Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
tarant

Zegary cieszyńskie: Franke&Gronemann, Johann Franke, Świt, Orjon

Rekomendowane odpowiedzi

Tarczy nie trzeba zdejmować. Mechanizm jest montowany do wieszaka, który ma cztery pręty zakończone "główkami". Wchodzą one w otwory w mechanizmie mające kształt dziurki od klucza (widać to na zdjęciach). Po zdjęciu wag (koniecznie!) trzeba mechanizm odrobinę unieść i pociągnąć do siebie. Nie wolno transportować zegara z zawieszonymi wagami i bez unieruchomionego (optymalnie jest je zdjąć po wyjęciu mechanizmu) wahadła. Uważać też należy na pręty gongu, łatwo je złamać.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak kolega pisze ! 

Najpierw wagi, potem unieś - przesunąć mechanizm w górę ( tak może z 1cm. Wyjąć mechanizm. A wahadło na koniec, lub wcale, nooo byle nie latało. 

Na tym zdjęciu widać jeden z kołków z których trzeba zdjąć mechanizm - schodzi jednocześnie ze wszystkich 

swit11.thumb.jpg.78d3b2ec906461767bdddb1d2e7a39af.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O kurcze, powinnam była zapytać wcześniej, bo transport zrobiliśmy wczoraj. Razem z wagami, wahadłem i wszystkim. Wsadziliśmy do skrzyni ręczniki, żeby nic się nie ruszało, ale wygląda na to, że wszystko jest oki i na miejscu - wahadło, pręt gongu itd - przeżyło transport.
Jeśli chodzi o wyciąganie mechanizmu to jeszcze najpierw trzeba zwolnić blokady przy tych "dziurkach od klucza" 😀 - zauważyłam po kilku minutach 😅. No i faktycznie wahadło odczepić.
Numer seryjny jest długi - 40365, czyli jak dobrze rozumiem Wasze posty, to będzie pewnie już raczej końcówka produkcji, bliżej 1931 roku, zaraz przed przekształceniem Świtu w Orjon?
Wyjęłam mechanizm, zrobiłam zdjęcia, ale żeby zobaczyć go frontalnie trzeba by jeszcze odkręcić ten mosiężny tył, a powiem szczerze, że widzę, że wtedy istnieje spory potencjał polecenia naokoło różnych zębatek i na to się nie piszę. Pierwszy raz w życiu widzę  taki zegar w środku i nie ma szans, żebym była go w stanie poskładać po fakcie.
 swit23.jpg.098df77537ba6ddf49811d5165ea3616.jpgswit22.jpg.ae4a6bc3afa18f50e93e22aa6dbb252d.jpgswit21.thumb.jpg.f4df285b8d2705c387777b2b481c7cdc.jpgswit20.thumb.jpg.950dfcbb06c0f3493437a5ef5d0f972e.jpgswit19.jpg.54476fbceadd7ff39f07cda213e9419a.jpgswit18.thumb.jpg.821496a2180323fe940f4de916a10024.jpgswit17.thumb.jpg.e0f95a38aa54aebebf0e62bed52eb988.jpgswit16.thumb.jpg.02034d6ceb6fd9ed6948eb9d3b41dfec.jpgswit15.thumb.jpg.11c111c6fd80c481cd4a43c19e2a2b46.jpg

 

Edytowane przez Sroczka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O blokadach zapomniałem, często są demontowane.

Ponoć wytwarzano 16 tysięcy zegarów rocznie (to jakaś norma chyba, w opisach ilu firm pada taka ilość). Produkcja "od zera" ruszyła w 1920 roku.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, świetnie sobie Pani poradziła. 

Wkładając z powrotem, proszę zwrócić uwagę na to, by taki pręcik od mechanizmu, trafił odrazu przy wkładaniu, w szczelinę widoczną w górnej części kija wahadła. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ładny egzemplarz, proponuję poszukać zegarmistrza, umyje i przygotuje mechanizm do pracy. Skrzynkę przetrzeć szmatką z terpentyną (najlepiej bezzapachową) i troszkę wosku do drewna (np z firmy STARWAX) 

Będzie jeszcze wiele lat cieszył i odliczał czas.   👍  :rolleyes:


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawe pismo z Fabryki Zegarów Świt z 27 grudnia 1921 roku wystosowane do Ministerstwa Przemysłu i Handlu . Jest to prośba o obniżenie ceł importowych na tarcze, soczewki wahadeł i łuski wagi. Na końcu odpowiedź Ministerstwa na interpelację poselską, dość szybka, z 14 lutego 1922 r.

