Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Kieszonkowe

Renowacja wskazówek

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór.

 

Przed weekendem znalazłem chwilkę żeby uporządkować zdjęcia które robiłem (prosił Kolega) przy jego wskazówkach.

 

Od razu powiem że naręczne to nie moja bajka (takie to to małe a ręce trzęsą się coraz bardziej ;) 

chyba na starość trzeba by przejść na wieżowe - tylko żeby nie trzeba było wchodzić na te wieże).

 

Ale obiecałem to trzeba słowa dotrzymać nawet jak to czasami trwa trochę dłużej :) .

Przyjechały takie dość ładne w formie ale styrane życiem dwie małe wskazóweczki

 

1.jpg.11de6c8f48ca519986b5e44c7c0d6c16.jpg

 

w pierwszym ruchu to trzeba poszukać pary w lepszym stanie ale w moich zbiorach części niczego

podobnego nie znalazłem. Zresztą to raczej normalne bo ja kocham kieszonki. Więc robimy rajd

po zaprzyjaźnionych zegarmistrzach, niestety większość albo nie ma albo mówi że poszuka jak znajdzie

chwilę czasu albo po prostu ma z powodu Covida pozamykane zakłady :( . Trzeba będzie robić.

 

Na pierwszy ogień idzie wskazówka godzinowa i tu okazuje się że nie dość że mocno pogięta

to jeszcze ma rozerwany czubek (kółko) i jest lutowana przy szyjce osi godzinowej (strzałka).

 

2.jpg.def987ff56d1543a31f6047f1972cc9d.jpg

 

No trudno trzeba będzie prostować i lutować na pierwszy ogień idą pincety i kleszcze

a później to już tylko stalowa płyta i kieł agatu

 

3.jpg.2956fbfa773c8f276e6ad5f7f9798872.jpg

 

I po paru ładnych podejściach do tematu i kilku siarczystych słowach otrzymujemy takie coś

 

4.jpg.dd53e0fe55e4fc738907042636c6d9ec.jpg

 

lepiej już nie będzie trzeba zabrać się za lutowanie. Ze względu na delikatność i mocne zmęczenie ramion

rezygnuję z lutowania twardego i biorę luty miękkie a są nawet takie które mają temperaturę topnienia 70 stopni !!!!

 

5.jpg.1c3106c417a7e0458f6a733e391299f8.jpg

 

Na stole ląduje stara ale jara lutownica z regulowaną temperaturą do precyzyjnych prac

 

6.jpg.267fcddc680d16ad24b149e208e42a60.jpg

 

na stole ląduje płyta marmurowa, ceramiczny podkład do lutowania  i specjalny przyrząd podkład aluminiowy

do krępowania ramion wskazówki (tak Janusz ja też czasami robię przyrządy do jednej czynności :) ) i po chwili

już mamy obydwa ramiona ładnie połączone 

 

7.jpg.7df75d1771d5d23b96c7993f34964e56.jpg         8.jpg.a3eb7c87e13ab5ac722ded5d7b75117f.jpg

 

teraz na tapetę idzie minutowa ale z tą nie ma problemów trzeba tylko usunąć stare wypełnienie , i trochę podprostować

 

9.jpg.b91261f59b4e6e95f519c7670c9f8699.jpg         10.jpg.24eda8163f391ca511563141a528cec6.jpg

 

na koniec jeszcze szlifowanie i polerowanie i będzie można złocić.

 

11.jpg.7153f6cc1d884c3b9aee7a91acb9f1ba.jpg

 

ale to zostawiłem sobie na drugi dzień.

 

Wskazówki wypolerowane przed złoceniem trzeba odtłuścić więc lądują w zlewce z eterem, potem suszenie i złocimy.

 

12.jpg.e257d6e7249ca9a9e610dc8d55ea9e46.jpg

 

Wskazówki odtłuszczone i wysuszone więc można się udać po maszynkę do galwanizowania.

Wracam z maszynką a tu szok !!!! zginęła wskazówka minutowa. Poszukiwania po całym stole nie dają rezultatu.

I tu sprawdza się stary dowcip zegarmistrzowski że "Zegarmistrz całe swoje życie spędza pod stołem" i żeby było

jasne nie na skutek napojów wysokoprocentowych lecz szukając zgubionych części i śrubek.

