pan ogromną wiedzę - na pomoc takich ludzi liczyłem.

 

 

Zakładam, że koledzy nie zostawiliby suchej nitki, jeżeli coś merytorycznie by się nie zgadzało. Więc póki co jest wszystko poprawnie? :)

 

 

Mam nadzieję, że udało się wyjaśnić wszystko. Napiszę raz jeszcze: Umieszczam tutaj tą wiedzę, w dobrej intencji.

 

 

 

Co prawda nikomu nie mogę zabronić pisać komentarza, ale chciałbym prosić, że jeżeli nie dotyczy on głównego tematu, to proszę o przemyślenie :) juz teraz widzę, że będzie problem za chwilę połapać się w wątku ;)

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Paweł_ napisał:

ale chciałbym prosić, że jeżeli nie dotyczy on głównego tematu, to proszę o przemyślenie :) juz teraz widzę, że będzie problem za chwilę połapać się w wątku

Sam jestes trochę temu winny :(

 

 Namieszałes pokazujac to przekładnie ( ni z d#%y ni z pietruchy, potem kawałek mechaniki wychwytu, potem 'eureka :) " znowu przekładnie..

 Zobacz np. w książce Podwapińskiego, lub innej, jak po kolei autor wprowadza nauke o mechaniźmie zegarowym...

Przemyśl i zrób to porządnie, wówczas doczekasz się merytorycznych spostrzeżeń..

 Teraz większośc odebrała to, jako 'wypociny" kogos, kto się chce upewnić, ze posiadł wiedzę o zegarach..

 

ps."ogarnięcie" tej wiedzy zajmuje trochę czasu.

 Najlepsze jest to, że już się wydaje, że cos wiem, bo powinno być tak i tak, a tu nagle na stole pojawia się niby zwykły mechanizm, gdzie cos jest ociupinke inaczej... i zonk

:)

 

 By jednak nie byc tylko na NIE, to na szybko z książki ... jak to powinienes zaczać przedstawiac, jeżeli to cokolwiek ma wnieść...

image.png.f8ebd136483ef58454b3b35c99be26f8.png

 

image.png.3bb66afa2fa10963fd732e0a98cb72fa.png

 

 tu potem w ksiażce jes opis : co za co odpowiada i "czym się to je"

 i tak dalej i tak dalej///

 Tytuł:" ZEGARMISTRZOSTWO częśc 5-

 autor :Brat Wawrzyniec Podwapiński

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już rozumiem nowego kolegę Paweł _. My, nie wszyscy starzy, no i te forum, to raczej nie,, blog,, i nie,, fejsbuk,,. 

Więc, dzielenie się swoją wiedzą, w celu pomocy komuś, kto o nią prosi, czy wyjaśnienie problemu, bądź zagadnienia, to tak!!! Ale, umieszczanie tu, swojej zdobytej wiedzy z internetu, a właściwie, to różności na które się natrafiło, w celu weryfikacji i dyskusji o tych znaleziskach..... to chyba nie tu!!!

Jakoś nie widzę tego.... że zasypie się nas wszystkim, co trafia się w internecie, po to byśmy to rozgryzali i układali, że to dobre, a to bzdury. 

Raczej, jak masz jakiś problem, bo nie wiesz, co i jak, to spytaj, a wszyscy postarają się pomóc.

Oczywiście, to tylko moje zdanie. Koledzy mogą mieć inne. 

Poza tym, to Twój temat... widać, że jest zainteresowanie, a jak dalej, no to czas pokaże. 

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak , jedno musisz zrozumieć na wstępie. Zegarmistrzowie , pasjonaci zegarmistrzostwa, a jest ich tu zdecydowanie większość, na tym forum, są ludźmi bardzo uporządkowanymi . Tego wymaga ten zawód i ta pasja. Jakikolwiek CHAOS, w tym informacyjny, jest tu nie wskazany. Wiadomości publikowane na tym forum powinny być zatem uporządkowane i przemyślane , tym bardziej jeśli mają służyć kiedykolwiek i komukolwiek. To jak kolega napisał - jednak to nie blog ani FB...

