Wstawianie czopa=osi sekundnika

[mkl1 14841]

Mam prośbę o krótki opis, jak wstawić oś sekundnika w kieszonce.

Z samym nawierceniem osi to sobie lepiej, lub gorzej poradzę.

Wstawię długi czop/oś i.......

Jak to polerować?

Na tzw. "czopiarce"  nie dam rady, bo podparcia są przeznaczone do krótkich czopów i polerowałbym tylko cześc przy osi..

Na tokarce ?? - To jak "podeprzeć, by polerować na całej długości?

 

NIE mam zielonego pojęcia, a w kieszonce z postu "kolejowa" właśnie jest w połowie urwana oś sekundnika.

 w Turku całkiem złamana...

 Chciałbym je naprawić ...

 

Mirek

[MaciejMM 188]

Witam

 

Jeden obrazek mówi więcej niż 1000 słów. Zapraszam na Stalową do Wawy.

 

Z pozdrowieniami,

 

Maciej

[shreq 234]

Do drobnicy używam rolera:

 

 

Do grubszych, tokarka i to:

 

 

 

[mkl1 14841]

Rolera mam, ale przecież gniazdo jest do klasycznej dłogości czopów... sekundnik ma 3x dłuższy czop...

[shreq 234]

W moim są wymienne prowadnice do dłuższych czopów.  W czasach gdy dopiero kompletowałem narzędzia, czopy polerowałem na podpórce do opierania noży tokarskich w której robiłem odpowiednie nacięcie i jakoś to szło. Ale nie polecam😁

[mkl1 14841]

Mam tylko 2 głowice ale czopy krótkie i dłuższe, ale nie tak długie jak oś sekundnika.

 Zastanawiałem się nad adapterem mocowanym do czoła głowicy, by już spolerowany kawałek był podparty, a mógłbym polerować kolejny odcinek i td., aż będzie cału ( tak na 3 x )

[shreq 234]

Zdeformujesz czopa.

[mkl1 14841]

No to D#@a

Trzeba szukac gdzieś głowicy z długim prowadzeniem

 

[Safinowski 82]

Polerowania wymaga miejsce łożyskowania. Resztę nawet dość długą, można podeprzeć zwykłym kłem, jeśli nie ma innych sposobów.

[mkl1 14841]

Brzmi dobrze.

 Ale, jak zwykle ale.

Wstawiam czop 0,20 i muszę peszlifować na 0,18..

 Jak?

[Kieszonkowe 613]

18 godzin temu, shreq napisał:

Do drobnicy używam rolera:

Do grubszych, tokarka i to: ....................

 

Bywają też do cieńszych oraz w różnych wykonaniach materiałowych  

 

 

Pozdrawiam

Roman

[shreq 234]

To była tylko kwestia czasu, żeby się dowiedzieć co należy mieć w pracowni.

 

[szalony amator 276]

W dniu 14.12.2020 o 20:33, MaciejMM napisał:

Witam

 

Jeden obrazek mówi więcej niż 1000 słów. Zapraszam na Stalową do Wawy.

 

Z pozdrowieniami,

 

Maciej

Maćku,

To ja się piszę na wizytę. Najlepiej już z użyciem tego soku z buraków. Ja wezmę bukszpan i gruszkę.😉

 

Na zdjęciu proszę odnajdź mój polerownik z gruszy. Jako tło dałem fragment instrukcji obsługi windy co jest tematem tego wątku.

 

Pozdrawiam,

Janusz.

P.S.

Możesz pokaz urządzić u mnie to ja ci pokażę jak ostrzyć nóż szewski, od czegoś uczeń musi zacząć.

 

 

 

[MaciejMM 188]

3 godziny temu, szalony amator napisał:

Maćku,

To ja się piszę na wizytę. Najlepiej już z użyciem tego soku z buraków. Ja wezmę bukszpan i gruszkę.😉

 

Na zdjęciu proszę odnajdź mój polerownik z gruszy. Jako tło dałem fragment instrukcji obsługi windy co jest tematem tego wątku.

 

Pozdrawiam,

Janusz.

P.S.

Możesz pokaz urządzić u mnie to ja ci pokażę jak ostrzyć nóż szewski, od czegoś uczeń musi zacząć.

