Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość Noodles

Seiko SBBN031 Marinemaster

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Noodles

20201215_114017.thumb.jpg.0dae079c01532ff27b48f74193fee1a9.jpg

 

                                      Zegarek mam od kilku tygodni, zatem mogę cosik na jego temat skrobnąć. W poniższej recenzji nie będzie o historii samej marki Seiko za to dorzucę coś na temat całej rodziny „tuńczyków” i ich historii. Są to zegarki z bardzo charakterystyczną osłoną bezela (z angielskiego shroud).

 

DESIGN I NAZWA

 

                                       Przydomek „Tuńczyk” został nadany temu modelowi przez fanów, którym kojarzy się z puszką tuńczyka (tuna can). Trzeba przyznać, że coś w tym jest :) Forma zegarka od samego początku serii była podyktowana względami użytkowymi. Coś jak AK-47 zwany pieszczotliwie „kałachem” – ma przede wszystkim strzelać i być niezawodnym w każdych warunkach, wygląd schodzi na dalszy plan. W 1968 pan Ikuo Tokunaga, inżynier Seiko odpowiedzialny za projekty wielu kultowych zegarków sportowych i nurkowych tej marki, otrzymał skargę od jednego z klientów któremu pękło szkło w diverze. Problem polegał na tym, że przy nurkowaniach saturacyjnych z użyciem mieszanek oddechowych hel wnikał do koperty zegarka i podczas dekompresji powodował pękanie szkiełka. Trzeba było zatem zaprojektować czasomierz posiadający odpowiednią klasę szczelności tak aby mógł on znieść te trudne warunki. Zespół pana Tokunagi potrzebował na to 7 lat i w 1985 roku na świat przyszedł „Dziadek tuńczyk” (tak jest aktualnie nazywany przez fanów - grandfather tuna). Zegarek miał wiele zaawansowanych patentów. Łatwo demontowalna osłona bezela, specjalne uszczelki w kształcie litery L, dzięki którym zegarek nie potrzebował zaworu helowego oraz pofalowany, rozszerzający się pasek, umożliwiający zapięcie na kombinezonie nurkowym to tylko niektóre z nich. Generalnie cały zegarek był czymś, co z angielskiego określa się jako overengineered lub over-kill. Zbudowany jak czołg, mający precyzyjnie odmierzać czas na dużych głębokościach. Taki analogowy G-shock ;) 

 

20201116_104740.thumb.jpg.507c5d85d2fc2ac20cf819bedec68e91.jpg

 

20201014_150847.thumb.jpg.4c7139eda559a08a48178cae027a36a2.jpg

 

 

Recenzowany model SBBN031 to duży zegarek. Jego wymiary to:

 

Średnica: 48mm (bez koronki)

Wysokość: 14,7 cm

Waga: 189 g (skrócony na mój kurzy 16cm nadgarstek: 174g)

L2l: 48.5 cm 

 

        Na papierze wydaje się być ogromny ale tutaj działa magia Seiko – nosi się go jakby był znacznie mniejszy. (na końcu recki są zdjęcia porównawcze). Jest to możliwe dzięki temu, że zegarek nie ma wystających uszu i jest świetnie wyprofilowany. Osoby z małymi nadgarstkami mogą go spokojnie nosić. Jeżeli na Twojej ręce SKX007 czy inne Sumo leżą dobrze to tutaj będzie tak samo. Ma jak dla mnie także idealną wagę – lubię czuć zegarki na ręce ale bez przesady.

 

       Jeżeli chodzi o design, od lat DNA tuńczyka jest praktycznie niezmienne. Osłona koperty jest szczotkowana, dekielek jest zakręcany, mamy na pokładzie Diashielda. Owszem, czasem Seiko da jakieś kosmetyczne zmiany np. inne wskazówki, jednak puchy z innym zegarkiem pomylić się nie da. Z resztą moja droga do spotkania z tym modelem była drogą, która przeszło wielu jego posiadaczy. Gdy go zobaczyłem po raz pierwszy, pomyślałem "No paskudny gruby brzydal”. Z czasem jego wygląd mi się spodobał, zacząłem o nim czytać i w końcu wylądował w koszyku. Coś jak z jedzeniem oliwek, najwyraźniej musiałem do tego dojrzeć ;)

  1503552955_dziadetunczyl.thumb.jpg.fe692dc1a0089ce6f809424eb42dc411.jpg

 

