Rolex Datejust ref. 1603 - historia zakupu i minirecenzja

[MasterMind 10264]

Dzięki!

 

Poprzedni Datejust "nadal jest wśród nas" z tego co się orientuję, prawda @foti czy coś uległo zmianie?

[szuwi 6141]

18 godzin temu, Szyszkops napisał:

Vulcain Wadima bardzo mi się podoba, ale jeśli przeczytasz raz jeszcze co napisałem, to jasne będzie, co podoba mi się bardziej
 

Ok, ale Rlx raczej nie jest na sprzedaż przynajmniej przez 6 m-cy, a myślałem, że będzie szansa złapać świerszcza 😉

[MasterMind 10264]

Jakby ktoś był zainteresowany, to w Holandii właśnie się pojawił ghost na sprzedaż. Niestety wskazówki w innym kolorze lumy.

 

https://www.chrono24.pl/rolex/rolex-datejust-1601--grey-ghost-dial--box--papers--steel-white-gold--jubilee--36mm--1974--id17413494.htm?SETLANG=pl_PL&SETCURR=PLN&goal_change_domain=1

Edytowane 29 Listopada 2020 przez MasterMind

[Bugs 4150]

6 godzin temu, MasterMind napisał:

Jakby ktoś był zainteresowany, to w Holandii właśnie się pojawił ghost na sprzedaż. Niestety wskazówki w innym kolorze lumy.

 

https://www.chrono24.pl/rolex/rolex-datejust-1601--grey-ghost-dial--box--papers--steel-white-gold--jubilee--36mm--1974--id17413494.htm?SETLANG=pl_PL&SETCURR=PLN&goal_change_domain=1

mnie się pod tym linkiem nie otwiera ogłoszenie a jedyny ghost na Ch24 to jakiś z sygnaturą Cartier z HK za ponad 130k

[MasterMind 10264]

Wygląda na to, że już sprzedany 😂 (27600zł)

 

Ale znalazłem prawdziwą petardę- gdybym nie miał ghosta już bym kupował:

 

 

https://www.blackbough.co.uk/product/rolex-oyster-perpetual-datejust-ref-1601-dated-1972-wyrdswg/

Edytowane 29 Listopada 2020 przez MasterMind

[Carrot 2657]

@MasterMind, jeśli możesz, to wytłumacz mi proszę jedną kwestię z tej oferty. W opisie podają, że dzięki temu że na indeksach i wskazówkach nie ma materiału luminescencyjnego, jest ona zachowana w świetnym stanie. Natomiast na dole, pomiędzy sigmami, mamy 'T Swiss T', które, o ile mi wiadomo, oznacza użycie trytu. O co więc chodzi? Swoją drogą, piękny egzemplarz😍

 

[MasterMind 10264]

Już spieszę z wytłumaczeniem. Po pierwsze DJ bez lumy to już rzadkość sama w sobie. Po drugie jest to Sigma dial - ma oznaczenia na dole obok T Swiss T po obu stronach (symbol "sigma"). Tryt jest lekko radioaktywny i z czasem niszczy wokół powierzchnię na której się znajduje. Nie wszystkie kolory uderza najmocniej ale w wątku Rolexa dziś o tym pisałem:

 

8 godzin temu, MasterMind napisał:

Nie wiem jak to procentowo się rozkłada, ale przeważająca większość w 160x to zwykłe srebrne sunburst. Jak spojrzysz na całość oferty w internecie to lnianych nie brakuje, w sensie jak sobie zamarzysz lnianą to raczej znajdziesz bez większego problemu, ale niewątpliwie samo wykończenie jest rzadsze niż te ze szlifem słonecznym. No i do tego dochodzi jeszcze kolor, bo te lniane też występują w różnych odcieniach, od grafitowego do jasnosrebrnego. Mają też różną wyrazistość lnianego wzoru.

 

Inna sprawa to popyt. Takie niebieskie na 160x wydają się być równie rzadkie, a podejrzewam że tak naprawdę mało się ich widuje ze względu na obecną popularność, a nie ilość wyprodukowanych sztuk. Ludzie lubią niebieskie DJ preferowanie z karbowanym bezelem i dlatego oferty szybko znikają i na wszystkich referencjach sprzedawcy zawsze dają na niebieskie większy narzut. Kolejnym problemem jest też to, że niebieskie na czterocyfrowych referencjach zdają się ulegać szybszemu zniszczeniu z czasem - w miejscach gdzie przyklejony był tryt często można zobaczyć odbarwienia i uszkodzenia, tak samo na rantach tego wcięcia w tarczy niebieski lubi się brzydko złuszczać.

 

 

 

Co do oznaczeń, Rolex nie robił osobnych tarcz (w sensie napisów bez T) tylko po prostu nie nanosił na tarczę trytu. Dlatego możesz właśnie znaleźć takie egzemplarze, gdzie jest T Swiss T, a mimo to nie ma lumy. Najważniejsze by nie było jej też na wskazówkach (w sensie komplet brak lumy na tarczy, wskazówki pełne). Większość takich modeli bez lumy szła do Japonii, gdzie był zakaz używania radioaktywnego trytu.

 

Egzemplarz z linku jest świetny z czterech względów 1. Bardzo dobry stan zachowania całości, 2. Szara tarcza 3. "Tarcza Sigma" 4. Wersja bez trytu.

Edytowane 29 Listopada 2020 przez MasterMind

[Carrot 2657]

Teraz już wszystko jasne, dzięki za wyjaśnienie

[mario1971 53389]

24 minuty temu, Carrot napisał:

Teraz już wszystko jasne, dzięki za wyjaśnienie

Zapomniałaś dodać, kliknięte 

[Carrot 2657]

@mario1971, gdybym miała luźne 18k to może bym i kliknęła Ale trzeba przyznać, że pięknie wygląda w tej wersji i to chyba jedna z niewielu konfiguracji, które mogłabym mieć.

[Gość HaveFun]

@MasterMind a jest na forum recenzja tego Rolexa ref. 16014? Znajduję tylko fotki.

[MasterMind 10264]

Nie ma. Zastanawiam się, czy w przyszłości nie założyć jakiegoś bloga zegarkowego i zostawiam sobie niektóre teksty na ten projekt.

[Eugeniusz Szwed 1767]

Załóż ! Na forum zostało specjalnie zrobione miejsce na blogi klubowiczów

[foti 992]

W dniu 28.11.2020 o 21:29, MasterMind napisał:

Dzięki!

 

Poprzedni Datejust "nadal jest wśród nas" z tego co się orientuję, prawda @foti czy coś uległo zmianie?

Tak. Zegar nadal wśród nas. Niestety nie może się za często przebić na rękę przez GMT i Suba. A jak jeszcze przerobię Explorera na białe GMT to chyba na dłużej utknie w szufladzie. Dostaję propozycję nawet od właściciela od którego trafił do Ciebie ale zaporowa cena nadal sprawia że jest u mnie. I niech tak zostanie

W dniu 29.11.2020 o 18:17, MasterMind napisał:

Wygląda na to, że już sprzedany 😂 (27600zł)

 

Ale znalazłem prawdziwą petardę- gdybym nie miał ghosta już bym kupował:

 

 

 

https://www.blackbough.co.uk/product/rolex-oyster-perpetual-datejust-ref-1601-dated-1972-wyrdswg/

 

Muszę częściej przeglądać forum. Gdybym wcześniej widział to bym sobie chyba prezent pod choinkę sprawił. A Vulcain jest super. Sam ustawiłbym się w kolejkę. 🙂

Edytowane 9 Grudnia 2020 przez foti