 

 

 

Jasiu, jak w banku masz wizytację w przyszłym tygodniu. Jak mnie jutro nie wykończą, to zrobię i uwiecznię "podpórkę" stosowaną na Stalowej przy długich i grubych czopach omawianych w temacie. Ciekaw jestem jak Twój drewniany wynalazek sprawdza się w połączeniu z zieloną pastą węglową. Kupiłeś wspomniany olejek?

 

Z pozdrowieniami,

 

Maciej

Edytowane 16 Grudnia 2020 przez MaciejMM

[kiniol 2519]

4 godziny temu, szalony amator napisał:

Maćku,

To ja się piszę na wizytę. Najlepiej już z użyciem tego soku z buraków. Ja wezmę bukszpan i gruszkę.😉

 

Na zdjęciu proszę odnajdź mój polerownik z gruszy. Jako tło dałem fragment instrukcji obsługi windy co jest tematem tego wątku.

 

Pozdrawiam,

Janusz.

P.S.

Możesz pokaz urządzić u mnie to ja ci pokażę jak ostrzyć nóż szewski, od czegoś uczeń musi zacząć.

 

 

 

Rozumiem, że moje koła są już gotowe... Bo się gów.nami Kolega zajmuje zamiast konkretnymi działaniami... 

[szalony amator 276]

Zajmuje mnie od dawna wykańczanie swoich prac na najwyższym możliwym poziomie.

Dyskusja i dzielenie się wzajemne dobrymi pomysłami i rozwiązaniami uważam za niezwykle cenne.

Proszę ocenić na zdjeciach co jest gów...em a co konkretnym działaniem.

 

 

Oś do czegoś tam z maleńką dziurką wychędożona zupełnie przyzwoicie na stali, mosiądzu i drewnie. Jeszcze nie idealnie ale prawie prawie. 

 

Vs. 

Koła 

 

Małe toto, wyszczerbione i w dodatku jeszcze nie wiem jak do tego podejść.

Naturalnie w mechanizmach zegarowych to koło napedza zębnik a tutaj jeszcze nie wiem jaka była konfiguracja i kierunek napedu.

Zniszczenia mogą świadczyć o przeciwnym kierunku. Jeżeli w tym zwalniaczu koła napedzają zebniki  ( 6 zebów!! ) to powinienem wiedzieć przed projektem.

 

Sie zrobi, kochanienki...

Kończę jeden projekcik i te gówienka będą następne. 

 

Zawsze nad piłowaniem ceniłem sobie porządne chędożenie. Choćby sztuczek.

Mam nadzieję że to rozumiesz Krzysztof.

 

 

 

 

[MaciejMM 188]

Witam

 

Na ostudzenie emocji proponuję załączone, obiecane obrazki (można się pośmiać, ale działa) i naturalnie wspomniany przez Janusza sok z buraków. Prezentowany czop jest bardzo duży (średnica 0,6 mm), jednakże testowany był także na czopie fi 0,15 z dobrym rezultatem. Zwykła, cięta tulejka. 5 do 10 minut pracy. Przed użyciem naturalnie wypolerować. Czop fi 0,18 przy odrobinie wprawy można wypolerować na pomocą kamieni i innych środków ściernych bez podpierania (część walcowa jest bardzo krótka i blisko zębnika, a zbieżność i wykończenie stożka jest sprawą drugorzędną). 

 

Z pozdrowieniami,

 

Maciej 

 

Ps. Jasiu, piękna oś! Minutowa?

 

Ps.' Krzysiu, jak będziesz chciał przywrócić swojego "repetiera" do życia, kalibrownica i frezarka podziałowa czekają.  

[mkl1 14841]

Dwa obrazki zastępującały wykład.. dzięki 👍

[MaciejMM 188]

18 minut temu, mkl1 napisał:

Dwa obrazki zastępującały wykład.. dzięki 👍

 

Proszę uprzejmie. Skoro Twój czop ma obecnie 0,2, a docelowo planujesz 0,18, proponuję, abyś wykonał sobie taką panewkę w otworem 0,2 ew. 0,3 jeśli nie uda Ci się kupić takich wierteł. Dno możesz wypolerować np. zaostrzoną wykałaczką z odrobiną pasty polerskiej, nawet chromowej (popularna, zielona pasta). Przy rolowaniu rowek co pewien czas oczyszczać.  Smarowanie czymś lekkim wg uznania, nie narzekam na nowo odkryte zastosowanie popularnego WD40 (dla polerownika stalowego), szafir nie jest tak wybredny. Ostatnio polecono mi olejek Golteriowy. Bardzo dobrze sprawdza się podczas polerowania stalowym polerownikiem. Literatura wspomina coś o chłodziwach typu borolej i oleju do maszyn do szycia, ale nie uzyskałem przy ich pomocy dobrych wyników. Powodzenia! 

