Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Henryk.T

Olej do zegarów i zegarków

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień Dobry
To mój pierwszy wpis na forum i od razu pytanie.

 

Najpierw dygresja: W latach 70 ub. wieku pomagałem ojcu zegarmistrzowi. Pewnego dnia odwiedził pracownię pan z dużą teczką, w mundurze ni to kolejarza, ni marynarza, co miało, jak się potem okazało wzmacniać jego wiarygodność. Zaproponował oliwę  zegarmistrzowską marki Moebius. Starsi pewnie to wiedzą, a młodzi niech wyobrażą sobie świat bez internetu, z niewymienialną złotówką i brakiem możliwości wyjazdów na zachód - okazja jak nie wiem co. Zakupiłem dwa zestawy fiolek zadowolony, że zrobię ojcu niespodziankę. Po wyjściu pana zacząłem dokładnie oglądać fiolki, jakiś znajomy kształt - po aromacie do ciasta?, napisy jakieś dziwne, chyba, (nie znałem niemieckiego) z błędem, zawartość jednej z nich dziwnie pachnąca kosmetykami - WOW, podróba, oszustwo! W sąsiedztwie, dwa przystanki tramwajowe był konkurencyjny warsztat, szybki bieg, był u pana facet z oliwą? był, kupił pan - tak. W ten sposób "marynarz" nabrał kilku zegarmistrzów w mieście. Mechanizm każdego oszustwa: trafić w potrzeby, dobrze się uwiarygodnić - ciągle się udaje: na wnuczka, na policjanta, amber gold itd, itp.

A teraz, po może przydługiej dygresji pytanie: zakupiłem w jednej z hurtowni zegarmistrzowskich oliwę 8030 MOEBIUS. Prosta buteleczka nie zapakowana (ekologia?), nie zabezpieczona, prosta czarno biała etykieta. W takiej samej postaci olej dostępny jest na portalach aukcyjnych, hurtowniach zegarmistrzowskich, również zachodnich. Czy dzisiaj nie zdarzają się podróbki, oszustwa? Czy producent nie dba o zabezpieczenie swoich produktów przed manipulacją? Jaka jest pewność, że za 90 zł kupiłem naturalną, kostną oliwę zegarmistrzowską a nie CASTROL 0/W40?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi wiadomo, oliwy kostnej już się nie produkuje, ponieważ po kilku latach zamienia się w trudny do usunięcia osad. Zamiast tego używa się oliwy syntetycznej z dodatkami zapobiegającymi nadmiernemu rozlewaniu się, korozji, zmianom własności. Do amatorskiej pracy często wystarcza oliwa do maszyn do szycia, zależy na jaką frakcję się trafi i jakie ma dodatki. Dobry majster jak sobie kupi dobrą oliwę, to używa jej bardzo długo. Rozwożący materiały i inne przybory są zegarmistrzom znani i opisane przypadki nie powinny mieć miejsca. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 13.01.2021 o 00:39, Safinowski napisał:

Z tego co mi wiadomo, oliwy kostnej już się nie produkuje, ponieważ po kilku latach zamienia się w trudny do usunięcia osad. Zamiast tego używa się oliwy syntetycznej z dodatkami zapobiegającymi nadmiernemu rozlewaniu się, korozji, zmianom własności. Do amatorskiej pracy często wystarcza oliwa do maszyn do szycia, zależy na jaką frakcję się trafi i jakie ma dodatki. Dobry majster jak sobie kupi dobrą oliwę, to używa jej bardzo długo. Rozwożący materiały i inne przybory są zegarmistrzom znani i opisane przypadki nie powinny mieć miejsca. Pozdrawiam.

Produkuje się naturalne oliwy 8000, 8030, 8040 MOEBIUS - olej do maszyny do szycia amatorsko czy zawodowo jakie to ma znaczenie, zastosowanie - nie będę komentował. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ktoś ma jakieś zastrzeżenia do oleju wazelinowego?

 

Z pozdrowieniami,

 

Maciej


Nie Politechnika, lecz chęć szczera zrobi z Ciebie inżyniera.

Poszukuję: zegarmistrzowskiej frezarki kształtkowej.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 13.02.2021 o 09:39, MaciejMM napisał(-a):

Witam

 

Ktoś ma jakieś zastrzeżenia do oleju wazelinowego?

 

Z pozdrowieniami,

 

Maciej

oczywiście, nie nadaje się do smarowania zegarów czy zegarków...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WAZELINA ogólnie "żle się kojarzy" :)


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, kiniol napisał(-a):

oczywiście, nie nadaje się do smarowania zegarów czy zegarków...

 

A możesz być tak uprzemy i wyjaśnić mi dlaczego?