            Marudy narzekają, że zegarek za bardzo odbija światło i nie ma antyrefleksu. A dla mnie jest mega czytelny, uwielbiam patrzeć jak gruby, zaoblony hardlex załamuje pod katem widok tarczy. Niestety hardlex w połączeniu z zaobleniem będzie się łatwiej rysował – mój już zarobił ryskę. No cóż, rysy na diverach tylko dodają im charakteru (kałach też wygląda fajniej jak jest trochę „przetyrany” ;)) Czytelność podbijają duże, nadrukowane gruba lumą indeksy oraz wielkie, długie wskazówki (lubię jak w zegarkach wskazówka minutowa sięga do chapter ringu). Na tarczy znajdziemy także nakładane logo Seiko oraz kultowy wśród kolekcjonerów napis „Marinemaster” (w nowszych modelach zstąpiony został logo X). Ciekawym detalem na tarczy jest możliwość przestawienia dnia tygodnia w datowniku na kanji – jest to cecha zegarków przeznaczonych na rynek japoński (JDM). Sam datownik ma czarne tło przez co świetnie wtapia się w tarczę. Bezel ma stalowy, lakierowany wkład i pracuje z lekkim oporem,  centruje jak trzeba (jak na Seiko jest nieźle). Fajnym detalem są wyżłobienia na nim oraz mały fragment hardlexu chroniący lumę. Podsumowując - to jest rasowy tool watch. Nosi się świetnie,  jest klimat Japonii. No i jest to model, który na stałe zapisał się na kartach historii zegarków do nurkowania.

 

20201215_115329.thumb.jpg.dd39e5692a4c9eab3f12297a2c920144.jpg20201215_115405.thumb.jpg.dd2bacd23348ea407c49f6f80e59ed86.jpg

20201215_115029.thumb.jpg.0fea9cf82684235fdfcdfc26b9159d0f.jpg20201215_115133.thumb.jpg.4b249a9f6300ee9d32eb69e4b6ddf304.jpg

 

BRANSOLETA

        

            Jest bardzo wygodna i wyglądem psuje do koperty zegarka. Ma szerokość 22mm przy pełnych endlinkach, zwęża się do 18 mm przy zapięciu. Pełne ogniwa łączy system pin&collar. Użytkowo jest on pewniejszy niż śrubki – raz dopasowany praktycznie nie ma prawa się wypiąć. Zapięcie jest zbudowane z tytanu co zdecydowanie zmniejsza jego wagę (znowu –zastosowano tytan ze względów użytkowych). Mamy cztery pozycje do mikro regulacji oraz rozszerzenie nurkowe (do zapinania na skafandrze). Do rozszerzenia trzeba się przyzwyczaić żeby go nie wysuwać przy odpinaniu zapięcia. Ogólnie bransoleta w połączeniu z kształtem koperty sprawia, że Tuńczyk jest jednym z wygodniejszych zegarków, które posiadam.

            A jakby komuś nie pasowało, to bez problemu można dobrać inną bransę dlatego, że endlinki są proste. Trzeba mieć jednak na uwadze, że diashield zmienia odrobinę odcień metalu. Aftermarketowa bransa będzie odrobinę jaśniejsza od koperty. Jednym będzie to przeszkadzać innym nie. Jeżeli miałbym zaproponować pasek to postawiłbym na nato albo pasek typu marine nationale. Podsumowując – SBBN31 to tzw. paskowy potwór. Będzie dobrze wyglądał na wszystkim. Niżej wklejam linki do sprawdzonych sklepów z bransami i paskami do tuńczyka:

 

Straight End Diver Options (uncleseiko.com) 

Seiko MarineMaster (Tuna)– Strapcode

The Original MN Strap by Erika's Originals

AlphaShark - BluShark (blusharkstraps.com)

 

20201215_114916.thumb.jpg.8bba12e8cf164cefb123f7402e22b087.jpg

 

WERK

 

