Dylemat

[Romaone 0]

Witam wszystkich. Mam problem, przyszedł czas na zakup nowego zegarka. Mój stary elektroniczny Casio ledwo juz zipie, lat przybyło także mi i gust zupełnie inny. Zastanawiam sie nad Invicta Pro Diver (8926 lub 9094) a Festiną F20478-4 lub Festina F20480-2. Proszę doradźcie. Za Festiną przemawia szkło szafirowe, a Invicta poprostu bardzo mi się podoba. Pozdrawiam!

[petruss 45450]

Jak dla mnie z tych 2-uch to festina- mniej powtarzalny design, no i ten szafir. Dorzuciłbym do rozważań Citizen Promaster NY0040. 

Zegarek sprawdzony i chyba lubiany (jak się nie spodoba, to łatwiej sprzedać).

 

BTW. W Zegarowni ta Invicta ma napis SWISS MADE i mechanizm Seiko...

[Mr. M 28]

Festina ma klasę wodoszczelności WR100, więc do pływania w basenie ok, ale jako nurek już nie. Powiedz nam czy ten zegarek ma po prostu dobrze wyglądać, czy ma być trochę toolwatchem. Ja bym zaczekał aż w sklepie dutyfreeislandshop będzie dostępny Orient Kamasu III RA-AA0002L19B.

Edytowane 25 Października 2020 przez Mr. M

[Romaone 0]

Ma to być zegarek na codzień, kwestia wr min 100. Mam wrażenie, że te Festiny wyglądają 'zabawkowo'. I patrzę teraz faktycznie na Citizena Promastera NY0084-89EE- piękny. Kurcze tylko te ceny co raz to wyższe😅 

[Perpetuum Mobile 47724]

Jak szukasz porządnego ale niedrogiego zegarka mechanicznego i styl "Diver" Ci się podoba, to brałbym Orienta a nie Festinę. A już na pewno nie Invictę.

 

W tej chwili jest w bardzo dobrej cenie porządny Orient Ray na włoskim Amazonie.

https://www.amazon.it/dp/B01AK5TQE0/?th=1

 

 

a jak szukasz czegoś jeszcze lepszego, to Orient Kamasu z szafirowym szkiełkiem grubo poniżej 1.000 PLN można kupić na włoskim Amazonie. Nie trzeba czekać na dutyfreeisland. Na pewno lepszy wybór niż Festina na Miyocie 821A.

 

 

 

 

 

[evilym 6131]

Moja standardowa propozycja:

Seiko 5 bez nurkowego bezela. Opcje z bransoletą i bez. Na promocjach poniżej tysiąca powinno udać się wyrwać. 

 

[Mr. M 28]

Seiko 5 to jeden z ładniejszych zegarków i w zasadzie ma większość cech idealnego EDC, uniwersalny rozmiar, dobrą lumę, ręczne dokręcanie, stop sekundę i przeszklony dekiel. Brakuje tylko szafirowego szkiełka, które w sumie po czasie można wymienić. Ale nie jest nurkiem. To dalej WR100 i brakuje niestety zakręcanej koronki. Z Seiko polecałbym (jeżeli ma być diver) następcę SKX007 czyli model Seiko Mini Turtle SRPC35
 

 

[ziomek1988 213]

15 minut temu, Mr. M napisał:

Seiko 5 to jeden z ładniejszych zegarków i w zasadzie ma większość cech idealnego EDC, uniwersalny rozmiar, dobrą lumę, ręczne dokręcanie, stop sekundę i przeszklony dekiel. Brakuje tylko szafirowego szkiełka, które w sumie po czasie można wymienić. Ale nie jest nurkiem. To dalej WR100 i brakuje niestety zakręcanej koronki. Z Seiko polecałbym (jeżeli ma być diver) następcę SKX007 czyli model Seiko Mini Turtle SRPC35
 

 

Wy serio nurkujecie z tymi zegarkami czy chodzi tylko o świadomość przewagi wr200 nad wr100? Nie pytam złośliwie, jestem po prostu ciekawski.

