Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
basil

Automat czy manual ?

Rekomendowane odpowiedzi

Wdzięczny będę za opinie kolegów studiujących obszerny temat świata zegarków. A właściwie to niech to będzie referendum w temacie.

Może już kiedyś poruszone, ale coż to szkodzi. Będzie okazja do zaprezentowania swoich ulubionych* modeli - mile widziane zdjęcia.

Jeżeli temat nie " chwyci" to do kosza. Preferowane własne doświadczenia z modelem na który oddajemy głos .

Zapraszam do zabawy - mam nadzieje ze pouczającej dla tych którzy szukają zegarka dla siebie

 

*) -zegarek ulubiony to taki, który nosimy codziennie lub jest "perłą" w kolekcji.

     

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Automat czy manual?

 

Wśród posiadanych zegarków mechanicznych na dany moment zawsze posiadałem zegarek z mechanizmem nakręcanym manualnie. Bardzo lubię poświęcić czas na nakręcanie mechanizmu zegarka, towarzyszy temu fajne uczucie, którego nie zazna się posiadając tylko zegarki z mechanizmem automatycznym.

 

Posiadałem zegarki z mechanizmem nakręcanym manualnie:

 

Stowa Flieger  Klassik z mechanizmem ETA 2804-2

Flieger Klassik 40

 

Stowa Antea Klassik z mechanizmem Unitas 6498-1

Antea Klassik 41 silber

 

Aktualnie posiadam zegarek mechaniczny z mechanizmem nakręcanym manualnie Oris Artelier Calibre 111

20368_01 111 7700 4061-set 8 23 79_horizontale.png

29226_Highlighted_Calibre_111_a_980x790px_weiss-1-Linie_ds.jpg

Zdjęcia ze stron internetowych manufaktur zegarkowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak mam wybór, to wolę wersję z ręcznym nakręcaniem. Mam parę zegarków i nosić ich jednocześnie nie dam rady. Wolę nakręcać manuale, niż trzymać w rotomacie automaty.

 

Poza tym nakręcanie takiego C65 w manualu to czysta przyjemność.

 

DSC01746_3000_2000.thumb.JPG.a240de6c7b41d0893d3ee4c1a26842cf.JPG

 

Tylko manualnego chrono (Project D-304) nie lubię za bardzo nakręcać, bo pushery trochę przeszkadzają

 

DSC01182_3000_2000.thumb.JPG.931e6c412c64d574c711f3ee5034d876.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieprzypadkowo poruszyłem ten temat. Może z racji wieku wydaje mi się, że ręczne nakręcanie  "zbliża" relacje z zegarkiem . No i to "cykanie !

cytuje kolegę Perpetuum M. " nic tak nie cyka jak Unitas " :)

I to jest prawda , cała prawda i tylko prawda  !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z reguły nie ma wyboru przy określonym modelu ale teoretycznie gdyby był to w większości przypadków wolałbym z naciągiem manualnym bo lubię tę czynność, co nie znaczy, że nie upiłbym automatów. Ponieważ wyboru nie ma to proporcje u mnie są odwrotne, większość moich zegarków to automaty, a tam niej więcej 1/3 to manuale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Manual. Nakręcanie zegarka co rano to chyba największa moja poranna przyjemność. Poza tym taki mechanizm pozwala na bardziej płaskie koperty.

Tutaj mój ulubiony zegarek.

2020-02-23_11-43-25

A tutaj moja bestia pulnuje moich miedziaków, dwa z nich z ręcznym naciągiem:)

2020-09-09_10-00-24

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, basil napisał:

cytuje kolegę Perpetuum M. " nic tak nie cyka jak Unitas "

 

Zapewne tak i też tak słyszałem, ale to chyba jednak nie jest cytat ode mnie. 😉

Nie mam żadnego zegarka na Unitasie, a w C65 cyka u mnie Sellita SW-210. 😁

Edytowane przez Perpetuum Mobile

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nic nie cyka jak Unitas i nic sie tak cudownie nie nakreca ;)

 

Edytowane 19 Sierpnia przez cordi7

 

Przepraszam PM  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, basil napisał:

nic nie cyka jak Unitas i nic sie tak cudownie nie nakreca ;)

 

Edytowane 19 Sierpnia przez cordi7

 

Przepraszam PM  

 

Nic nie szkodzi 😉. Takie właśnie opinie słyszałem o Unitasie. Sam mam ochotę się przekonać osobiście, ale na razie jeszcze niestety nie miałem okazji. ☹️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Automat... i manual... i kwarc. Każdy ma w sobie coś.

To jak z ciastem, raz chcesz sernik a raz szarlotkę 🤣

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Laponek napisał:

Manual. Nakręcanie zegarka co rano to chyba największa moja poranna przyjemność.

 

Kiedyś zegarmistrzowie doradzali, żeby zegarki z datownikiem nakręcać wieczorem, aby zmiana daty przeszła bez większych problemów :)


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat w złym dziale. 

Mógłbyś też dodać ankietę. 

A tak poza tym, to bez znaczenia czy naciąg ręczny czy automatyczny. Każdy ma swoje plusy i minusy. 


Longines Spirit ZuluTime | Seiko SPB143J1| Nomos Club ref. 703 | Casio G-Shock DW-5610

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla niektórych jednak ma to znaczenie. Poza tym,  przy kilku ( kilkunastu) zegarkach mechanicznych łatwiej, w kontrolowany sposób utrzymać je na chodzie, gdy mają naciąg ręczny. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W czym polega ta latwosc? Pytam serio bo dla mnie czasowo nakrecenie zegarka z manualnym naciagiem i ustawienie godziny a obrocenie pare razy automatu zeby ruszyl i ustawienie godziny zajmuja tyle samo? Nie mierzylem nigdy ale to takie subiektywne wrazenie :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek z manualnym naciągiem nakręcasz do końca dajmy na to rano i zakładasz na rękę, albo odkładasz na półkę, bez znaczenia i wiesz, że będzie chodził co najmniej np. 50 godzin, bo taką ma rezerwę chodu.

