Zakup zegarka w Szwajcarii

[cordi7 3655]

Nie ma znaczenia przy wjezdzie czy zegarek masz na reku czy w bagazu. Jesli celnik ma podejrzenie, ze cos zostalo zakupione poza granicami i jest wwozone do UE i nie mamy jak udowodnic wczesniejszego posiadania = clo i podatek.

 

[vvv 3239]

Ja to tak tutaj tylko zostawie:

https://www.fratellowatches.com/beware-swiss-customs-targeting-baselworld-2019-attendees/

[Makiavel88 16]

15 godzin temu, Szyszkops napisał(-a):

Strasznie to wszystko ciekawe. Czytacie czasem tam jakieś przepisy, czy tylko wymyślacie sobie fajnie brzmiące teorie w oderwaniu od rzeczywistości?

Zapraszam mistrzu do zaprezentowania mi przepisów, których ja przecież nie znam. Oczywiście sprzecznych z tym co napisałem.

 

@cordi7 to mówisz, że zapłacę podatek od towarów i cło nałożone na towar od czegoś co nie jest towarem? Czyli jak wyjeżdżasz poza UE to zgłaszasz do odprawy celnej każdy element swojego mienia i wznosisz o warunkowe zawieszenie tego cła do powrotu? Np. wyjeżdżając swoim samochodem do Szwajcarii? I masz dług celny do póki nie wrócisz? Super ciekawe. Szczególnie, że wszystkie przepisy wyraźnie mówią o "towarze". Bardzo bym chciał zobaczyć przepis który mówi, że cło importowe płacimy od każdej rzeczy która przekracza granice celną. Nie od towaru, ale od rzeczy. Bo skoro celnik z UE może uznać, że powinienem płacić cło od zegarka który mam na ręce bo go wwoże do UE to czemu szwajcarski celnik nie ma uznać, że wwoże do Szwajcarii każdy element mojego ubrania i bagażu? Samochód, laptop, telefon komórkowy, markowe okulary, garnitur, skórzane buty...

Edytowane 4 Maja 2021 przez Makiavel88

[cordi7 3655]

@Makiavel88 zadzwonie do ciebie majac nastepnym razem dyskusje z uprzejmymi panami celnikami na ten temat abys im wytlumaczyl, ze sie myla.

 

W swiecie, ktory nam opisujesz:

• sklepy w obrebie UE musza placic clo i podatek, aby moc wprowadzic towar do obrotu
• osoby fizyczne moga kupic zegarek (trzymajmy sie tematyki forum) w Szwajcarii, dostac zwrot VATu przy wywozie i bez cla / podatku wwiezc tenze zegarek do UE

Wytlumasz mi prosze jak wyobrazasz sobie funkcjonowanie sklepow w w/w sytuacji?

Bo jak bym nie liczyl sklepy placac daniny, ktorych wg ciebie ty nie musisz, moga byc konkurencyjne?

Nikt nie bedzie kupowal w sklepie (drozej) skoro moze kupic za granica (taniej) i korzystac.

 

Z moich doswiadczen za kazdym razem, gdy zachodzi podejrzenie, iz wwozisz nowo zakupiony przedmiot moga poprosic cie o udowodnienie, iz posiadales go wczesniej.

Bywalem juz poproszony o pokazanie zawartosci telefonu i iPada przy wjezdzie do UE - poniewaz byly uzywane i zawieraly moje prywatne zdjecia / dokumenty zostalem wpuszczony bez oplat.

 

PS. Pracowalem pol roku poza UE. Przy powrocie obslugujaca mnie agencja celna skladala do niemieckiego Urzedu Celnego prosbe o zwolnienie z cla i podatku wwozac moje mienie (ktore pol roku wczesniej wyjechalo) i UC mogl sie do tej prosby przychylic ale nie musial. Tyle praktycznych doswiadczen.

 

[Makiavel88 16]

@cordi7 Nikt nie mówi o zwrocie VATu. To raz. Po wtóre, jak sam widzisz, sprawdzili czy telefon i iPad jest używany i nie zapłaciłeś cła.