Edytowane 25 Października 2020 przez ziomek1988

[evilym 6131]

8 minut temu, ziomek1988 napisał:

Wy serio nurkujecie z tymi zegarkami czy chodzi tylko o świadomość przewagi wr200 nad wr100? Nie pytam złośliwie, jestem po prostu ciekawski.

Dla mnie jedyna przewaga to zakręcana koronka, która jest chyba we wszystkich zegarkach z WR200+

W tych z WR100 i mniej zazwyczaj jest wciskana/wyciągana. Ale są oczywiście wyjątki. 

[Lukas84 651]

7 minut temu, ziomek1988 napisał:

Wy serio nurkujecie z tymi zegarkami czy chodzi tylko o świadomość przewagi wr200 nad wr100? Nie pytam złośliwie, jestem po prostu ciekawski.

 

dobre pytanie  nie dość, że 200 m nie czyni z niego jeszcze divera to pewnie nigdy nie zejdzie do takiego ciśnienia. A jednak utarło się w świadomości, że jak diver to 200 m a może też dlatego, że te wartości podawane są trochę na wyrost i lepiej mieć więcej aby na 100% przeżył basen? 

 

 

[Romaone 0]

Osobiście wystarczy mi wr100, wiadomo 20bar było by super. Ale ale czym więcej czytam, szukam tym większy dylemat Panowie. Co myślicie o tych Festinach? Szafir, miyota i cena w granicach 650zł. I dlaczego nie Invicta, wygląda dobrze i opinie całkiem niezłe.

[mario1971 53406]

2 minuty temu, ziomek1988 napisał:

Wy serio nurkujecie z tymi zegarkami czy chodzi tylko o świadomość przewagi wr200 nad wr100? 

To zależy, co masz na myśli mówiąc o nurkowaniu. Mam zegarek z WR100 (zakręcana koronka), i robię z nim wszystko co chcę, gdzie chce i jak chcę. Na moje możliwości (jeszcze udaje mi się zejść na dno 5m basenu) w zupełności wystarczający   

 

Gdyby nie miał zakręcanej koronki, na sporty wodne bym go nie zabierał.  

[Lukas84 651]

7 minut temu, Romaone napisał:

Osobiście wystarczy mi wr100, wiadomo 20bar było by super. Ale ale czym więcej czytam, szukam tym większy dylemat Panowie. Co myślicie o tych Festinach? Szafir, miyota i cena w granicach 650zł. I dlaczego nie Invicta, wygląda dobrze i opinie całkiem niezłe.

 

Festiny nie są zbyt popularne, jakoś często omijane szerokim łukiem i jadą w tym samym przedziale, co Invicta. 

 

Szukaj w tym budżecie czegoś z Casio czy Orienta Ray czy Mako

 

Orient Ray 550 zł 

https://www.amazon.it/dp/B01AK5TQE0/?th=1

 

Casio Edek EFV-550GY-8AVUEF za 330 zł 

https://www.amazon.de/-/pl/dp/B07DVQ1FBC?language=pl_PL&tag=pepperpl09-21

Edytowane 25 Października 2020 przez Lukas84

[ziomek1988 213]

10 minut temu, mario1971 napisał:

To zależy, co masz na myśli mówiąc o nurkowaniu. Mam zegarek z WR100 (zakręcana koronka), i robię z nim wszystko co chcę, gdzie chce i jak chcę. Na moje możliwości (jeszcze udaje mi się zejść na dno 5m basenu) w zupełności wystarczający   

 

Gdyby nie miał zakręcanej koronki, na sporty wodne bym go nie zabierał.  

Odniosłem się do zdania kolegi, który napisał "Ale nie jest nurkiem. To dalej WR100 i brakuje niestety zakręcanej koronki", stąd też moje zastawianie w kwestii nurkowania

[Mr. M 28]

Godzinę temu, ziomek1988 napisał:

Wy serio nurkujecie z tymi zegarkami czy chodzi tylko o świadomość przewagi wr200 nad wr100? Nie pytam złośliwie, jestem po prostu ciekawski.