Następnego dnia znów go nakręcasz i bez względu na to, czy będziesz go nosił czy nie, zegarek się nie zatrzyma, o ile będziesz go regularnie nakrecał.

Automat musisz nosić. Jeśli nosisz go codziennie, nie ma problemu, nie zatrzyma się, ale jeżeli nosisz go na przemian z innymi zegarkami, może pojawić się problem. Nigdy nie wiem po jakim czasie od założenia na rękę automat w pełni naciągnie sprężynę. Odlkadając automat na półkę nigdy nie wiem na pewno w jakim stopniu "jest nakrecony" i w związku z tym po jakim czasie się zatrzyma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie zegarek noszony codziennie - automat, a garniturowiec noszony 4-8 razy w miesiącu - manual. Chyba, że ktoś nosi garniturowca codziennie, to wtedy też automat 🙂

Ale ja nie mam dużej kolekcji zegarków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, Karakal napisał:

Zegarek z manualnym naciągiem nakręcasz do końca dajmy na to rano i zakładasz na rękę, albo odkładasz na półkę, bez znaczenia i wiesz, że będzie chodził co najmniej np. 50 godzin, bo taką ma rezerwę chodu.

Następnego dnia znów go nakręcasz i bez względu na to, czy będziesz go nosił czy nie, zegarek się nie zatrzyma, o ile będziesz go regularnie nakrecał.

Automat musisz nosić. Jeśli nosisz go codziennie, nie ma problemu, nie zatrzyma się, ale jeżeli nosisz go na przemian z innymi zegarkami, może pojawić się problem. Nigdy nie wiem po jakim czasie od założenia na rękę automat w pełni naciągnie sprężynę. Odlkadając automat na półkę nigdy nie wiem na pewno w jakim stopniu "jest nakrecony" i w związku z tym po jakim czasie się zatrzyma.

 

Mam rotację okolo 2 tygodni wynikajaca z ilosci posiadanych zegarkow, czy automat czy manual zatrzyma się. Myślę, ze wszystko zalezy od rozmiaru kolekcji itp. ale koniec koncow jak sie zatrzymają to bez różnicy.

 

45 minut temu, szuwi napisał:

Dla mnie zegarek noszony codziennie - automat, a garniturowiec noszony 4-8 razy w miesiącu - manual. Chyba, że ktoś nosi garniturowca codziennie, to wtedy też automat 🙂

Ale ja nie mam dużej kolekcji zegarków.

 

Garniturowiec bralbym manual bo cienszy (i nie bierzemy pod uwage Unitasa :P).

 

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zegarek się zatrzyma, faktycznie nie ma znaczenia czy to automat, czy manual.

Manual ma jednak tę przewagę, że nawet nie noszony, może być cały czas na chodzie bez potrzeby wspomagania się rotomatem, wystarczy regularnie go nakręcać.

 

Temat jest jednak trochę teoretyczny, bo większość współcześnie produkowanych i sprzedawanych zegarków mechanicznych (przynajmniej tych dostępnych dla przeciętnego człowieka) to automaty.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie widze wiekszej roznicy (pomijam roznice w wielkosci mechanizmow), i manuale i automaty uzywam tak samo. Ustawiam godzine, nakrecam i tyle. Nie uzywam rotomatow.


Sprzedam: De Bethune DB25WS1, Richard Mille RM11-03 Titanium, PP 5980/1A

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Automat z dokręcaniem recznym. Noszę Raya od pn-pt po 8 godzin. Potem odkładam na weekend, zwykle w niedzielę dokrecę tak aby na pn. był gotowy. 

 

 

IMG_20201110_104920.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam swojego ulubionego zegarka z mojej kolekcji.Każdy jest inny, różnie je nosze-czasem noszę jeden zegarek dwa tygodnie, a czasem zmieniam co 2-3 dni.

Lubię zarówno automatyczne jak i kwarcowe.Wszystko w życiu, a więc także w zegarkach ma swoje plusy i minusy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Misiu7 napisał:

Dla niektórych jednak ma to znaczenie. Poza tym,  przy kilku ( kilkunastu) zegarkach mechanicznych łatwiej, w kontrolowany sposób utrzymać je na chodzie, gdy mają naciąg ręczny. 

Mówiłem o sobie :) I tak, dla innych może mieć duże znaczenie.

 

56 minut temu, Karakal napisał:

Manual ma jednak tę przewagę, że nawet nie noszony, może być cały czas na chodzie bez potrzeby wspomagania się rotomatem, wystarczy regularnie go nakręcać.

Nie nazwałbym tego przewagą a jedynie atutem. Zresztą, większość automatów też można nakręcać / dokręcać.

Automat na inne cechy - które chyba wszyscy znamy i już były w tym wątku opisane :)


Longines Spirit ZuluTime | Seiko SPB143J1| Nomos Club ref. 703 | Casio G-Shock DW-5610

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, evilym napisał:

Nie nazwałbym tego przewagą a jedynie atutem. Zresztą, większość automatów też można nakręcać / dokręcać.

Zgadza się, ale w przypadku automatu czy to noszonego, czy to dokręconego koronką nigdy nie wiadomo, na ile jest on nakręcony, a większość automatów nie ma wskaźnika rezerwy chodu.

Manuala można nakręcic do końca i wiadomo, że powinien (przynajmniej teoretycznie) nie zatrzymać się w granicach deklarowanej przez producenta rezerwy chodu. Manual jest więc pod tym względem bardziej przewidywalny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.