 

Sklep sprowadza TOWAR z zagranicy i płaci cło bo wprowadza go do obrotu na terenie UE. 

Jako osoba fizyczna możesz sobie pojechać, kupić coś za granicą (zegarek, telefon, laptopa) i jeśli w momencie przekraczania granicy będzie to twoja rzecz użytkowana to nie płacisz cła. Ale żeby ją tam kupić musisz ponieść koszt: przejazdu, wymiany walut, poświęconego czasu. Czasem to będzie się opłacało, czasem nie. 

Na czym miałoby polegać udowodnienie, że zegarek który masz na ręce miałeś wcześniej? To fizycznie niemożliwe. Więc nikt nie będzie tego od ciebie wymagał. Tak z zegarkiem, jak i płaszczem czy butami.

 

 

Jakbyś pracował ponad rok to by musiała się przychylić bo to byłoby mienie przesiedleńcze (odrębne przepisy).

 

I jeszcze pytanie. O zegarek. Czy wyjeżdżając za granicę UE masz obowiązek zgłoszenia swojego zegarka do odprawy celnej w kraju do którego wjeżdżasz, jak go masz na ręce i czy zmieni się coś jak to będzie nowy zegarek, w pudełku, z metką, który wieziesz w bagażu? W pierwszym przypadku celnik np. Szwajcarski nie wie kiedy kupiłeś ten zegarek i go to nie interesuje. Może wczoraj, może rok temu. Ale przecież wwozisz go na teren Szwajcarii. Czemu celnika z UE ma obchodzić kiedy kupiłem mój zegarek na ręce? Natomiast w drugim przypadku dokonujesz, po prostu, wwozu TOWARU na obszar celny Szwajcarii, więc na 100% musisz zapłacić cło, nawet jak go nie chcesz sprzedać (wtedy możesz wnioskować o czasowe zawieszenie opłaty celnej na czas do twojego powrotu).

 

Btw. Mój brat mieszka na stałe w Szwajcarii, więc oprócz teorii to też praktyka.

 

Edytowane 4 Maja 2021 przez Makiavel88

[cordi7 3655]

28 minut temu, Makiavel88 napisał(-a):

Na czym miałoby polegać udowodnienie, że zegarek który masz na ręce miałeś wcześniej? To fizycznie niemożliwe. Więc nikt nie będzie tego od ciebie wymagał. Tak z zegarkiem, jak i płaszczem czy butami.

 

Mialem sytuacje, gdzie musialem pokazac w historii operacji na koncie zakup zegarka bo panowie celnicy w Luksemburgu upierali sie, ze zegarek jest nowy i musze zaplacic od niego daniny.

Majac drogi zegarek osobiscie wolalbym go zglosic wjezdzajac do np. Szwajcarii, aby miec dowod przy wyjezdzie oraz ewtualnych dyskusjach na temat pochodzenia czasomierza przy wjezdzie do UE.

 

Przeczytaj podlinkowany wczesniej artykul (wklejam raz jeszcze) co sie wyczynialo w czasie Baselworld.

 

https://www.fratellowatches.com/beware-swiss-customs-targeting-baselworld-2019-attendees/

 

PS. Tak jak piszesz, przy pobycie powyzej roku UC nie mialby nic do gadania i z automatu moje klamoty by wjechaly na teren Unii.

 

Edytowane 4 Maja 2021 przez cordi7

[Makiavel88 16]

6 godzin temu, cordi7 napisał(-a):

Nie ma znaczenia przy wjezdzie czy zegarek masz na reku czy w bagazu. Jesli celnik ma podejrzenie, ze cos zostalo zakupione poza granicami i jest wwozone do UE i nie mamy jak udowodnic wczesniejszego posiadania = clo i podatek.

 

Przecież już na początku jest informacja, że miał WIĘCEJ NIŻ JEDEN ZEGAREK. Więc wszystko się zgadza. Sam podkreśla, że zegarek na ręce nie podlegał ocleniu. Nic tu nie przeczy temu co napisałem. I wyraźnie jest zaznaczenie, że pozostałe zegarki w bagażu były potraktowane jako towary.