Tak pół na pół. Sam mam dwa kwarce wr100. Jeden, który zakładam jak idę do pracy, a po pracy idę na siłownię i nie muszę się zastanawiać czy ktoś nie włamie mi się do szafki i w zasadzie wystarczy mi, że jest odporny na deszcz. Drugi to timex ironman z którym biegam, jeżdzę na rowerze i czasami wskakuje do jeziora. Nic mu się nie stało. Ale jakby się coś stało to nie byłoby tragedii bo to tylko kwarc za 150 zł. Natomiast w zegarku mechanicznym wolałbym WR200. Po pierwsze dla pewności, po drugie zakręcana koronka to spory plus. Nie tylko zabezpiecza przed wodą, ale na dłuższą metę chroni tarczę przed dostawaniem się zanieczyszczeń (mówię tu o perspektywie bardzo długoterminowej). Weź też pod uwagę, że Seiko to prawdziwy Diver:(posłużę się wikipedią)

3 ATM	3 bar	30 m	Odporny na zachlapanie lub deszcz	Zegarka nie wolno zanurzać w wodzie
5 ATM	5 bar	50 m	Odporny na zachlapanie i pływanie na powierzchni wody	Nie wolno nurkować, ale można korzystać podczas kąpieli w wannie lub pod prysznicem
10 ATM	10 bar	100 m	Odporny na zanurzenie i nurkowanie bez akwalungu	Z zegarkiem nie wolno nurkować w akwalungu, najwyżej z rurką
20 ATM	20 bar	200 m	Odporny na nurkowanie w akwalungu	Przeznaczony tylko do nurkowania rekreacyjnego

Za określenie norm wodoodporności zegarków do nurkowania profesjonalnego odpowiada norma ISO 6425^[16][13]:

Oznaczenie	Uwagi
DIVERS 200	Nurkowanie na głębokościach nie wymagających helu
DIVERS 300	Nurkowanie głębinowe

Ze mnie nurek żaden. Ale widziałem ludzi, którzy nurkowali z Citizenem czy Seiko, z tym, że dla niektórych był to ich "drugi zegarek" obok jakiegoś profesjonalnego komputera nurkowego. Ale wolę się nie wypowiadać w temacie nurkowania

Edytowane 25 Października 2020 przez Mr. M

[Perpetuum Mobile 47724]

2 godziny temu, Romaone napisał:

Co myślicie o tych Festinach? Szafir, miyota i cena w granicach 650zł. I dlaczego nie Invicta, wygląda dobrze i opinie całkiem niezłe.

 

Miyota 821A. Stary mechanizm, o ile się orientuję to dopiero nowsze egzemplarze maja stop sekundę. Wahnik nakręca mechanizm tylko przy obrocie w jednym kierunku. Na pewno solidny i niezawodny, ale trochę już przeszłość.

Co do Invicty, to na pewno wolę mechanizm Seiko NH35, który tam siedzi w środku, ale nie wiem, czy coś Ci ona przypomina. Gdybyś miał wątpliwość to pod spodem podpowiedź. Ja takiego jednoznacznego podobieństwa nie lubię.

 

 

Jeżeli jednak faktycznie chcesz coś takiego "Rolexowego" to możesz też zobaczyć te dwie oferty na bazarku:

 

https://zegarkiclub.pl/forum/topic/190757-invicta-pro-diver-8926-i-roamer-swiss-matic/

https://zegarkiclub.pl/forum/topic/190682-pagani-design-1639/?tab=comments#comment-2863684

 

Obydwa też na NH35

 

[Romaone 0]

Właśnie byłem ciekaw co za Miyota siedzi w tych Festinach,już wiem. Jednak przemawia za nim stosunek jakości (chyba) do ceny. No a właśnie gdybym mógł wydać kilka tys dolarów to już był by u mnie Rolek😂 Podoba mi się też Citizen NY0084-89EE, co o nim sądzicie? Ponoć bransoleta bez szału?

P.S. Nie dokońca jestemprzekonany, ale Orienta Kamasu w czarnej wersji można kupić za 9 stów, a to był by chyba zegarek kompletny jak dla mnie, tzn diver, automat, szafir, przedział cenowy (choć i tak mocno zawyżony😂🤫).