                            7c46 to kwarcowy werk zaprojektowany specjalnie do tuńczyka i nie znajdziemy go w innych zegarkach od Seiko. Z początku kręciłem nosem („ponad 5k pln za kwarca?!”) jednak im więcej się dowiadywałem o tym mechanizmie tym więcej zyskiwał on w moich oczach. Porównywanie go z tanią kwarcową Miyotą ma mniej więcej tyle sensu co porównanie Ferrari i Poloneza bo „oba to samochody osobowe na benzynę”. Jest to werk zaprojektowany bez żadnych ograniczeń w kosztach. W pełni serwisowalny, łożyskowany na 7 kamieniach, o zwiększonej sile do poruszania dużych wskazówek. W Tuńczykach sekundniki przeważnie trafiają w indeksy (w moim bije perfekto ale loteria Seiko działa również w tym aspekcie) co jest dla niektórych osób bardzo ważne. Jeżeli chodzi o dokładność to opcje są dwie. Można trafić sztukę dokładną lub superdokładną. Mój egzemplarz robi +4sek.miesiąc co mieści się w specyfikacji (fabryka daje +/-  15 sek/miesiąc). Są egzemplarze, które mają lepsze osiągi np. 1sek/na kwartał (3 miesiące). Można trafić oczywiście gorzej (na WUS jeden kolo miał bodajże +11/miesiąc). Generalnie kwarcowe zegarki dobrze trzymają czas, nie trzeba ich korygować w dłuższej perspektywie. 7c46 jest jak wspomniany wyżej kałach. Nie do zajechania, będzie tykał bez względu na warunki. Nie straszne mu również pola magnetyczne (zaletą wszystkich kwarców jest duża odporność na nie).

                          Jeżeli chodzi o rezerwę chodu to przemyślna konstrukcja mechanizmu i specjalna bateria daje czas 5 lat działania (tyle oficjalnie daje Seiko). W praktyce te zegarki działają dłużej – 6, 7 a nawet dłużej. Smaczkiem jest nabita na dekielku orientacyjna data wymiany baterii. Przy kupnie Tuńczyka z drugiej ręki poprosiłbym sprzedającego o zdjęcie (foto) dekielka i sprawdził czy przypadkiem nie zbliża się termin wymiany ;) O wyczerpanej baterii poinformuje też przeskakujący o dwie sekundy sekundnik (mechanizm EOF, end-of-life).                 

                                  Jest jeszcze jeden aspekt odnośnie werku oraz całego zegarka, o którym wcześniej nie wspomniałem. Mianowicie czynnik in-house. Dla ludzi, którzy weszli w świat zegarków często znaczenie ma to, że mechanizm oraz projekt zegarka są w całości patentem producenta. Wszystko od designu, przez uszczelki na baterii kończąc podchodzi od Seiko. Ja osobiście to doceniam.

 

7c46:

movement.jpg.9592654625a52acb918e3ed712537de4.jpg20201215_120006.thumb.jpg.d67dfdaad349128316476529511e5dd6.jpg

 

tania miyota:

1170004244_tanikwarc.thumb.jpg.22b7d207b2da2ed623a0272b8b91f1ae.jpg

 

 

LUMA

 

        W zegarkach nurkowych bardzo liczy się dla mnie jasna i długo świecąca lumą. W tym Seiko nie ma lipy. Świeci jak pochodnia, można nim biurko doświetlać (co jako nurek głównie biurkowy doceniam). Właściwie nie znam lepiej świecącego zegarka, absolutny crème-dela-crème. Z resztą zerknijcie na te zdjęcia…

 

20201215_114017.thumb.jpg.0dae079c01532ff27b48f74193fee1a9.jpg

 

20201215_113935.thumb.jpg.030999b791f562d6458763ca221cc603.jpg

 

Dla porównania Tuna vs popularny Casio Duro:

 

casiovstuna.thumb.jpg.0fe3c0bef488185a48b62cff4f442534.jpg

 

PORÓWNANIE Z PORZEDNIM MODELEM I CZY MOŻNA LEPIEJ

 

      W porównaniu z poprzednią generacją różnice są głównie kosmetyczne. Starsze modele (SBBN015):

 

-mają cienszy bezel i osłonę

-lumi brite świeci gorzej

-białe koło dnia/daty

-wskazówki są inne

 

 1423210104_oldtuna.thumb.jpg.c4b94cc6f434710ed8d94fae65d6546d.jpg

 

               Należało by tutaj dodać, że W ofercie Seiko znajdziemy wiele modeli, które mają tą charakterystyczną osłonę bezela. Nie są to stricte tuńczyki ale czasem określa się je tym mianem. Solar tuna, street tuna, kinetic tuna, baby tuna. Śmigają one  na automacie 4r36 , kwarcowych mechanizmach solarnych albo hybrydowym kineticu (kwarc z wahnikiem  ładującym akumulator). Do wyboru do koloru. Shroud ma także popularny Arnie. Zdjęcia poglądowe wrzucam niżej.