Wszelki pośpiech i nieład oraz brak rzetelności informacji budzi tu pewien niesmak, a czasami i wręcz oburzenie, czego troszkę doświadczyłeś. Efektowne dodatki są mile widziane ale z umiarem 😉. Poza tym szczerze powiem, że zgodnie z zasadą  "im dalej w las tym więcej drzew " nie ma niestety prostej zasady wyjaśniającej uniwersalnie działanie wszystkich przyrządów do pomiaru czasu. Zrozumienie i opanowanie tego zagadnienia wbrew pozorom, wymaga trochę czasu i godzin spędzonych nie tylko przy stoliku warsztatowym ale i przy książkach , podręcznikach i elektronicznych zasobach internetu. Może dlatego jest też coraz mniej zegarmistrzów, a młodzi ludzie nie za bardzo garną się do tego zawodu. 

Jeśli mogę coś podpowiedzieć , pooglądaj trochę tematów na forum, wyszukiwarka pozwoli na przeglądnięcie tematów interesujących, pooglądaj i zapoznaj się z  zamówioną książką 🙂 (w sumie podręczników o różnym stopniu zaawansowania jest w języku polskim kilkadziesiąt) i nie będziesz musiał opisywać na tym forum zasad pracy zegara bo pięknie to samemu wytłumaczysz synowi.

A szczerze i obrazowo mówiąc  to tak jakbyś w klasie polonistycznej w liceum (nie mówię, że to studia wyższe 🙂 ) na ścianach powiesił literki alfabetu w celu nauki pisania ... 

No trochę to tu nie trafione ...     

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LESKOS chyba ujął sedno sprawy. W zasadzie (prawie) wszystko, co chciałbyś wiedzieć - zostało m.in. tu, na forum już opisane. Jest tu ogrom wiedzy.... ooooogromny. Tylko od Ciebie zależy z której szufladki skorzystasz. 
Nie odbieraj tego jako lekceważenie, ale jeśli ta wiedza tu jest (a ja tak np. uważam), to nie spodziewaj się, że wszystko jeszcze raz będzie tu, w tym wątku wykładane / definiowane. Sięgnij po to co jest...  - zabraknie - zgłoś, a znajdą się tacy którzy pomogą. Pamiętaj, że tu są pasjonaci / wolontariusze :)

Od siebie:
Ja bawię się 'w zegary' dopiero 2 lata. Mój początek był bardzo podobny... zadawałem pytania, na które dawno już znaleziono odpowiedzi. Poświęciłem trochę czasu na grzebanie - i sam dowiedziałem się tego, co mnie interesowało. 
A i tak mam wpadki, że aż głupio... wrzucam temat, który wydaje mi się być nowy, a za 'pół godz.' MOD odpisuje mi, że było to już poruszane w ... 2012... i podaje konkretny link. 
Uporządkowania i cierpliwości życzę... 
:)
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Paweł_ napisał:

Mam nadzieję, że udało się wyjaśnić wszystko. Napiszę raz jeszcze: Umieszczam tutaj tą wiedzę, w dobrej intencji.

 

Bardzo dobrze że się tak rozpędziłeś! Jest szansa, że wyhamowując, nie zatrzymasz się, a jedynie nabierzesz odpowiedniego rytmu.

A jak już zrozumiesz jak działają różne  zegary, to się w nich zakochasz jak my.

 

Czego Tobie i synowi życzę.

Edytowane przez shreq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, shreq napisał:

A jak już zrozumiesz jak działają różne  zegary, to się w nich zakochasz jak my.

 I moze Paweł dołączy i zacznie  widziec urok mechanizmu zegara, a nawet zacznie przy nich cos robic...???


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie właśnie internet skierował do tego posta, a nie do żadnego innego na tym forum (to tak a propos tego, że wszystko jest już w tym forum opisane i niepotrzebny był ten post).

Szukam właśnie odpowiedzi, o jaki kąt porusza się wskazówka godzinowa przy pojedynczym „ticku”. W oryginalnym poście jest, że sekundowa i minutowa poruszają się o 6°. Czy to prawda dla nazwijmy to - przeciętnego - zegarka. Czy minutowa ma inny kąt obrotu. A godzinowa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby to ująć..