Edytowane 26 Października 2020 przez Romaone

[Perpetuum Mobile 47724]

2 godziny temu, Romaone napisał:

P.S. Nie dokońca jestemprzekonany, ale Orienta Kamasu w czarnej wersji można kupić za 9 stów, a to był by chyba zegarek kompletny jak dla mnie, tzn diver, automat, szafir, przedział cenowy (choć i tak mocno zawyżony😂🤫).

 

Ja bym zdecydowanie dopłacił te dwie stówki i kupił Orienta Kamasu zamiast Invicty. Po pierwsze oryginalny własny design. Po drugie oryginalny, własny mechanizm. Po trzecie dobra jakość wykonania. Po czwarte, Invicta to dla wielu osób taki trochę zegarkowy obciach. Ten ostatni argument jak łatwo zauważyć, nie jest specjalnie merytoryczny i oczywiście nie musi być dla Ciebie istotny, ale nie sposób go pominąć. Jeżeli przeglądniesz sobie wątek "Jaki zegarek masz dziś na ręku", to nawet jeżeli cofniesz się o wiele miesięcy w tył, nie sądzę, żebyś choć raz spotkał tam zegarek Invicta. Jakoś nikt się nie chce chwalić Invictą na Forum. Ten zegarek nie jest zły technicznie. Będzie sprawnie działał i spełni swoje zadanie, ale to nie jest marka, którą wiele osób poleci Ci na tym Forum.

Zegarek, który teraz wybierzesz będzie Ci służył przez wiele lat. Bardzo ostrożnie powiedzmy, że przynajmniej pięć. W tym kontekście dopłata 200 PLN oznacza, że kosztuje Cię to 3,33 PLN miesięcznie. Nie warto?

A jak już musi być tanio, to spośród tanich kopii Rolexa prędzej poleciłbym Pagani Design. Dostaniesz mniej więcej to samo co w zegarku Invicta, a przynajmniej połowa pieniędzy zostanie Ci w kieszeni:

 

Rozmiar 43mm

https://www.aliexpress.com/item/32963970331.html?spm=a2g0s.12269583.0.0.32767ab9oW9MhD&spm=a2g0o.store_home.slider_1228739993.0

 

Rozmiar 40mm

https://www.aliexpress.com/item/4000803190708.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.3b6578beepIPIY&algo_pvid=93e9dc22-1a27-4855-b412-fb624c1ec750&algo_expid=93e9dc22-1a27-4855-b412-fb624c1ec750-6&btsid=2100bb4c16036995397147388ef27e&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_,searchweb201603_

 

https://www.aliexpress.com/item/4001037561342.html?spm=a2g0o.detail.1000060.1.7ace3ea8wXRzVi&gps-id=pcDetailBottomMoreThisSeller&scm=1007.13339.169870.0&scm_id=1007.13339.169870.0&scm-url=1007.13339.169870.0&pvid=d5d311ca-f454-4652-9869-43a81768c2df&_t=gps-id:pcDetailBottomMoreThisSeller,scm-url:1007.13339.169870.0,pvid:d5d311ca-f454-4652-9869-43a81768c2df,tpp_buckets:668%230%23131923%239_668%23808%234094%23113_668%23888%233325%239_668%234328%2319923%2372_668%232846%238115%23810_668%232717%237562%23443_668%231000022185%231000066058%230_668%233468%2315613%23448

 

 

 

 

[Mr. M 28]

Citizen NY0084-89EE i Seiko Baby Turtle to dwa divery z dobrą lumą, oba spełniają normę ISO i mają na tarczach oznaczenia DIVER'S 200. Oba nie mają szafirowego szkiełka, Seiko ma nieco nowszy mechanizm ze stopsekundą. Orient Kamasu spełnia normę WR200 (czyli nieco niżej), ma za to szafirowe szkiełko i najlepszy mechanizm z wyżej wymienionych. Ale jeżeli chodzi o Orienta skłaniałbym się ku niebieskiej wersji (na żywo moim zdaniem lepiej wygląda). Jeśli jednak podoba Ci się czarna to możesz zerknąć tutaj:
https://www.creationwatches.com/products/orient-watches-252/orient-mako-iii-ra-aa0001b19b-automatic-200m-mens-watch-14870.html