 

Niestety dwie godziny poszukiwań nie dały pozytywnych rezultatów . Biorę za telefon i rozpoczynam jeszcze raz

poszukiwanie nieszczęsnych wskazówek. Niestety wszędzie słyszę nie mam. Zrezygnowany przy ostatnim połączeniu

patrzę pod nogi i ULGA pełną parą na podłodze w drugim pomieszczeniu leży nieszczęsna wskazówka. Prawdopodobnie

naelektryzowała się i przyczepiła gdzieś do odzieży i mogłem ją sobie szukać po stołach i podłodze. No ale jest to najważniejsze.

 

14.jpg.171531dc0f87247dd4619808e4e91624.jpg

 

Maszynka i preparaty do złocenia lądują na stole i złocimy "starym złotem"

 

14.jpg.171531dc0f87247dd4619808e4e91624.jpg        15.jpg.1c09b96305e9e632c65175084444c91f.jpg

 

I tak wyglądają obie delikwentki po procesie złocenia

 

16.jpg.c7a6f886cb614c7aae95511762e5dd78.jpg

 

Jeszcze tylko nałożenie lumy od spodu i będzie można pokazać końcowy efekt

 

17.jpg.ab1f5269f13f26c8b7e49f6ca8eb26d6.jpg

 

tak prezentuje się komplet zreanimowanych wskazówek :) 

 

18.jpg.af028ba802c3202267366f20290c916b.jpg

 

I tradycyjnie "to by było na tyle"

 

Miłego wieczoru 

Roman

 

p.s  Na koniec

 

                                  tak było                                                                                                                    a tak jest

 

1.jpg.11de6c8f48ca519986b5e44c7c0d6c16.jpg                1607626392827_delbana.gif.6bf30ed54638ed8772e6cadcf1825a6e.gif

Edytowane przez Kieszonkowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj, znam ten ból, prostowałem wskazówki Zenitha, a jestem amatorem. Pytanie tylko, bo wygląda, jakby pierwotnie wskazówki były srebrne, a nie złote. Tak oblazły ze złotka?

Szkoda jedynie oryginalnej lumy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetnie czyta się takie artykuły.

Można powiedzieć po takim czytaniu "nic trudnego"... No właśnie - powiedzieć łatwo...

 

W tym opisie znajduje się "w tzw" międzywierszu, gdzie prócz wiedzy tajemnej z zakresu galwanistyki, ekwilibrystyki i robótek ręcznych można znaleźć przede wszystkim olbrzymią wiedzę praktyczną i lata całe poświęcone na znajdowanie właściwych rozwiązań dla prawidłowego i trwałego wykonania naprawy.

 

Wielki szacunek dla Twojej ciężkiej pracy - nie, nie tego co pokazałeś w tym opisie, ale dla całej Twojej pracy, która pozwala teraz wykonywać tak z pozoru proste naprawy jak prostowanie wskazówek, lutowanie, czyszczenie i polerowanie oraz złocenie.

Z każdego z tych zagadnień można książkę napisać i każda z nich wyglądałaby jak Trylogia Sienkiewicza nadal w pełni nie wyczerpując zagadnienia..

Ty te kilka "trylogii" zawarłeś w kilku prostych zdaniach opisu i paru zdjęciach pozostawiając wiarę w to, że rzemiosło jeszcze w ludzkich żyłach krąży tak jak jeszcze kilka dekad temu było zanim wymyślono internety, wikipedie, i telefony komórkowe zastępujące ludziom wszelką rozkosz przyjmowania wiedzy bezpośrednio od mistrzów każdego z fachów.

 

Dobrze,że są jeszcze ludzie, którym "się chce".

 

Na koniec pozostaje pogratulować dobrze wykonanej naprawy wskazóweczek.

Ładnie wyszło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 11.12.2020 o 23:21, zadra napisał:

Świetnie czyta się takie artykuły.........

Z każdego z tych zagadnień można książkę napisać i każda z nich wyglądałaby jak Trylogia Sienkiewicza nadal w pełni nie wyczerpując zagadnienia.....

 

Dziękuję za uznanie , staram się ;) choć nie zawsze to wychodzi tak jakbym chciał.