Z matematycznego punktu widzenia wszystkie wskazówki mają do pokonania 360st.

Różnica jest tylko i wyłącznie w takim podzieleniu okręgu, aby w odpowiednim czasie każda wskazówka dla siebie tę drogę pokonała.

Kwestia się komplikuje, bo przekładnie złożone są nie z okrąglych kół a z kół zaopatrzonych w zęby które należy tak obliczyć, żeby po obwodzie w ilości zębów nie zostało w rachunku nic "po przecinku".. 

Tak więc zegar w reorii jest maszyną "czystą" - w której łączy się podstawowa fizyka, matematyka, mechanika włączając kwestie obróbki materiałowej z pięknem ozdobnych form, wielu pomysłów i stylów.

 

Czy zatem da się ten temat zawrzeć w jakiejkolwiek skrótowej formie jako prosty poradnik na jednej stronie www... 

 

Rozmawiasz z synem o mechanizmach zegarowych..

To dobrze, że starasz się pogłębić jego wiedzę i świadomość ale daj mu również możliwość wyboru. 

Jesteś pewien, że Go ten temat tak zainteresuje, że porzuci pomysły typu "zostanę strażakiem, policjantem, prawnikiem, yutuberem,  czy tiktokowcem" na rzecz ojcowego pragnienia?

 

Moja córka mimo młodego wieku i braku zainteresowania również już rozpoznaje części mechanizmu,  wie czym jest wychwyt,  czym balans,  co się dzieje, gdy nakręcamy sprężynę, ale skoro sama się nie dopytuje o dalszą mechanikę, to ja staram się co najwyżej w rozmowie inicjować technikalia które mnie nurtują i jeśli jest zainteresowanie, to wgłębiam a jeśli nie ma czasu czy chęci, bo lekcje albo media zajmują bardziej, to odpuszczam. 

I tak córka wie znacznie więcej od równieśników co jest dla mnie bardzo budujące, bo wszystko co ponad "średnią" to moja zasługa. 

Ja w Jej wieku rzucałem kamieniami i wałęsałem się z psami na Wartą.. 

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się na zegarkach nie znam, ale to co piszecie odnośnie dzieci, to ciekawe. Chętnie bym teraz znalazł kogoś, kto się na tym zna i zaprosił go na zajęcia dla dzieciaków w szkole, żeby im pokazał, wytłumaczył, rozłożył na części. Ot jedna godzina lekcyjna, a ile frajdy by to dało a i ciekawej wiedzy? Moje dzieci mają w szkole takie dodatkowe zajęcia (co prawda na 7:00 rano, ech) gdzie zajmują się różnościami: a to mikroskopem, a to maszyną elektrostatyczną, a to wstęgą mobiusa i nawet nie wiem czym tam jeszcze. Prowadzi to co prawda jedna osoba, te wszystkie tematy, ale szkoła jest fajna i da się różne rzeczy załatwić. Jest to jakaś inspiracja dla mnie, może podsunę im taki temat na któreś z zajęć?

 

Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Andrzej_C napisał(-a):

 (to tak a propos tego, że wszystko jest już w tym forum opisane i niepotrzebny był ten post).

 

 

5 godzin temu, Andrzej_C napisał(-a):

Ja się na zegarkach nie znam, ale to co piszecie odnośnie dzieci, to ciekawe. Chętnie bym teraz znalazł kogoś, kto się na tym zna i zaprosił go na zajęcia dla dzieciaków w szkole, żeby im pokazał, wytłumaczył, rozłożył na części. Ot jedna godzina lekcyjna, a ile frajdy by to dało a i ciekawej wiedzy? Moje dzieci mają w szkole takie dodatkowe zajęcia (co prawda na 7:00 rano, ech) gdzie zajmują się różnościami: a to mikroskopem, a to maszyną elektrostatyczną, a to wstęgą mobiusa i nawet nie wiem czym tam jeszcze. Prowadzi to co prawda jedna osoba, te wszystkie tematy, ale szkoła jest fajna i da się różne rzeczy załatwić. Jest to jakaś inspiracja dla mnie, może podsunę im taki temat na któreś z zajęć?

 

Pozdrawiam :)

 

 

 


Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.