 

Street Tuny i Arnie

1482887670_arnietuna.thumb.jpg.454e7efd7507d2fbcfe4347ef8abfd11.jpg

 

Baby Tuny

1141209538_babytuna.thumb.jpg.812faf14cae1ffddfc51b0475d8243c6.jpg

 

Nowa generacja prawilnych Tuńczyków

20201215_114509.thumb.jpg.641a4090724a10100d8dab01f5ea5dd6.jpg

 

Solar Tuny i Tuny Kinetic

1388651229_solartuna.thumb.jpg.dda6b3ce36dad2a58cb41efb69f89ee2.jpg484406341_kinetictuna.thumb.jpg.9f57be50cc0e00e5645af034c13d0872.jpg

 

             No dobrze a czy można lepiej (i drożej)? W świecie zegarkowym zawsze można lepiej i drożej. Są więc Tuńczyki kwarcowe wodoszczelne do 1000m (ciekawostka- Seiko przyczepiło kilka egzemplarzy do łodzi podwodnej. Psuły się dopiero w okolicach 4000m). Jest nowsza generacja 300m, gdzie główną zmianą jest szafir zamiast hardlexu. Są też mechaniczne Tuńczyki (Emperor tuna na werku 8l35). Naturalnie znajdziemy też limitki i edycje specjalne ale prawdziwą gwiazdą jest Spring Drive Tuna. 600m wodoszczelności i autorski mechanizm Seiko zamknięte w tytanowej kopercie. To jest moim zdaniem najfajniejszy Tuńczyk (ciężko dostępny, cena boli). Te Tuny są odrobinę większe od recenzowanego SBBN031.

 

Spring - Drive Tuna

sdtuna.jpg.3a111bf3b70d5d9c3f8f5493fcf2b8e2.jpg

 

 

Tuna Quartz 300M Padi Edition

1337303672_seikotunapadi.thumb.jpg.7e5851cd54c3ec96a1ca034abed20765.jpg

 

Tuna Quartz 300M (nowa generacja, ta z szafirem)

aa.thumb.jpg.e171cea6badc7b537e885ba97840597a.jpg

 

Emperor Tuna Gundam Edition

801474228_gundamtuna.thumb.PNG.8881db0635b56e25798bb193a8c6dc73.PNG

 

Tuna 55th Anniversary (SLA041J1)

Seiko-Prospex-Diver-55th-Anniversary-Re-Edition-1975-Tuna-600m-Diver-SLA041-1.thumb.jpg.9fb11d8d1c53f456db573a623699f280.jpg

 

Emperor Tuna

1603921720_emperortuna.thumb.jpg.f186eda4d05a34bf69c05026f4b22a4b.jpg

 

Tuna 1000m Quartz

violet.jpg.0d2352ad9c00cd61b2d62b26b3bb5b30.jpg

 

:)

alltunas.jpg.a6da77eb6f8b8f286c2a0d7a4b70bff5.jpg

 

PODSUMOWANIE

 

      Drogi czytelniku, jeżeli dotrwałeś do tego momentu to gratuluję wytrwałości. Jak zatem podsumuję Seiko Marinemaster Tunę? Krótko. Wart każdej zapłaconej za niego złotówki. Fakt, trzeba go sprowadzać (Seyiajapan.com, Sakurawatches.com, Shoppinginjapan.net ->dobre, sprawdzone sklepy) i jak każdy zegarek nie jest on bez wad. Wady dotyczą jak dla mnie seikowej loterii z kontrolą jakości. Może się trafić gorsze centrowanie, problem z dokładnością lub inny feler. I wtedy trzeba odsyłać do Japonii… lub olać ;) Niemniej jeżeli się zdecydujecie na ten model to ryzyko wtopy jest relatywnie niskie a daje on bardzo dużo radochy. Kawał nurasa z historią, nie ma drugiego takiego. Pancerny tool watch przystosowany do nurkowań saturacyjnych, któremu nie straszne mycie rąk przez takiego desk divera jak ja ;) Na sam koniec jeszcze kilka fotek: 

 

Baby Tuna Srpa82k1 i  Tuna Sbbn031

20201017_181341.thumb.jpg.4aa901dd420be22d95896750783c37f5.jpg

 