Co do książek to kiedyś był taki pomysł, ale niestety czasu za mało (nawet na emeryturze ;) ) i za dużo spraw mam rozgrzebanych.

 

W dniu 11.12.2020 o 22:02, renqien napisał:

Oj, znam ten ból, prostowałem wskazówki Zenitha, a jestem amatorem. Pytanie tylko, bo wygląda, jakby pierwotnie wskazówki były srebrne, a nie złote. Tak oblazły ze złotka?

Szkoda jedynie oryginalnej lumy. 

 

Ja też jestem amatorem (a nawet przy innej dyskusji ustaliliśmy że "forumowym partaczem"  :D ) a jakie były wskazówki pierwotnie to trudno stwierdzić

 

20201216_133232.jpg.989bb9e7a3282ca5c14b21cceb8af28e.jpg

 

Zleceniodawca chciał stare złoto i tak zostało zrobione. Szczerze mówiąc wolał bym

srebrne (elektrolit jest dużo tańszy :) od 24 karatowego złota) a jeszcze lepiej

miedziane lub niklowe tych elektrolitów mam po ćwierć litra :) .

Ale i tak dobrze że nie chciał rodowanych - bo wtedy by się nie wypłacił :D .

 

Pozdrawiam

Roman

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda, że chyba były srebrne, ale skoro klient wymaga... U mnie po remoncie wskazówki wyszły tak:

 

IMG_4122.thumb.jpeg.f4876a858a2bce17583e710fb83e2d85.jpeg

 

Praktycznie nie widać, że prostowane, a lumę udało mi się dobrać prawie prawie. Biorąc pod uwagę, że robiłem to pierwszy raz, to jestem w miarę zadowolony. Tylko sam nie srebrzyłem, oddałem do fachowców, bo nie mam takiego zaplecza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 17.12.2020 o 15:49, renqien napisał:

Wygląda, że chyba były srebrne, ale skoro klient wymaga... U mnie po remoncie wskazówki wyszły tak:...............

Praktycznie nie widać, że prostowane, a lumę udało mi się dobrać prawie prawie. ......... Tylko sam nie srebrzyłem, oddałem do fachowców, bo nie mam takiego zaplecza.

 

Witaj Twoje wyszły bardzo ładnie i luma też dobrze dobrana nie razi swoją nowością 👍 uważam że jeśli robimy stary zegarek

to jeśli możemy to dobrze jest go nie odnawiać do końca zwłaszcza gdy nie robimy całościowej renowacji żeby odnowione elementy

nie rzucały się w oczy. 

W przypadku naszej lumy którą robimy z Kolegą już od paru lat jest to o tyle proste że jest to jedna z nielicznych lum wodorozpuszczalnych.

 

Jej zaletą jest to że po pierwsze (w przeciwieństwie do lum na bazie lakierów nitro) jeśli coś zrobisz źle na tarczy to zawsze możesz to zmyć

wodą nie uszkadzając lakieru tarczy, a po drugie można ją łatwo podbarwić w masie przy pomocy barwników wodorozpuszczalnych.

Tak było w tym przypadku - luma była barwiona sepią na kolor starych "rodowych" lum.

 

A co do wskazówek srebrne czy złote to osądź sam jak wyszły - które były by lepsze - są w tym temacie.

 

  

W dniu 18.12.2020 o 15:07, lobo82 napisał:

Wszedzie go pokaże 

 

_20201218_150124.JPG

 

Moim zdaniem wyszły całkiem całkiem (zwłaszcza biorąc pod uwagę stan wyjściowy).

Piotr uzyskał delikatnie mówiąc naprawdę bardzo ładny i utrzymany w klimacie zegarek, nie udaje nowego a nie jest też "zniszczony życiem" .

 

Miłej niedzieli

Roman

 

Edytowane przez Kieszonkowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 20.12.2020 o 07:38, Kieszonkowe napisał:

 

Witaj Twoje wyszły bardzo ładnie i luma też dobrze dobrana nie razi swoją nowością 👍 uważam że jeśli robimy stary zegarek

to jeśli możemy to dobrze jest go nie odnawiać do końca zwłaszcza gdy nie robimy całościowej renowacji żeby odnowione elementy

nie rzucały się w oczy. 