Nie Politechnika, lecz chęć szczera zrobi z Ciebie inżyniera.

Poszukuję: zegarmistrzowskiej frezarki kształtkowej.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, MaciejMM napisał(-a):

 

A możesz być tak uprzemy i wyjaśnić mi dlaczego?

Bo ma jedną lepkość oraz szybko paruje...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, kiniol napisał(-a):

Bo ma jedną lepkość 

Rozwiń. Lepkość jest 1/proporcjonalna do T, jak dla większości lubrykantów. 

 

W zależności od frakcji prężność par ~10^-5 [Tr] brzmi źle? Dla porównania Hg 10^-3 [Tr]. Sprawdzone doświadczalnie. Fakt - Moebius 9010 poniżej 10^-8 [Tr]. 

 

Z pozdrowieniami,

 

Maciej

Edytowane przez MaciejMM

Nie Politechnika, lecz chęć szczera zrobi z Ciebie inżyniera.

Poszukuję: zegarmistrzowskiej frezarki kształtkowej.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, mkl1 napisał(-a):

Nie wiem czy to dobrze , czy źle ale zbyt dużo "nieokreślone"

 

 

olej wazelinowy specyfikacjaLO 323 - currentsds.pdf 1 MB · 0 pobrań

O to chodzi. Dlatego stosuje się odpowiednie oleje. Kiedyś w ramach eksperymentu posmarowałem budzik Drużba takim olejem pracował, a po krótkim czasie był suchy. Ja go używam tylko do testów większych zegarów. Do tego się nadaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, mkl1 napisał(-a):

Nie wiem czy to dobrze , czy źle ale zbyt dużo "nieokreślone"

 

 

olej wazelinowy specyfikacjaLO 323 - currentsds.pdf 1 MB · 2 pobrania

Nikogo do niczego nie zmuszam. Zajrzałem przed chwilą do zegara skrzynkowego. Smarowany był 2 lata temu. Olej cały czas w nim pływa. 

Poza tym życzę powodzenia w jakichkolwiek badaniach opierając się na jednym źródle :(

 

Z pozdrowieniami,

 

Maciej


Nie Politechnika, lecz chęć szczera zrobi z Ciebie inżyniera.

Poszukuję: zegarmistrzowskiej frezarki kształtkowej.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg specyfikacji

image.png.a37bbf20d836de86d6eee5236d16a8f5.pngale... niestety nie sprawdza się.. Nawet w przypadku broni.. tzn. świetnie smaruje na początku, potem bydle się ulatnia i jest jeszcze gorzej..

 Pracowałęm kiedyś w firmie "POLKON"  i Bytom szyjącej garnitury.. do maszyn do szycia , był powszechnie stosowany.. dlaczego?

 ano nie zostawiał plam :)

 a zużywałem go ( byłem gł, mechanikiem  utrzymania) go bardzo dużo, maszyny co 3 dni do smarowania...

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, mkl1 napisał(-a):

 a zużywałem go ( byłem gł, mechanikiem  utrzymania) go bardzo dużo, maszyny co 3 dni do smarowania...

 

 I to jest cały sekret. Cały czas trzeba smarować. Używałem go do Drużby i Sławy i znikał pozostawiając czyste łożysko...

 

Mam zegar ścienny smarowany kilka lat temu firmowymi olejami zegarmistrzowskimi z ciekawości kiedyś zobaczę ile zostało w nim oleju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam  jeszcze jedno....

 Ma świetne właściwości konserwyjące, bo jest bezkwasowy..

 Czyli moje zabawki Czarnoprochowe, są "ZASMAROWANE" smarem wazelinowym... bo świtnie zapobiega utlenianiu

 Ale po pierwwzym użyciu,,,,,,, niestety smar "znika"

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, mkl1 napisał(-a):

Dodam  jeszcze jedno....

 Ma świetne właściwości konserwyjące, bo jest bezkwasowy..

 Czyli moje zabawki Czarnoprochowe, są "ZASMAROWANE" smarem wazelinowym... bo świtnie zapobiega utlenianiu

 Ale po pierwwzym użyciu,,,,,,, niestety smar "znika"

 

Ja nim smaruje po użyciu łoże tokarki i mam takie samo spostrzeżenie nic mi nie rdzewieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, MaciejMM napisał(-a):

Nikogo do niczego nie zmuszam. Zajrzałem przed chwilą do zegara skrzynkowego. Smarowany był 2 lata temu. Olej cały czas w nim pływa. 

Poza tym życzę powodzenia w jakichkolwiek badaniach opierając się na jednym źródle :(

 

Z pozdrowieniami,

 

Maciej

Zegarów nie smaruje się tak, by olej w nich "pływał"... tym bardziej wazeliną... ;)


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.