Dla porównania rozmiarów Casio Efv-100, 40mm średnicy

20201215_115444.thumb.jpg.deba01865062aaac0d48b78f76a9c4d1.jpg

 

Tuna i Casio Mdv-106, 44mm średnicy

20201204_141350.thumb.jpg.f2949b89a9920c5c1c31928b21cb8420.jpg

 

Sbbn031 Marinemaster Tuna

20201215_113423.thumb.jpg.27b9884e1b7bbe4de5328c8f4e5bd9b4.jpg

 

@PiotrX Dzięki za ten obrazek :) Tuńczyki chronologicznie

527525401_tunatimeline.thumb.jpg.d105189524ea3c234e9d85c7ad9eebab.jpg

 

 

->Link do wątku o Tunach Marinemaster tu na forum<-

~

tuna_can.jpg.80a833f24d067619b6711a4bde24067e.jpg

~

 

 

 

Edytowane przez Noodles

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ładnie i ciekawie opisane, gratuluje merytorycznego wkładu w życie forum:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna recenzja! Sam cały czas się zbieram na zakup tego modelu. Co mi się podoba to że przy tej wersji jest branzoleta. Niestety też mam dylemat czy może kupić najnowszą wersje z szafirem lub nowego willarda. Za dużo fajnych Seiko teraz :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie napisane.

Plus za wyjaśnienie niektórym kolegom co to za werk, bo kwarce są różne.

Kawał zegarka i świeci jak latarka ;)


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Noodles

@Slimturtle

Sbbn031 albo willard. Nie ma sensu dopłacać do szafiru tym bardziej, że brak bransy... no i willarda w krajowej dystrybucji kupisz :)

 

@PiotrX

Dziękuję :) Te puchy cieszą się sporym zainteresowaniem a recenzji po polsku nie było. Do tej pory :)

 

@Sol

 

Sam dopiero się uczę zegarków a tu na forum wiele osób chętnie dzieli się wiedzą :)

Edytowane przez Noodles

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maritimeeng

Gratuluję wytrwałości w szukaniu materiałów. Fajnie napisane - bez nadęcia. 
Tuńczyki na początku też wydawały mi się toporne i oczojebne. Teraz mam „trochę” inne podejście. Zasadziłem się już na springdrajwa ale wpadły inne koszty - za jakiś czas pochwałę się w dziale samochodowym 😎

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Noodles

Dzięki :) Mi musi wystarczyć moja Toyota 😂 Jakbyś ogarnął spring drivea to by było epickie, ich nowych już chyba nie robią a szkoda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maritimeeng
Teraz, Noodles napisał:

Dzięki :) Mi musi wystarczyć moja Toyota 😂 Jakbyś ogarnął spring drivea to by było epickie, ich nowych już chyba nie robią a szkoda


Na razie wywalam się z grubej kasy na furkę dla Szanownej Koleżanki - a zażyczyła sobie Mieczysławę A35 😱

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Noodles

Za cholerę nie wiem czym jest Mieczysława 😅 domyślam się, że tanio nie będzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maritimeeng
1 minutę temu, Noodles napisał:

Za cholerę nie wiem czym jest Mieczysława 😅 domyślam się, że tanio nie będzie


Mercedes AMG A35 dosyć doposażony w kolorze kanarkowym...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Noodles napisał:

Za cholerę nie wiem czym jest Mieczysława 😅 domyślam się, że tanio nie będzie

 

To samo co Poldek, tylko szyby w automacie :lol:

1 minutę temu, maritimeeng napisał:


Mercedes AMG A35 dosyć doposażony w kolorze kanarkowym...

 

Co z za to?

Można puścić wodze fantazji, oj można .....:lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maritimeeng
1 minutę temu, PiotrX napisał:

 

To samo co Poldek, tylko szyby w automacie :lol:


Ooo, dobrze prawi.

 

Ło ten chyba będzie...

 

 

83DB55C8-4DD8-4645-9686-A2E9BF58C785.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, maritimeeng napisał:


Ooo, dobrze prawi.

 

Ło ten chyba będzie...

 

Taki sam jak mój :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maritimeeng
9 minut temu, PiotrX napisał:

 

Co z za to?

Można puścić wodze fantazji, oj można .....:lol:


Bierze w leasinig na swoją firmę za swoją kasę - kobieta wyzwolona i dobrze zarabia... 