W przypadku naszej lumy którą robimy z Kolegą już od paru lat jest to o tyle proste że jest to jedna z nielicznych lum wodorozpuszczalnych.

 

Jej zaletą jest to że po pierwsze (w przeciwieństwie do lum na bazie lakierów nitro) jeśli coś zrobisz źle na tarczy to zawsze możesz to zmyć

wodą nie uszkadzając lakieru tarczy, a po drugie można ją łatwo podbarwić w masie przy pomocy barwników wodorozpuszczalnych.

Tak było w tym przypadku - luma była barwiona sepią na kolor starych "rodowych" lum.

 

A co do wskazówek srebrne czy złote to osądź sam jak wyszły - które były by lepsze - są w tym temacie.

 

  

 

Moim zdaniem wyszły całkiem całkiem (zwłaszcza biorąc pod uwagę stan wyjściowy).

Piotr uzyskał delikatnie mówiąc naprawdę bardzo ładny i utrzymany w klimacie zegarek, nie udaje nowego a nie jest też "zniszczony życiem" .

 

Miłej niedzieli

Roman

 

Czy luma o której piszesz jest tak samo tajnym specyfikiem co "ceramika" do naprawienia tarcz?

Jeśli jest dostępna gdzieś jako towar zakupowy, to czy mógłbyś podrzucić linka do strony?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, do tego zegarka srebrne wskazówki byłyby od czapy. Złote pasują bardzo dobrze.

Ja z lumą zrobiłem małą sztuczkę. Sprowadziłem ze Stanów lumę radową z lat czterdziestych i wymieszałem z tym, co udało się zebrać ze starych wskazówek, utlenioną starą masą, prawie całkowicie czarną. Po dokładnym rozdrobnieniu dało to kolor mocno zbliżony do koloru na indeksach. Tak samo nie świeci, tylko pod ultrafioletem daje minimalną poświatę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak mnie teraz naszło... wskazówki w tej Delbanie są zgodne z oryginałem? Może ktoś je podmienił i dlatego były srebrne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wskazówki są oryginalne (prawidłowe do srebrnej ETY 1100, w złotej ecie były inne) i oryginalnie były złote tu jest stare złoto żeby pasowało do wieku :)

Edytowane przez lobo82

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 21.12.2020 o 08:55, zadra napisał:

Czy luma o której piszesz jest tak samo tajnym specyfikiem co "ceramika" do naprawienia tarcz?

Jeśli jest dostępna gdzieś jako towar zakupowy, to czy mógłbyś podrzucić linka do strony?

 

Witaj, 

tak luma jest tak samo "tajnym specyfikiem jak ceramika" :D 

Nie znam producenta który ujawnia skład i technologię swojej produkcji ;) .

Nawet w coca-coli jest poza wodą i kofeiną ten słynny składnik "X".

 

Lumę podobnie jak masę porcelano-podobną robimy razem z moim kolegą chemikiem

I jest dostępna u nas (niestety ponieważ nie jesteśmy firmą to żadnej strony nie mamy :) )

po prostu pisz do mnie na PW tak samo jak inni Koledzy z forum którzy od lat biorą u nas lumę.

 

W przeciwieństwie do masy porcelano-podobnej luma nie wymaga żadnych specjalistycznych

narzędzi/pieców wystarczy kawałek ziemniaka wbita w niego wykałaczka do osadzenia wskazówek

i igła do nałożenia lumy. 

 

W dniu 11.12.2020 o 23:21, zadra napisał:

Świetnie czyta się takie artykuły.........................

Dobrze,że są jeszcze ludzie, którym "się chce"...............Ładnie wyszło.

 

Jak widzisz żadnej tajemnicy z technologii nie robię. Zresztą we wszystkich moich postach na forum

staram się zamieszczać zdjęcia które maksymalnie pokazują "jak to się robi" (w przeciwieństwie

do relacji innych Kolegów /no może z wyjątkiem "szalonego amatora/ którzy tylko barwnie opisują

lub pokazują tylko zdjęcia jak było "przed" a jak jest "po" - często jeszcze nie ostre lub pomylone).