 

313825912_Image1.thumb.jpg.5f325f3b94f6f8160ddf7041de96081a.jpg

1844097310_Image2.thumb.jpg.90ceb66eb7c21eb73e41a22b482542a0.jpg249640678_Image3.thumb.jpg.55813f66ed1e113fd47719f9c886275c.jpg227906617_Image4.thumb.jpg.d554c2efe7bfc1c07b8faca7457edc6c.jpg1653858175_Image5.thumb.jpg.38a7e2bf8310504ffcdcc02fe263d704.jpg1887465528_Image6.thumb.jpg.ed1b744345bd5f513a29e999279ed2a5.jpg1672477483_Image7.jpg.ea0f0e76ea2ccba5d25aa6c4e4d652e6.jpg

 

https://www.sbc.org.pl/dlibra/publication/209360/edition/197615/content

 

Taka ciekawostka zwłaszcza w świetle pewnej malowanej tarczy, którą wkrótce jak mam nadzieję zobaczymy. Bez zbytniego/zbędnego moim zdaniem podpicowywania...


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrze, niezależnie od wartości historycznej, piękne to jest! Co za język wyborny! Jakie smaki i określenia! Jestem pod wrażeniem, a przy okazji Ministerstwo się nie certoliło, co zdumiewa. Bo że urzędasy się bali ruszyć palcem w bucie- nic w tym względzie nie drgnęło do dziś. 

Wysokie Ministerstwo przyjęło żalenie i raczyło sprawę jasno, w dwóch zdaniach rozwiązać 😁.

A przy okazji opisu własnej chwały, mamy dziś szacunki produkcji, importu, ceny etc. Pyszne!

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Świt" się melduje.

Przybył właśnie i z bólem serca stwierdziłam, że boczna szybka skrzyni się posypała 😑.

Numer 8815. Na przedniej płycie wybity numer ale 815 - bez jednej ósemki. Dziwne. Po co 🤔

 

Korba  od - lo - to - wa! 😁

Co do szyb w skrzyni - szkło stare, lane z licznymi skazami  i pęcherzykami, bardzo zabrudzone w styku z listwami skrzyni. Listewki mocujące szyby wyglądają na nigdy nie demontowane, oryginalne, a gwoździki "dziewicze".

Prawdopodobne, że szyby są w skrzyni od początku i nie było tu szyby witrażowej. 

Ogólne wrażenie jest takie, że zegar został wykonany w wersji budżetowej, drewno skrzyni też jest pośledniej jakości. To produkt nie do salonów bogatych mieszczan.

Kto wie, może zegar jest z okresu kiedy firma miała problemy z importem "garniturów" z zagranicy z roku ok 1922 🤭

 

 

20211203_185413_remastered.jpg

20211203_185444_remastered.jpg

20211203_191147_remastered.jpg

20211203_191712_remastered.jpg

20211203_185927_remastered.jpg

20211203_185534.jpg

20211203_185433.jpg

20211203_185637.jpg

20211203_190045.jpg

20211203_192237_remastered.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też tak to widzę, 1921/22. Szybki w drzwiczkach bym nie ruszał, tarczę traktował jako unikat. Teraz widać, że farba odpadła w miejscach zaklepania słupków tarczy (porcelanki też tak lubią...). Moim zdaniem przemawia to za tym, że powłoki są oryginalne. Dodatkowe, na czerwono, oznaczenia 24 h sugeruje "militarno- urzędowe" przeznaczenie tarczy (zegara). Co ciekawe, (najprawdopodobniej) w okresie I WŚ popularne były też podobne kalkomanie, przeznaczone do naklejania na zwykłe "porcelanki".  Podobnie "uzbrajano" tarcze zegarków kieszonkowych.

PS. Żeby nie wygłaszać arbitralnych poglądów, użyłem ile się dało "mojów", cudzysłowów i nawiasów. ;)


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tym razem zgadzam się z Piotrem w 100% ... trochę wyczyścić skrzynię i delikatnie woskiem. Reszta detali - nie ma sensu cokolwiek więcej dłubać przy wyglądzie. Mechanizm umyć i uruchomić i historia sama się napisała ... 👍

Ps. Jako załącznik integralny do zegara koniecznie wydrukowałbym wspomniane i pokazane prze Piotra pismo Świtu do Ministerstwa.

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, tarant napisał(-a):

Też tak to widzę, 1921/22. Szybki w drzwiczkach bym nie ruszał, tarczę traktował jako unikat. Teraz widać, że farba odpadła w miejscach zaklepania słupków tarczy (porcelanki też tak lubią...). Moim zdaniem przemawia to za tym, że powłoki są oryginalne. Dodatkowe, na czerwono, oznaczenia 24 h sugeruje "militarno- urzędowe" przeznaczenie tarczy (zegara). Co ciekawe, (najprawdopodobniej) w okresie I WŚ popularne były też podobne kalkomanie, przeznaczone do naklejania na zwykłe "porcelanki".  Podobnie "uzbrajano" tarcze zegarków kieszonkowych.