Ja najwyżej mogę zawieźć na myjnię, umyć, odkurzyć i ojeju dolać. Takie czasy Pioter 😉
 

Już nie śmiecimy Kubie w wątku. Z mojej strony - luma w Puszkinie

 

49503132773_70e18ca847_o.jpg

 

50041326493_357c0916ee_o.jpg

 

50578869253_b0749d494a_o.jpg

 

 

Edytowane przez maritimeeng

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jo, takie czasy :rolleyes:

Może da się karnąć w drodze na myjnie :lol:

Dobry kolor, na parkingu łatwo znaleźć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maritimeeng
4 minuty temu, PiotrX napisał:

Dobry kolor, na parkingu łatwo znaleźć :)


To duuuży plusior. Kiedyś już prawie na milicję dzwoniła, bo myślała, że czarnego ćwiknęli 😱

Ale po godzinie w centrum handlowym znalazła - nie to piętro 😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maritimeeng
12 minut temu, PiotrX napisał:

SBBN033

 


Założyłeś gumkę? 
Nooo, nie poznaję kolegi... 😎
 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, maritimeeng napisał:


Założyłeś gumkę? 
Nooo, nie poznaję kolegi... 😎

 

Nie, nie, nie, to zdjęcie oryginału, taki przyszedł.

Zaraz poszedł na bransoletę:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez dodge66
      Na sprzedaż leci Seiko SNK809 z sercem 7S26C. Ten mały pilot przeleżał u mnie dobre kilka lat, dosłownie o nim zapomniałem. Jest to delikatny MOD - szczotkowana koperta z polerowanymi elementami lunety zdecydowanie ma więcej smaczków niż standardowa wersja matowa. Szkiełko jest haselitowe, co pozwala na przyjemną grę światła na polerowanej tarczy i utrzymuje klimat vinatge. Zegarek sprzedaję na pasku tropic, myślę, że pasuje idealnie
       
      Stan wizualny oceniam (dla bezpieczeństwa) na 8/10 - żadnych rysek na kopercie, oba szkiełka czyste bez skaz. Mechanizm natomiast wymaga uwagi - nie reaguje na pierwszą pozycję koronki przez co nie można szybko zmienić daty. Kręcąc koronką w drugiej pozycji jest to możliwe, oczywiście mechanizm sam zmienia datę o północy. Poza tym wszystko OK  
       
      Cena: REALIZACJA
       
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

    • Przez Z_bych
      1. SEIKO 5 SPORTS STREET AUTOMATIC BLACK SRPD79K1
      Cena 1250 + koszt wybranej wysyłki
      Stan 9/10 - proszę obejrzeć zdjęcia, ewentualnie pytać.
      Zegarek z roczną gwarancją
       
      Cały czarny a jednak zadziwiająco czytelny i w dzień i w nocy. W nocy to oczywiste, w końcu to Seiko i świeci jak na Seiko przystało, ale w dzień także nie ma żadnych problemów, bo stalowe, polerowane ramki indeksów i wskazówek łapią każdy promień światła. 120-klikowy bezel działa super, jest na dodatek wzorcowo spasowany – ZERO luzów a jednak działa Czarna, matowa koperta wygląda super i nie sprawia wrażenia plastikowości, co, niestety, nie jest standardem. Jednym słowem – zadziwiająco udany pod każdym względem, czarny zegarek. 
      A! Super leży na małym nadgarstku a na dużym (niestety ) tylko lepiej. Szczególnie na dedykowanym, pasowanym do koperty pasku z kauczuku od Wujka Seiko (nie silikon, kauczuk, który na dodatek po dniu noszenia nie wymaga odkurzania. Poważnie, ten pasek nie łapie kurzu... (Może by go nie sprzedawać? )
      No dobra, konkrety.
      1. zegarek w stanie nowym
      2. komplet z pudełkami, oryginalnym NATO, instrukcjami itd.
      3. mechanicznie bez zarzutu
      4. wizualnie bez zarzutu
      SPECYFIKACJA
      Marka: Seiko SRPD79K1 Wymiary: średnica: 42 mm, wysokość 13 mm, uszy 22 mm Mechanizm: automatyczny Seiko 4R36 (min. 41 h rezerwy chodu, częstotliwość 21600bph, 24 kamienie, dzień tygodnia, dzień miesiąca Koperta: stalowa Bezel: jednokierunkowy Dekiel: przeszklony, zakręcany Szkło: mineralne (Herdlex) Pokrycie indeksów i wskazówek: LumiBrite Wodoszczelność: 10 Atm (100 m) Pasek: oryginalny, nylonowy z logowaną klamrą i kauczukowy od Uncle Seiko   
      2. SEIKO SPB257J1 – CZARNY ŻÓŁW W ROZMIARZE 40 MM
      Cena 4300 + koszt wybranej wysyłki
      Stan 9/10 - proszę obejrzeć zdjęcia, ewentualnie pytać.
      Zegarek z roczną gwarancją
       