Niestety żeby zrobić dobry tutorial to trzeba się trochę znać nie tylko na tym co się robi ale i na innych

dziedzinach np. fotografii i poświęcić temu trochę czasu nie wystarczy tylko pstryknąć byle jakie zdjęcie.

 

W dniu 21.12.2020 o 09:56, renqien napisał:

.......Ja z lumą zrobiłem małą sztuczkę. Sprowadziłem ze Stanów lumę radową z lat czterdziestych i wymieszałem z tym, co udało się zebrać ze starych wskazówek, utlenioną starą masą, prawie całkowicie czarną. Po dokładnym rozdrobnieniu dało to kolor mocno zbliżony do koloru na indeksach. Tak samo nie świeci, tylko pod ultrafioletem daje minimalną poświatę.

 

Z naszą lumą nie ma takich problemów .

Po pierwsze nie jest "radowa" czyli licznik geigera przy niej nie wariuje :D .

Po drugie jako że jest wodorozpuszczlna to możesz w niej rozrobić dowolny pigment (nawet Swoje resztki starej lumy). Normalnie jest koloru białego

 

ziel.gif.204ee7b25c6d2d205c4e28461a6bf44e.gif    nieb.gif.4874db66e1a4506a43880b37f84184e8.gif

 

Po trzecie dodając Swój pigment można uzyskać bardzo ciekawe efekty "vintage" nie tracąc wcale właściwości świecących

 

masa.gif.a15110467938fde282be8980189b50c6.gif

 

 

No chyba że ktoś będzie próbował ją podbarwić na czarno :D :D :D .

 

Miłej niedzieli

Roman

 

 

Edytowane przez Kieszonkowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podpowie mi ktoś czym najlepiej czyścić wskazówki z zabrudzeń?

Czy te pędzelki z włóknem szklanym za kilka zł nadają się do tego?

Z góry dziękuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, renqien napisał:

Ale co chcesz czyścić, lumę czy sam metal?

Lumę wydłubuje pęsetą choć na pewno jest też lepszy sposób. 

Chodzi mi o samą wskazówkę, ostatnio pierwszy raz nakładałem lumę i wyszło jak wyszło :) Za chwilkę dodam zdjęcie, choć łapki już na osi.

IMG_2548.JPG

Na sekundniku i na minutowej aż sam byłem pod wrażeniem ale na godzinowej jak widać porażka.

Edytowane przez adasbxo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem ołówkiem szklanym porysujesz metal. To są chyba stalowe wskazówki, więc jak je zdejmiesz i wyczyścisz starą lumę, to po prostu wyczyść taką szmatką z Lidla za 5 złotych, to się chyba W5 nazywa. Stali nie wyoblisz, więc będzie dobrze. Potem wyczyść benzyna ekstrakcyjną i nałóż lumę od nowa. Ty to robisz od spodu? Bo tak Ci się rozlała, jakbyś od wierzchu nakładał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, renqien napisał:

 Ty to robisz od spodu? Bo tak Ci się rozlała, jakbyś od wierzchu nakładał.

Dokładnie, fatalny błąd. 

2 minuty temu, renqien napisał:

Potem wyczyść benzyna ekstrakcyjną

Powiedz mi jeszcze tylko czy w benzynie mogę czyścić wszystkie nie malowane wskazówki?

Dzięki za podpowiedź

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spirytus, aceton, ksylen odtłuszczają bardzo dobrze również...


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież było wyraźnie powiedziane i pokazane :) 

lumę na ażurowe wskazówki zawsze nakładamy od spodu

 

W dniu 11.12.2020 o 21:22, Kieszonkowe napisał:

Jeszcze tylko nałożenie lumy od spodu i będzie można pokazać końcowy efekt

 

17.jpg.ab1f5269f13f26c8b7e49f6ca8eb26d6.jpg

 

Natomiast aceton i ksylen tylko na galwanizowane wskazówki 

przy malowanych rozpuszczą farbę.

Z podobnych względów właśnie nasza luma jest wodorozpusczalna

i jest dzięki temu bezpieczna dla malowanych tarcz i wskazówek.

Ja do odtłuszczania używam eteru etylowego ale on jest trudno

dostępny - na szczęście mam jeszcze trochę ze starych zapasów.

 

Pozdrawiam

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.