 

A ten celnik w Luksemburgu przekroczył swoje uprawnienia. Nie ma przepisu który nakładałby na Ciebie obowiązek pokazaniu mu transakcji na Twoim koncie. Nie ma przepisu który decyduje, przy przedmiotach używanych w trakcie przekroczenia granicy, że jak go masz tydzień to płacisz cło jak miesiąc to nie. Jeśli ma cechy wskazujące na to, że jest aktualnie używany i przewożony jest w tym celu to kończy sprawę. Gość z historii z linku nie używał zegarków które miał w bagażu. Ewidentnie dał ciała. 

[księgowy 565]

Dorzucę swoje pięć groszy do tematu.

 

Zgodnie z prawem celnym co do zasady wprowadzenie każdego towaru na obszar celny Unii powoduje z mocy prawa powstanie obowiązku  zapłaty cła. Chodzi tutaj o każdy towar, zakupiony przez osobę fizyczną lub przedsiębiorcę. Nie ma tutaj znaczenia czy towar jest przeznaczony do dalszej odsprzedaży czy też nie, czy będzie oryginalnie zapakowany, czy też nie. Towar przez to, iż będzie używany tylko do celów osobistych nie traci cech towaru (traci może jedynie cechy towaru handlowego)

 

Dopiero później są przepisy wykonawcze, które wprowadzają szereg zwolnień celnych. Najważniejszym aktem w sprawie zwolnień jest Rozporządzenie Rady (WE) nr 1186/2009 z dnia 16 listopada 2009 r. ustanawiające wspólnotowy system zwolnień celnych.  Jest tam mowa o zwolnieniach z tytułu przeprowadzki, przesyłkach, przewożeniu w bagażu osobistym, materiały dydaktyczne itp.

 

Link do tego rozporządzenia https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=celex%3A32009R1186

 

Rozporządzenie jest dość przystępnie napisane, więc każdy może zobaczyć co jest zwolnione z cła.

 

Dla tego wątku (zegarków) ważny będzie artykuł 23, czyli przesyłki o niewielkiej wartości. Jak zamówimy coś spoza UE to zwolnienie jest do kwoty 150 EUR.

 

Jeśli chodzi o przywóz osobisty to będzie to artykuł 41. Do tego artykułu są akty prawne przygotowane przez każdy kraj osobno. W Polsce zwolnienie jeśli chodzi o przywóz osobisty to 430 EUR dla podróżnych w transporcie lotniczym i morskim i 300 EUR dla pozostałych.

[Iko 1161]

Wg mnie praktyka przywozowa wskazuje na to, co pisze księgowy.  Zawsze wydawało mi się, że fakt założenia zegarka na rękę i używanie go nie zwalnia z opłat.  Liczy się fakt wprowadzenia go na teren UE.

Nie chce mi się wierzyć, że aż tylu celników w PL łamałoby prawo. 

Ja idę po popcorn....

[Iko 1161]

Ciekawy wątek przycichł, więc chyba mamy jednoznaczną wykładnię prawa przez @księgowy

Pan doktor ekonomii się nie wypowiedział i jak rozumiem temat wyjaśniony.

Dzięki!

[Qdlaty 282]

A ja odbiegnę od tematów celnych 😀

 

Gdzie w Szwajcarii można kupić zegarek w dobrej cenie? 

Byłem Tam kilka razy, śledziłem strony różnych jubilerów i sklepów z zegarkami, i nigdy nie znalazłem takiej promocji, żeby było warto kupić.

[piteks 2557]

40 minut temu, Qdlaty napisał(-a):

A ja odbiegnę od tematów celnych 😀

 

Gdzie w Szwajcarii można kupić zegarek w dobrej cenie? 

Byłem Tam kilka razy, śledziłem strony różnych jubilerów i sklepów z zegarkami, i nigdy nie znalazłem takiej promocji, żeby było warto kupić.

1+👍