 

Z pozdrowieniami,

 

Maciej

[mkl1 14841]

Dzięki.. Będę dziergał .( wiertełka mam )

[szalony amator 276]

No to krótka podpowiedź.

Zadanie jest zrobić dziurkę w pręcie stalowym o średnicy 7 mm, taki proponuję bo pasuje jak ulał do konika  jaki masz a ze stali da się utwardzić i dłużej posłuży.

Dziurka ma być centralnie.

Ja to robię tak

Pręt z ciasnym luzem mociję w koniku a posów wymuszam z suportu.

Zamiast suportu może być prosta dźwignia. Tutaj nawiertak 

 

 

Następnie wiertło

 

 

Potem trochę frezowania. To możesz zrobić pilnikiem. Tutaj akurat końcówka żeńska do toczenia w kłach.

 

 

Jedyny problem to przygotować pręt 7 mm 

Ja kupuję gotowe szlifowane i .....mam tokarke 10 mm gdzie do 7 mm pręt przechodzi przelotowo przez uchwyt.

 

Pozdrawiam,

Janusz

Edytowane 19 Grudnia 2020 przez szalony amator

[Kieszonkowe 613]

14 godzin temu, MaciejMM napisał:

......Na ostudzenie emocji proponuję załączone, obiecane obrazki (można się pośmiać, ale działa) i naturalnie wspomniany przez Janusza sok z buraków.

.......Prezentowany czop jest bardzo duży (średnica 0,6 mm), jednakże testowany był także na czopie fi 0,15 z dobrym rezultatem. Zwykła, cięta tulejka. 5 do 10 minut pracy.

 

10 godzin temu, szalony amator napisał:

No to krótka podpowiedź.......Zadanie jest zrobić dziurkę w pręcie stalowym o średnicy 7 mm, taki proponuję bo pasuje jak ulał do konika  jaki masz a ze stali da się utwardzić i dłużej posłuży.

......Dziurka ma być centralnie..............Ja to robię tak..............

 

Witam, kiedyś kiedy nie było firm produkujących narzędzia zegarmistrzowskie a później hurtowni które je rozprowadzały starzy zegarmistrzowie sami robili sobie narzędzia.

(Jak widać teraz też są takie osoby które potrafią to zrobić  ). Jedyne co trzeba mieć to sporą wiedzę, zapas odpowiedniego surowca i umiejętności  .

Właśnie z tych wymyślanych przez fachowców narzędzi powstaje później oferta "profesjonalnych" narzędzi oferowanych na rynku zegarmistrzowskim.

Są one już wtedy dopracowane technologicznie przez odpowiednich konstruktorów/technologów i oczywiście odpowiednio kosztują.

 

Jeśli nie chce się wydawać pieniędzy na takie uniwersalne i przemyślane końcówki jakie pokazał Kol. "shreq" czy ja,

to można się zaopatrzyć w takie wymienne kły do konika lub jak sugeruje Janusz samemu je sobie zrobić z kawałka pręta fi 7

 

 

Jedyny problem że trzeba ich zrobić kilka z rowkami różnej średnicy, więc nie wiem

co będzie tańsze kupienie jednego mimośrodowo przekręcanego polerownika

czy robienie kilku/kilkunastu kłów. Na pewno frajda z zrobienia własnoręcznie narzędzia jest duża.

Natomiast cenowo ???? - Jak to kiedyś w jakiejś rozmowie powiedział nasz forumowy Kolega "Stafinowski"

 

"Kto nie ma miedzi niech w domu siedzi"

 

- idę wydawać pieniądze  na choinkę - miłego weekendu

Roman

Edytowane 19 Grudnia 2020 przez Kieszonkowe