Ze wszystkich wymienionych rozważałbym na Twoim miejscu w wymienionej kolejności
1) Seiko Baby Turtle/Orient Kamasu (na równi)
2) Citizen
Jeśli chcesz trochę przyoszczędzić to niebieski orient Ray II i tak będzie lepszy niż Invicta i Festina

[Romaone 0]

Dzięki wielkie wszystkim. Myślę, że padnie na Orienta Kamasu. Nie byłem do końca przekonany to ich wyglądu, jednak coraz bardzuej mi się podoba. Jak zdecyduje, zakupie to się pochwale😄 Pozdrawiam!

[Perpetuum Mobile 47724]

W przypadku zakupu na creationwatches (czy gdziekolwiek indziej poza UE) trzeba tylko pamiętać o ryzyku (wysokim) zapłaty opłat importowych (VAT 23% + koszt obsługi celnej - jak DHL albo UPS to blisko 100 PLN).

[Zeno 375]

Invicta jest obciachem tylko dla tych, którzy właśnie się dowiedzieli, że istnieją zegarki poza Danielem Wellingtonem.

 

Orient ma jedną/dwie linie diverów (stąd wszyscy znają Kamasu). Invicta ma linii diverów z tuzin - od "Swiss Made" za kilka tysięcy dolców, po Pro Divery za złotych kilkaset. Wtórność designerska to akurat ostatnie, co można zarzucić zegarkom Invicta

W cenie Kamasu możesz mieć dwa proste Pro-Divery, albo Pro-Divera nieco bardziej zaawansowanego, albo pół Pro-Divera.  Albo ćwierć Sea-Huntera. Albo kawałek divera z tourbillonem...

 

 

A nieco praktyczniej: Pod tym linkiem jest kilkadziesiąt automatycznych nurków od Invicty. Po wpisaniu tej nazwy do E-baya dostaniesz kilkadziesiąt tysięcy rekordów - warto obejrzeć chociaż kilka z nich. Problem to wielkość zegarków marki Invicta: warto oglądać te unisex a nawet damskie (40 mm średnicy). Warto również rozglądać się za wersjami limitowanymi.

 

Invicta Pro Driver to - uwzględniając wahania cen - zegarki na tym samym poziomie technicznym, co Orient Kamasu.

Różnice są pozamerytoryczne: nie chcesz się wyróżniać - kup sobie Orienta, będziesz taki, jak inni. chcesz nieco oryginalności - poszukaj Invicty: mała szansa, że ktoś ma podobną

 

 

[Romaone 0]

A mam jeszcze inne pytanie.. bo zgłupiałem troche. Orient Mako III to inaczej Kamasu??  Bo w googlu ten sam zegarek ma rózne opisy przy tym samym wyglądzie i nr.

[Perpetuum Mobile 47724]

A mam jeszcze inne pytanie.. bo zgłupiałem troche. Orient Mako III to inaczej Kamasu??  Bo w googlu ten sam zegarek ma rózne opisy przy tym samym wyglądzie i nr.

Tak. To dwie nazwy tego samego zegarka.

[tomaliusz 17534]

W dniu 26.10.2020 o 09:08, Perpetuum Mobile napisał:

... Invicta to dla wielu osób taki trochę zegarkowy obciach. Ten ostatni argument jak łatwo zauważyć, nie jest specjalnie merytoryczny i oczywiście nie musi być dla Ciebie istotny, ale nie sposób go pominąć. Jeżeli przeglądniesz sobie wątek "Jaki zegarek masz dziś na ręku", to nawet jeżeli cofniesz się o wiele miesięcy w tył, nie sądzę, żebyś choć raz spotkał tam zegarek Invicta. Jakoś nikt się nie chce chwalić Invictą na Forum. ...

Nie zgadzam się z tą opinią w ogóle.

Invicta to fajne zegarki i miałem już że trzy sztuki i wcale ani trochę nie są obciachowe.

I kupię kolejnego i będę pokazywał z dumą w/w wątku