PS. Żeby nie wygłaszać arbitralnych poglądów, użyłem ile się dało "mojów", cudzysłowów i nawiasów. ;)

 

Dziękuję za garść bardzo ważnych informacji. Przyjmuję je z wielką przyjemnością, bo okazuje się, że zegar mógł mieć ciekawe miejsce I rolę 🙂

Szyby pozostaną takie jakie są - one raczej były od początku. A zważywszy, że sugerowane przeznaczenie zegara mogło być urzędowo-militarne to szyby te jak najbardziej pasowałyby.

Co do tarczy - czuję się przyparta do ściany jej "oryginalnoscią" i spróbuję się oswoić z łysymi plackami i zniknietymi indeksami,  ale na bogów i herosów! - oczy mi PĘKAJĄ! 😵🥴

Tarcza to twarz zegara  - ja bym się czuła nieswojo ze zdartym i wytartym pyskiem ehhh 😆.

Les - masz świetny pomysł - wydrukuję to co Padre wcześniej zamieścił. Wraz z jego postem 😁

PS. A czy płyty, wieszak, ramkę tarczy i soczewkę wahadła mogę wyczyścić czy unikalnej patyny też nie nada umyjać?

 

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym mechanizm mył , ramkę i soczewkę już niekoniecznie ... takie moje zdanie . Co najwyżej naftą przemyć. jak tarcza zostaje to i reszta ... 


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegar miodzio...Jeśli zegar ma trafić "na salony", i faktycznie bardzo razi jego przemyta twarz, to jeśli czujesz się na siłach, spróbuj zescalic te cyfry, ale farbą na spoiwie np. wodorozcieńczalnymi... Żeby w każdym momencie można było bezproblemowo te retusze usunąć...

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, kiniol napisał(-a):

Zegar miodzio...

 

Ojć...

Wisi w kącie za drzwiami. Tarcza patrzy na mnie swymi ślepymi indeksami. 

☠☠

 

Screenshot_20211205-110947_Chrome.jpg

 

A poza tym się ze mnie nie śmieją, że tarcza trefna

🤭🤗

 

 

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja też dojrzewam do lekkiego retusz tej tarczy...IMG20211205110132.thumb.jpg.ba48bd2c40329e34395999f47398b383.jpg


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, kiniol napisał(-a):

Zegar miodzio...Jeśli zegar ma trafić "na salony", i faktycznie bardzo razi jego przemyta twarz, to jeśli czujesz się na siłach, spróbuj zescalic te cyfry, ale farbą na spoiwie np. wodorozcieńczalnymi... Żeby w każdym momencie można było bezproblemowo te retusze usunąć...

 

Dzięki...

Tego mi było potrzeba 😁🥰

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbował bym jakimiś fajnymi temperami... Delikatny pędzelek, mydełko i tempera...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, kiniol napisał(-a):

Spróbował bym jakimiś fajnymi temperami... Delikatny pędzelek, mydełko i tempera...

 

Tempery ..aaa 😊

Mydełko rozumiem, że jako dodatek do farby przed nanoszeniem.

Pędzelek i dziubanie godzinami w mikroubytkach to coś co tygryski lubią. Bardzo lubią.

Pendzelkóf małych też mam (fhui) 🤭

 

 

20211205_115313.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuje rapitograf i zwykły tusz (czerwony też jest . Łatwiej posłużyć się linijką na prostej ... ale Gosia po tylu latach malarstwa paznokciowego to i tak jest mistrzyni z pędzelkiem w ręku....😁😜


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym miesiącu ukazała się taka publikacja. Autor, mieszkaniec Cieszyna, związany jest z Fundacją Otwartego Muzeum Techniki. Widziałem dotąd skany kilku jedynie stron, spora część ilustracji jest znajoma. :)  Może pozwolę sobie na zamieszczenie krótkiej recenzji kiedy zapoznam się z całością.

 

188639377_Screenshot2022-03-11at13-40-18CIESZYSKIEFABRYKIZEGARW-P.J.PLUSKOWSKI.png.0f0de22a9a7457306c2cd97607e6962a.png


Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czekam na trzeciego Cieszyniaka 😊. Cieszyn nr 2 od początku istnienia do chwili zakupu przeze mnie, cały czas wisiał w rodzimym Cieszynie.

Bardzo chętnie zapoznam się z recenzją, najlepiej długą nuż krótką.

Może uda się gdzieś kupić tą publikację 🙂

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bym nie pisał i fotki nie miał. Udało się, na Allegro. Lepiej niech jednak Yodek poczeka na recenzję. ;)


Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czekam, oczywiście 🤩😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.