      Limitowana do 5550 sztuk na świat wersja klasycznego żółwia Seiko. SPB257 utrzymał proporcje większej, klasycznej wersji 44 dzięki czemu nie tracąc nic z super wyglądu większego brata oraz z jego funkcjonalności. Wskazówki napędza doskonały mechanizm 6R35 stosowany w najlepszych modelach Seiko.
      Zegarek w bardzo dobrym stanie, nie dopatrzyłem się śladów noszenia. Mechanicznie zegarek bez zastrzeżeń.
      Paski są nowe, nie były używane.  
      Sprzedawany jest pełny, sklepowy komplet. Zegarek kupiony w polskim salonie w czerwcu 2022 r. wypełniona karta gwarancyjna.
      Specyfikacja:
      Mechanizm: automatyczny, cal. 6R35, możliwość ręcznego dokręcenia mechanizmu, stopsekunda, 24 kamieniowy, rezerwa chodu 70 h Koperta: stalowa Szkło: szafirowe, wewnętrzny antyrefleks Rodzaj paska: wymiennie: nylonowy (nato) i silikonowy Obrotowy bezel jednokierunkowy, antyrewersyjny Datownik: pojedynczy, dzień miesiąca Pokrycie warstwą fosforyzującą LumiBrite Dodatkowe uszczelnienie Zakręcana koronka i dekiel Wodoszczelność: WR200 / 20ATM / 200M Wymiary koperty: szerokość: 40,5 mm, grubość: 13 mm Szerokość paska: 20 mm Obwód paska: minimalny: 15,5 cm, maksymalny: 26 cm Produkcja: Japonia  




















    • Przez Feymozim
      Niestety zegarek trafił do mnie z innego zakładu po rzekomym serwisie, plusem jest to że nic nie ruszył to nie miał okazji niczego uszkodzić  
      Naprawa Seiko na mechanizmie 4R35B

    • Przez Funky_Koval
      Cena: 2299 zł  (wysyłka kurierem wliczona)
       
                                    Seiko SPB077J1, model obecnie już nie produkowany. Stan zegarka: asekuracyjnie 8,5/10. Dbałem o niego, nosiłem na zmianę z innymi modelami tylko do pracy w biurze.  Szkło czyste, jakieś mikro ryski na bezelu czy uszach od zmiany pasków. Żadnych wgniotek. Zegarek w 100% sprawny, chodzi zgodnie ze specyfikacją.
      Nie zamieniam się, cena jest ostateczna. Raczej go sobię zostawię jeżeli się nie sprzeda. Jestem jego pierwszym właścicielem, sprzedaję:
       
      - zegarek
      - oryginalne pudełko
      - papiery, rachunek,  instrukcję wszystko jest
      - zdjęte ogniwa obu bransolet
      - w komplecie z oryginalną oraz dodatkową bransoletą od Strapcode, dedykowaną pod ten model:
      https://www.strapcode.com/collections/for-seiko-mm200/products/metal-ss-bcl20-b109
       
      Zapraszam, jestem osobą sprawdzoną na forum sprzedałem tutaj już kilka zegarków. 

      Dodatkowe informacje:

      Model:    SPB077J1
      Marka:    Seiko
      Rodzaj:    Certyfikowany diver
      Wodoszczelność    200 metrów
      Mechanizm:    Automatyczny, Seiko 6R15, japoński
      Rodzaj koperty:    Stal szlachetna
      Szerokość koperty: ~43.00 mm
      Grubość koperty: 13.00 mm
      Kolor tarczy: Czarny
      Szkiełko: Szafirowe z bezbarwnym anyrefleksem
      Szerokość Paska: standardowe 20.00 mm
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

    • Przez Feymozim
      Serwis Seiko 4R35-01R0





×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.